raniutko o dwunastej
podczas walnego zgromadzenia stowarzyszenia
miłośników nieposkromionej złośnicy
obejrzałem się za siebie na prawdę
(przez prawe ramię od serca)
(i zobaczyłem w jej oczach coś co kazało mi zamknąć moje)
a ta gdy zarejestrowała moją facjatę
zawołała na pomoc krawcową
by przyfastrygować to i owo na szybko
tak to to tak kokokochanie
kończą się nocne pocałunki z murami
'przez prawe ramię od serca' a mnie ta anatomiczna ciekawostka zaintrygowała , że niby od serca na prawo jest prawe ramię tak ? czy też serce jako takie ma jakieś 'prawe ramię' o którym mi nic ale to nic jeszcze nie wiadomo?
będę wdzieczna za oswobodzenie mnie z tej niewpewności ;)...
ja ci daję dwie podpowiedzi pretacyjne:
1. przez prawe ramie (i ,) od serca - autor zapomniał spójnika lub kreseczki
2. podmiot kłamie - bo nie da się przez prawe ramię od serca