Przewracam do tyłu strony kalendarza
kilka dźwięków zegara
szelest myśli i świt
o nic już nie proszę
tygodnie zawężają krąg
gdzieś po piątku odsypiam
kilka modlitw
przed i po
ktoś mówił że to pomaga
szybkie dno butelki
odkrywa że potrafię mówić
gdzieś za kołnierzem osobowości
w miarowym tempie
odmierzam krokami śmiech
gdy pukam do sąsiada
tylko czy on to lubi
gdy ktoś dobija się do jego drzwi
Drzwi
Moderator: Gacek
a co powiesz na taką wersje:
Przewracam do tyłu
strony kalendarza
kilka dźwięków zegara
szelest myśli
świt zroszony na ustach
o nic już nie proszę
tygodnie zawężają krąg
po piątku odsypiam
kilka modlitw
przed i po
ktoś mówił że to pomaga
szybkie dno butelki
odkrywa że potrafię mówić
pomiędzy kołnierzem osobowości
w miarowym tempie
odmierzam krokami śmiech
zapukam do sąsiada
tylko czy on zrozumie
a może ucałuję klamkę
u jego drzwi
pozdrowinka ;)
Przewracam do tyłu
strony kalendarza
kilka dźwięków zegara
szelest myśli
świt zroszony na ustach
o nic już nie proszę
tygodnie zawężają krąg
po piątku odsypiam
kilka modlitw
przed i po
ktoś mówił że to pomaga
szybkie dno butelki
odkrywa że potrafię mówić
pomiędzy kołnierzem osobowości
w miarowym tempie
odmierzam krokami śmiech
zapukam do sąsiada
tylko czy on zrozumie
a może ucałuję klamkę
u jego drzwi
pozdrowinka ;)
Bo gdybym wiedział, co straciłem,
nigdy bym nie myślał, że
w to wierzyłem.
Dawid D.
nigdy bym nie myślał, że
w to wierzyłem.
Dawid D.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości