Zabieram cię na wycieczkę,
Ominiemy góry, rzeczkę,
Już wyciągam rower-damkę,
”mały” posłuży za ramkę,

Usiądziesz na nim okrakiem
I pomkniesz niczym rumakiem,
Tam gdzie czeka wyspa nasza,
Śmieszkę Gacuś tam zaprasza,

Gdzie będziemy jednym ciałem,
Połączonym i wspaniałym.
Na śniadanie me kochanie,
Dostaniesz rurkę w śmietanie,

A na obiad – paróweczka,
Niech smakują Twe usteczka,
Na kolację zaś hot-doga,
Włożonego do pieroga…

I cóż więcej nam potrzeba,
Prócz miłości, gwiazd i nieba,
Gdzie śpiew ptaków i szum morza,
Nad nami miłości zorza…

Zabieram Cię tam jedyna,
Boś cudowna jest dziewczyna,
A na wyspie my szczęśliwi,
Spragnieni miłości, chciwi.

Świetny :) od razu humor mi się poprawił na początku tego szaroburego dnia i już tęsknię za pogodą na tego typu kulinarne wycieczki.

Miło, że się podoba:)
Lubię pisać tego typu rymowanki :)
Pozdrawiam:)

Witaj Gacuś !
No pojechałeś po bandzie, znakomite menu , przy takim odżywianiu każda Śmieszka będzie zadowolona… pozdrawiam

Witaj Boob:)
Robię co mogę...aby Śmieszce dogodzić jak ksiądz Kaśce
Same smakowitości polecam - rurka ze śmietanką, paróweczka w usteczka, hot-doga do pieroga... a do tego jeszcze jazdaaaaaaaaaaaaaaa na rurce
Oczywiście na damskim rowerze
Dzięki za komentarz
Pozdrawiam

Witaj Gacuś:)

Śmieszka to nie Kaśka nie potrzebuje dogadzania,,


Pozdrawiam:)

Witaj Asiulka Śmieszka :)
Niechaj Kaśce ksiądz dogadza,
Ja na rower Śmieszkę wsadzam
I zaczniemy podróż nową
Najwspanialszą! Odlotową!

Uśmiechnij się Śmieszko serdecznie
Wezmę w podróż Cie koniecznie!

Wzajemnie pozdrawiam