Strona 1 z 1

ann

: 2010-02-10, 11:54
autor: cebreiro
Kochasz mnie? Bo zbliżają się walentynki i muszę się upewnić, albo obedrzeć ze złudzeń...

: 2010-02-10, 12:44
autor: ann13
haha, no jak mnie tak przyparłaś do muru okazjonalnie, przed walentynkami, to nie wiem, ale żeby nie połamać skrzydeł świętującym motylkom, to odpowiem ci tuż przed






tłustym czwartkiem;)

: 2010-02-10, 14:06
autor: robert kobryń
ja Ciebie kocham *











* żeby była jasność to do Cebreiro, a nie do użytkownika, który wypowiedział się przede mną, nie chciałbym, żeby bidulka robiła sobie nadzieję

: 2010-02-11, 14:32
autor: cebreiro
ann, no i? chociaż zgodnie z przewidywaniem nie zrozumiałam Cię bo miało być przed, a jest już - w związku z czym to chyba po herbacie co?



Marcin, ale tylko w Walentynki czy ogólnie, tu trzeba uściślić, bo jeśli w walentynki tylko to ja chrzanie taką miłość.

: 2010-02-11, 15:04
autor: robert kobryń
ja Ciebie kocham zawsze, jesteś moim ideałem kobiety
nawet już nie primus inter pares
ale jedyna wywyższana na cokole

oczywiście wiem, że nie jestem Ciebie godzien
:cry:

: 2010-02-11, 17:52
autor: ann13
kurde, myślałam, że zapomnisz i mi sie upiecze, faworek równo w poprzekładanych miejscach,
przecież ja nie mogę upubliczniać swojego, w dodatku intymnego oświadczenia woli, czyli chuci, bo to zbezcześci nasze stosunki:P), zobacz, jak notariusz glejtuje stronom użytkowanie wieczyste, to też ma pokój zabity dechami i wyciszony tekturą, żeby obce oczy nie zobaczyły



że jedna z nich nie ma zaświadczenia o niezaleganiu w składkach zus
i oszukuje;)
do takiego wyznania, to potrzebuję odosobnienia, spokoju, nastroju i świec









dymnych:P)
to musisz zostac w rozkraczona, albo w zawieszeniu, może dziś być pączka, nad obramówką wargi;)
hahha, dobra, awersacji nie będzie

: 2010-02-16, 00:28
autor: cebreiro
Faworki robiłam dzisiaj, jak mi się wydaje, że jest rzecz której nie da się spierdzielić w kuchni, to zawsze na koniec okazuje się, że sama siebie nie doceniam...ale nic to, tak na marginesie... Wymigałaś się koleżanko, ale ja tu wrócę przed Nocą Świętojańską.

Marcin, na cokole to mi trudno stać bo przerażają mnie wysokości : )

: 2010-02-16, 08:48
autor: ann13
no nie wiem, to zależy ile ma się siły do wałkowania i czy nie wyjdą placki
ziemniaczane:P)
a kiedy się wije wianki, bo ja się marnie znam na kalendarzu, to już bardziej na owsikach i nie wiem czy doczekam, z jasiem, wędrującym po wojennej ścieżce;)

: 2010-02-16, 08:53
autor: wwww
ann13, nie zaczepiaj mnie

: 2010-02-16, 08:56
autor: ann13
a w którym miejscu cię zaczepiłam?, bo rękę mam akuratnie od jakiś pięciu minetek na myszce

: 2010-02-16, 09:17
autor: wwww
w mym punkcie "ch"