zwyczajna para
: 2009-05-18, 20:46
pan Po z panią Wiem siedzieli na wspólnej ławie
on nie mówił nic ona zamyślona o jednej marzyli sprawie
niepewność czuli oboje chociaż mieli się ku sobie
nie wiedząc czemu od czasu do czasu występując w jednej osobie
męskość zwyczajna kobiecość zuchwała czyniła ich różnymi
jednakże tylko wprawne oko widziało tak podobnymi
nim ona usta otworzyła on wiedział czego jej trzeba
każda kobieta lubi słodkości chłodnego podniebienia
on miał pragnienia skrywane głęboko ona o tym wiedziała
pod dłonią czując tętniące życie z jękiem się zachwycała
może wam PoWiem że teraz jednym ciałem się stali
wchłonęli życie we własnej sprawie pięknie się postarzeli
on nie mówił nic ona zamyślona o jednej marzyli sprawie
niepewność czuli oboje chociaż mieli się ku sobie
nie wiedząc czemu od czasu do czasu występując w jednej osobie
męskość zwyczajna kobiecość zuchwała czyniła ich różnymi
jednakże tylko wprawne oko widziało tak podobnymi
nim ona usta otworzyła on wiedział czego jej trzeba
każda kobieta lubi słodkości chłodnego podniebienia
on miał pragnienia skrywane głęboko ona o tym wiedziała
pod dłonią czując tętniące życie z jękiem się zachwycała
może wam PoWiem że teraz jednym ciałem się stali
wchłonęli życie we własnej sprawie pięknie się postarzeli