Strona 1 z 1

toczenie łydek

: 2012-01-08, 20:05
autor: remik
Wiało tak, że głowy urywało. Z zachodu (jak zwykle) przyturlały się głowy Niemców, Francuzów i Luksemburczyków, głowa kota, psa, ojca rodziny znikąd sporo głów bobasów i kutasów żołędnych, głów głowic nuklearnych, szyjek butelek pozbawionych głów i tych kanciatych co trzymają przymierze ze strachem. Moja głowa lirycznie się zawieruszyła pod krzesłem (ktoś w porę otworzył drzwi), oparta o nogę, z uwagą przypatrywała się twoim łydkom. Ich pokrojowi i spokojowi. Po raz pierwszy siedziałaś nieruchomo. Nie bałaś się, że je pogryzę.