kolarzysta w berecie
głuche obroty tęczowych spiral
nie powiem tego co chcesz usłyszeć
odwrócę się pobiegnę najszybciej
byłem dziś w nocy
nie wychodząc z domu
tysiące mil odwiedziń skrytych
pędzlem wiatru maluje Ci oczy
serca dać nie mogę
ostrych krawędzi chwytanie
kamyczkami wypchnięte kieszenie
szalka i tak ani drgnie
powietrzem złudzeń wypełniony
unieść się wzwyż do nieba
przyrządzony posiłek umierającego
pókim głodny
nie umrę.
kolarzysta
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości