nowe

[Podwójny Władek]

posluchaj bo czuc juz, nowe idzie. powietrze sie robi takie czarne w sposob spokojny, jak kiedys na wsiach kiedy jeszcze bylo malo prądu w kablach. idzie nowe, poczuj. ze sie ciche robia kolory dnia, bo tak sie rodzi wszystko wlasnie, spokojem. a i jakby w ogole nic nie szlo, a idzie nowe. i nagle, sie nawet nie skapujesz bedzie takie naprawde intensywne uderzenie. fala jedna i druga, jedna glosna druga wibruje i kolorowa bardzo a potem jeszcze trzecia idzie super fala ciepla. i teraz dopiero ązaczyna sie dziac. tak ze juz nie jestes obojetny tylko lepiej bedzie jak sie na chwile zatrzymasz i sie zastanowisz gdzie ty bedziesz. bo idzie nowe. gdzie ty? koniec nawet nie jest teraz rozumiany wszedzie. konca nie ma bo nawet jeszcze poczatku chyba nie ma. ale idzie, czuc juz zapach, najpierw wlasciwie pachnie tylko ciszą, ale to tak ma byc. a potem znowu beda wszystkie te uderzenia i chociaz one beda porozciagane mocno w czasie to sie wcale tak nie bedzie wydawalo, tylko jakby bylo wszystko na raz.

[lila]

jest w tym cos, tylko wg mnie wtedy nic nie idzie tylko jakas zakurzona zaslona opada i nastepuje hiperwentylacja

[Podwójny Władek]

ile trwa hiperwentylacja?

[lila]

nie mam pojecia ale mysle ze zalezy to jakos proporcjonalnie od czasu duszenia

[Podwójny Władek]

duzo tu mamy tajemnic. mnie duszenie nie interesuje za to hiperwentylacja bardzo mnie zaintrygowala i bym generalnie chcial zeby byla czesciej i wiecej, a powietrze cieple. a skora mokra.

[lila]

a niby kogo interesuje, mysle ze nikt go w pelni swiadomie nie wybiera