W pewnym miejscu
liście grają na palcach poranionych gałązek.
śpiewają o ptakach które odleciały zeszłego roku.
dziewczynka domaga się lodów waniliowych.
niedługo liście odlecą i nadejdzie zima.
matka osłania głowę żałobną chustą.
na ulicy nie rozdają chleba.
tylko muchy rozbijają się o ściany budynków.
jeszcze liście grają bezduszną melodię.
nadchodzi burza.
dziewczynka nasłuchuje.
na ulicy upadł właśnie Anioł z przestrzeloną piersią.
W pewnym miejscu
Moderator: Gacek
np;
W pewnym miejscu
liście grają na palcach poranionych gałązek.
śpiewają o ptakach które odleciały zeszłego roku.
dziewczynka domaga się lodów waniliowych.
niedługo liście odlecą i nadejdzie zima.
matka osłania głowę żałobną chustą.
na ulicy nie rozdają chleba.
tylko muchy rozbijają się o ściany budynków.
jeszcze liście grają bezduszną melodię.
nadchodzi burza.
dziewczynka nasłuchuje.
na ulicy upadł właśnie Anioł
od bomby beczkowej
W pewnym miejscu
liście grają na palcach poranionych gałązek.
śpiewają o ptakach które odleciały zeszłego roku.
dziewczynka domaga się lodów waniliowych.
niedługo liście odlecą i nadejdzie zima.
matka osłania głowę żałobną chustą.
na ulicy nie rozdają chleba.
tylko muchy rozbijają się o ściany budynków.
jeszcze liście grają bezduszną melodię.
nadchodzi burza.
dziewczynka nasłuchuje.
na ulicy upadł właśnie Anioł
od bomby beczkowej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości