miasto moja matka

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

miasto moja matka

Post autor: caroll »

odkształcam się asfaltem
bolą mnie plecy od ciągłego noszenia ciężarów
chciałbym przestać walczyć z naporem najeźdźców
przestać biec ulicami wzdłuż torów
stawać dęba w ślepych zaułkach

w tych kamienicach co nie chronią przez odłamkami zdarzeń
przed stukaniem zardzewiałych rur i kurzem historii
który bez mojej woli osiada na ciele i swędzi

nad kostką
w szczelinach syczy gazami błotnymi
jestem fragmentem matczynej budowli co obrasta w tanie budy
w slumsy z cieniami zamiast ludzi

mam rondo dookoła świata
wszystkie kierunki są nakazane

jestem fragmentem matczynej budowli co staje w ogniu strzałów
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15412
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

caroll pisze:wisielcze budy
nie pasuje mi tu to
dajcie zyc grabarzom
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

w obecnej postaci idzie to tak:

odkształcam się asfaltem
bolą mnie plecy od noszenia ciężarów
chciałbym przestać walczyć z naporem najeźdźców
przestać biec wzdłuż torów
stawać dęba w zaułkach

w tych kamienicach co nie chronią przed odłamkami
stukaniem rur i kurzem historii
który bez mojej woli osiada na ciele i swędzi
nad kostką

w szczelinach syczy gazami
jestem fragmentem matczynej budowli
mam rondo dookoła świata
wszystkie kierunki są nakazane

jestem fragmentem matczynej budowli
co staje w ogniu dnia
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

dawno już zauważyłem, że motyw miasta jest jednym z Twoich ulubionych i bardzo często eksplorowanych… ciekawe z czego to wynika…może ten Kraków taki magiczny, ponoć macie tam czakram na Wawelu no i Zimnego Lecha… gdzie kamieniem nie rzucisz, to konserwator zabytków grozi grzywną albo artystę trafisz… ale na serio, to faktycznie zastanawiające – sam mieszkam w dość szczególnym miejscu, ale chyba nie mam takiej jazdy nazwijmy ją „morską” czy „miejską”… chociaż oczywiście patriotyzm mój lokalny jest bardzo silny i twierdzę, że tak naprawdę Kraków jest na drugim miejscu po Gdyni, jeśli chodzi o miasta, z których Polacy mogą być dumni… ja rozumiem, że tu tylko liżę wiersz po powierzchni, ale czyż zawsze należy pchać się z językiem w samą głębię? :)
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

uhm, tak to prawda. Motyw nośny i zdaje się ważny.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości