Brązem, złotem, czerwienią z łysiejącej głowy
pobrudziły drzewa las - gaj październikowy.
To jest materiał na wiersz? Wszak uduchowiony,
aktualny, seryjny i niewymuszony.
Może, gdybym był ckliwy, jak kury domowe,
więdniejące lilije, na wszystko gotowe,
napisałbym o lesie taką opowiastkę.
A tak - lepiej przemilczeć. Poczekam. Popatrzę.
Materiał (dla postaci "Lila")
Moderator: Gacek
-
- Posty: 3472
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
-
- Posty: 3472
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości