Sms do Boga
Moderator: Gacek
Sms do Boga
Od dobroci ludzkiej uchron mnie, sprawiedliwy Boze
od tych co
pocieszajac- na kawalki mnie kroja
nawracajac- nienawisci ucza
pomagajac- lapska wyciagaja
pozdrawiajac- choroby zycza
bezinteresownie sie wybielaja
piszac "kocham"- "zjadaja" pieniadze
Ja o niewiele prosze: zsylaj mi diably same
takie co
gardzac- potrafia przytulic
nie wierzac- zycie kochac kaza
kradnac- kradna dla kradziezy
zabijajac- patrza prosto w oczy
nienawidzac- radosci ucza
Od dobroci ludzkiej uchron mnie, sprawiedliwy Boze
mam juz dosc spotykania malych Hitlerkow na co dzien
od tych co
pocieszajac- na kawalki mnie kroja
nawracajac- nienawisci ucza
pomagajac- lapska wyciagaja
pozdrawiajac- choroby zycza
bezinteresownie sie wybielaja
piszac "kocham"- "zjadaja" pieniadze
Ja o niewiele prosze: zsylaj mi diably same
takie co
gardzac- potrafia przytulic
nie wierzac- zycie kochac kaza
kradnac- kradna dla kradziezy
zabijajac- patrza prosto w oczy
nienawidzac- radosci ucza
Od dobroci ludzkiej uchron mnie, sprawiedliwy Boze
mam juz dosc spotykania malych Hitlerkow na co dzien
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
limes, jesteś niekonsekwentny/a
bo to obłuda właśnie jest jedną z najsłynniejszych cech
Diabła, zauważ też że sposób w który przeciwstawiasz
sobie w wierszu Dobro i Zło, całkowicie się dezaktualizuje
w konfrontacji powiedzmy z ateistycznym czytelnikiem.
a la erekcyjny finał z Hitlerem jest całkiem chybiony
ponieważ cokolwiek by nie mówić o Wodzu, to on zawsze
był szczery w swoich poczynaniach
bo to obłuda właśnie jest jedną z najsłynniejszych cech
Diabła, zauważ też że sposób w który przeciwstawiasz
sobie w wierszu Dobro i Zło, całkowicie się dezaktualizuje
w konfrontacji powiedzmy z ateistycznym czytelnikiem.
a la erekcyjny finał z Hitlerem jest całkiem chybiony
ponieważ cokolwiek by nie mówić o Wodzu, to on zawsze
był szczery w swoich poczynaniach
Snape na moim skromnym topiku…Witam zatem.
Oczywiscie ze jestem niekonsekwentna!A jaka mam byc po praniu mozgu zafundowanym przez spoleczenstwo od malenkosci.Najpierw ludzie ci wmawiaja ze istnieje cos takiego jak podzial na dobro i zlo, potem natomiast niekonsekwentnie mieszaja jedno z drugim, twierdzac ze czynia tylko jedno.Tekst ma odzwierciedlac chaos, ktory odczuwam.Gdybym wszystkich obludnych nazwala zlymi, ten swiat w 90% skladalby sie ze zlych ludzi.Poza tym wez pod uwage ze wielu ludzi oszukuje samych siebie co do swojej motywacji.Oni nie widza swojej obludy,czy wiec naprawde sa obludni?To wlasnie jedno z wiekszych zrodel chaosu emocjonalnego we mnie.A co do Hitlera- malo chyba o nim czytales/slyszales.On sam nie wiedzial, kim jest.Od malego ciagany po paradach ku czci bohaterow ojczyzny,wychowany-jak wielu Austriakow w duchu germanskim.Dusza artystyczna, ktora nie znalazla spelnienia w malarstwie- pare razy zdawal na akademie artystyczna, nie zostal przyjety.Wegetarianin.Wierzyl szczerze ze prowadzi Aryjczykow ku swietlanej przyszlosci, czyli kierowal sie checia dobra, czyniac zlo.Zredukowal w Rzeszy bezrobocie, wprowadzajac roboty publiczne.Budowal placowki Lebensborn dla uszlachetnienia “swojej” rasy, takze wierzac,ze jest to dobre.Wysylal na front 14 letnich chlopcow, kiedy zabraklo doroslych mezczyzn-takze przekonany,ze narodowi wyswiadcza przysluge.Do tego- choc byl socjalista i wszystko upartyjnial, z nienawiscia zwalczal komunizm, ktory w wielu punktach socjalizm przypomina.Sprzecznosc na sprzecznosci.Byl szczery?Kiedy mu sie udawalo!A pakt Ribbentrop-Molotow i jego drugie dno?Adolf z gory zakladal zniszczenie ZSRR, co nie przeszkodzilo mu w niczym sprzymierzyc sily ze Stalinem dla pokonania Polski.A sama napasc na Polske- czysta fikcja!Odwracanie kota ogonem,szukanie smiesznych pretekstow zamiast prostego wypowiedzenia wojny.Niemcow zreszta tez trzymal pod kloszem- tych,co siedzieli w Rzeszy.Nie informowal oficjalnie obywateli o skali, jaka przybralo okrucienstwo w Polsce(nie wspomne juz o Ewie Braun).Do tego dochodzi temat Volksdeutschow, ktorzy nijak przeciez Aryjczykami nie byli, a jednak mieli byc przygarnieci jako drugorzedni obywatele na lono narodu niemieckiego.A dzieci polskie wychowywane w Rzeszy na Niemcow?Widzisz wiec- cale pasmo szczerosci, w jej najrozniejszych odcieniach.
Pospolici ludzie bez wladzy san a szczescie tylko malymi Hitlerkami.
A tak a propos- ja tez ze Slytherinu jestem...
[ Dodano: 2007-01-19, 22:16 ]
Lila- to ironia czy wyznanie?
Dean- zgadzam sie z toba. W kazdym czlowieku, o ile wychowywal sie w srodowisku wierzacych, zakorzenione sa resztki wiary i wzorzec moralnosci tej wierze odpowiadajacy.
Oczywiscie ze jestem niekonsekwentna!A jaka mam byc po praniu mozgu zafundowanym przez spoleczenstwo od malenkosci.Najpierw ludzie ci wmawiaja ze istnieje cos takiego jak podzial na dobro i zlo, potem natomiast niekonsekwentnie mieszaja jedno z drugim, twierdzac ze czynia tylko jedno.Tekst ma odzwierciedlac chaos, ktory odczuwam.Gdybym wszystkich obludnych nazwala zlymi, ten swiat w 90% skladalby sie ze zlych ludzi.Poza tym wez pod uwage ze wielu ludzi oszukuje samych siebie co do swojej motywacji.Oni nie widza swojej obludy,czy wiec naprawde sa obludni?To wlasnie jedno z wiekszych zrodel chaosu emocjonalnego we mnie.A co do Hitlera- malo chyba o nim czytales/slyszales.On sam nie wiedzial, kim jest.Od malego ciagany po paradach ku czci bohaterow ojczyzny,wychowany-jak wielu Austriakow w duchu germanskim.Dusza artystyczna, ktora nie znalazla spelnienia w malarstwie- pare razy zdawal na akademie artystyczna, nie zostal przyjety.Wegetarianin.Wierzyl szczerze ze prowadzi Aryjczykow ku swietlanej przyszlosci, czyli kierowal sie checia dobra, czyniac zlo.Zredukowal w Rzeszy bezrobocie, wprowadzajac roboty publiczne.Budowal placowki Lebensborn dla uszlachetnienia “swojej” rasy, takze wierzac,ze jest to dobre.Wysylal na front 14 letnich chlopcow, kiedy zabraklo doroslych mezczyzn-takze przekonany,ze narodowi wyswiadcza przysluge.Do tego- choc byl socjalista i wszystko upartyjnial, z nienawiscia zwalczal komunizm, ktory w wielu punktach socjalizm przypomina.Sprzecznosc na sprzecznosci.Byl szczery?Kiedy mu sie udawalo!A pakt Ribbentrop-Molotow i jego drugie dno?Adolf z gory zakladal zniszczenie ZSRR, co nie przeszkodzilo mu w niczym sprzymierzyc sily ze Stalinem dla pokonania Polski.A sama napasc na Polske- czysta fikcja!Odwracanie kota ogonem,szukanie smiesznych pretekstow zamiast prostego wypowiedzenia wojny.Niemcow zreszta tez trzymal pod kloszem- tych,co siedzieli w Rzeszy.Nie informowal oficjalnie obywateli o skali, jaka przybralo okrucienstwo w Polsce(nie wspomne juz o Ewie Braun).Do tego dochodzi temat Volksdeutschow, ktorzy nijak przeciez Aryjczykami nie byli, a jednak mieli byc przygarnieci jako drugorzedni obywatele na lono narodu niemieckiego.A dzieci polskie wychowywane w Rzeszy na Niemcow?Widzisz wiec- cale pasmo szczerosci, w jej najrozniejszych odcieniach.
Pospolici ludzie bez wladzy san a szczescie tylko malymi Hitlerkami.
A tak a propos- ja tez ze Slytherinu jestem...
[ Dodano: 2007-01-19, 22:16 ]
Lila- to ironia czy wyznanie?
Dean- zgadzam sie z toba. W kazdym czlowieku, o ile wychowywal sie w srodowisku wierzacych, zakorzenione sa resztki wiary i wzorzec moralnosci tej wierze odpowiadajacy.
Kilka luźnych myśli:
Znasz się trochę na pisaniu, dobrym pomysłem jest klamra, podkreśla to, co jest najważniejsza myślą twojego wiersza. Antyteza zazwyczaj jest atrakcyjnym środkiem organizującym… Dlaczego usilnie starasz się utrzymać formę erekcjato? Nie potrzebnie, powstaje coś sztucznego i sztywnego.
„Panie chroń mnie od moich przyjaciół”, „ Z takimi przyjaciółmi nie potrzebuje wrogów” – znane powiedzenia, dają podstawę argumentacji – w ogóle cały tekst ma charakter perswazyjny, podmiot liryczny jest dobrym mówcą. Jego wypowiedz jest przemyślana, skomponowana dokładnie, lecz zahacza o sofistykę. Szczególnie druga część.
Podmiot liryczny nie chce złudzeń, chce życia bez znieczulenia, szczerości, ale … wpada w kolejne. Czułość w człowieku, który nienawidzi – nigdy się jej nie dozna. Co z tego, że zabójca patrzy prosto w oczy?
To nie sms, raczej modlitwa, prośba o wolność od kłamstw albo bunt… Tytuł pociąga do czytania..
Temat jest kontrowersyjny – wiara jest teraz takim tematem, od dawna była… Lecz to wszystko niewiele ma wspólnego z Bogiem…
Znasz się trochę na pisaniu, dobrym pomysłem jest klamra, podkreśla to, co jest najważniejsza myślą twojego wiersza. Antyteza zazwyczaj jest atrakcyjnym środkiem organizującym… Dlaczego usilnie starasz się utrzymać formę erekcjato? Nie potrzebnie, powstaje coś sztucznego i sztywnego.
„Panie chroń mnie od moich przyjaciół”, „ Z takimi przyjaciółmi nie potrzebuje wrogów” – znane powiedzenia, dają podstawę argumentacji – w ogóle cały tekst ma charakter perswazyjny, podmiot liryczny jest dobrym mówcą. Jego wypowiedz jest przemyślana, skomponowana dokładnie, lecz zahacza o sofistykę. Szczególnie druga część.
Podmiot liryczny nie chce złudzeń, chce życia bez znieczulenia, szczerości, ale … wpada w kolejne. Czułość w człowieku, który nienawidzi – nigdy się jej nie dozna. Co z tego, że zabójca patrzy prosto w oczy?
To nie sms, raczej modlitwa, prośba o wolność od kłamstw albo bunt… Tytuł pociąga do czytania..
Temat jest kontrowersyjny – wiara jest teraz takim tematem, od dawna była… Lecz to wszystko niewiele ma wspólnego z Bogiem…
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości