Strona 1 z 1

Ofiarowanie /wyciąg z junga/

: 2011-04-03, 00:10
autor: caroll
słońce jeszcze nie daje się ujarzmić


uczę się ostrożnie odżywiać ogień poruszać powietrze
karmić dom gdy potrzebuje moich dłoni
dzikich miejsc podsycanych muzyką
albo ogrodów w których panoszą się pokrzywy

w ich drzewach mieszka stara kobieta
co ujada we śnie a za dnia nawraca dzikie zwierzęta
tropi nagie kości na porzuconych szlakach
czasem modli się do rzeki krwi

i wciąż powtarza że muszę zacząć już teraz
w ranie na brzegu języka
w bólu przenikania światła
powolnym umieraniu baśni

bo tylko tak stanę się córką własnej matki
i matką dla własnej córki

: 2011-04-03, 23:28
autor: Wojciech Graca
radioaktywna kobieta z tych chaszczy , skoro jej owoce są dożywotnio napromieniowane

: 2011-04-05, 08:05
autor: dean
gdzie się człowiek nie obejrzy, to jakieś jungowskie motywy... tu eksplorujemy, jak widzę, Archetyp Matki...
poza tym lubię Starą Kobietę w Tobie ;P

tylko nie wiem co Ty masz z tymi dzikimi zwierzętami i z dzikością jako taką... może to id domaga się głosu spod podszewki superego i zawodzi nocą, wyje, mlaska i obnaża kły? :)

: 2011-04-05, 09:30
autor: wwww
Ja tu widzę jedynie wyciąg z jakiegoś dziurawca albo z krwawnika.

ps. Nie jestem w stanie przeprawić się przez „rzekę krwi”.

ps2. A na obfite miesiączki dobry jest ponoć odwar z kory młodego, zdrowego i soczystego dębu.

: 2011-04-09, 23:26
autor: Waldi
zrób coś z tym

"uczę się ostrożnie odżywiać ogień poruszać powietrze
karmić dom gdy potrzebuje moich dłoni
dzikich miejsc podsycanych muzyką
albo ogrodów w których panoszą się pokrzywy

w ich drzewach mieszka stara kobieta
bo tylko ona jest córką własnej matki
i matką własnej córki"