światłolubni
: 2010-04-25, 19:40
światłolubni
patrzą w słońce
w nikły odblask
na suficie
parzą dłonie o księżyce
o odbicia w tafli wody
palą mosty w ogniu świecy
wysnuwają smugi z cieni
światłolubni
po omacku
błądząc odmrażają stopy
ćmy do lampy
w wirze tańca
raz dokoła
raz dokoła
a skutecznie
bez powtórki
światło obietnicą woła
patrzą w słońce
w nikły odblask
na suficie
parzą dłonie o księżyce
o odbicia w tafli wody
palą mosty w ogniu świecy
wysnuwają smugi z cieni
światłolubni
po omacku
błądząc odmrażają stopy
ćmy do lampy
w wirze tańca
raz dokoła
raz dokoła
a skutecznie
bez powtórki
światło obietnicą woła