wietrze
: 2010-09-21, 13:39
dlaczego zabrałeś mi slipy i skarpetki wszystkie
nie mogłeś wiać indziej gdzieś, słabiej
tylko w sadzie z siłą dwóch trąb?
wstałem nie budząc sprzeciwu
nie pamiętam którą nogą
chyba tą nie połamaną
czyli że nie powinieniem
kląć na siłę natury
i tu powinno pojawić się zakończenie
liryczne o niej - wyczutej
takie o randze dotyku i jest
niewidoczne jak ty maso powietrza
zdmuchnąłeś mi uczucie dnia sprzed nosa
dając w zamian poszukiwania ubrania
zdmuchnąłeś płomienie świeczek komu innemu
by się to podobało ale nie ofierze z parą w płucach która nie może się popisać dmuchając sama kiedy chce a kiedy nie
nie mogłeś wiać indziej gdzieś, słabiej
tylko w sadzie z siłą dwóch trąb?
wstałem nie budząc sprzeciwu
nie pamiętam którą nogą
chyba tą nie połamaną
czyli że nie powinieniem
kląć na siłę natury
i tu powinno pojawić się zakończenie
liryczne o niej - wyczutej
takie o randze dotyku i jest
niewidoczne jak ty maso powietrza
zdmuchnąłeś mi uczucie dnia sprzed nosa
dając w zamian poszukiwania ubrania
zdmuchnąłeś płomienie świeczek komu innemu
by się to podobało ale nie ofierze z parą w płucach która nie może się popisać dmuchając sama kiedy chce a kiedy nie