Polska Jesien
: 2008-10-09, 08:19
Opadam z sił gubiąć ostatnie liście
Szara jak pierzaste chmury na niebie
Kładę się spać zbyt wcześnie
Znurzona jesiennym chłodem
Gdy ptaki milkną a śpiew staje sie ciszą
Przy zachodzacym słoncem w oddali
Oświetlającym horyzont blaskiem czerwieni
I budzącym się ze snu księżycem
Rude włosy wplecione w barwy złociste
Gubię w ostatnich chwilach odchodzącego lata
Smutna twarz bez uśmiechu
Włosy czesane rękami wiatru
Wątła sylwetka w kałuży wody
Popychana nagłym podmuchem
Chwiejąca się na nogach
Nie wiem czy jestem sobą
Zawsze radosną
Złotą polską jesienią.?
Marius
Komentarz...
mery 2008-10-07 15:54
Będę Twoją jesienią Ruda, złota i drżąca Zamiast liści .......pogubię się Od słów Twoich gorąca Niczym trel ptasi Pieszczą Twoje słowa Uśmiechnij się ciepłym wiatrem Daj miłość skosztować Podźwiga ona mnie słabą Wątłą............ i bez siły Wspólnie mój ukochany Jak szaruga skończymy W błocie miłości
Szara jak pierzaste chmury na niebie
Kładę się spać zbyt wcześnie
Znurzona jesiennym chłodem
Gdy ptaki milkną a śpiew staje sie ciszą
Przy zachodzacym słoncem w oddali
Oświetlającym horyzont blaskiem czerwieni
I budzącym się ze snu księżycem
Rude włosy wplecione w barwy złociste
Gubię w ostatnich chwilach odchodzącego lata
Smutna twarz bez uśmiechu
Włosy czesane rękami wiatru
Wątła sylwetka w kałuży wody
Popychana nagłym podmuchem
Chwiejąca się na nogach
Nie wiem czy jestem sobą
Zawsze radosną
Złotą polską jesienią.?
Marius
Komentarz...
mery 2008-10-07 15:54
Będę Twoją jesienią Ruda, złota i drżąca Zamiast liści .......pogubię się Od słów Twoich gorąca Niczym trel ptasi Pieszczą Twoje słowa Uśmiechnij się ciepłym wiatrem Daj miłość skosztować Podźwiga ona mnie słabą Wątłą............ i bez siły Wspólnie mój ukochany Jak szaruga skończymy W błocie miłości