Strona 1 z 1

zdradki zdradka i ich finał

: 2011-05-04, 18:47
autor: remik
gałęzie które niósł w jednej ręce bo drugą machał do pieca przeznaczone były o czym zapewne drzewo nie wiedziało
zmieniając stan skupienia zagrzać miały wodę
by zmyć mógł wszystkie wystygłe zdrady
przede zdradę stanu stacjonarnego
zdradę stanu wolnego w ukryciu pod dachem
rozpusty i rozwichrzenia z inną ko
rozchylenia ust i fascynację gładkością z drugą inną ba
prowadzące do lepkości z trzecią inną a jakże swoją
mywania i zamiary czczekanie na gdy
pieprzniczki włośniczki i solmiczki
myśli krążące wokół pośladków zganić miał mydłem
bo się nazbyt krystalizują wabiącym zapachem pach
ale poszedł bokiem po żebrach w kwiecistą la
zachował zachowawczo na lato w sekrecie czupryny
te całkiem niemałe zdradki zarozumiałe między palcami
spławił zręcznie do miednicy i wylał do wanny by się pławić

: 2011-05-05, 07:30
autor: kot ka
miłość to qurwa, remik :lol:

: 2011-11-11, 19:36
autor: remik
mam nieprzyjemność potwierdzić, że kurwiszon straszny i niejedno ma imię w dodatku

[ Dodano: 2011-11-11, 19:37 ]
jakbym miał żołędzie to bym Ją zastrzelił