kropla deszczu
: 2006-08-30, 20:46
chciałabym być kroplą deszczu przez chwilę
wsiąkać delikatnie w golf
w którym przypominasz mi jesień
upaść na rozchylone dłonie
rozbić się na miliony cząstek
każdą z nich smakować twoją skórę
pozwól mi rzęsy pieścić
i zaglądać zuchwale w oczy
chcę z nich wyczytać marzenia
które głęboko skrywasz uśmiechem
siedząc ukryta w kąciku ust
czytałabym słowa szeptane nocą
i zabierała ukradkiem pocałunki
z warg tak pysznie obfitych
w pochmurne dni mnie spotkasz
porankiem kiedy rosą jestem
daj mi siebie zagarnąć
nim łzą ze smutku się stanę
wsiąkać delikatnie w golf
w którym przypominasz mi jesień
upaść na rozchylone dłonie
rozbić się na miliony cząstek
każdą z nich smakować twoją skórę
pozwól mi rzęsy pieścić
i zaglądać zuchwale w oczy
chcę z nich wyczytać marzenia
które głęboko skrywasz uśmiechem
siedząc ukryta w kąciku ust
czytałabym słowa szeptane nocą
i zabierała ukradkiem pocałunki
z warg tak pysznie obfitych
w pochmurne dni mnie spotkasz
porankiem kiedy rosą jestem
daj mi siebie zagarnąć
nim łzą ze smutku się stanę