Sprowadzę Ci słonko
: 2018-06-26, 06:32
SPROWADZĘ CI SŁONKO
Rany, jejku, co się dzieje,
Zamiast słonka, deszczyk leje,
Z dachu kapie, z rynny ciurczy,
Z głodu mi aż w brzuchu burczy,
Bo nie chcę iść po zakupy,
Gdy pogoda jest do dupy.
Miało być dziś słonko duże,
A za oknem są kałuże.
Chody mam i pewną władzę,
Że to słonko Ci sprowadzę,
Żebyś przynajmniej troszeczkę,
Ogrzała śliczną buzieczkę.
A gdy się rozgrzejesz cała,
Wtedy powiem: - Moja mała,
To dla Ciebie to słoneczko,
Moje śliczne dziewcząteczko!
Rany, jejku, co się dzieje,
Zamiast słonka, deszczyk leje,
Z dachu kapie, z rynny ciurczy,
Z głodu mi aż w brzuchu burczy,
Bo nie chcę iść po zakupy,
Gdy pogoda jest do dupy.
Miało być dziś słonko duże,
A za oknem są kałuże.
Chody mam i pewną władzę,
Że to słonko Ci sprowadzę,
Żebyś przynajmniej troszeczkę,
Ogrzała śliczną buzieczkę.
A gdy się rozgrzejesz cała,
Wtedy powiem: - Moja mała,
To dla Ciebie to słoneczko,
Moje śliczne dziewcząteczko!