Strona 1 z 1
Kto obrzadzil w chlewiku?
: 2008-06-18, 14:45
autor: co mnie to obchodzi
Przypominam moderatorom, ze na tym Portalu z prawa kasowania postow prawie nie korzystamy.
: 2008-06-18, 15:44
autor: Gacek
: 2008-06-18, 17:03
autor: anty-czka
No ja z pewnością również nie. Nie mam czasu na zadanie zlecone, więc tym bardziej na czyny społeczne nie znalazłabym.
Aha pani Halino proszę o urlop na żądanie - do końca miesiąca będę bywać sporadycznie.
: 2008-06-18, 18:27
autor: fobiak
anty-czka pisze:do końca miesiąca będę bywać sporadycznie
czy termin "sporadycznie" pochodzi z terminologii ruchania?
: 2008-06-18, 19:35
autor: z tłumu
zależy z kim sie "ruchasz" fobiak :)
: 2008-06-18, 20:07
autor: fobiak
ja sie rucham sporadycznie
: 2008-06-18, 20:15
autor: z tłumu
zaloze sie, fobiak, ze sa osoby z ktorymi owo sporadycznie chcialbys zamienic na czesto :)
: 2008-06-18, 20:22
autor: fobiak
byc moze masz racje ale ja wybralem inna droge i nie mysle z niej zbaczac nawet dla kilku osob w jednym lozku
"Pitagoras -cnota to harmonia duszy, która jest spokrewniona z boskością, choć w swej ziemskiej egzystencji pozostaje więźniem ciała.
Konfucjusz -cnoty moralne (łagodność, prostota, skromność, rozwaga, lojalność) są bowiem, jego zdaniem, podstawą harmonii społecznej i politycznej oraz ładu w życiu rodzinnym.
Prodikos -jego zdaniem, nie istnieją obiektywne, idealne wartości, a cnota polega na realizowaniu samego siebie. Jej wzorcem jest Herakles, którego wysiłek i praca pokazują, iż człowiek nie stanowi marionetki w rękach bogów ani nie jest niewolnikiem przeznaczenia, ani też nie jest zdeterminowany przez przyrodę, lecz jest istotą wolną, mogącą wybrać drogę cnoty lub zepsucia.
Antystenes -- Przekonanie, iż cnotę moralną można zdobyć na drodze naśladownictwa rzeczywistych, konkretnych wzorów, co oznacza, że żyjąc autentycznie - należy zerwać z istniejącymi konwencjami i obowiązującymi złudzeniami.
Menon: czy cnota jest umiejętnością i czy można się jej wyuczyć? Gdyby była, mogłaby być przedmiotem wiedzy i mogłaby być nauczana. Lecz czym jest cnota? Jak odkrywa się prawdę? Na drodze anamnezy (przypominania sobie), gdyż prawda znajduje się w głębi duszy (czego dowodzi przykład małego niewolnika, który - nie uczony - odkrywa, jak podwoić powierzchnię kwadratu).
Arystoteles -- Istnieją dwa rodzaje cnót: cnoty intelektualne i cnoty moralne; więź między nimi rodzi się z "roztropności" (phronesis).
- Cnota nie jest rezultatem poznania teoretycznego, człowiek staje się cnotliwy wówczas, gdy praktycznie naśladuje wzory cnoty (ludzi "roztropnych").
- Cnota moralna jest "złotym środkiem" między dwoma błędami, które rodzą się z nadmiaru i niedostatku (męstwo znajduje się pośrodku między tchórzostwem i zuchwalstwem).
- Cnota sama w sobie nie jest dobrem najwyższym, gdyż do szczęścia potrzebne są jeszcze dodatkowe czynniki (szlachetne urodzenie, bogactwo, dobra opinia itd.).
Aryston z Chios -znaczenie ma wyłącznie cnota pojęta jako wewnętrzne nastawienie duszy.
- Znaczenie ma tylko jedna rzecz, a mianowicie wewnętrzne nastawienie duszy, które jest cnotą (lub przeciwnie - występkiem). Ponieważ cała reszta jest obojętna, dusza w każdym wypadku będzie wiedzieć, co należy uczynić.
Panaitios rozróżnia popędy irracjonalne (które należy opanować) i popędy istotne. Popędy istotne czy podstawowe odpowiadają cnotom moralnym - na przykład skłonności do życia we wspólnocie odpowiada cnota sprawiedliwości, pragnienie poznania prawdy idzie w parze z roztropnością, a dążenie do wyróżnienia się współgra z szlachetnością duszy. Istnieje więc zgodność między rozumem i naturą (naturą ucywilizowaną), między moralnym pięknem wewnętrznym (honestum) i jego zewnętrznymi przejawami (decorum).
- Wprowadzone przez Panaitiosa rozróżnienie między naturą powszechną i naturą każdego człowieka z osobna stanowi zaczątek filozofii osoby (oznaczające osobę słowo persona było początkowo nazwą maski noszonej przez aktora w teatrze antycznym, później zaś zaczęło oznaczać konkretną, jednostkową osobowość)."
przyjemnosci cielesne mnie nie podniecaja
: 2008-06-18, 20:27
autor: z tłumu
nie chce mi sie tego czytac, ale lapie Twoja pointe ... coz ... Twoje zycie... wczoraj przeczytalam gdzies fajne zdanie, nie pamietam dokladnie, ale idzie ono mniej wiecej tak : ludzie pytaja czy istnieje zycie po smierci... ale nigdy czy jest takowe przed nia ...
: 2008-06-18, 20:29
autor: fobiak
myslisz, ze zycie opiera sie na sporadycznym ruchaniu?
: 2008-06-18, 20:32
autor: z tłumu
nie...
choc podobno czlowiek to zwierze...
mysle ze satysfakcjonujacy seks idzie w parze z miloscia, a nie kocha sie juz sporadycznie...
Ty kochasz ?
: 2008-06-18, 20:36
autor: fobiak
z tłumu pisze:mysle ze satysfakcjonujacy seks idzie w parze z miloscia, a nie kcha sie juz sporadycznie...
Ty kochasz ?
tutaj sie mylisz, na poczatku sie kocha intensywnie pozniej juz tylko tak jak sie rucha czyli sporadycznie
a jak mam sporadycznie wszystko robic to juz wole isc droga cnoty
ja kocham ale tylko siebie
i nie jestem zazdrosny
: 2008-06-18, 22:04
autor: z tłumu
fobiak...
a jestes szczesliwy ?
: 2008-06-19, 07:35
autor: fobiak
no
jestem szczesliwy, ze poznalem taka osobe
: 2008-06-19, 11:23
autor: z tłumu
...zatem gratuluje i nie mam wiecej pytan... :)
: 2008-06-19, 11:33
autor: fobiak
nie ma to jak szczescie z wlasna osoba
: 2008-06-19, 12:03
autor: z tłumu
Twoj wybor ...
: 2008-06-19, 12:05
autor: fobiak
ja nie mam prawa do wyboru
kocham tego kogo mam
: 2008-06-19, 12:08
autor: z tłumu
zasmucasz mnie
: 2008-06-19, 12:14
autor: anty-czka
Termin 'sporadycznie' pochodzi tym razem z naglego nawarstwienia się wielu spaw i sprawek. Na tyle ważnych, że ruchanie idzie sie bujać do końca miesiąca.
: 2008-06-19, 12:15
autor: anty-czka
Z tlumu jeśli ma się kogo kochać, to największe szczęście. Skąd wygrzebalaś smutek?
: 2008-06-19, 12:15
autor: fobiak
no juz sie nie smuc
wybralem szczescie duchowe
chociaz duchownym nie jestem
ale cnoty nikt mi nie odbierze
i ja w to wierze
: 2008-06-19, 12:16
autor: z tłumu
bo czy kochajac samego siebie mozna mowic o milosci ?
ech... ja malo rozumiem....
: 2008-06-19, 12:18
autor: fobiak
antyczka
nie pojedziesz ze mna na wies
: 2008-06-19, 12:18
autor: anty-czka
Z tlumu - tylko wowczas pokochamy innych jeśli będziemy kochać, a przynajmniej lubić siebie.
: 2008-06-19, 12:20
autor: fobiak
z tlumu
jak najbardziej
bo jak ktos siebie nie kocha to jak pokocha kogos innego?
przeciez nie bedzie mial zielonego pojecia co to jest
: 2008-06-19, 12:22
autor: anty-czka
NO jak nie?? Pojadę, w lipcu.
: 2008-06-19, 12:23
autor: z tłumu
to teraz mam nie lada problem do przemyslenia...
bo zawsze mi sie wydawalo, ze potrafie kochac...
ale nigdy siebie...
siebie tylko szanuje...
ide pomyslec
: 2008-06-19, 12:43
autor: fobiak
"Nie pojadę z tobą na wieś
Nie pojadę z tobą na wieś.
Do tych pól, rozstajnych dróg,
Które, zda się, latem krwawią –
A to maki albo głóg.
Nie pojadę z tobą na wieś,
Ani w żadną z leśnych głusz,
Nie podpatrzą nas żurawie
Ani cień przydrożnych grusz.
Ale nim cię las zagarnie, nim cię
wchłoną łąki,
Nim cię w jasyr wezmą armie
żółtych, polnych dzwonków,
Zanim do snu ukołysze rzeka
na równinie –
Powiedz, czy w tej ciszy będzie
dźwięczeć moje imię?
Nie pojadę z tobą na wieś,
Gdzie w opłotkach drzemie czas,
Nie zobaczę w dzikim stawie
Naszych odbić twarzą w twarz.
Nie pojadę z tobą na wieś –
Sama widzisz, jak to jest –
Pocałunek, obce twarze,
Jakiś pożegnalny gest.
Ale nim cię las zagarnie, nim cię
wchłoną łąki,
Nim cię w jasyr wezmą armie
żółtych, polnych dzwonków,
Zanim do snu ukołysze rzeka
na równinie
Powiedz, czy pamiętać będziesz
chociaż moje imię?"
andrzej kurylo
: 2008-06-19, 12:45
autor: z tłumu
: 2008-06-19, 21:04
autor: anty-czka
Nie pamiętałam tego tekstu.
Nigdy nie zazdrościłam ludziom niczego, niczego oprócz talentu. Bo przecież trzeba być ogromnie utalentowanym, by prostymi, a nawet wyświechtanymi poprzez częste użycie słowami, umieć stworzyć nastrój, umieć oddać wszystko co ważne.
Zawsze po przeczytaniu słów kogoś kto jest wirtuozem słowa przez godzinę nie oddycham, a następnie przez dwa dni czuję się maleńka jak kurz, jak paproch. I obiecuję sobie wówczas, że już nigdy nie napiszę słowa.
Dzięki Fobiak za wklepanie tego.
: 2008-06-27, 18:10
autor: co mnie to obchodzi
Odpowiadam na pytanie Uzytkownika wyslane przez PW, pytanie moze sie powtorzyc wiec odpowiem tutaj.
Moderatorem na Portalu moze zostac tylko aktywny Uzytkownik Portalu, brane sa pod uwage oddane komentarze. Uzytkownicy nieaktywni sa deletowani po czasie zaleznym od mojego okresowego samopoczucia.
Istnieje mozliwosc zmiany Nicka, prosze sie nie rejestrowac podwojnie.
: 2008-07-27, 18:05
autor: co mnie to obchodzi
kiciulek-19
asencja
Pani ma dwa Nicki, jeden usuwam.
: 2008-07-27, 18:18
autor: co mnie to obchodzi
ma-ga
Relena
Pani ma dwa Nicki, jeden pozwole sobie usunac.