Strona 1 z 1

Epoka

: 2010-01-10, 07:56
autor: elutka
Epoka jak opoka – bez wzruszeń, bez pieśni.
Stanęłam nieco obok sądząc że usłyszę
Nie co, a coś być może, może i coś jeszcze
Bardziej wyrazistego od wiatrowych skamleń.

Epoka jak opoka – w posągowej pozie
Stanowczo milczy o tym co zamyka usta.
Pustka w krtani kamienia; ciżba pytajników
Od zarania tych samych i nie od niechcenia.

Epoka się panoszy, głos daje pustyni
- w niej tylko ziarna piasku (też kamieniem były);
Nie zobaczysz człowieka, choć przecierasz oczy;
Widma, fatamorgany, spocone pragnienia.

W skałę niejeden ciskał wzrokiem i kamykiem
- czym miał pod ręką wówczas, gdy nic nie posiadał.
Ze zgrzytem, głuchym stukiem mściła się opoka;
Pustynia piaskiem w oczy; pod wiatr szczypał okruch.

Więc posiadł, obwarował, nie uronił krztyny
Z Pozłoty, Boga Zamiast, Bożka Bezznaczenia.
Jak stał tak stoi granit, wiatr jak szeptał szepce,
I tylko puste miejsce wydrążył rykoszet.

: 2010-01-10, 13:41
autor: wwww
Podoba mnie się bardzo!

: 2010-01-10, 13:42
autor: elutka
Oooooo! Hmmmm....

: 2010-01-10, 13:43
autor: wwww
Jeżeli coś jest dobre, to ja tego swoją opinią przecież nie zmienię.

: 2010-01-10, 13:44
autor: elutka
:) sięm uśmiechnę

: 2010-01-10, 13:51
autor: ann13
ela, nie wiem czy to komplement, to zależy gdzie się ucho dobrze przyłoży i co usłyszy, ale ty to poetka jesteś:)

: 2010-01-10, 14:10
autor: elutka
mam na ten temat własne zdanie Ann, bez ucha, oka itd... ot piszę co ślina... a niejeden to wyklina :)

: 2010-01-10, 17:03
autor: anty-czka
Elka taką Cię lubię, tzn. chcialam powiedzieć, że lubię Twoje refleksje ubrane slowa.
P.S. Czy szyk przestawny w drugim wersie jest zamierzony? Mnie za pierwszym razem przeczytalo się 'nieco sądząc'

: 2010-01-10, 17:29
autor: elutka
słusznie z tym szykiem, już edytowałam.mam czasem takie niechcący inwersje, staram się na to zwracać uwagę, ale i tak zawsze się cos wciśnie:I

ps. też cię lubię:)

: 2010-01-11, 10:35
autor: wwww
Czytam i czytam ....... , naprawdę pięknie!

To "bezznaczenia" i ten "rykoszet" - pysznie!

[ Dodano: 2010-01-13, 09:27 ]
Ostatnia zwrotka jest zdecydowanie najlepsza, dla mnie, to chyba poezja. Piszę "chyba", bo jak wiesz na poezji nie znam się. W pozostałych zwrotkach, na moje chłopskie oko, jest ciągle zbyt dużo dosłowności. Ale na litość boską! Nie poprawiaj czegoś w nieskończoność. Tak nie można! Napisałaś to tak, jak napisałaś. Tak Ci po prostu wyszło. I koniec. Zachowaj ten stan rzeczy jako punkt odniesienia do dalszych działań. Musisz mieć kontrast, a nie od razu chcesz doskonałości. Wg mnie to błąd. Duży błąd.