na rozdrażenie słucham sobie
dj thibuta i orkuna
dostaje takiego kopa ze gołota przy mnie to pryszcz
a wszystko przez jesień

a może ktoś z was słyszał "smoke on the water " w wykonaniu metalica?
jest co posłuchać

tylko trzeba pierwej znależć obiekt do napierdalanki
szkoda naczyń

ech, a ja własnie cięzko przechodzę menstruację która razem z jesienią tworzy niezłą mieszanke wybuchowa, przy której rytmy nawet metaliki ;)
staja sie delikatnym podmuchem tanga milonga

ja chyba tez mam miesiaczke bo i mi odbija

hahha, fobiak, moze to jednak po mielonym?
przedwczorajszym

heh a to ciekawe jak rozne mamy odczucia i "zapotrzebowania"...
mam calkiem niezly nastroj tylko totalnie niczego mi sie nie chce...tzn. wszystko mam w nosie i robie tylko to co uwazam za niezbednie konieczne, zeby swiat sie nie zawali ...a lubie najbardziej taki stan, kiedy rozpiera mnie energia i z przyjemnoscia wyklocam sie do upadlego...
dlatego chcialabym cieniu poczuc kopa... to na mnie dziala ozywczo ...i sprawia mi przyjemnosc i nie ma nic wspolnego z tluczeniem talerzy...
(niestety muzyka tak na mnie nie dziala) , a szkoda...
kop najczesciej pojawia sie niespodziewanie, wiec czekam sobie z pelnym przekonaniem , ze mnie nie ominie i nie pojdzie do sasiadki;P

ech, mnie muzyka tylko podnieca, zwłaszcza ta goraca hiszpańska
mucha

e tam
nawet jakby stanał nie wiem jaki typ w stroju adama
pożałowałby ze sie urodził
a nie daj boże klepnął chociazby w ramie...no to już dowidzenia
nawet w pracy mało rozmawiam i wszyscy się pytają
czy sie obraziłam...debile no

a wogóle to mnie wszystko drazni i doprowadza do szału
nawet KOTY

cieniu, kup zolte chryzantemy (jezeli nie masz w ogrodzie) i ustaw przy biurku - sa wyjatkowe o tej porze roku, + grzane wino (podgrzac wino wytrawne z dodatkiem mieszanki przypraw ziolowych (gozdziki, wanilia i takie tam...) kotanyi i kilkoma kostkami czekolady), i koniecznie zmien muze, na, powiedzmy na poczatek, 'nieprzyzwoite piosenki' lipnickiej&portera

a ja lubie jesien...

[ Dodano: 2006-10-14, 10:08 ]
i tak jak wre... mam niezly nastroj
;)

mam lipnickiej nieprzyzwoite piosenki, są miau:)
fajnie, ze mi je przypomniałaś lenka, zaraz sobie zapodam

jesli znajdę :)
bo ostatnio starałam się być nobliwa, wiec płytę pewnie tez mi gdzies wcięło, zebym się zanadto nie podniecała słuchajac

[ Dodano: 2006-10-14, 10:41 ]
a czekolada, mmmmmmmm, od razu cała;)
polecam trauben nuss, z migdałami i winogronami, rozpływa się w ustach lepiej od pasjonaty wedlowskiej ;)
do tego jakiś soprano zakręcany w waflu

i od razu 5 więcej na wadze

ide po czekoladę ale z całymi orzechami
i kupię sobie wino i może coś z kosmetyków

kurde psuje mi się klawiatura
i jak tu nie kląć,...ech

cieniu, hah, kup sobie fikusne stringi
koniecznie z piórkami na cipce;) i bezwzględnie w kolorze zjebiscie rózowym
a potem wystarczy poczekać na batmana , który Cię przypnie kajdankami do łózka i w takt brotki ,,miałeś być,, (super kawałek), wykona skok z szafki na Ciebie
wybijając sobie łokcie :)
bo niestety wszystko mu dopisało
tylko ma skłonnosc do równowaznych zachwiań

13
za stara dupa jestem na stringi;)

się tak cieniu nie kryguj, wiem, ze wolałabyś bez od razu , ale jesli dupa ładna ,i jeszcze się trzyma na męskich biodrach nie wylewając bokiem, to patrzac na Twój rocznik

jeszcze wszystko przed Tobą :)
hmm, tak właściwie to mnie tez naszła chęc, na jakies zakupy, z bielizną włacznie, narobiłam sobie smaku tylko ;)

heh ann a co ty za koszmarny kolor cieniu proponujesz ... bo piorka i owszem spodobaly mi sie...
sadze cieniu, ze powinnas poprzestac tylko na zakupie piorek...bedziesz miala z glowy zastanawianie sie w jakim kolorze i w jakim fasonie bys sie najbardziej spodobala...
sadze, ze piorka zapewnia ci 100% gwarancji , ze trafilas w dziesiatkem z doborem "odzienia" ...

ale wy jesteście no
zaraz mnie do sexshopa wyślecie...nie ma mowy nie ide i już:)