ann13 pisze:pełne szkło, nie daje się za wulgaryzmy, tylko ja daję za wulgaryzmy i z całą pewnością nie za same wulgaryzmy, bo bym sama musiała się ostrzec, tylko jak za nimi stoi konkretna zadyma i akcja a'la komar, przy których cie nie było, co ci nie przeszkadza bez oporu kwitować i oceniać wycinki
Wybacz, ale twoje gadki szmatki są bez sensu. Takie pitupitu, sralismazgalis i pierdolamento w jednym. Nie interesują mnie sytuacje, które kiedyś tam zaistniały, a przy których mnie nie było. Dlatego też nie wypowiadam się na ich temat. Natomiast komentuję to, co widzę teraz.
A co widzę? Wulgarnego prostaka, który w rynsztokowy sposób obraża innych.
ann piszesz mi tu jakieś okrąglaki pt. "nie daję ostrzeżeń za same wulgaryzmy". Wiesz, co jest dla mnie 'samymwulgaryzmem'? Podpowiem ci. 'Samymwulgaryzmem' jest dla mnie kwiatek typu: kurwa! wpierdala mnie, że nie doceniacie mojej poezji!
Natomiast 'samymwulgaryzmem' na pewno nie są ohydne teksty, jak w cytatach poniżej
"Brakuje tulko slowa zle ruchana....1, dodaj sobie sama ale to juz nie moja wina to wina twojego pana...! i nic na to nie poradze, i nie wchodz na moja strone z glupimi komentarzami, posmarkana"
"Smarkata jak poprosisz fobiaka to cie wyrusza butelka i bedzie spokoj z toba , zmien pieluche bo smierdzi gownem dziecka"
"Spierdalaj w podskokach smieciu na poezji"
Jeśli podobne bluzgi są dla ciebie 'samymwulgaryzmem', to albo jesteś ślepa, albo równie prostacka, wulgarna, pusta, płytka i podła jak komar, albo nie wiem, co. Bo nad kolejnymi przyczynami, dlaczego takie zachowania pod okiem moderatorki uchodzą płazem, nie chce mi się zastanawiać.
owocnego pielęgnowania wycinków, ann
[ Dodano: 2009-06-09, 19:08 ]
O, po komencie cieniu zajrzałam do ostrzeżeń... i cieszę się bardzo. Lepiej późno, niż wcale.