pamiętasz
: 2010-04-28, 06:36
oglądaliśmy wschodzące słońca
z zachwytu gardło zmrożone
uśmiechasz się jakie to banalne
sporo umarłem przyjacielu
kochaliśmy kobiety o nieskazitelnych ciałach
nocą morze słuchało jak żyjemy
z głowami wypełnionymi winem
nigdy zbyt wiele nie mówiłeś
twój wzrok gdy po raz pierwszy
zabijałem dziecko w sobie
tak się martwiłeś ale popatrz
jednak zasklepione żyły
dawno cię tu nie było przyjacielu
lecz tylko ty mnie poznajesz
zrzucam ostatnią skórę
posiedź jeszcze chwilę
z zachwytu gardło zmrożone
uśmiechasz się jakie to banalne
sporo umarłem przyjacielu
kochaliśmy kobiety o nieskazitelnych ciałach
nocą morze słuchało jak żyjemy
z głowami wypełnionymi winem
nigdy zbyt wiele nie mówiłeś
twój wzrok gdy po raz pierwszy
zabijałem dziecko w sobie
tak się martwiłeś ale popatrz
jednak zasklepione żyły
dawno cię tu nie było przyjacielu
lecz tylko ty mnie poznajesz
zrzucam ostatnią skórę
posiedź jeszcze chwilę