piszę sobie

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

piszę sobie

Post autor: wwww »

czy ty żyjesz?
czy ty gnijesz?

może piszesz?
możesz śnisz?

czym zajmuje się twój wiersz?

co jest?
co naprawdę wiesz?

prawdą być to może?
nie! nie zgadzam się!

jedno tylko wiem
na spacer idę z psem
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

o kurwa
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Czego znów? Zajęty jestem.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

no
przedmowa do sumienia lub pogarda do obok lezacego
dla mnie piszesz coraz czytelniej
tylko zaznaczam ja czytam wolno jesli wolno mi to wyrazic

[ Dodano: 2010-07-02, 09:58 ]
ide sie poznecac na przyroda
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, kopiuję swoje teksty, a mam takie opóźnienia, że zajmie mi to cały boży dzień.

ps. Jak może wiesz, często pisałem na żywca i nie mam tego u siebie, a chciałbym.

ps2. Jestem tak kurwa zły, że nie gadaj dziś do mnie.

ps3. Już mnie nic nie zadowala, jest coraz gorzej.

ps4. Idź się przewietrz.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

moje wszystkie teksty podpalili
czesc przepadla rok temu z dyskiem
praktycznie nie ma tekstow
nie jestem zly i sie nie powiesilem
moze nie mam abicji, jak mi pluja w oczy to udaje, ze deszcz pada, ale prawda jest taka, ze mozna zyc bez tekstow
a bez ruchania sie nie da, ponoc

[ Dodano: 2010-07-02, 10:23 ]
ambicji

[ Dodano: 2010-07-02, 10:24 ]
zreszta wszystkie moje teksty byly z bykami to nie ma czego zalowac
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

No to ić się poruchać, ładna pogoda jest. Ja się pomorduję.

ps. Mogę sobie pisać do woli, a i tak dalej chuj mnie boli.

ps2. To wszystko jest chuja warte.

ps3. Muszę to wszystko co do tej pory napisałem poukładać, spojrzeć na to w całości i wtedy zdecyduję co dalej.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wiesz, ze nie jestes geniuszem
i nic nie wiesz o zyciu
odrzucasz empiryzm
i ciagle kantujesz
wiec pytam sie, co chcesz ukladac?

[ Dodano: 2010-07-02, 10:39 ]
wiesz, ze nie jestes geniuszem
i nic nie wiesz o zyciu
odrzucasz empiryzm
i ciagle kantujesz
wiec pytam sie, co chcesz ukladac?


























chyb kostke betonowa
na dzialce
abym mial po czym spacerowac

[ Dodano: 2010-07-02, 10:40 ]
jak sie upije
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Ja pierdolę!!!! No teraz to mnie rozbawiłeś niemal do łez!!!

ps. Na działce poruszamy się tylko na trawce, ale jak chcesz dla Ciebie ułożę trochę betonu.

ps2. No tak, fobiak, po chuj to pisać, skoro nic z tego nie wynika


dla mojego życia


ps3. Myślałem, że to coś daje, ale niestety, jak w większości przypadków łudziłem się.

ps4. Kolejne rozczarowanie wypływające z naiwności, ot tyle.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wwww pisze:ps2. No tak, fobiak, po chuj to pisać, skoro nic z tego nie wynika


dla mojego życia
chcesz zyciem sterowac?
czy piszesz czy nie piszesz to i tak sie nie dowiesz czy cos z tego wyniknie, jesli cos wyniknie to nie to czego oczekujesz a jesli nie wyniknie tzn. ze nie o tym pisales
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Chcę czuć jakie takie zadowolenie, a go nie czuję, więc może trzeba poszukać czegoś innego.

ps. Jakby Ci tu jaśniej może odrobinę. Chodzi chyba o to, że mam potrzebę metafizyki i staram się ją jakoś zaspokoić, ale mi się nie udaje.

ps2. Wniosek, pozbyć się potrzeb.

ps3. Myślałem, że jak wywalę co nie co ze łba, to mi przejdzie, ale jest jeszcze gorzej. Potrzeba w miarę jedzenia wzrasta i czuję się jeszcze gorzej. No tak to jakoś wygląda.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

twoj rozwoj to rozboj

cza wachales kiedys twoj serek z napletka?
czy potrafisz opisac ten zapach?

[ Dodano: 2010-07-02, 11:41 ]
bylem, planowalem zrobic zamach na przyrode
ale stchorzylem przed jej potega
ale podpuszcze kolesia i on mi pomoze
niszczyc co sie tylko da
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Jak rozwój? Jaki rozbój? Wpadłem w jakieś bagno i staram się z nie go wydostać.

ps. Oczywiście, że bardzo często nienawidzę przyrody i jednocześnie dość często ją uwielbiam.

ps2. Jestem chimeryczny, jestem apodyktyczny, nie do życia jestem. Rozumiesz?
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

pitolisz jak wszyscy w pitoleniu
a co zle sie czujesz w bagnie, u mnie ludzie placa za to aby sie w nim pobabrac jak swinie
kurwa, nie wiem dlaczego chesz sie wygrzebac z bagna i to w lecie kiedy nie ma sie gdzie skryc, ludzie pod uralem nie wychodza z domow bo maja 43°C a deszcz nie pada od kilku tygodni
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

No właśnie sobie pitolę z Tobą i kopiuję owo pitolenie, by na stare lata mieć co czytać na działce.

ps. Tobie może i sprawia radochę pisanie, mi powoli przestaje.

ps2. Być może ten stan minie, bo jak to ktoś się ładnie wyraził "wszystko mija, nawet najdłuższa żmija", ale na razie jest po prostu źle.

ps3. Sensu w tym za grosz, jak prawie we wszystkim zresztą.

ps4. Fobiak, wiesz o co tak naprawdę chodzi? Powiem Ci. Chodzi o wiarę. Żeby coś miało odrobinę racji, potrzebna jest wiara, że to co się robi jest dobre, a u mnie jej jak na lekarstwo.

ps5. Derrida ładnie o tym mówi, opisując dwuznaczną naturę znaków pisanych jako "farmakonu". To słowo oznacza jednocześnie i lek i truciznę. Otóż pisanie jest lekarstwem i trutką w jednym, tyle tylko, że u mnie szalka przesuwa się zdecydowanie w stronę trucizny.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wwww pisze:ps4. Fobiak, wiesz o co tak naprawdę chodzi? Powiem Ci. Chodzi o wiarę. Żeby coś miało odrobinę racji, potrzebna jest wiara, że to co się robi jest dobre, a u mnie jej jak na lekarstwo.
wiara to gigant
wydaje mi sie, ze bez wiary mozna zyc
moim zdaniem wazniejsza jest nadzieja
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Nadzieja? A niby na co?

ps. Wiara daje siłę, a nadzieja co daje? To jakiś marazm, gnuśność, stan oczekiwania. Z tym mi się kojarzy. Wiara czyni cuda, przenosi góry, itp. ble, ble

ps2. "Mam nadzieję, że to, co robię ma sens."

ps3. "Wierzę, że to, co robię ma sens."

ps4. Widzisz różnicę w tych dwóch zdaniach? Bo ja delikatną widzę. W pierwszym zdaniu jest jakaś małość, poddaństwo niemal, a w drugim przekonanie, moc, że to co się robi jest dobre.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

ja widze wyrazna roznice
"mam nadzieje, ze moje marzenia sie spelnia" chociaz wiem, ze marzenia sie nie spelniaja, bo gdy to nastapi, przestana byc marzeniami

wlasnie tutaj jest sila
poddac sie byc zniewolonym ale walczyc z tym i widziec daleko koniec swojej meki, wiedziec o tym, ze tak nie moze byc wiecznie

jesli terrorysta wierzy w to, ze na gorze czeka na niego 10
golych bab to niech czeka, jesli komunista wierzy w komunizm to niech wierzy, wiara nie ma zadnej wartosci ani zdrowego zrodla, brak jej zwiazku przyczynowego, jest od podstaw i bezdowodowa, wyjasnia jedynie mozliwa egzystencje lub zjawisko
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Jeżeli terrorysta miałby jedynie nadzieję, że w raju czeka na niego dziesięć gołych bab, to wątpię, by się zdetonował dajmy na to, a jeżeli wierzy, tzn. jest pewien, że owe baby realnie istnieją i na niego czkają, to działa i się zabija.

ps. Fobiak, chodzi mi tylko o to, że wiara zawiera w sobie element dynamiczny, jest kreatywna, a nadzieja jest pasywna, wyczekująca. To ktoś, albo coś, albo sam sobie robę nadzieję i czekam jak baran, aż coś się stanie, wydarzy. Wierząc w coś, działam, np. buduję komunizm.

ps2. A poza tym, wydaje mi się, że nadzieja wypływa z wiary. Jest wtórna i nie można tych spraw sztucznie rozdzielać, jak my to robimy w tej rozmowie. Najpierw trzeba wierzy, a w konsekwencji mieć nadzieję, że tak właśnie sprawy się maja.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wiara jest zawsze fanatyczna jesli jest "prawdziwa"
a nadzieja jest indywidualna, niepotwierdzona i oddalona na tyle, ze ledwo ja widac

[ Dodano: 2010-07-02, 18:13 ]
wwww pisze:ps2. A poza tym, wydaje mi się, że nadzieja wypływa z wiary. Jest wtórna i nie można tych spraw sztucznie rozdzielać, jak my to robimy w tej rozmowie. Najpierw trzeba wierzy, a w konsekwencji mieć nadzieję, że tak właśnie sprawy się maja.
oczywiscie, ze to jest twoje zdanie
wiara nie potrzebuje nadziei
dlatego nadzieja nie moze sie z niej wywodzic
nie ma nic wspolnego z wiara a jesli ma to wiara sie z niej wywodzi w ten sposob, ze ciagla i wielka nadzieja moze zrodzic wiare, wiara jest niepodwazalna i nie potrzebuje dowodow, na ktorych sie i tak opiera, czy sa prawdziwe czy nie nie ma zadnego znaczenia
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Jestem w stanie zgodzić się co do jednego, nadzieja może zrodzić wiarę.

A osłabiona wiara może szukać pocieszenia w nadziei.

Co do reszty, to zostanę u siebie.

Nadzieja jest formą pocieszenia (chciałem napisać jakie daje filozofia) jest bierna, a wiara, to zew, wola działania, czynienia, chęć osiągnięcia czegoś.

ps. Spójrz jak europejczycy z Biblią w ręku działali na całym świecie. Oni mieli wiarę, a nie tylko nadzieję. Robili to z przekonaniem, zaangażowaniem, a nie rozmemłaniem, gnuśnością jakąś.

ps2. Nie cierpię mieć nadziei. Wolę już czarną rozpacz, albo bunt. Przynajmniej są to jakieś konkretne stany, a nie jakieś bez_nadziejne




nadzieje
wiery
luby


matki głupich chujów
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wiara jest silniejsza od nadziei, nadzieja nie zrodzi czynu w przeciwienstwie do wiary, nadzieja nie zabija, w przeciwienstwie do wiary, nadzieja jest niewinna, bezbronna, czysta
wiara jest zbrodnicza
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Uwielbiam paplać się we krwi


menstruacyjnej


ps. Fobiak, nie zawsze z wiary wypływa zbrodnia, opamiętaj się!!!! Ależ Ty się zacietrzewiasz!!!

[ Dodano: 2010-07-03, 09:43 ]
ps2. I odgranicz w końcu wiarę od religii.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

przewaznie
albo wykoncza wierzacego albo wierzacy wykonczy niewierzacego
na tym polega obrona wiary
najpierw rzymianie wykanczali chrzecijan pozniej bylo odwrotnie
podobnie bylo ze slowianami
nawte w sadzie jesli wierzysz, w to, ze masz racje i sedzia zauwazy twoja arogancje to zrobi wszystko aby twoja wiare rozjebac
pewnie, ze mozna byc takim jak kolbe stalin czy hitler bo kwasniewski nigdy w nic nie wierzyl ale dobrze udawal przynajmniej mial nadzieje, ze udaje
dajcie zyc grabarzom
elutka

Post autor: elutka »

Fobiak, odwołanie się do wiary bez oddzielenia czy rozróżnienia jej od religii, czy religijności jest błędem - implikuje sofizmaty. wiara nie równa się religia/ religia nie równa się wiara. Błędna teza-.błędny argument->błędny wniosek.

Szczęśliwi, którzy w takich chwilach na brak nadziei mają wiarę

[ Dodano: 2010-07-03, 10:13 ]
hehe, nie zauważyła ps2 www:)
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Cieszę się, że jako tako mnie zrozumiałeś.

ps. Fobiak? A czy Ty wiesz, że ja nie wiem co to wiara? Nigdy jej chyba nie miałem i ostatnimi czasy, coraz bardziej mnie ten problem nęka. Starzeję się, ewidentnie. Nigdy nie rozumiałem ludzi wierzących i często wręcz im zazdrościłem, i myślałem sobie, jak oni to robią? Jak to jest możliwe, że oni są czegoś pewni. Świat jest czysty i klarowny. Nigdy nie znajdowałem w sobie krzty pewności. Nawet teraz nie jestem pewien czy zdechnę, czy nie. Żartuję. Co do tego jestem święcie przekonany. A więc wierzę!!!! Tego od zawsze byłem pewny. Skoro tak, skoro moja wiara w zdechnięcie jest tak silna, to dlaczego nie przekłada się na inne dziedziny?

ps2. Wiem chyba dlaczego tak się dzieje. Moja pewność opiera się na negatywności, a nie pozytywności. I niech tak pozostanie. Chciałem coś jeszcze napisać, ale mnie ludzie rozpraszają.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15409
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

elutka pisze:Fobiak, odwołanie się do wiary bez oddzielenia czy rozróżnienia jej od religii, czy religijności jest błędem - implikuje sofizmaty.
elka ale ja to oddzielilem, dlatego wmieszalem ideologie, rowniez mozna uwierzyc komus przed oltarzem nie bedac wierzacym, lub pozyczyc sasiadowi kilo cukru wierzac, ze odda
elutka pisze:Szczęśliwi, którzy w takich chwilach na brak nadziei mają wiarę
to jest oczywiscie paradoksem, ktos kto wierzy nie potrzebuje nadziei, rownie dobrze mozna powiedziec, mam chlopa ale nie mam mezczyzny z warszawy z ulicy brackiej, ktory ma na imie krzysztof
wwww pisze: A czy Ty wiesz, że ja nie wiem co to wiara?
mysle, ze wiesz ale nie potrafisz jej bez katow okreslic
wwww pisze:Skoro tak, skoro moja wiara w zdechnięcie jest tak silna, to dlaczego nie przekłada się na inne dziedziny?
to nie jest wiara, to jest jedna z prawd oczywistych, zly przyklad
wwww pisze:Moja pewność opiera się na negatywności, a nie pozytywności.
tutaj z kolei piszesz o przekonaniu, wyrzuc z twoich notatek termin pewnosc, no chyba, ze grasz w karty
dajcie zyc grabarzom
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości