nihili novi

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

nihili novi

Post autor: dean »

gdzie twoja zmiana gdzie kompas
gdzie księga powtórzonego prawa
skąd bierzesz czułość gdy ona drży
na myśl o dotyku
gdzie twoje ugięte kolana

ile może unieść człowiek
ile razy musi przełamać się fala
ile trzeba ciszy
by zaczęła mówić
zamknięta w niej skała

czym wypełnisz pustkę
jak nazwiesz nieobecność
naczynie wydrążone w tobie
co czujesz gdy przy zgaszonym świetle
słyszysz jej nierówny oddech
Awatar użytkownika
andreas43
Posty: 2731
Rejestracja: 2008-11-10, 21:06
Lokalizacja: Polska - Warmia
Kontakt:

Post autor: andreas43 »

Nic nowego, tylko pytanie o piękną czułość.
W trzeciej strofie zagmatwałeś naczynie, a ono jest ważne.
Ja czytam tak:

jak nazwiesz nieobecność
czym wypełnisz pustkę
naczynia wydrążonego w tobie
co czujesz gdy przy zgaszonym świetle
słyszysz jej nierówny oddech


Pozdr.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

tylko, że to nie jest nihil novi...
znaczy - i jest i nie jest...
natomiast naczynie zostaje...
niemniej jednak - dzięki...
Awatar użytkownika
andreas43
Posty: 2731
Rejestracja: 2008-11-10, 21:06
Lokalizacja: Polska - Warmia
Kontakt:

Post autor: andreas43 »

Czy masz na myśl nihili novi - czyli smutna rocznica?
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

wiązka jest wielokierunkowa...
i "nic nowego" i "nowy nihilizm"...
pewnie też "smutna rocznica" - teraz mi uświadomiłeś, że jest to podsumowanie pewnego okresu...
...pewnie jeszcze coś...
Awatar użytkownika
andreas43
Posty: 2731
Rejestracja: 2008-11-10, 21:06
Lokalizacja: Polska - Warmia
Kontakt:

Post autor: andreas43 »

...pewnie jeszcze coś...
o czym trzeba myśleć.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

gdy go czytam po głowie obija mi się :

http://www.youtube.com/watch?v=_zY_cM0_6vA
Awatar użytkownika
andreas43
Posty: 2731
Rejestracja: 2008-11-10, 21:06
Lokalizacja: Polska - Warmia
Kontakt:

Post autor: andreas43 »

caroll pisze:gdy go czytam po głowie obija mi się :
- faktycznie, coś w tym jest.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
milkar

Post autor: milkar »

dean, ty napisz jakiś dostatecznie! dobry wiersz , a nie tłumacz bzdur jakie napisałeś- bo to ani pod względem technicznym , ani przekazowym nie ma wartości.

m
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

caroll... no faktycznie coś jakby zgrywało, szczególnie w drugiej strofie...

[ Dodano: 2011-11-03, 08:26 ]
puciu, puciu, kamilku... czujesz wartość przekazową?
Troy

Post autor: Troy »

Razem z tym ostatnim, który tu wkleiłeś, tworzy się fajny cykl.
milkar

Post autor: milkar »

[ Dodano: 2011-11-03, 08:26 ]
puciu, puciu, kamilku... czujesz wartość przekazową?[/quote]

nawet litościwa chęć niesienia ci pomocy przez Trojkę, nie zrobi ze zwykłego hujostwa wiersza.
hujostwo zostanie zawsze hujostwem , a ty nigdy! nie zostaniesz nawet erzacem poety :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Troy

Post autor: Troy »

jak zwykle...
:roll:
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

puciu, puciu, kamilku... ja wiem, że mogę zbyt wiele od Ciebie wymagać proponując lekturę esejów Ingardena o fenomenologii literatury, dlatego też skrócę tezę w nich udowodnioną, że nikogo nie obchodzi czy wiersz się Tobie podoba czy nie... nikogo też nie obchodzi czy autor jest poetą powiatowym z nadania wójta Koziej Pizdy, drwalem czy staruszkiem o mentalności zasmarkańca, za którego Cię zresztą uważam i co od lat wykazujesz na tyle sposobów, że stało się to aksjomatem... ale na Odyna, nie pisz ''chuj'' przez ''h''... pozdrawiam Cię, kamilku, puciu, puciu, bobasku :)
milkar

Post autor: milkar »

dean pisze:puciu, puciu, kamilku... ja wiem, że mogę zbyt wiele od Ciebie wymagać proponując lekturę esejów Ingardena o fenomenologii literatury, dlatego też skrócę tezę w nich udowodnioną, że nikogo nie obchodzi czy wiersz się Tobie podoba czy nie... nikogo też nie obchodzi czy autor jest poetą powiatowym z nadania wójta Koziej Pizdy, drwalem czy staruszkiem o mentalności zasmarkańca, za którego Cię zresztą uważam i co od lat wykazujesz na tyle sposobów, że stało się to aksjomatem... ale na Odyna, nie pisz ''chuj'' przez ''h''... pozdrawiam Cię, kamilku, puciu, puciu, bobasku :)

ty jesteś ch. przez samo h. - taki swojski boCHater .
ty jesteś też wielgi połeta i nie mów mi, że cokolwiek źle napisałem

m
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

ale kamilku, nie zrozum mnie źle... ja Cię kocham jako człowieka, pomimo Twojego popaprania, zawyżonego poczucia własnej wartości, pomimo bydlaka w Tobie... mnie Twoje zachowania irytują, bo w środku jestem takim samym palantem jak Ty... to jak mam Ciebie nie kochać, skoro siebie kocham nad życie?
milkar

Post autor: milkar »

hohihi - małpa chce sie równać z człowiekiem - hihihi - tego jeszcze nie było

Czy małpa?
dean, ty piszesz już tyle czasu- piszesz i obijasz się wokół ludzi , którzy piszą dobre wiersze...przy takim zaangażowaniu nawet małpa by się nauczyła pisać wiersze - widać ty nawet małpie nie dorównujesz.

m

ps. gdybym ci pochwalił ten "wiersz" zrobiłbym ci krzywdę , bo byś uwierzył w swoją misję...ci co ci to piszą robią ci krzywdę...ja zawsze jestem szczery - może do bólu , ale jednak,..może się znasz na kopaniu węgla , wywózce śmieci itp - rób to i będzie ta praca z pożytkiem dla ludzkości - tu niestety marnotrawisz swój ziemski czas :(
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

kamilku... nie czytasz tego co piszę, nie chwytasz przekazu... ja Tobie o jednym, Ty zupełnie o czymś innym... mi nie zależy na tym, by ktokolwiek, a już na bank nie taki ktoś jak Ty, uznał moje pisanie za dobre... pamiętasz to Twoje zdjęcie z jakiejś imprezy poetyckiej bodajże, gdzie Cię ustawili pod obrazem, na którym namalowano wypięty tyłek i podpisano, że tu siedzi Kamil R., poeta powiatowy? No wyglądałeś jakby Cię ktoś wysrał. To było takie symboliczne. Jeśli takie zaszczyty miałyby mi się trafiać gdyby jakiś frajer w Twoim rodzaju przylepił mi etykietkę poety, to wolę pozostać zwykłym grafomanem, beztalenciem i nawet wywozić te śmieci... Także Twoje uwagi na temat jakości mojego pisania naprawdę mnie nie ruszają... To jest Twoja opinia i masz do niej prawo... Pozdrawiam, kamilku, puciu, puciu :)
Troy

Post autor: Troy »

E tam, nie kłóćcie się. :-)
Każdy jest jaki jest, o.
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

ależ my się nie kłócimy, Troy... po prostu koleś nic nie pojął i od trzech lat jebie te same smęty... my tu kontynuujemy temat:
http://www.gniot.fora.pl/wierszowanie,1 ... ,2611.html
milkar

Post autor: milkar »

dean pisze:kamilku... nie czytasz tego co piszę, nie chwytasz przekazu... ja Tobie o jednym, Ty zupełnie o czymś innym... mi nie zależy na tym, by ktokolwiek, a już na bank nie taki ktoś jak Ty, uznał moje pisanie za dobre... pamiętasz to Twoje zdjęcie z jakiejś imprezy poetyckiej bodajże, gdzie Cię ustawili pod obrazem, na którym namalowano wypięty tyłek i podpisano, że tu siedzi Kamil R., poeta powiatowy? No wyglądałeś jakby Cię ktoś wysrał. To było takie symboliczne. Jeśli takie zaszczyty miałyby mi się trafiać gdyby jakiś frajer w Twoim rodzaju przylepił mi etykietkę poety, to wolę pozostać zwykłym grafomanem, beztalenciem i nawet wywozić te śmieci... Także Twoje uwagi na temat jakości mojego pisania naprawdę mnie nie ruszają... To jest Twoja opinia i masz do niej prawo... Pozdrawiam, kamilku, puciu, puciu :)
Nikt nie napisał poeta powiatowy - pamiętam , że było napisane poeta - a to istotna różnica debilu.
Debilu, bo tylko tak można napisać pod twoim zdjęciem i pamiętaj , że słowo debil w twoim przypadku wielkim handikapem.
Piszesz , że wolisz zostać grafomanem!
Debilku, do grafomana ci jeszcze daleko, oj daleko! Podejrzewam , że nawet nie wiesz co znaczy to słowo.
Więc nie sil się pitekantropusie na coś więcej niz wożenie śmieci, bo to jest jedyna pozytywna rzecz jaką możesz robić w życiu.
Co do urody? Każdy ją ma taką jaką mu bozia przekazała( z pretensjami udaj się do P.Boga) - widocznie mnie nie uczyniła tak ślicznym chłoptasiem, jakim ciebie uczyniła - od dzisiaj twoja podobizna z awataru będzie moim ideałem piękna.
Pa debilku...dyskutuj sobie sam ze sobą , no może...ale to już jej sprawa.



m

[ Dodano: 2011-11-05, 09:42 ]
dean pisze:ależ my się nie kłócimy, Troy... po prostu koleś nic nie pojął i od trzech lat jebie te same smęty... my tu kontynuujemy temat:
http://www.gniot.fora.pl/wierszowanie,1 ... ,2611.html

polecam wszystkim przeczytanie , samokrytycznego wiersza deana na tym portalu
sam się szczerze ubawiłem tą krótką ale treściwa samokrytyką


m
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

no widzisz... edytując mojego posta z "satyrą na poetę powiatowego", która była w tamtym miejscu na gniocie, a opisującą Twoje funkcjonowanie w domenie poezji, korzystając w ten sposób z przywileju piastowania funkcji moderatora, sam sprowadziłeś się do pozycji plasującej Cię poza jakimkolwiek nawiasem (podobnie zresztą jak i to zacne forum poetyckie) - z takimi jak Ty już ani się nie rozmawia, ani nie krytykuje, ani nawet już obrażać nie warto, ponieważ Twoje postępowanie jest tak niskie, tak obrzydliwie prostackie, że po prostu wyklucza Cię z zasięgu jakiejkolwiek odniesienia społecznego... kierując się Twoją logiką powinienem dać Ci tutaj bana, ale jesteś takim zerem Kamilu, że nawet mi się nie chce... nie zamierzam więcej odnotowywać Twojej obecności - możesz więc jechać po mnie do woli... have fun, bitch...
milkar

Post autor: milkar »

dean pisze:no widzisz... edytując mojego posta z "satyrą na poetę powiatowego", która była w tamtym miejscu na gniocie, a opisującą Twoje funkcjonowanie w domenie poezji, korzystając w ten sposób z przywileju piastowania funkcji moderatora, sam sprowadziłeś się do pozycji plasującej Cię poza jakimkolwiek nawiasem (podobnie zresztą jak i to zacne forum poetyckie) - z takimi jak Ty już ani się nie rozmawia, ani nie krytykuje, ani nawet już obrażać nie warto, ponieważ Twoje postępowanie jest tak niskie, tak obrzydliwie prostackie, że po prostu wyklucza Cię z zasięgu jakiejkolwiek odniesienia społecznego... kierując się Twoją logiką powinienem dać Ci tutaj bana, ale jesteś takim zerem Kamilu, że nawet mi się nie chce... nie zamierzam więcej odnotowywać Twojej obecności - możesz więc jechać po mnie do woli... have fun, bitch...

Sprowadziłem dyskusje do twojego poziomu, bo z niektórymi chuj..mi tak trzeba ( i samo h w słowie ch.j jest jak najbardziej na miejscu :))))

Widzisz chłoptysiu, nikt ci nie dorobił wąsów - sqrwysynem stałeś się sam z siebie


milkar

ps. czy ktoś ci powiedział , że jesteś zerem? mnie?! i na to sobie trzeba zasłużyć bydlaku :)))))))))))))))))))))))))))))))))

[ Dodano: 2011-11-06, 11:39 ]
zapomniałem dodfać:


- have fun huju
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

postuluję o przenoszenie tego typu pyskówek do działu wymagającego zalogowania, ewentualnie wywalenia w kosmos, przeniesienia na priva lub ustawki na ubitej ziemi. Panowie Poeci dający przykład społeczeństwu a szczególnie dzieciakom, które się plątają po tego typu portalach dajecie oręż lepszy niż maczety w okolicach wielkich stadionów. Cóż, że nie przerwaliście w pewnym momencie ani też nie przeszliście do prywatnych rozmów każe sądzić, że najwyraźniej dość istotna jest także obecność osób trzecich, ich żywe zainteresowanie i świadomość, że to co mówicie jest 'ważne'. Szkoda, że wiersz tak szybko poszedł w odstawkę...
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

faktycznie nic nowego, w połączeniu z ostatnimi tekstami to tworzy się chyba jakiś niezwykle spójny cykl
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

och, caroll... zapewne masz rację... zarówno mi, jak i kamilkowi coś te pyskówki dają... jak myślisz? poczucie mocy? radość z ubabrania się w błocie? czystą, atawistyczną przyjemność deptania godności drugiego człowieka, którą napędza świadomość obecności widowni? panowie poeci lubią pohasać w dżungli - nie tak daleko nam do wspomnianych wyżej małp... myślałem, że wyrugowałem w sobie ten rodzaj funkcjonowania w komunikacji interpersonalnej - jak widać - nie do końca... wciąż łatwo mnie sprowokować...
milkar

Post autor: milkar »

caroll pisze:postuluję o przenoszenie tego typu pyskówek do działu wymagającego zalogowania, ewentualnie wywalenia w kosmos, przeniesienia na priva lub ustawki na ubitej ziemi. Panowie Poeci dający przykład społeczeństwu a szczególnie dzieciakom, które się plątają po tego typu portalach dajecie oręż lepszy niż maczety w okolicach wielkich stadionów. Cóż, że nie przerwaliście w pewnym momencie ani też nie przeszliście do prywatnych rozmów każe sądzić, że najwyraźniej dość istotna jest także obecność osób trzecich, ich żywe zainteresowanie i świadomość, że to co mówicie jest 'ważne'. Szkoda, że wiersz tak szybko poszedł w odstawkę...
masz rację co do pyskówki i...właśnie ja skończyłem.moja culpa
co do nibywiersza? - nic tu nie szkoda - był bezwartościowy

m
Troy

Post autor: Troy »

Niektórym to potrzeba niewiele, choćby samego faktu czyjegoś istnienia, aby rozpętać wojnę. To się nazywa szukaniem guza, w końcu powód zawsze jakiś się znajdzie, aby się kłócić. Byle byłaby kłótnia. I na co to, i po co to.

Wiersz, jaki jest, każdy widzi. Dean potrafi pisać lepsze, ale nie znaczy to, że ten jest bezwartościowy. Rzecz gustu, a o nich się nie dyskutuje.
milkar

Post autor: milkar »

Niektórym to potrzeba niewiele, choćby samego faktu czyjegoś istnienia, aby rozpętać rozdmuchiwać każdą wojnę, by rozdrapywać rany które już dawno się zabliźniły , rany które nie są na ciele rozdmuchującego.
To się nazywa szukaniem guza, w końcu powód zawsze jakiś się znajdzie, aby się skłócić , każdego z każdym, nawet jak oni brzydzą się prowokacją. Byle byłaby tylko kłótnia trwała i trwała.
I na co to, i po co to. Nawet jeżeli ktoś przybiera szatki jedynego sprawiedliwego. :(

Wiersz, jaki jest, każdy widzi. Myślę , że dean potrafi pisać lepsze, ale nie znaczy to, że nie miałem prawa skomentować tego wiersza jako bardzo słabego i...chyba o ten komentarz do wiersza poszło, bo autor zbyt mocno zapatrzony jest w swój geniusz i nie znosi słów krytyki - i właśnie po tej krytyce (wiersza!!!) zaczął wyciągać osobiste sprawy komentatora.

Jeżeli wiersz ma być nietykalny , to po co go wystawiać na osąd publiczny ! Czyżby jedna z użytkowniczek zapomniała co to jest komentarz i że komentowanie komentującego to wielki nietakt pani nieomylnej

m
Troy

Post autor: Troy »

Bla, bla, bla. :)
milkar

Post autor: milkar »

Troy pisze:Bla, bla, bla. :)

bla, bla, bla :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości