lokalizacja
: 2010-04-28, 17:38
wyczucie
rozsupływanie
boga
nakrapianie
punkt po punkcie
oddaję
ciebie w
zamykam
otwieram
przestrzeń
rozwijam
zwijam
buduję
płaszczyznę
kartkę zapisuję
nie chcę!
czy muszę?
dasz gryza?
no daj!
z wolna
rozkładam
składam
wyobrażam
dom
słowa
jego ton
daleki
dzień dobry
dzień zły
niedorozwinięty mózg
porusza fenomen
życia człowieka
duszno mi
żenująca kicha
nie pójdę do kina
ale z tobą
z wielką ochota
zwiedzę okolice
uda
my?
w pizdu?
idę do jasnej ciasnej
anielskiej
twej szparki
wpadnę
(może już wpadłem?)
ci w oko
kobieto!
o twarzy niebanalnej
bez nakazu
napiszę
pocieszę
i znów zasnę
tym razem
przy tobie
będziesz mnie głaskać
tak właśnie
rozsupływanie
boga
nakrapianie
punkt po punkcie
oddaję
ciebie w
zamykam
otwieram
przestrzeń
rozwijam
zwijam
buduję
płaszczyznę
kartkę zapisuję
nie chcę!
czy muszę?
dasz gryza?
no daj!
z wolna
rozkładam
składam
wyobrażam
dom
słowa
jego ton
daleki
dzień dobry
dzień zły
niedorozwinięty mózg
porusza fenomen
życia człowieka
duszno mi
żenująca kicha
nie pójdę do kina
ale z tobą
z wielką ochota
zwiedzę okolice
uda
my?
w pizdu?
idę do jasnej ciasnej
anielskiej
twej szparki
wpadnę
(może już wpadłem?)
ci w oko
kobieto!
o twarzy niebanalnej
bez nakazu
napiszę
pocieszę
i znów zasnę
tym razem
przy tobie
będziesz mnie głaskać
tak właśnie