Strona 1 z 1

proste

: 2011-01-27, 10:46
autor: wwww
niestety nie mogę czytać
słowa w ciemność spowite
nie świecą
nie niosą
są obrzydliwe

potrzebuję czegoś innego
czegoś
czego nie ma
czego nie widzę

na czym nie mógłbym się oprzeć
w czym mógłbym przepaść

to proste
otworzyć się na oścież




ps. Fobiak, nie zaczepiaj mnie dziś, bo kręci mi się w głowie.

: 2011-01-27, 10:48
autor: fobiak
widze
ze rosnie z ciebie poeta
a miales byc filozofem
ech... zasrane zycie

: 2011-01-27, 10:53
autor: wwww
Boże! Jak to dobrze, że jesteś!


obłudnikiem


takim jak ja


hahaha!

: 2011-01-27, 11:33
autor: fobiak
chyba zapomniales o tym, ze kazdy znaczacy filozof pisal wiersze ale zaden poeta nie napisal filozofii
czy ty znasz kogos pozbawinego obludy?
mi sie wydaje, ze natura jest obludna i kazdy kto sobie zdaje z tego sprawe musi byc naturalny

: 2011-01-27, 12:28
autor: wwww
nie znam nikogo
siebie też nie
jedyną totalnością
jaką znamy
jesteśmy my

sami

karmiące się obłudą
samce z samicami

mi!
mi!
mi!

miłością czasami



ps. Żeby napisać filozofię, to trzeba mieć mózg, a nie móżdżek, a ja nie mam ani jednego, ani drugiego. Fobiak, nie męcz. Idź już, pohamakuj trochę.

: 2011-01-27, 12:32
autor: fobiak
przeciez pisalem, ze musze kupic porzadne haki
bo przeprowadzam sie na gore tzn. metr trzydziesci od podloza im wyzej tym cieplej

: 2011-01-27, 12:53
autor: wwww
O hakach nic nie słyszałem albo zapomniałem, ale to dobrze, że idziesz w stronę słońca, do nieba Cię ciągnie, to dobrze! to dobrze!



poeci

nie pochodzą z ziemi
to powtórnie narodzeni

w niebie z bogiem
wódkę piją

tracą pamięć
najebani

myśląc że są w końcu stali
nadprzyrodzonymi istotami

: 2011-01-27, 15:28
autor: fobiak
wwww pisze:myśląc że w końcu stali
tu chyba wlanales byka

: 2011-01-27, 15:42
autor: wwww
Tak, pomyliłem się, powinno być "się".

: 2011-01-27, 17:52
autor: fobiak
wwww pisze:nie znam nikogo
siebie też nie
jedyną totalnością
jaką znamy
jesteśmy my

sami
moglbys mi to na chlopski rozum przetlumaczyc?

: 2011-01-28, 09:48
autor: wwww
To bardzo proste. Proces poznania jest nieskończony, więc nigdy nie będziemy wiedzieli, że coś tak naprawdę, do końca, poznaliśmy, (chyba, że jesteśmy epistemologicznymi mistykami, ezoterykami, teozofami, religijnie usposobionymi jakoś osiołkami) więc siebie nie znamy, ani nikogo innego, ale pomimo tego, jedyną totalnością, do której dostęp mamy, jesteśmy my-sami (nie mylić z myszami, albo anty-czkami).

Świata również żadnego nie poznajemy, a jedynie budujemy teorie, modele, na jego temat, jedne bardziej, a drugie mniej zgodne. Pytanie jest tylko, z czym zgodne? Z faktami? Czy z naszymi przedstawieniami, wyobrażeniami? Ale czy to ma jakieś znaczenie?


Fobiak, czy jest twarda rzeczywistość o którą można sobie rozwalić łeb i nabić guza?

Wydaje mi się, że jest oczywiście coś takiego, (chyba jednak jestem mistykiem, tyle, że ontologicznym) ale my się od tego odbijamy jak pingpongowa piłeczka od rakietki.

Tak! Wystrzelić się w kosmos! Być rakietą! Meteorytem jakimś! Wpaść w atmosferę Plutona i się stopić. Wlecieć do podziemi gotyckiej katedry. Do Hadesu jakiegoś. Oooooo! To jest myśl! Już mi lepiej.

Tak wygląda sprawa z teoretycznego punktu widzenia. A z praktycznego?

Otóż tu sprawy mają się już zupełnie prosto, ponieważ jest baba na tym świecie, no i jestem ja. No i ta baba ma patelnię, przy pomocy której, od czasu do czasu uświadamia mi, że twarda rzeczywistość istnieje, gdy owym przyrządem gładzi mnie po łysej główce





mam orgazm



ps. Może jeszcze inaczej:


jesteśmy sami
dziewczynki z chłopcami

dziewczynki tkwią
w chłopcach

a chłopcy czasami
w innych chłopcach

dialektyka związków
niepojęta i rozkoszna

[ Dodano: 2011-01-28, 10:45 ]
skuteczną miarą poznania
jest wielkość

guza

który został nam po kontakcie ze światem

(Jak dobrze pamiętam Wittgenstein tak o tym gadał. I coś w tym chyba jest.)

: 2011-01-28, 11:13
autor: Margot
Jesteśmy ustrukturowaną siecią odruchów, która buduje się w nas i przetwarza, kiedy od początku naszego życia kontaktujemy się z otaczającym nas światem /także, a może przede wszystkim społecznym/. Możemy poznawać świat i siebie samych. Możemy świadomie zmieniać nasze odruchy.

: 2011-01-28, 11:56
autor: wwww
kiedyś ziemię zamieszkiwały istoty
później fenomeny
po nich nastały
funkcje
struktury
maszyny
a teraz sieci
supermarkety
czas anoreksji
i koniec ludzkiej przestrzeni


ps. A gdzie człowiek w tym wszystkim, człowiek w całości. Człowiek nieposzatkowany, nienaukowy, taki normalny, zwykły sobie ludzik? Gdzie on?

: 2011-01-28, 11:59
autor: fobiak
wwww pisze:a jedynie budujemy teorie, modele, na jego temat, jedne bardziej, a drugie mniej zgodne. Pytanie jest tylko, z czym zgodne?
z logika jezyka

a ze swojej strony moge stwierdzic, ze nie zrozumialem tej zwrotki nawet po tak pieknym wyjasnieniu
wwww pisze:nie znam nikogo
siebie też nie
jedyną totalnością
jaką znamy
jesteśmy my

sami
Możemy poznawać świat i siebie samych. Możemy świadomie zmieniać nasze odruchy.



margot gdybysmy mogli
to bysmy to zrobili
widocznie nie mozemy

: 2011-01-28, 12:02
autor: wwww
ps2. Człowiek, staje się coraz bardziej sztuczny i wykreowany, syntetyczny się robi, jak chiński plastik.

[ Dodano: 2011-01-28, 12:09 ]
ps3. Ostatnio gdzieś oglądałem, jak to zbiera się w Europie plastikowe butelki, później ładnie prasuje i wysyła w kontenerach do Chin, a tam, te skośnookie maluchy robią z tego jakieś polaropochodne bluzeczki i z powrotem wysyłają nam ten plastik. Obłęd. Prawda jest kołem, a koło to obłęd, a obłęd ….

Kurwa! Chodzimy w śmieciach. Żyjemy w śmieciach i śmieciami jesteśmy albo w niedalekiej przyszłości będziemy.

[ Dodano: 2011-01-28, 12:15 ]
ps4.” Człowiek z recyklingu”. Dobry tytuł na jakiś kurwa chiński traktat.

: 2011-01-28, 12:18
autor: Margot
fobiak pisze: margot gdybysmy mogli
to bysmy to zrobili
widocznie nie mozemy
Nie chcemy, fobiaku, nie chcemy. Nie chcemy się zmieniać. Wolimy mieć pretensję do świata, że nie chce dopasować się do nas.

wwww, ideologu pieprzony,jaki człowiek, sam w sobie?

: 2011-01-28, 12:24
autor: wwww
Margot, taki współczesny człowieczek, o nim mówię.

: 2011-01-28, 12:29
autor: Margot
wwww pisze:Margot, taki współczesny człowieczek, o nim mówię.
Ja też. A jednak mówimy zupełnie inne rzeczy i zupełnie inaczej.
Rozważ moje stanowisko, proszę.

: 2011-01-28, 12:31
autor: fobiak
plastik to biznes
u mnie mozesz w sklepie kupic na luzie dijoksyny do jedzenia,
idziesz do sklepu i mowisz poprosze porcje dijoksynow z jajakami lub wieprzowina a jak zapomnisz po co przyszedles to i tak dostaniesz w ramach niespodzianki lub promocji, zreszta w restauracji tez mozesz zamowic dijoksyny ze schabowym. najbardziej skazone swinie poszly na eksport do czech i polski. wazne aby nikt nie chodzil glodny.
dijoksyny u mnie odzyskuja ze starego oleju i mieszaja go z paszami. bezposrednio ich jeszcze nie kosumuja.
jakis zachodni przemyslowiec w latach 60-ch us. powiedzial, ze on nawet gowno sprzeda, wazne aby bylo dobrze opakowane.
kiedys wydawalo mi sie to glupie, ale widzac dzisiejsze opakowania musze mu przyznac racje.

: 2011-01-28, 12:35
autor: wwww
Już, już. Już rozważam



tu kapsle
a tu nakrętki

: 2011-01-28, 12:37
autor: fobiak
Margot pisze:Nie chcemy się zmieniać.
margot czlowiek to nie kameleon, ja tam nie wierze w zadne zmiany
gdyby tak bylo to musielibysmy pozbyc sie niektorych terminow, np: recydywa
rowniez nie moge sie zmienic w ciebie a ty nie wiem jak zmieniasz sie w innych, byc moze sa tacy, ktorzy sie zmieniaja, ja nie znam nikogo, to co powiedzialem o kims 20 lat temu, moge dzisiaj tylko powtorzyc

: 2011-01-28, 13:02
autor: wwww
Tak, fobiak, masz absolutną rację. Wszystko jest świeżutkie, ekologiczne i pachnące



pieniędzmi



Pycha! Idę jeść.

[ Dodano: 2011-01-28, 13:51 ]
Fobiak, no jakby Ci tu jeszcze to inaczej wyjaśnić. Może odwołam się do starego pokantowskiego podziału na nauki o przyrodzie i nauki o duchu. Mówił też o tym jak mnie pamięć nie myli Vico, i to chyba on pierwszy doszedł do wniosku, (prostuj jeśli bredzę) że skoro natura jest czymś od nas różnym, to my jedynie możemy tak naprawdę, do głębi poznać tylko świat człowieka, świat kultury i jego wytworów. Ponieważ nie stworzyliśmy świata przyrody, więc nie możemy się do niego dobrać, a skoro tworzymy świat historii, to ten, będąc naszym, da się jakoś pełniej ogarnąć. O tym mówi ta zwrotka, że pomimo iż siebie nie znamy, to jedynie ten nasz świat możemy poznawać do głębi. Oczywiście jest tu zaimplikowana cała oświeceniowa nadzieja, że jest to możliwe, która po Heglu rozsypała się jak domek z kart, bowiem indywidualność, okazała się dużo bardziej skomplikowana i trudniej uchwytna, niż prawa przyrody, co pokazał Kierkegaard, itd. itd., ble, ble, ble …..


nie chce już mi się


ps. Chyba źle to napisałem i jest niejasne.

: 2011-01-28, 14:53
autor: fobiak
jesli chodzi o jakas teorie oparta na kantowaniu to w koncu zrozumialem o czym mowi ta zwrotka. wychodzilem z punktu, ze czlowiek jest nierozdzielna czescia natury i nie da sie jej zroznicowac. rowniez nie tworzymy swiata historii, swiat historii zostal stworzony przez wczesniejsze pokolenia, my odslaniamy jedynie fakty na ktorych sie opiera nasza historia, nastepne pokolenia odslonia nowe fakty i beda mialy inna historie.
wwww pisze:O tym mówi ta zwrotka, że pomimo iż siebie nie znamy, to jedynie ten nasz świat możemy poznawać do głębi.
jesli siebie nie znamy to nie jestesmy w stanie poznac swiata do glebi. to jest tak jak z miloscia, jak siebie nie kochamy to nie jestemy w stanie pokochac kogo innego. bo jak, najpierw nalezy doswiadczyc w ogole co to jest. a jak tego nie wiemy to pozostaje nam iluzja.

: 2011-01-28, 20:18
autor: Margot
fobiak pisze: jak siebie nie kochamy to nie jestemy w stanie pokochac kogo innego. bo jak, najpierw nalezy doswiadczyc w ogole co to jest. a jak tego nie wiemy to pozostaje nam iluzja.
Rzekłeś, fobiaku.

Re: proste

: 2011-01-28, 22:47
autor: anty-czka
to proste
otworzyć się na oścież




...
A sił potęgę, które w duszy tleją,
Popchnie on zbrodni lub cnoty koleją
....


[ Dodano: 2011-01-28, 22:48 ]
**
wwww
Sofokles