Spoglądam trochę dalej
Niż przed siebie
Zawieszając słuch na gałęzi
Uschniętej moralności.
W zielonym świetle urojenia
Kiełkują jak przebiśniegi
Zimnego dnia owoce.
Przykryj mnie proszę…
Razem,
Pod rękę
W białej kotlinie
Poprawiamy swoje prześcieradła,
Czy mogłoby być piękniej
Wpatrzeni w pył
Ciemnego korytarza
Osobno.
Za sobą...
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości