kanalikami do wewnątrz

[malo istotne]

kanalikami do wewnątrz

utrzymanek utrzymanki
w mieście bogaczy wyblakłych




poeta milczy




słowa zmielone przez zęby miasta
przetarte przez ruch bez naruszenia struktur

podstaw pod algorytm przeżywania uczuć
plączą się wiotkie między ulicami
wionąc chłodnym nie przypasowaniem

"wiersz to miasto pełne ulic i kanałów
pełne świętych bohaterów żebraków szaleńców
pełne banałów i ułudy
pełne deszczu piorunów okresów suszy

wiersz to miasto w stanie wojny
salon fryzjerski pełen cynicznych pijaków"

wiersz to wiatr w oczy po skręceniu karku
de facto znika o brzasku bez blasku zza cienia
tak wbity w nastrój bez nastrojenia

wiersz to władza choć bezwładna
to słowo wyblakło złachane
strącone do jęku kaleki
obolałego tłumem pod stopami

pisanie pozwala zwolnić
zatrzymać na chwilę świat dodając nowy
czas w którym on to ja

wiersz to zagadka bez wyjaśnień wcale
trochę znaczenia choć bardziej dla klasy
w przedziale metra dwa na dwa kroki
z przydzieleniem miejsca na gwałt
na odizolowaniu
a od z





---------------------------------------

cytat z filmu Factotum

[elutka]

bardzo się podoba

[sonia]

...ciekawy teks...tylko nie wiem dlaczego...ale w pierwszej zwrotce przy wielokrotnym czytaniu "wyłazi" naruszania....może się czepiam... refleksyjny i daje do myslenia...

[malo istotne]

faktycznie, kiedys bylo naruszania, nawet nie pamietam czemu zmienilem :)

[ann13]

domniemuję że ten wiersz pisał ktoś kto lubi wiersze, a to takie mało ciepłe jest, jakbym słuchała pani od polskiego

[anty-czka]

Tak Ann ma rację, nie ma w tym wierszu ciepła, czuje się chłód. Ale może kogoś dotkniecie wiersza zmroziło? Albo zdystansowało.

Ja osobiście nie mogę przełknąć jedynie tego 'de facto', przeszkadza mi bardzo. Bo tak w ogóle - przeczytałam z przyjemnością.

[malo istotne]

domniemuję że ten wiersz pisał ktoś kto lubi wiersze, a to takie mało ciepłe jest, jakbym słuchała pani od polskiego

obejrzyj film z którego jest cytat. osobiście nie odczuwam ciepła gdy myślę o wierszu, nie w tą stronę jeżeli chodzi o autora

[cebreiro]

prawdę powiedziawszy zatrzymała mnie dość skutecznie druga strofa.
jeśli to uczucia podstawiane pod algorytm, to raczej widzę *przeżywanie
i co się plącze między ulicami? słowa czy uczucia? bo mi się tu nie zgadza.
i chyba nieprzypasowaniem*

a tak na marginesie to witaj :)

[z tłumu]

swietny

[malo istotne]

nieprzypasowaniem, fakt, biję się w pierś łamiąc żebra
na pytania nie odpowiem

na marginesie lubię być
witam na stronie reszcie kartki

[ Dodano: 2008-04-02, 10:39 ]
bez stronie :)