przerwany
: 2009-10-06, 21:42
Poranne słonice zalewają blaskiem ekran
(niechciana choć spodziewana inwazja gigantomatycznych fotonów Borysławie)
i nie widzę twoich słów (to już do ciebie)
pod wpływem których lubię być
piszesz z powodu samotności
czy też jest to kobiecy wytrysk
fantazji?
a przecież nie do mnie jeszcze
żeby przeczytać zasłonię sobą okno a za nim
Paweł lat 5 i Michał lat 6
wypożyczeni z innego świata chłopcy
skutecznie przestawiają szyk tego listu
zamiast zbierać kasztany
Michał robi to szpadlem
Pawłowi glut z nosa zaplątał nogi
muszę biec na ratunek
(niechciana choć spodziewana inwazja gigantomatycznych fotonów Borysławie)
i nie widzę twoich słów (to już do ciebie)
pod wpływem których lubię być
piszesz z powodu samotności
czy też jest to kobiecy wytrysk
fantazji?
a przecież nie do mnie jeszcze
żeby przeczytać zasłonię sobą okno a za nim
Paweł lat 5 i Michał lat 6
wypożyczeni z innego świata chłopcy
skutecznie przestawiają szyk tego listu
zamiast zbierać kasztany
Michał robi to szpadlem
Pawłowi glut z nosa zaplątał nogi
muszę biec na ratunek