Strona 1 z 1

puch

: 2008-04-03, 22:14
autor: malo istotne
puch

miałem niekontrolowany wybuch śmiechu
kiedy Vincent Vega odstrzelił łeb czarnuchowi w samochodzie
aż zapomniałem o co się pytał... o wiarę?


bez przejęcia oglądam życie w zdjęciach
jedno klatkach nic nie pokazujących
niby wspomnienia, ponoć własne życie

zwilżam wargi, dopijam kawę, wylewam fusy
kładę się na krawędzi i wywieszam głowę w przepaść
umiem tak godzinami patrzeć mimo braku akcji w dole
potem wstaję, nie jest tak samo jak kiedyś kiedy stałem

kompani kąpią się, znaczy pływają
ja zasiedlam brzeg, taki jestem sam
bawią się w berka, butelki z piaskiem wyławiają
a mnie z nimi nie ma, ja tylko tu siedzę

wczoraj miałem problem z odpowiedzeniem sobie
kto to jest ten który milczy dobę
potem dwie i nie jest mu źle z tym
tylko znajomi martwią się i pytają co ci jest

nic, mnie tu nie ma, kiedy będę roześmieję się na chwilę
kupię bilet w autobusie i usiądę na czwartym siedzeniu
od drzwi i do tego przy szybie. dzisiaj stoję bez reakcji
wchodzę ostatni i zajęte miejsca wliczam w bilans strat
tu siedzi ona, tam siedzi typ co gra w drużynie
umie dryblować ale pada jak każdy gdy podstawiam mu nogę

nauczycielka pyta czy nic mi nie jest
zauważyła w ostatniej ławce siedzącego
zazwyczaj żywego, mającego pytania
dziś ospały odpowiada do siebie
nic mi nie jest proszę pani
i siedzi dalej, potem już zawsze tak siedział

błazen musi posiadać dystans do siebie
jestem smutnym błaznem co nie śmieszy
błaźni są przydatni choć nie jestem pewien
czy jestem w tym dobry, bo kiepski może być każdy

: 2008-04-03, 22:26
autor: Roksana K.
Gdzieś już czytałam ten lub inny - podobny doń - tekst. Ech, być może wszystko to złudzenia.

: 2008-04-03, 22:42
autor: malo istotne
mozliwe
bywam/bywalem na kilku portalach

: 2008-04-04, 16:15
autor: Wojciech Graca
to jest jak cialo ludzkie: 60% to plynna proza, 39,9 % to dramat utraty wiary, a 0,01% to dusza (liryka) spinajaca to wszystko

: 2008-04-04, 18:19
autor: ann13
wywaliłabym zwrotkę z nauczycielką, bo to ciagnie ten wiersz do typowych problemów pryszczatego, wyalienowanego gimnazjalisty z oslej ławki, czwarta jest niezła, ale zamieniałabym to ci na mi