Odsyłam się
Otwieram okno i wychylam
Głowę i ciała połowę
Roglądam się
Nic tam nie ma więc
Z powrotem
Chcę się znaleźć na podłodze

Coś się stało
To ciało się zatrzymało
Wisi
w pół zgięte
Czy czeka na zachęte?

Gdyby naprzód się wybrało
Kto wie co by się tam stało...
Jeśli jednak się wycofa
Wróci w miejsce w którym szlocha

Tak więc wisi wciąz nieśmiało
Niezdecydowane ciało
Chyba czeka na wypchnięcie
jakieś ostre pierdolnięcie

nie ma ciala kto porzadnie przepierdolic?
moim skromnym zdaniem to nie jest stagnacja, jesli cialo nie wywlecze sie na ulice to nic z pierdolenia nie bedzie

Stagnacja - w glacjologii, postój lodowca. To z pewnością jest stagnacja!

Nietuzinkowe ujęcie tematu do tego z poczuciem humoru. Podoba mi się.

stagnacja kojarzy mi sie z brakiem ruchu, a jako, ze ruch powstal od ruchania to znaczy. ze jest to raczej martwi-ca cipy innymi slowy pizda martwi dlaczego nie jest ruchana a to juz jest filozofia i tytul w tym przypadku powinien brzmiec "rozmyslania glupiej pizdy"