Ten wiersz napisałem bardzo dawno....
Tam nie było tak zabawnie
denerwował się pies
nie miał racji byty głód
straszyli kaszanką
w porcji ziemniaków
tylko opuszczonych oczu smak
ciemna galaktyka herbaty
od święta z blaskiem cytryny
kolorowy papierek z Pewexu
kroplą słodyczy
tam nie było zabawnie
paznokcie smakowały inaczej
[ Dodano: 2008-10-13, 21:00 ]
napisałem go z 10 lat temu, taki mały odgrzany ... ;)
Tam gdzie byłem
Moderator: Gacek
Byty głód czy racji bytu?
W trzeciej zwrotce, wg mnie, szyk przestawny psuje ja całą. No i ta galaktyka herbaty. Ale na temat gustów nie dyskutuje się.
Ogólnie wiersz całkiem niczego SE.
Chociaż gdybym to ja pisała, początek brzmiałby tak:
Tam nie było tak zabawnie
jednak pies szczekał weselej
w kaszance odnalazłabym ziarna kaszy, ktore łączyły ludzi, oka umiałyby widzieć dalej,
blask cytryny byłby jasniejszy od największej iluminacji, a kolorowy papierek ...ech
W trzeciej zwrotce, wg mnie, szyk przestawny psuje ja całą. No i ta galaktyka herbaty. Ale na temat gustów nie dyskutuje się.
Ogólnie wiersz całkiem niczego SE.
Chociaż gdybym to ja pisała, początek brzmiałby tak:
Tam nie było tak zabawnie
jednak pies szczekał weselej
w kaszance odnalazłabym ziarna kaszy, ktore łączyły ludzi, oka umiałyby widzieć dalej,
blask cytryny byłby jasniejszy od największej iluminacji, a kolorowy papierek ...ech
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości