larwa wzrasta w ustach profety
Moderator: Gacek
larwa wzrasta w ustach profety
trzeba poczekać aż słowa popłyną ulicami
wybiją ze studzienek ściekowych jak ropa
z zalepionej krystalicznym cementem ziemi
nastanie cisza nawet oczy
przestaną mówić a gesty znaczyć
wtedy przez czerwone nieboskłony
przebije ultrafioletowy promień
kreśląc ulotne inskrypcje
na gzymsach opuszczonych kamienic
tak powstaną nowe alfabety
do nazywania tych samych rzeczy
lecz nie będzie potrzeby tworzenia zdań
gdzieś na granicy jonosfery
wybiją ze studzienek ściekowych jak ropa
z zalepionej krystalicznym cementem ziemi
nastanie cisza nawet oczy
przestaną mówić a gesty znaczyć
wtedy przez czerwone nieboskłony
przebije ultrafioletowy promień
kreśląc ulotne inskrypcje
na gzymsach opuszczonych kamienic
tak powstaną nowe alfabety
do nazywania tych samych rzeczy
lecz nie będzie potrzeby tworzenia zdań
gdzieś na granicy jonosfery
mam wrażenie, że konstrukcja jednak nie była odpowiednio wytrwale stawiana i za chwilę runie, ja tu widzę sporo do poprawy jeśli chodzi o płynność. Natomiast zapewne autor realizuje ideę strumienia świadomości pozwalając sobie na niedociągnięcia; dając wyższość napływającym swobodnie obrazom
no cóż reaktywacja Nostradamusa ? Taki ton wieszczy się wyłonił.
no cóż reaktywacja Nostradamusa ? Taki ton wieszczy się wyłonił.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość