Piętro numer pięć.

[ROBCIOROBERCIK]

Bloków sto,
samo szkło,
a tam ty.

Piąte piętro.
Piąte piętro.

Uliczny zgiełk,
dziki tłum,
szklane drzwi.

Piąte piętro.
Piąte piętro.

Windy ciąg,
klatki szum,
świateł błysk.

Piąte piętro.
Piąte piętro.

Widok drzwi,
klucza zgrzyt,
zamka klik.

Piąte piętro.
Piąte piętro.

Ostry strzał,
głośny krzyk,
patelni smród.

Piąte piętro.
Piąte piętro.

Okna trzask,
gumy prask,
szaleństwa cud.










Uff.

[ann13]

hmm, wiesz co ?
ładne

zdaje się, że straciłeś cnotę :)

[ Dodano: 2008-03-24, 20:48 ]
zamiast tego uff, mogłoby być

i zawał serca

[ROBCIOROBERCIK]

to dobrze bo miałem tremę.

[ann13]

zrób tylko coś z tym uff, nawet je rozumim, ale chyba jest niepotrzebne

[ROBCIOROBERCIK]

ale mnie się tak podoba.

[ann13]

to niech zostanie, przecież nie będę się wtrącać w Twoje sapanie
pisz następne




erekcjato
bo widzę, że się rozkreciłeś :P)

[ROBCIOROBERCIK]

dzięki łaskawco.

[ann13]

podziekujesz jak napiszesz erekcjato

i walnę Ci kilometrowy komentarz
żebym już przerwała :P)

[ROBCIOROBERCIK]

nie nadążam, co przerwała?

[ann13]

no słowotok, stosunku nie śmiałabym :P)

[ROBCIOROBERCIK]

koleżanka bardzo śmiała.

[Roksana K.]

Ech te stosunki międzyludzkie. Â?ycie!

[ann13]

rokasanko kiedy napiszesz jakieś erekcjato ?





o mnie :P)

[elutka]

Â?adny tekst

[ROBCIOROBERCIK]

Dzięki Ela. Sam nie wierzę, że to robię.