Strona 1 z 1

mantra zebr

: 2008-10-17, 11:06
autor: Miranda X
nie popadajmy w absurd wpuszczając na zebrę
zebrę lub całe stado koni poskręcanych
w pasy. niech stukot kopyt zastąpią obcasy,
a zawiłą strukturę paździerzowe meble

wystawione na odstrzał, pełne łuków, skosów.
(patrz na zebry, wyczuły w pobliżu wodopój)
już od niego odchodzą z chwiejną gracją kalek,
przyglądając się pilnie niebotycznym trakcjom,

inne zwierzęta. nocą wrócą wszystkie, chyłkiem,
do gniazd, do nor i samic, co spróbują spętać
brudne kopyta, potem nakreślą granicę.
niezaradne stworzonka (żonka też nieświęta).

idziemy, aby uciec w uliczny mimetyzm.
spacer jest naszą mantrą, kroki to wersety.

: 2008-10-17, 19:25
autor: ann13
masz ładną grę słów, zwłaszcza w pierwszej zwrotce, ale jakoś nie mogę zobaczyć tego wiersza

: 2008-10-17, 20:50
autor: Miranda X
nie oglądaj zebr :)