Strona 1 z 1

Mój post

: 2010-01-25, 10:27
autor: wwww
no i jak?
odpoczęliście?
zgłodnieliście?
jak Wam zrobiły
4 dni postu?
beze mnie

dobrze czy źle?
bez metafizyki
bez muzyki
ptolemejskich sfer

dojrzeliście?
lekcja odrobiona?
z miłości
nienawiści
cierpienia
pustki
Nicości

tej pełni
studni
bez dna

wracam
do Was
z Realu
ze świeżym
zapasem
mięsa
zimnokrwistego

wołowiny
cielęciny
mam też
salceson
i kaszankę
dla co mniej
wybrednych

cieszę się
że jestem
w świecie
cyfr
pitagorejskich

jedynej
mej
radości
złości
realności
często też

a więc
ogólnie
mówiąc
znów
postaram
się
być
Niczym
a może?
nawet
czymś
więcej
niż
Niczym?

a moja
niewdzięcznica?
zrozumiała
lekcję
dialektyczną
z objawień
i zniknięć?

bo ja
jeszcze
NIE


ps. Napisałem to, tuż po odejściu od Was.

: 2010-01-26, 21:22
autor: fobiak
nicosc jest tez niemiecka
a ja nie zam na tyle tego jezyka aby zrozumiec kantowania
innych
szkoda, ze my nie mamy swojej nicosci
np nicosc II
szkoda, ze kant dla nas nic nie wymyslil np "cos" dla polakow
bo sami nic nie wymysla

: 2010-01-27, 02:38
autor: wwww
Wiesz fobiak, gdzie leży Twój problem? Już Ci szybciutko mówię.
Nie zrozumiałeś jak do tej pory pozytywności stąd wypływającej.