Szanowne Panie, szanowni Panowie.
Może moja propozycja nie jest nowa (zrobiłem podobny manewr w "erekcjato zboczonym"), jednak myślę, że ciekawiej by było, żeby awersację do erekcjato składać w depozycie u zaufanej (wybranej przez piszącego) osoby.
Skończyły by się wtedy wymądrzania typu: "od początku wiedziałem (am)... z tekstu wynikała awersacja... na 90% znana mi była awersacja... "itp. Awersacja złożona w depozycie, musi być odgadnięta w 100%. Byla by to moim zdaniem dobra zabawa, gdyż pozwalała by na wykazywnie się wyobraźnią i dająca mozliwość dyskusji.
Kiedyś podobnie zrobiłem nie zamieszczając awersacji w "Erekcjato zboczonym", gdzie awersację (rybka) odgadł JaskierN, jednak w tamtym przypadku miałem możliwość manipulacji awersacją, mając np: kilka w zanadrzu.
Niedawno zamieściłem w Bajkach txt pt: "Bajka o różowym kapturku". Chcialbym ten txt teraz zamieścić z awersacją jako erekcjato, z tym że awersację pragnę złożyć na PW u cebreiro. Dlaczego akurat u cebreiro?
Odpowiadam: Byla to pierwsza osoba, która wprowadziła mnie na ten portal i poświęciła mi swoj czas na nauczenie mnie, jak poruszać się na www.erekcjato.eu
Nie oznacza to wcale, że do innych osób nie mam zaufania, ale od kogoś trzeba zacząć. Dziś składam awersację na ręce cebreiro. Jeżeli ktoś odgadnie awersację w 100% dostanie ode mnie w nagrodę ( do przeczytania kolejne ere gackowate:-P)
Proszę o wypowiedź, czy tego typu pisania erekcjato mają sens.
Miłego dnia:)

jeśli opublikujesz bądź już opublikowałeś utwór bez widocznej
awersacji to to nie jest erekcjato, a depozyty to ty se w Banku ÂŚląskim
rób - definicja, choć zmieniona - pisze jasno jak ma ere wyglądać;
a jak ci moje komenty nie pasują to wymyślaj lepsze awersacje;

Księciunio:)
Wyobraź sobie, że mnie wszystko pasuje, tylko dziwię się niektórym, którzy wiedzą jakie ma przeciwnik karty, jeśli je wcześniej zobaczy.
Czyżbyś się odezwał na zasadzie: Uderz w stół, a nozyce się odezwą?
Zawsze uczciwie mowisz, że znałeś awersację przed jej odkryciem? A może znasz po odkryciu?
Wydaje mi się, ze niewiele wiesz o zwykłej ludzkiej przyzwoitości, że nie wspomnę o uczciwości:)
A depozyty mam w rękawie

nic mi do tego co ci się wydaje,
cytowałeś mnie, więc to ja ci odpisałem,
a jak chcesz to se składaj choćby i całe
tomiszcza na PW kogo-tam-chcesz,
ale ja w takim badziewiu nie będę brał
udziału, bo to głupie i niezgodne z definicją
panie sypię-rymami-z-rękawa

bez odbioru, bo gadka nudna

:)
Rzeczywiście znudziło mnie to - bleeeee....

hm, podobnie zrobił kiedyś fobiak,
przeniosę Ci ten tekst do laboratorium.

ups, nie przeniosę, nie mam tam modercji.

gacek mam propozycje
aby takie erekcjato dodatkowo oznaczyc w tytule: erekcjato cauminam
buhahaha ale sie szmaciura wkurwi

cebreiro:)
Dzięki za szczere chęci:)

Księciunio już mi moją propozycję załatwił tym zdaniem :
ja w takim badziewiu nie będę brał
udziału, bo to głupie i niezgodne z definicją
panie sypię-rymami-z-rękawa

gacuś, a gdzie jest ta bajka, bo widzę tylko o krasnoludku, mozesz podać linka?
chyba mnie wiosenne powietrze oszołomiło




albo addict diora:P)

fobiaczku:)
O nie:) Nie dam satysfakcji księciuniowi:-P
Już prędzej będę zamieszczał jako: gacekjato

Gacek ja to ci ja
rymami wywijam,
księciuniowi czasem
przyłożę qtasem :)

gacus, jezeli będziesz zamieszczał jako gecekjato, to własnie mu dasz
pisz erekcjato i nie przejmuj się komentarzami idioty

lepiej poczytaj sobie cierpienia młodego wertera:P)

Ania:)
Ta bajka była w Saunie:)
Oto link

viewtopic.php?t=4776

Ja poproszę o przeniesienie tej Bajki do Laboratorium i tam wstawię awersację zdeponowaną u cebreiro :)

świetny pomysł, Gacek