szeptem

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

ann13

szeptem

Post autor: ann13 »

panie boże spraw
żebym mogła się budzić koło niego
najbliżej
najpierw dotykać nogą

zanim wstanie
przejechać ręką
przysunąć
aby usłyszeć jak otwiera oczy
pełne wilkołaka

bo niczego więcej oprócz mojego marudzenia
mu niepotrzeba
każdego dnia
a nie w świątek piątek i niedzielę
żebym mogła nie tęsknić za nim
tylko krytycznie popatrzeć

jak stroi miny do lustra
susząc włosy
przy zamkniętym oknie
się zawsze całujemy

proszę, ty jesteś dobry
a ja naiwna
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

ann13 pisze:aby usłyszeć jak otwiera oczy
pełne wilkołaka
perełka, ale to sie nazywa zoofilia droga koleżanko :D
szara eminencja
ann13

Post autor: ann13 »

no co ty, przecież to domowe przedszkole, gdzie tam jest coś o seksie?
to juz nie wolno pomiziać się z odbiciem z telewizora?:P)
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

a nie ma?
to czemu ja tam widzę dzikiego świtajca? :D

p.s. hmmm... a dlaczego mnie się cały czas wydawało że jesteś blondyką?
ann13

Post autor: ann13 »

haha, no przecież jestem
własnie w niedzielę byłam u fryzjera, to nawet miejscami platynową







płytę chce nagrac
no oczywiscie jak mi sie ja uda wyjac spod krawęznika:P)
a dziki switajec to kto jest?
ten co wyje do ksiezyca
a rano się budzi na golasa w klatce z tygrysami, z kłami we krwi?
no nie wiem, czy mi sie z wapirem nie pomyło własciwie
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

:D
chryste, skojarzyło mi się ze świnią dziką buszującą w chaszczach.
świtajec to jest nie kto - a co, wtedy gdy właściwie nic Ci się nie chce, bo prawe oko nie może dorównać lewemu w wyścigu w otwieraniu, a ktoś Ci się dobiera do pupy i stawia sutki do pionu, zamiast kawy :DD

a ja mam znowu grzywkę, bo jesień idzie


na spacer do fryzjera :DDD
szara eminencja
ann13

Post autor: ann13 »

aaa, znaczy się zajob, albo dekiel, kiedy się torebkę zostawia na dachu samochodu, niekoniecznie ze stawu

biodrowego;)
nie załapałam, bo ostatnio kuję azteckie przepisy o wnętrznościach z kamienia, to noszę przeciwpiorunowe kalosze i depilator na chaszcze między nogami, haha, ale jak mam mieć krzywe oczy, to może też obetnę sobie grzywkę co?;)
Awatar użytkownika
JaskierN
Posty: 582
Rejestracja: 2008-02-20, 16:32
Kontakt:

Post autor: JaskierN »

Aniu :)
nie poznaję Koleżanki...

... łał

Cześć Cebreiro :)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."

L.N.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości