Strona 1 z 1

bo nie grzechem gruchnąć śmiechem

: 2009-02-03, 16:04
autor: elutka
marzenie mam lub mrzonkę cichą
co we mnie siedzi od dzieciństwa
by zostać sławnym satyrykiem
i śmiać się, gdy wokoło świństwa,
draństwa, pozery i drapieżcy,
mody i sztampy, różne hucpy.
być satyrykiem moi mili!
ot! ma idea fix! ech, móc by

ładować z rana broń nabojem
zjadliwych kpinek, jęzor ostrzyć,
walnąć obuchem salwy śmiechu
i mieć w rękawie wice mocne!
prześmiewcą być i dręczycielem
smutnych notabli i bigotów,
turlać publikę po podłodze
pośród aplauzu i wiwatów.

na każdy zblazowany temat
roześmianego mieć dżokera
zamiast smutnego tuza. w garści
śmiech mieć zabójczy, gdy afera.
walnąć w nią z grubej rury hecą,
która powali na kolana
tych co się proszą o satyrę:
satyra, kpa, zwykłego drania.

perełki zębów wciąż podziwiać
na gębach rozśmieszonych gości
i móc nakazać się udławić
wyszydzomemu jego -ośćmi.
ech, satyrykiem być kąśliwym,
oklaski zbierać na stojąco,
potem się skłonić z miną klauna
na poły mądrą, na wpół drwiącą.

i jeszcze jedno mieć w naturze:
przymrużać oko, kiedy z sali
ktoś wyceluje we mnie śmiechem
-bez ostrzeżenia mi przywali.
zacisnąć zęby, trzymać fason
chociaż zaboli lub zapiecze.
tak to już bywa (całkiem serio!):
w dwie strony miecz satyry siecze.

: 2009-02-03, 17:01
autor: Gacek
Ela:)
Dla mnie rewelka :-)
Zainspirowałaś mnie tym tekstem do wstawienia swoich skromnych ośmiu wersów do Laboratorium, gdyż nie bardzo mogę to coś przypisać do konkretnego działu.
A tytuł brzmi: "Kudy mi do satyryka..."
Pozdrawiam :-)

: 2009-02-03, 17:27
autor: fobiak
no no no... kto by to pomyslal
tuwim by sie zawstydzil byc moze, u niego tez 9

: 2009-02-03, 18:37
autor: anty-czka
Ela, przepraszam -MIAÂ?A BY?† DYCHA

: 2009-02-03, 18:38
autor: anty-czka
Tylko zrób coś z ostatnim wersem trzeciej zwrotki!

: 2009-02-03, 18:56
autor: elutka
satyr, kiep, zwykły drań- co z tym zestawem nie tak, Anty-czka?

Gacek, Fobiak, Anty-czka dzięki