w powietrzu unosi się sól osadza na twojej skórze
ziele z amsterdamu smakuje lepiej niż pierwszy seks
być może lepiej niż wszystko co zdarzy się później
ale teraz dyskutujemy czy rzeczywistość istnieje
i co to jest rzeczywistość i co to jest istnienie
albo że blixa bargeld jest szatanem który pożarł boga
stuwatowa żarówka w ciągu jednej sekundy
wysyła w przestrzeń sto miliardów miliardów fotonów
nie ma w tym magii a przecież tak bardzo jej trzeba
nocą pójdziemy kraść niedojrzałe winogrona
będziemy krzyczeć na przelatujące samoloty
być może to już nigdy się nie skończy
ale teraz poznajmy wszystkich ludzi wokół
bo drąży ich potrzeba mówienia o kołach samochodów
w miękkim asfalcie ulic spuchniętych upałem
czujesz jak wiatr zmienia kierunek i fakturę
być może to właśnie ten który porwie nas na strzępy
lato '95
Moderator: Gacek
i to mi się właśnie podoba
że mi by to do głowy nie przyszło z tym wiatrem
to wiatr histerii?
łatwiej pewne kwestie zobaczyć u innych
din!
to wspomnienia? czy pisane 15 lat temu?
tak mi się czasem a nawet za czasem rozwleka ten wiersz za bardzo z płaszczyzny na półkę ale w sunia suniarum
jakiś dramatyzm czuję¼
że mi by to do głowy nie przyszło z tym wiatrem
to wiatr histerii?
łatwiej pewne kwestie zobaczyć u innych
din!
to wspomnienia? czy pisane 15 lat temu?
tak mi się czasem a nawet za czasem rozwleka ten wiersz za bardzo z płaszczyzny na półkę ale w sunia suniarum
jakiś dramatyzm czuję¼
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości