muzato to nowy podgatunek erekcjato.
na poczatku jest link do mp3, przy którym należy przeczytać ere
po koncówce jest drugi link
teraz znając końcówke czyta sie jeszcze raz słuchajac drugiej piosenki

Marcin w tytule musi byc erekcjato...
to co proponujesz moze nosisc nazwe muzo erekcjato...
z dwoch powodow...
po 1 to jest erekcjato...wiec powinno sie znalezc w dziale erkcjato...muzyka to tylko dodatek!
po drugie u mnie nie zadzialal ten link lili, wiec przeczytalam erekcjato, a lila wkleila go w wierszach...

wiec to tylko pod nazwa muzo erekcjato albo muza+ erekcjato moze funkcjonowac...bo inaczej zamet wprowadzisz...

już nazwałam jak trzeba.
żeby linki działały nie wiem czemu ale
często trzeba wejść do tematu bo nie da się ze strony głównej

a oba działają tylko pierwszy od razu a na drugi trzeba troszkę poczekać

nie moge sama zadecydowac, czy wkleic to do teorii, czy nie, wiec przenosze na pitolenie, pod dyskusje...
po tygodniu zobaczymy jaki bedzie efekt...czyli ile osob wypowie sie za, a ile przeciew...

prosze poetow o wyrazenie swojej opinii, czy nalezy to uznac jako definicje czegos nowego i umiescic w dziale teorii...
(mysle, ze dobrze bylo by uzyskac ok.5 glosow za)

Marcin popraw nazwe na " Erekcjato (muzato) "...zeby byla spojna z tą jaka uzywasz w juz zamieszczonych utworach...

jestem za...podoba mi sie ten pomysl...

ja też jestem za

banal, napisz erekcjato, zobacz jakie ciezkie to jest zadanie, a muzyka jaka role odgrywa, ma je rozjebac? jesli tak to nie widze w tym erekcjato, glupie pizdy beda sie tobie pomagaly utrzymac na powierzchni na poczatku a jak juz bedziesz na glebokosci to cie puszcza

wymysl marcinku cos lepszego i to od podstaw

cóż muszę szukac nowych opcji, bo wszystko wcześniej czy później mi się nudzi

uwazam, ze warto probowac jezeli marcin szuka dla siebie nowych jakosci, ale jak napisalam wczesniej: warstwa muzyczna oslabia przekaz - brakuje jednoczesnosci (trzeba sie troche nabiedzic i sciagnac pliki), poza tym slowa w piosenkach rozcienczaja zamysl glowny i sile razenia w erekcjato (dobudowuja nowe znaczenia), nie wiem czy nie bylo by lepiej podklad dzwiekowy bez slow,
natezenie, melodia, rytm, cos co bedzie spojne z ladunkiem emocjonalnym w tekscie i zakonczeniem erekcyjnym

[ Dodano: 2006-10-04, 10:17 ]
jestem za... podjeciem prob, milo od czasu do czasu posluchac dobrej muzyki

co do sugestii warstwy dzwiekowej bez tekstu - mocniej bedzie dzialac byc moze np brzeczenie muchy swidrem w ucho, czy szelest gniecionego papieru, no cos w tym stylu (w zaleznosci od obszaru znaczen w tekscie erekcjato), czyli muzyka eksperymentalna, sciezka dzwiekowa wybudowana przez samego autora,
to takie moje swobodne przemyslenia

jezeli to nie ma nic wspolnego z erekcjato, bo jak piszesz oslabia go, to po co termin erekcjato w tytule, erekcjato ma byc mocne, takiego to na tym portalu ciezko znalezc
chyba, ze macie w programie pisac slabe erekcjato i je oslabic dodatkowo tym tworczym wynalazkiem, moze tylko ann13 i cieniaska bo maja wene bylyby w stanie napsac cos w tym nowym kierunku........wszystkie jestescie lizodupki, bo z waszych przemyslen takie bzdury sie nie zrodzily

nie musisz słuchac muzy i masz wtedy eekcjato

marcinku nie da sie zaprzeczyc, ze jestes najwiekszym erekcjatorem roku 2006, przed toba byl makowski i mogwai, ale co z tego dzisiaj sluch po nich zaginal, ucz sie od bab zdobywac slawe
zycze tobie aby ten kierunek sie przebil

no wlasnie

[ Dodano: 2006-10-04, 11:03 ]
rowniez zycze aby ten kierunek sie przebil, zycze aktywnych, tworczych dokonan,
i nie trzeba sluchac muzy, bo jest w nawiasie

[ Dodano: 2006-10-04, 17:16 ]
na tym etapie rozwiazan formalnych (i technologicznych) w erekcjato (muzato) muza stanowi dodatek, tylko tyle

fobiak pisze:glupie pizdy beda sie tobie pomagaly utrzymac na powierzchni na poczatku a jak juz bedziesz na glebokosci to cie puszcza

można jaśniej?