koniec
: 2006-08-17, 18:35
opadły ramiona dumy nie znając
mgła wtopiona w ból twarz zakryła
pierś w agonii podnosi westchnienia szukając
w zarysie twoim oddechem staje
wiatr myśli rozpylił
poskładać wszystko?
jak ziarnko zmielonej kawy
smak nadaje
jak chwile radości w czasie
jesteś wszystko
jeszcze został mi półkoszulek
i półbutów zdeptany lakier
rytmiczny dźwięk przygasa we mnie
światło uciszyć pragnę
przyciskiem reset
pomóc
jestem zwyczajną świeczką[/i]
mgła wtopiona w ból twarz zakryła
pierś w agonii podnosi westchnienia szukając
w zarysie twoim oddechem staje
wiatr myśli rozpylił
poskładać wszystko?
jak ziarnko zmielonej kawy
smak nadaje
jak chwile radości w czasie
jesteś wszystko
jeszcze został mi półkoszulek
i półbutów zdeptany lakier
rytmiczny dźwięk przygasa we mnie
światło uciszyć pragnę
przyciskiem reset
pomóc
jestem zwyczajną świeczką[/i]