wiśniowa inspiracja
ocieka po dłoniach
strużkami po języku
lepkością słodyczy

miękkie kształty łaskoczą
wycieczka za bluzkę
by odkryć zawstydzone
oczy za szyfonem


lato skwarem dopieszcza
łagodne wzniesienia
by kroplą pąs dopełnić
upić się słodyczą

niestety muszę napisac, że to jest wręcz koszmarne

witaj
Eluta
Twoja wariacja ocieka seksem obawiam się ,że nasz nowy recenzet grzesiek będzie lekko zdegustowany i zawiedziony Czy życzysz sobie aby ten ociekający sokiem seks przenieś do sauny
I dziś znów pragnę wiśni wraz z drylowaniem
Smaczna ta wariacja.Pozdrawiam serdecznie.dziękuje

a czemu niestety?

niech pobędzie w laborce, Boob. dzieki :)

grzesiu, to napisz lepszą, masz inspirację na straganach

zauważyłam, Ann, że Grześ jest krytykiem nie poetą
jakos nic nam jeszcze wiekopomnego nie zaprezentował

ela, bo to urodzony matematyk chyba
uwielbia podsumowania ;)

albo woli goryczkę od słodyczy :)

juz podrywaja

fobiak, kto kogo??? Szepnij na uszko, bo mnie ciekawość pożre.....

grzeska

taaaak? A kto, bo nie rzekłeś?

ty i ann13

ja mu tylko chce zabrać worek z piaskiem i zrobic sobie plażę, a TY ela co chcesz ?

od razu całą wieś?:P)

eeetam. ja to tylko tak przez wrodzoną i nieodpartą kokieterię.... no nie mogę się powstrzymać...!!!!





gdy ktoś mi opiaskiem w oczy...



PS. Fobiak, ale ty chyba nie jestes zazdrosny..?

jesli chodzi o ruchanie to nie

a o co poza tym?

haha, ela, chyba o grzegorza

baby to jednak wscibskie istoty

a to fobini jest amatorem kwaśnych jabłek, a nie słodkich wisienek??????



fobiak, a gdzie tam wścibskie? wyłącznie ciekawe świata i ludzi!

Ela, An dlaczego uważacie, że wypowiadać się na temat wiersza może tylko ten kto pisze?
Czy żeby powiedzieć, że chleb jest smaczny należy być piekarzem? Mnie się wydaje, że wprost przeciwnie. Choćby dlatego, że piekarz znając tajniki wypieku i ciągle zarabiając to samo ciasto może mieć przytępiony zmysł smaku. Poza tym piecze nie tylko dla siebie.Nawet jeśli grzesiek nie wypieka chleba, ma prawo mówić - smakuje jemu czy nie.

Grzesiek nie zgadzam się, że wiersz Eli jest koszmarny.

jeszcze jedna grzeskowa podrywaczka

Anty-czka, a gdzie ja napisałam, ze tylko poeta moze krytykować?
dopadła mnie jeno sugestia, że najłatwiejsza jest krytyka, która neguje a nie uzasadnia.
cos jak kapturowe sądy.
i niech ocenia, krytykuje, jak taka jego wola i chęć, bądź niechęć.
a że nie podoba mi sie taka odrórna autorytarna postawa, to już insza inszość.

mysle, ze slowo "koszmarne" wcale nie jest negatywna krytyka a wrecz przeciwnie

tiaaaaa, tzw pochwała poezji brzydoty...


a w ogóle negatywna jest dobra, tak samo jak pozytywna, o ile uargumentowana

antyczka, pociagając tematy kulinarne, ja uważam że na temat wiersza moze się wypowiadać nawet pani z mięsnego, niekoniecznie pakując kilo żeberek na grila, wiecej, sądzę w dodatku, że ma świeże sporzenie
jak stoi przy chłodni z indykami :P)

[ Dodano: 2008-05-24, 11:38 ]
ups.. no może trochę za zimne

A to chyba źle cóś zrozumiałam, ale w dniu wolnym od pracy czuję się usprawiedliwiona

ups... dzien wolny od pracy
to pewnie walniesz bucofotaja

no nie do końca antyczka, księciunia bym tylko zakneblowała, bo jedyne co potrafi wyczytac z poezji, to osobę, która ją wkleiła

Załamałam się! Załamałam się uświadamiając sobie jaka niekumata jestem. W najgęstszym lesie się nie gubię a tu co i rusz.

P.S. Ela skoro 'Wariacja' to wariujemy pod Twoim wierszem. Jednak znając Twoją tolerancję, wierzę że wybaczysz.

wątpię antyczka, z tego wiersza wyraźnie wynika, że peelka autorki ma serce z kamienia

i naczej by się rozebrała :P)
a tam jakieś bluzki się majtają za szyfonem

Oj Elutka a toś zaszalała
wariacja za wariacją
chyba zwariowałam

podam najbardziej charakterystyczny, choć nie jedyny przykład koszmarności tego wiersza
" by kroplą pąs dopełnić"

O! Grześ, to ja poproszę o więcej, bym miała nieco jasności. Latarka bywa przydatna, szczególnie w laboratorium :)


Anty-czko, Lilaczku, bo sierioznym wciąż być nie sposób! Wariujmy, bo "wariat to lepszy gość"!

Ech współ-życie!

PS. Grzesiek? Taaaa......
; )

grzesiek, a TY juz drugi raz uzywasz słowo koszmarny, koszmarność, okreslając ten wierszyk, mógłbyś właściwie wzbogacić swój komentarz o słownik synonimów, albo chociaż wyrazów bliskoznacznych

ela zostawiasz taki tytuł?:P)

Może.... strużką z kącików warg?
A wariacja w podtytule?

haha, ela, tytuł dwuznaczny, to mi się podoba ;)

no to zmieniam :)