Bolesławiec 1945-1947

opowiadania, nowele, biografie, etc.
publikacje uzytkownikow
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Bolesławiec 1945-1947

Post autor: fobiak »

31.05.1945
Pełnomocnik Powiatowy na powiat Bolesławiec Czarnota do Pełnomocnika Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów na Dolny Śląsk w Legnicy
Dane szacunkowe o przedsiębiorstwach.
Kurt Balatre Tischerrei Bolesławiec Rynek 30, Gummi-Baum Asnyka, Miejskie Wodociągi Lasicka, Anderashütte Kristallschleiferei Hillmann u. Jungwirth Osiecznica-Kliczków, Scholz Bürstenfabrik Bolesławiec, Langner Bürstenfabrik Bolesławiec, Bunzlauer Fleischwaren Konserwenfabrik A. Rosemann, Brauerei O. Kühnel Bolesławiec Polna 1, Steinert Landmaschinen A. Steinert Bolesławiec Asnyka, Richard Bittermann Karoserie-Stellmacherei u. Reparaturwerkstat Bolesławiec Asnyka 8, Schifer u. Sohn Konserwenfabrik Rynek18, Kampfmayer Essigfabrik Bolesławiec (Richthofenstr. 17), Bunzlauer Mölkerei Jeleniogórska, Maschinen Wäscherei u. Feinplatterei Bolesławiec Staszica, Paul Müller Möbelfabrik Bolesławiec Kościelna 69, Günter Fritz Drucksachen Bolesławiec Kościelna 5, Amalienhütte Bolesławiec (Tschernigstr.) Seifen Bäcker Bolesławiec (Tschernigstr.), Robert Bresler Drathwarenfabrik Bolesławiec Polna, Brauerei u. Mälzerei Paul Tisch Bolesławiec Zacisze.

30.06.1945

Elektrownie.

Na terenie powiatu bolesławieckiego znachodzą się następujące elektrownie:

1. Elektrownia wodna na rzece Bober w Schlemmer, należąca obecnie do Zjednoczenia energetycznego /państwowa/ o łącznej mocy 1500 kVA, czynna pracująca na okręgową sieć wysokiego napięcia.
2. Elektrownia miejska miasta Nowimburk (Nowogrodziec) o napędzie wodno-silnikowym /turbiny wodne na rzece Kwisie i silniki na gaz ssany koksowy/, o łącznej mocy 350 kVA, obecnie nieczynna z powodu uszkodzeń urządzeń transformatora i aparatów pomiarowych , uszkodzenia jazu na rzece Kwisie oraz braku pasów. Elektrownia samorządowa.
3. Elektrownia wodna na rzece Kwisie przy wytwórni wyrobów metalowych b. firmy Weiland w Paritz, należąca obecnie do Pol. Zjednoczenia Przemysłu Metalowego o mocy 150 kVA, czynna, zasilająca obecnie miasto Nowimburk. Zakład obecnie państwowy.
4. Elektrownia wodna na rzece Kwisie należąca do majątku hr. Solmsa w Kleszczowej o mocy 300 kVA, nieczynna z powodu częściowego uszkodzenia urządzeń maszynowych, pomiarowych i rozdzielczych.

Uwaga: Wszystkie elektrownie w powiecie jako elektrownie napędzane siłą wodną nie posiadają żadnych zapasów węgla.

Gorzelnie.

Na terenie powiatu bolesławieckiego znajdują się następujące gorzelnie o charakterze rolniczym, produkujące wyłącznie spirytus surowy:

1. Gorzelnia w Niederschönfeld (Kraśnik Dolny) o zdolności produkcyjnej do 300 l spirytusu dziennie, czynna.
2. Gorzelnia w Oberschönfeld (Kraśnik Górny) o zdolności produkcyjnej do 400 l spirytusu dziennie, obecnie z powodu częściowych uszkodzeń urządzeń i braku surowca nieczynna. Możliwość uruchomienia po przeprowadzeniu remontu i dostarczeniu paliwa, do 1 miesiąca.
3. Gorzelnia w Thomaswaldau (Tomaszów) o zdolności produkcyjnej do 600 l spirytusu dziennie, obecnie nieczynna z powodu braku surowca i konieczności remontu. Możliwość uruchomienia do 1 Miesbach.
4. Gorzelnia w Waldau (Wykroty) o zdolności produkcyjnej do 500 l spirytusu dziennie, nieczynna, wymagająca remontu, możliwość uruchomienia do 1 miesiąca. Dotychczas w rękach Armii Czerwonej.

Browary.

Na terenie powiatu znachodzą się 3 browary o małej zdolności produkcyjnej, produkujące wyłącznie piwo słodowe niskoprocentowe:

1. Browar „Tilsch“ w Bolesławcu o dziennej produkcji do 4000 l piwa słodowego. Obecnie nieczynny z powodu braku surowców. Nadaje się do uruchomienia w każdej chwili po dostarczeniu surowców i paliwa.
2. Browar „Küchnel“ w Bolesławcu, o dziennej produkcji 5000 l piwa słodowego, nieczynny, urządzenia poważnie uszkodzone, wymagające dużych remontów. Możliwość uruchomienia do 3 miesięcy.
3. Browar „Mitschke“ w Waldau (Wykroty) o dziennej produkcji do 5000 l piwa słodowego, obecnie nieczynny z powodu braku surowca i konieczności drobnego remontu. Po dostarczeniu surowca i paliwa możliwość uruchomienia do 1 miesiąca.

26.07.1945

Sekretarz Powiatowego Komitetu Polskiej Partii Robotniczej w Bolesławcu Władysław Basta do Wojewódzkiego Komitetu P.P.R. w Lignicy.
W dniu 25.b.m. o godzinie 9-tej odbył się pogrzeb burmistrza miasta Bolesławca sp. Bolesława Kubika, który zmarł wskutek odniesionych ran przy koszeniu zboża, przez podłożenie miny, prócz niego zginęło 5 osób, których pogrzeb odbył się w dniu 22.b.m. Udział w pogrzebie burmistrza z ramienia P.P.R. z sztandarem wzięli towarzysze Basta, Szewczyk i Sobonkiewicz, krótką mowę pożegnalna wygłosił tow. Basta. W dniu 25.b.m. byłem u starosty ob. Aleksandra Nolla z prośba o przydzielenie mi umeblowania do urządzenia lokalu partyjnego, odpowiedział mi, że oni musieli się starać o wszystko na własną rękę wiec my też musimy sami o to postarać. Prosiłem o przydzielenie dla mnie butów i ubrania, odpowiedział, że nie ma ( w rzeczywistości w starostwie znajdują się i meble jak i buty i ubrania) a nawet gdyby były to ma tylko dla pracowników starostwa, jednocześnie zaproponował mi objecie posady w starostwie. W tym samym dniu około godzin popołudniowych przez nieznanych sprawców została podpalona rzeźnia miejska. W dniu 23.b.m. kierownik Urzędu Propagandy w Bolesławcu doręczył do stołówki starostwa do hotelu Piastowskiego godło państwowe oraz 4 portrety celem wywieszenia w sali jadalnej w dniu 25.b.m. na zapytanie jego i moje dlaczego nie są wywieszone, kierowniczka stołówki odpowiedziała, że nie było czasu. W stołówce obsługujące Niemki są bardzo spoufalone z urzędnikami ze starostwa oraz jest dość brudno w stołówce. W dniu 20.b.m. kierownik Państwowego Urzędu Propagandy doręczył do starostwa materiał propagandowy (hasła demokratyczne) celem rozafiszowania po całym mieście, dzisiaj tj. w dniu 26.b.m. będąc u burmistrza przypadkowo natknąłem się na powyższe hasła, które leżały na korytarzu w starostwie pomięte, brudne aż 6 dni. Na nasze żądanie burmistrz wysłał natychmiast jednego Niemca celem wywieszenia po mieście afiszy. Na prośbę mą o przydzielenie do urządzenia lokalu partyjnego otrzymałem 2 Niemki gdyż Niemców w mieście rzekomo znajduje się ograniczona ilość lecz przy sprzątaniu lokalu P.P.S. stwierdziłem aż 10 Niemek. W dzień Niemców widać bardzo mało, natomiast zauważyłem wieczorem całą masę Niemców, którzy nie wiadomo z czego się utrzymują i co w dzień porabiają, W dniu 26.b.m. bylem u vice starosty mgr. Karola Bieniaszka z prośba o dostarczenie mi środka lokomocji bym mógł udać się do Wojewódzkiego Komitetu P.P.R. w Lignicy na co ten odpowiedział, że jedna taksówka znajduje się w terenie zaś druga jest zepsuta w garażu, stwierdziłem, że obie maszyny stały w garażu i obie są na chodzie. W dniu 26.b.m. odbyło się w lokalu partyjnym przy ul. Mickiewicza nr. 3 zebranie członków partii. Obecnych było 13 członków oraz 6-ciu kandydatów. Na zebraniu byli obecni: Kierownik Państwowego Urzędu Propagandy oraz porucznik i kapitan Wojska Polskiego. Została utworzona komórka przy Milicji Obywatelskiej w sile 7-miu osób. Sekretarzem komórki wybrany został tow. Walczak Jan, zastępcą Stefańczyk Bogusław, wypożyczono między członków 9 książeczek partyjnych by członkowie poznali się z ideologią naszej partii. Wskazane jest pozyskanie instruktora partyjnego.
Podpis, Sekretarz Powiatowego Komitetu P.P.R. Władysław Basta.

19.08.1945

Powiatowy Komitet P.P.R. do Wojewódzkiego Komitetu P.P.R. w Lignicy.
W dniu 10.08.br. odbyło się zebranie komórki przy Pow. Kom. Milicji Obywatelskiej, obecnych było 27 osób, wybrano sekretarza oraz zastępcę. Na zebraniu obecny był sekretarz Pow. Kom. tow. Basta, który wygłosił przemówienie na temat dyscypliny partyjnej finansowej. Podzielono prace między członków, którzy mają odniemczyć miasto Bolesławiec przez usuniecie szyldów oraz napisów niemieckich.
W dniu 11.08.1945 odbyło się zebranie komórki ulicznej, obecnych było 10 osób, przyjęto na zebraniu w poczet partii 3 kandydatów.
W dniu 13.08.br. odbyło się zebranie komórki przy Pow. Kom. M.O. obecnych było 17 osób, przyjęto w poczet partii 4 kandydatów.
W dniu 10.08.br. odbyło się pierwsze zebranie komórki w Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego, obecnych było 5 członków partii oraz II-gi sekretarz Pow. Kom. P.P.R. tow. Szewczyk. Wybrano sekretarza oraz zastępcę, okazało się, że kierownik U.B. ppor. Florek jest bezpartyjny, który do dnia dzisiejszego niczego nie uczynił by pomoc w czemś komitetowi.
W dniu 14.08.br. II-gi sekretarz Pow. Kom. P.P.R. tow. Szewczyk chcąc rozmawiać służbowo z kierownikiem U.B. kazał się zameldować dyżurnemu, który wrócił po 20 minutach z wiadomością, że kierownik Bezpieczeństwa Publicznego nie ma czasu gdyż je śniadanie, więc sekretarz ma poczekać jeszcze z 15 minut lub pól godziny. Po odczekaniu jeszcze 15 minut tow. Szewczyk wrócił do komitetu skąd wysłał pismo wezwanie do kierownika bezpieczeństwa by ten się zgłosił natychmiast w komitecie. Przybyły kierownik bezpieczeństwa oświadczył, że przyszedł tylko z grzeczności a przed budynkiem S.B. choćby nawet przyjechał ktoś z ministerstwa to tez musi stać nawet godzinę przed parkanem w wypadku o ile on nie ma czasu lub ma przesłuchanie. Mimo, że są znani w bezpieczeństwie, starosta, burmistrz, prezes P.P.S-u oraz sekretarze P.P.R. wymienione osoby muszą długo stać przed parkanem aż ppor. Florek raczy zejść na dół i dać rozkaz ich wpuścić, czasem to nawet trwa godzinę, gdyż pan ppor. je śniadanie lub jest zajęty. Zachowanie się wartowników w S.B. w stosunku do innych osób jest prowadzone tonem wyższości i drwiące. W mieszkaniu ppor. Florka w hotelu Piastowskim znajduje się aż 7 radio-odbiorników z których jeden miał być oddany do świetlicy P.P.R. po odbiór radia wysłany milicjant z komitetu o godzinie 9-tej rano, wrócił o godzinie 12-stej bez radia. Milicjant 3-krotnie prosząc ppor. o wydanie radia zawsze otrzymał odpowiedź, że ma poczekać.
W dniu 09.08.1945r. z inicjatywy P.P.R. Państwowy Urząd Informacji i Propagandy odbył się wykład pt. „Triumf jedności“, który przeprowadził prelegent wojskowy ppor. Fuks, publiczności ok. 150 osób.
W dniu 15.08.br. z inicjatywy P.P.R. oraz Wojska Polskiego w dniu święta Żołnierza odbyła się uroczysta Akademia. Akademie zagaił w imieniu Wojsk Polskich ppor. Fuks, następnie przemawiał starosta, prezes P.P.S-u, sekretarz P.P.R. tow. Basta, referat wygłosił kpt. Wiencek oraz z referatu Kultury i Sztuki ob. Strnadel, publiczności z wojskiem około 1000 osób.
W dniu 16.08.br. z inicjatywy P.P.R. zwołano konferencje w związku z ogólną sytuacją w powiecie bolesławieckim na którą przybyli przedstawiciele Wojska Polskiego, prezes P.P.S. starosta, burmistrz, z-ca kierownika P.U.B.P. komendant Powiatowej Komendy M.O. kierownik Państwowego Urzędu Informacji i Propagandy, kierownik Aprowizacji, obecnych było 21 osób. Na konferencji uchwalono:
Przeprowadzić ściślejszą łączność między Wojskiem Polskim, milicją i urzędem bezpieczeństwa celem podniesienia stanu bezpieczeństwa w Bolesławcu. Noszenie przez Niemców białych rejestrowanych opasek. Zwrócono się do władz wojskowych o przydzielenie broni dla ludzi zaufanych, partyjnych oraz dla ludzi pracujących po urzędach. Zwiększenie racji żywności dla Polaków, którzy z powodu małych racji żywnościowych w większych ilościach opuścili Bolesławiec lub chcą opuścić.
Podpis: sekr. Pow. Kom. P.P.R. Wł. Basta.

Brak pierwszej strony

Niedociągnięcia aprowizacyjne.
Powiat jest w 65% zniszczony, w 35% zaminowany. Akcje żniwną przeprowadziły w znacznym stopniu wojska sowieckie a bywają wypadki, że wojska sowieckie zabierają osiedleńcom zborze przez nich sprzątnięte. Następnie z braku lokomocji nie można przywieźć produktów z sąsiednich powiatów. Ob, Dziugiel zaznaczył, że starostwo kilkakrotnie zwracało się do województwa o pomoc ale bezskutecznie. Jeżeli nie otrzymamy pomocy z województw centralnych to nie wytrzymamy. Na razie postanowiono wysłać delegację do komendanta garnizonu sowieckiego celem uzyskania jakiejkolwiek pomocy aprowizacyjnej i natychmiast delegację do województwa z uchwaloną rezolucja. Przedstawiciel Wojska Polskiego ob. chor. Waszczak poddał pod dyskusję sprawę zorganizowania szkolnictwa na terenie miasta. Prawdopodobnie w Bolesławcu znajduje się 3 nauczycieli i 16 dzieci w wieku szkolnym. Przeto należy się zwrócić do Inspektora Szkolnego w Lignicy z prośbą o zezwolenie na otwarcie szkoły. Partie jednogłośnie uchwaliły, że przy współudziale Ref. Kultury i Sztuki zorganizują imprezę, dochód z której przeznaczony będzie na otwarcie i początkowe utrzymanie tej szkoły, dopóki nie uzyska się stałych na ten cel funduszów z min. oświaty. Jednogłośnie uchwalono, że Pełnomocnik Rządu R.P. powinien względem karygodnych wystąpień ludności niemieckiej zastosować jak najsurowsze kary pieniężne lub karę aresztu, mianowicie: za nienoszenie opasek, za niezameldowanie się w terminie, za niechęć i opieszałość w pracy. Również co do ludności polskiej były nakazy aby napisy niemieckie usunąć. W wielu wypadkach stwierdzono tu opieszałość. Względem tych polaków zastosować również karę. Następnie przedyskutowano niedociągnięcia miejscowej Straży Pożarnej. Stwierdzono, że Straż Pożarna nieprzygotowana jest do akcji ratowniczej z winy komendanta straży. Nie ma dobrego sprzętu, węże podziurawione, brak benzyny do motopomp, nie ma wiader. Wniosek ob. Dziugla: urządzić jakąś imprezę i dochód przeznaczyć na zakupienie sprzętu. Wszyscy zgodnie orzekli, że p. Komarzyński Jan przysłany przez Lignice, celem zorganizowania PUR jest człowiekiem niehonorowym. Pije na kredyt po kawiarniach, kolegów naciąga na pożyczki, długów nie uiszcza, podszywa się pod cudze nazwiska, niechlujnie ubiera się. Chociaż nosi on mundur wojskowy, władzom wojskowym nie podlega. Postanowiono ustalić nazwisko jego w wojewódzkim U.R i aresztować go. Jednogłośnie poruszono sprawę domu noclegowego PUR, który znajduje się w dawnym więzieniu niemieckim. Postanowiono jak najszybciej wyremontować domy przeznaczone na ten cel w pobliżu stacji kolejowej i wysyłać człowieka na dworzec celem spotkania repatriantów.

05.09.1945
Sprawozdanie
W gabinecie P.P.R. odbyło się zebranie na którym przedstawiciel Polskiego Związku Zachodniego zaprosił przedstawicieli wszystkich partii politycznych. Cel zebrania pomoc w zorganizowaniu P.Z.Z. i wybranie przewodniczącego na tutejszy powiat. Przedstawiciel P.Z.Z. po bliższym zapoznaniu się z miejscowymi warunkami gospodarczymi oświadczył, że nareszcie organizacja w tym powiecie w tych warunkach nie dało by żadnego rezultatu. Przeto w zorganizowaniu wstrzyma się do czasu jak warunki aprowizacji się poprawią i tereny tutejsze zostaną bardziej zaludnione.
Podpisał: II sekretarz P.P.R. Wł. Szewczyk

09.09.1945
Powiatowy Komitet P.P.R. do Wojewódzkiego Komitetu P.P.R. w Lignicy
W dniu 01.09.br. w związku z 6-cio letnią rocznicą wybuchu wojny z inicjatywy P.P.R.u odbyła się uroczysta Akademia oraz koncert w Domu Żołnierza o godzinie 19-stej z udziałem polskich, sowieckich, włoskich sił artystycznych, publiczności ponad 2.000 osób. Przemawiał z ramienia starostwa oraz P.P.S-u ob. Bieniaszek, z ramienia P.P.R-u II-gi sekretarz tow. Szewczyk, przedstawiciel Wojsk Polskich ppor. Kowalski oraz referent Kultury i Sztuki ob Strnadel. Z inicjatywy Polskiej Partii Robotniczej w dniu 08.09.br. zostało zwołane zebranie przedstawicieli P.P.S-u Stronnictwa Ludowego, Pełnomocnika Rządu R.P. zarządu Miasta powiatowej milicji, miejscowego garnizonu Armii Polskiej oraz Urzędu Bezpieczeństwa celem zorganizowania akcji siewnej na terenie powiatu. Po zagajeniu zebrania przez sekretarza P.P.R. tow. Bastę przystąpiono do wyboru Powiatowego Komitetu Akcji Siewnej w skład którego weszli: przewodniczący Zejdz, Wrona, Kowalski, Korycki, Marczak, Damian, Dziugiel, Grenczka, chor. Waszak. Po wybraniu komitetu omówiono szczegóły pracy z podziałem poszczególnych funkcji. Obliczono prowizorycznie stan siły pociągowej, która na dzień 08.09.br. wynosi 9 par koni oraz 2 traktory o napędzie ropnym. Z dniem 10.09.br. Akcja Siewna rozpoczyna swą prace. –nadzór i silę fachową przejmuje ob. Grenczka członek P.P.R-u wspólnie z Komisarzem Ziemskim ob. Wrona.
Podpisał sekretarz Pow. Kom. P.P.R. Wł. Basta.

12.09.1945
Protokół z inicjatywy Stronnictwa Ludowego została zwołana konferencja międzypartyjna odbyta w dniu 12.09.1945 o godzinie 19-stej w Lokalu SL przy ul. Słowackiego 2.
Na konferencje przybyli delegaci:
PPR - ob. Malik Bronisław, Szewczyk Władysław, Krzakalski Eugeniusz, Ciastoń Franciszek, Waszak Jan, PPS – ob. Krawczyk Stefan, Dziugiel Antoni, Miejska Milicja – ob. Czabowski Janusz, Grasza Michał, Zarząd Miejski – ob. Zejdz Mieczysław, Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego ob. Blyrt Henryk, Wydział Śledczy - ob. Jędrzejczak Piotr, Powiatowa Komenda Milicji Obywatelskiej – Baber Władysław Marczak Jan, Kabro-Szmyt Kazimierz, PUR – ob. Mazur Stanisław, Wojska Polskiego – ppor. Kowalski, ?Kossak Walenty, Urzędu Ziemskiego – ob. Inspektor Wrona, inż Henszel, Świadczeń Rzeczowych – ob. Berlinecki Bogdan.
Zagajenie wygłosił ob. Damian Józef Vice prezes SD, który przedstawił zebranym i poddał pod dyskusje:
1. Brak bezpieczeństwa publicznego: niedomagania milicji
2. Niedomagania aprowizacyjne
3. Szkolnictwo
4. Ustosunkowanie się władz rządowych do ludności niemieckiej
5. Niedociągnięcia Straży Ogniowej
6. Karygodne zachowanie ob. Ppor. Komarzyńskiego Jana
Na zebraniu stwierdzono, że w mieście i na terenie powiatu brak bezpieczeństwa publicznego. W mieście po godzinie 22-iej nie spotyka się patroli. Częste są wypadki napadów i rabunków. Milicja uskarża się, że patrole były zatrzymywane i rozbrajane, że nie mieli karabinów ani naboi, że na 24 ludzi były tylko 2 karabiny, obecnie stan ten się poprawił bo we własnym zakresie zakupili 13 karabinów, patrol na miasto wyszła. Ppor. Kowalski zaznaczył, że jeżeli patrole będą znały hasło o które można dowiedzieć się codziennie u komendanta wojsk, to nie będą rozbrajani. Ob. Dziugiel podał do wiadomości, że województwo ludziom partyjnym zezwolenie na broń wydaje. Prezydent Bierut przejeżdżając przez miasto zaznaczył, że każdy osiedleniec będzie miał broń. Jednogłośnie stwierdzono, że z powodu braku broni bezpieczeństwo osiedleńców zapewnić nie mogą i że partie polityczne powinny współpracować z władzami bezpieczeństwa i milicji.

15.09.1945
Protokół zdawczo odbiorczy
Dnia 15 Września 1945 Grupa Operacyjna Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów Michała Czarnota Bojarskiego przekazała Pełnomocnikowi Rządu R.P. na okręg Administracyjny Nr. 36 Bolesławiec w osobie Wice-starosty mgr. Karola Bieniaszka, następne przedsiębiorstwa należące do przemysłu lokalnego.
Andeas-Hütte - Szlifiernie Szkła w Osiecznicy, Dachstein & Tonnwerke - cegielnie w Milikowie, Werk Herschelswaldau – cegielnie w Milikowie, Ziegelwerk Droht – cegielnie w Bolesławcu, P. Wirsig – cegielnie w Dobrej, Ziegelei Droht – cegielnie w Bożejowicach, Ziegelei Hersel – cegielnie w Oldrzychowie, Braun & Bund-Töpferei Reinhold – zakład ceramiczny w Bolesławcu, A. Hollstein Töpferei – zakład ceramiczny w Bolesławcu, Brauntöpferei Gleisberg –zakład ceramiczny w Bolesławcu, A. Hude – Tonwaren Bunzlau – zakład ceramiczny w Bolesławcu, Feinsteinzeugfabrik Max Gnaden – zakład ceramiczny w Bolesławicach, Feinsteinzeugfabrik Karl Werner – zakłady ceramiczne w Bolesławicach, Tonwarenfabrik Max Werner – zakłady ceramiczne w Bolesławicach, A. Seifert Tonwarenfabrik – zakłady ceramiczne w Bolesławcu, Ton waren und Brauntöpferei K. Reinwald – zakłady ceramiczne w Nowogrodźcu, Vogt Braungeschirr – zakład ceramiczny w Nowogrodźcu, Bruno Buchwald Töpferei zakłady ceramiczne w Nowogrodźcu. Robert Patting – zakład ceramiczny w Nowogrodźcu, Lachmann Töpferei zakład ceramiczny w Nowogrodźcu, G. Knowe Töpferei – zakład ceramiczny w Nowogrodźcu, Kühn Töperei – zakład ceramiczny w Nowogrodźcu, I. Paul & Sohn Töperei – zakłady ceramiczne w Bolesławcu, Steingutwerke-Breslau – zakłady ceramiczne w Bolesławcu, Lepski & Co – tartak i stolarnia w Bolesławcu, Modellbau Oskar Exner – stolarnia w Bolesławcu, Kurt Ballatre – Stolarnia w Bolesławcu, Sägewerk E. Fournier – Tartak i stolarnia w Trzebieniu, Angora Spinnerei – zakład przędzalniczy w Bolesławcu, Druckerei Günter – drukarnia Bolesławiec, Druckerei L. Fernbach – drukarnia w Bolesławcu, Erich Schwandt – naprawa maszyn rolniczych w Bolesławcu, Seifen Bäcker – pralnia w Bolesławcu, Gummi-Baum – zakład wulkanizacyjny w Bolesławcu, Maschinen Wäscherei Union – pralnia mechaniczna w Bolesławcu, Steinert – Naprawa maszyn rolniczych w Bolesławcu, Richard Bittermann – wyrób i naprawa karoserii w Bolesławcu, Paul Lachmann – kuźnia w Bolesławcu, Köppel – garbarnia w Nowogrodźcu.
Podpisano w imieniu instytucji oddającej Pełnomocnik Powiatów Komitetu Ekonomicznego
Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Dla Spraw Gospodarki Carnota Bojarski, w imieniu instytucji przejmującej Pełnomocnika Rządu R.P. mgr. Karol Bieniaszek

15.09.1945
Komitet Powiatowy P.P.R. do Wojewódzkiego Komitetu P.P.R. w Lignicy.
W dniu 14.09.1945 w lokalu Powiatowego Komitetu P.P.R-u w Bolesławcu odbyło się zebranie komórek przy Starostwie. Stan komórki 6 członków obecnych 4, przy Powiatowym Komitecie P.P.R. stan komórki 11 obecnych 7, razem stan komórek 17 członków obecnych 11. Z następującym porządkiem dziennym:
1. Zagajenie instruktora Wojewódzkiego Komitetu tow. Plutockiego.
2. Przemówienie sekretarza Powiatowego Komitetu P.P.R. tow. Basty
3. Sprawozdanie sekretarzy komórek za cały okres
4. Wybór przewodniczącego oraz wybór komisji skruptacyjnej
5. Jawny wybór 3 kandydatów na zjazd powiatowy
6. Tajny wybór kandydata na zjazd powiatowy
7. Wolne wnioski
Zebranie zagaił instruktor Wojewódzkiego Komitetu tow. Plutecki przedstawiając cele i zadanie P.P.R-u oraz sposób przeprowadzenia wyborów. Następnie głos zabrał sekretarz Powiatowego Komitetu P.P.R. tow. Basta, który w krótkich słowach przedstawił zadanie P.P.R. na Dolnym Śląsku nawołując do intensywnej pracy i do wytrwania na posterunku. Sekretarze komórek przedstawili prace komórek za okres 2-ch miesięcy a wiec: usuwanie napisów niemieckich, brano udział w komisji porozumiewawczej międzypartyjnej, brano odział w akcji osiedleńczej i żniwnej, oraz obecnie samorzutnie zorganizowano i przeprowadzono akcje siewną. Na przewodniczącego zebrania został wybrany tow. Kacki Jerzy. W skład komisji skruptacyjnej weszli następujący towarzysze: Skrzypek Józef, Kućma Ryszard, 3 Ciastoń Franciszek. Następnie wybrano w jawnym głosowaniu kandydaturę 3-ch kandydatów na zjazd powiatowy. Po tajnym głosowaniu delegatów na zjazd został wybrany tow. Szewczyk Władysław, który uzyskał 5 głosów . Protokół podpisali członkowie komisji skruptacyjnej oraz sekretarze komórek o godzinie 20-stej zebranie zakończono.
Podpisał: Basta.

17.09.1945
Powiatowy Komitet P.P.R. do Wojewódzkiego Komitetu P.P.R.
W dniu 11.10.1945 o godzinie 19-stej w lokalu Powiatowego Komitetu P.P.R. w Bolesławcu odbył się wykład dla wszystkich członków P.P.R. pt. „Błędy rządów reakcyjnych“, „Działalność reakcji za granica“, „Ogólna sytuacja polityczna“, który przeprowadził tow. Wiencek. Z Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego nie przybył żaden członek z komórki bezpieczeństwa, mimo, że w dniu 07.09.br. kierownik bezpieczeństwa ppor. Florek otrzymał pismo z powiatowego komitetu z prośbą by w podanym dniu zwolnił członków P.P.R-u na powyższy wykład. Na zapytanie przez II sekretarza komitetu tow. Szewczyka na zebraniu komórki bezpieczeństwa dlaczego nikt nie przybył, członkowie komórki odrzekli, że nic o tym nie wiedzieli gdyż kierownik bezpieczeństwa nie powiadomił ich o tym.
W dniu 16.09.br. w związku z 200-letnia rocznicą urodzin Marszałka Kutuzowa odbyła się w Bolesławcu wielka uroczystość oraz składanie wieńców. Na uroczystość przybył Marszałek Rokosowski a z ramienia Polskiej Partii Robotniczej złożył wieniec tow. Basta, tow. Szewczyk oraz tow. Kućma, należy zaznaczyć, że prócz wyżej wymienionych towarzyszów nie było żadnego Polaka w powyższych uroczystościach.
W dniu 17.09.br. o godzinie 19-stej w świetlicy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego za okres 2-ch miesięcy odbyło się drugie zebranie komórki, obecnych członków było 4-ch, przyjęto w poczet partii 4-ch kandydatów. Członkowie komórki w Bezpieczeństwie skarżą się na nikłe racje żywności z tego powodu, że w Bezpieczeństwie znajdują się aż 3 stołówki: jedna dla majora kierownika bezpieczeństwa jego sekretarki i zastępcy kierownika II-ga dla pracownikowi P.U.B.P. 3-cia dla Niemców oraz więźniów. Dla pierwszej stołówki kucharka pobiera 10% więcej prowiantu niż dla drugiej stołówki w której stołują się pracownicy P.U.B.P. w ilości aż 30 osób. Racje tłuszczu są znikome mimo iż P.U.B.P. posiada majątek koło 50 ha ziemi. Gdy pracownik P.U.B.P. zwraca się z prośba do kierownika P.U.B.P. o zwolnienie z powodu nikłych racji żywności otrzymuje odpowiedź, że zostanie zamknięty. Wszystkie artykuły spożywcze, które przychodzą z majątku jak: masło, mleko, mąka, jarzyny itd. idą do stołówki nr. 1 gdzie stołuje się kierownik bezpieczeństwa. W dniu 15.09.br. zostało zarekwirowane na wiosce ciele dla stołówki, po przyprowadzeniu do Urzędu Bezpieczeństwa na podwórze, ciele zniknęło, wszyscy członkowie komórki w Bezpieczeństwie twierdzą, że to ciele sprzedał kierownik P.U.B.P. W załączeniu przesyłam protokół napisany na zebraniu komórki w P.U.B.P. z prośbą o załatwienie i wyciągniecie odpowiednich konsekwencji.
Podpis: sekretarz Powiatowego Komitetu P.P.R. Wł. Basta.

20.09.1945
Sprawozdanie z przebiegu akcji przekazywania przedsiębiorstw przemysłowych w okręgu bolesławieckim.
Do dnia dzisiejszego przekazano następujące przedsiębiorstwa przemysłowe:
I. Centralnemu Zarządowi Przemysłu Budowlanego (d. 14.09.45)
1. Sturmsche Dachziegelwerke w Tschirne (Czerna!)
2. Laubaner Tonwerke w Gersdorfie (Gieraltow!)
3. Laubaner Tonwerke w Ullersdorfie (Oldrzychów!)
4. Leber & Co. Stern Porzellanfabrik w Tiefenfurcie (Parowa!)
5. Porzellanfabrik K. Steinemann w Tiefenfurcie (Parowa)
6. Porzellanfabrik Silesia w Tiefenfurcie (Parowa)
7. Porcellanfabrik Carl Hans Tupak w Tiefenfurcie (Parowa)

Zakłady te zostały obsadzone częściowo przez personel polski przywieziony przez prof. Czechowskiego, częściowo zaś (w Tiefenfurcie i Gersdorfie /Gieraltowie/) przejściowo przez tamtejszy dawny personel niemiecki. Całość została poddana pod nadzór ceramika technologa, prof. Szafrana dotychczasowego współpracownika tutejszej grupy operacyjnej. Z zakładów ceramicznych pozostał nie przekazany jeden – szamotownia w Nieder Gissmannsdorf (?Gościszów) Wissera. Pod względem charakteru produkcji winna ona należeć do Zjednoczenia Przemysłu Materiałów Ogniotrwałych, ale nie ma widoków na jej uruchomienie z powodu niezbyt wartościowej produkcji. Przejęcie nastąpi w najbliższych dniach. Przemysł garncarski został przekazany Wydziałowi Przemysłowemu Starostwa.
II. Południowe Zjednoczenie Przemysłu Metalowego (d. 14.09.45) przejęło następujące przedsiębiorstwa:
1. Hermann Friedrichshütte w Rüackenwaldau (Renner) /Wierzbowa!/
2. Eisenwerk Ferdinand Wiesner w Bolesławcu
3. Wilhelmshütte w Modlau (Modla!)
4. Fürstlich zu Solmsche Hütten – u. Emaillirwerke w Lorenzdorfie (Lawszowa!)
5. Wiedermann Werke w Gremsdorfie (Gromadka!)
6. Heilland & Co. W Paritz (Parzyce!)
7. Otilienhütte w Kittlitzstreben (Trzebień!)
Zjednoczenie nosi się z zamiarem uruchomienia odlewni Wiedermanna w miarę otrzymania środków transportowych i przyłączenia do sieci wysokiego napięcia. Wywiezione już po przekazaniu nam zakładów obrabiarki będą zastąpione obrabiarkami z innych zakładów. Z ramienia Zjednoczenia został wyznaczony na tutejszy powiat p. inżynier Franke.
III. Urząd Ziemski w Bolesławcu (15.09.1945) przejął trzy gorzelnie rolnicze w Nieder Schönfeld (Kraśnik Dolny!) Thomas Waldau i Waldau (Wykroty).
IV. Referat Aprowizacji i Handlu (15.09.1945) przejął wszystkie 9 młynów, 3 browary i 4 mleczarnie.
V. Starostwo, wzgl. Referat Przemysłowy Starostwa (15.09.45) przejęło 40 zakładów przemysłu lokalnego w tym cały przemysł garncarski, szereg cegielni, stolarnie, szlifiernie szkła.
Pozostaja nie przekazane:
1. Wymieniona wyżej szamotownia Wissera w Nieder Giessmanndorfie
2. Wszystkie nie połączone ze stolarnią tartaki oczekujące na przejęcie przez Dyrekcję Lasów Państwowych.
3. Wapniarnia Gruschka w Gross Hermannsdorfie (Raciborowicach) /object nieco sporny co do przynależności do przemysłu chemicznego wzgl. budowlanego, choć mierna wartość budowlana tamtejszego wapna, według zdania miarodajnych ludzi, pozwala sądzić, że wapienniki winny być przejęte przez przemysł chemiczny/.
… Chemiczny
Ma on jeszcze jeden object w terenie – mianowicie zakłady Schwarzkopfa w Naumburgu /Nowogrodźcu/ , skąd Rosjanie po formalnym przekazaniu zakładu wraz z remanentem wywieźli obfite zapasy półfabrykatów i fabrykatów kosmetycznych, na podstawie aktu podpisanego przez byłego komendanta wojennego tutejszego Krawczenki, który podpisał akt przekazania tego obiektu wraz z remanentem nam. Aktu nie widziałem ale opiera się na oświadczeniu samego komendanta.
4. Zakłady energetyczne: Elektrownia Schlemmer w Kroischwitz /Kraszowice!/ Elektrownia w Naumburgu /Nowogrodziec/ i transformatornia „Neu Breslau“ w Bolesławcu przez Grupę Energetyczną. Sprawę omówiono z dyr. Inż. Centkiewiczem podczas jego dzisiejszej bytności w Bolesławcu. Przysłany ma być przez jego organizacje inżynier, który akt odnośny podpisze.
5. Gazownia i wodociągi w Bolesławcu. Obydwa obiekty powinny być przekazane miastu. Proszę o odpowiednie wskazówki bo nie znam upoważnienia, a nie wiem czy podlegają one referatowi przemysłowemu starostwa. Oprócz tego na terenie gazowni jest wielki i bardzo wartościowy skład metali. Jest rzeczą sporną do kogo on należy, czy do miasta, które powinno przejąć städtische Gaswerke jako swą prawowitą własność czy też do Zjednoczenia Przemysłu Metalowego, zainteresowanego w tym materiale.
6. Zabudowania fabryki włókienniczej Concordia oraz szarparnia lnu i konopi w Siegersdorfie (Zebrzydowa!) przez przemysł włókienniczy. Sprawa ta łączy się z przejęciem pieczy nad znanym nam miejscem przechowania maszyn włókienniczych.
7. Cementownia dr. Pralle obecnie przezwana Podgrodzie obsadzona przez Przemysł Cementowy ale jeszcze formalnie przezeń nie przejęta.
8. Wodociągi i Stacja Pomp. Przekazanie do pewnego stopnia uzależnione od przeznaczenia Gazowni.
Podpis nieczytelny b. Pełnomocnik Powiatowy K.E.R.M. (Cza… Wojciech?)

24.09.1945
Referent Wydziału Wojskowego ppr. Borek Jan do Pełnomocnika Rządu R.P. na Okręg Administracyjny Dolnego Śląska w Legnicy.
Wydział Wojskowy przy Obwodzie Nr. 36 w Bolesławcu podaje do wiadomości i prosi o przysłanie ludzi fachowych, którymi można by obsadzić tutejszy wydział. Dotychczasowe wszystkie czynności dotyczące Wydziału Wojskowego spełniałem sam jako kierownik wydziału lecz dalej tak pracować nie mogę. Udało mi się wprawdzie zatrudnić dwóch podreferentów ale tylko na trzy dni, gdyż po tym czasie formalnie zwiali, narzekając, że oni tu nie będą głodować. Bardzo mi smutno ale sam jako kierownik wydziału już nie mogę znosić tej głodówki. Jest to poniżej krytyki i szczegółów nie będę opisywał. Chcę również nadmienić, że Obywatel Bak, który był przysłany na referenta tutejszego Wydziału Wojskowego nie pracuje w referacie a objął inny referat –przemysłowy. Obecnie ludzi fachowych będzie potrzeba bardzo dużo a to w związku z podziałem powiatu na gminy. Trzeba organizować przy urzędach gminnych referaty wojskowe, na obsadzenie których brak kompletnie ludzi, a to będzie powodować opóźnianie w wykonywaniu wszelkich zarządzeń itp. W myśl mojego orzeczenia przesyłam równocześnie podziały powiatu na gminy miejskie i wiejskie z należącymi do nich wioskami. Obsada gmin przez burmistrzów jest również podana w podziale. Na terenie powiatu zdarzają się bardzo często wypadki rabunku koni przez wojska radzieckie. Jest to sprawa bardzo opłakana i trudna do polepszenia, zwłaszcza, że koni u nas jest i tak bardzo mało a potrzeba ich jest do przeprowadzenia akcji siewnej. Staram się interweniować w tej sprawie u Komendanta Miasta ale to też nie przynosi pożądanego skutku.
Rejestracja koni odbywa się ciągle nadal a to w związku z tym, że na teren powiatu przyjeżdża dużo repatriantów, którzy mają ze sobą własne konie. Zboże, które zebrałem tytułem opłaty znajduje się w magazynie starostwa. Gotówki jest bardzo mało. Sprawa zasiłków jest dotychczas na terenie powiatu rozwinięta bardzo słabo. Należy przypisać, że teren powiatu jest mało zatrudniony przez ludność polską. Dotychczas zarejestrowałem dwie rodziny z pośród repatriantów z za Buga. Zasiłek nie został im wypłacony, gdyż w kasie nie było pieniędzy. Więcej wypadków nie odnotowano. Sprawa rejestracji podlegających poborowych jest również nieukończona całkowicie. Muszę tutaj dodać, że połowa tych których zarejestrowałem już wyjechali tak, że nie daje to żadnego efektu. Wszyscy zarejestrowani to są przeważnie pracownicy Starostwa, Urzędu Miejskiego, Powiatowej Milicji Obywatelskiej funkcjonariusze P.K.P. itp. Bardzo możliwe, że z chwilą kiedy zostaną zorganizowane dobrze urzędy gminne sprawa ta wyda efektów ,mniejsze rezultaty. Jak już nadmieniłem na terenie powiatu Bolesławca rozpoczęła prace Rejonowa Komenda Uzupełnień, która przyjechała dnia 15.09.45.

?12.10.1946?
Zebranie międzypartyjne, uchwaliło następujące rezolucje:
Domaga się natychmiastowego zezwolenia i dostarczenia broni dla pionierów na zachodnich rubieżach RP , następnie domaga się poprawienia natychmiastowego warunków aprowizacyjnych na terenie miasta i powiatu Bolesławiec. Jednogłośnie wszystkie partie polityczne domagają się jak najszybszej pomocy aprowizacyjnej przez czynniki miarodajne, gdyż pionierzy na zachodzie są w opłakanych warunkach. Postanowiono natychmiast wysłać w tej sprawie delegację złożoną z przedstawicieli wszystkich stronnictw, rządu i samorządu do wojewody Dolnego Śląska. Postanowiono również zwrócić się do województwa o większą ilość sił biurowych, gdyż jest ich brak. Urzędy muszą posługiwać się dotąd siłami niemieckimi, co nie jest pożądane przez same bezpieczeństwo.
Partie polityczne powinny współpracować wspólnie z władzami bezpieczeństwa publicznego i milicji, rządem i samorządem

23.10.1945
Powiatowy Komitet P.P.R do Wojewódzkiego Komitetu P.P.R. w Wrocławiu.
W dniu 22.10.1945r w lokalu Polskiej Partii Robotniczej w Bolesławcu przy ulicy Marszałka Stalina nr. 7 odbyło się zebranie międzypartyjne komisji porozumiewawczej na które przybyli: delegaci P.P.S-u Prezes Krawczyk, sekretarz Dziugiel, starosta ob. Bieniaszek, delegaci Stronnictw Ludowego: vice prezes Damian szef.? Zawrach Mieczysław i Rudecki Stanisław. Z ramienia P.P.R-u sekretarz Basta Władysław, sekretarz Szewczyk Władysław i członek komitetu Ciastoń Franciszek, na zebraniu omawiano następujące szczegóły
1. Apel do Pełnomocnika ob. Bieniaszka o podciągnięcie się w pracy jego oraz urzędników.
2. Walka z szabrownictwem
3. Podział miasta na dzielnice
4. Oświetlenie głównych ulic zadbanie o czystość tychże
5. Zainstalowanie telefonów po urzędach i w partiach
6. Kontrola nad instytucjami w celu zwalczania nadużyć
7. Podciągnięcie się w pracy kierownika Powiatowego Urzędu Informacji i Propagandy
8. Utworzenie Komitetu Rodzicielskiego
9. Rejestracja analfabetów w celu uczenia ich
10. Założenie przedszkola
11. Założenie komitetu (obywatelskiego) opiekuńczego
12. Dożywianie dzieci polskich w szkole
Podpisał: Szewczyk Wł.

08.11.1945
Protokół z drugiego zebrania Międzypartyjnej Komisji Porozumiewawczej w Bolesławcu.
Obecność przedstawicieli:
Z partii PPS tow. Krawczyk Stefan, Markowski Tadeusz, z PPR Basta Włodzimierz, Szewczyk, z Stronnictwa Ludowego Damian Józef, Rudecki Stanisław, przedstawiciel starostwa Krysa, RKU ppor. … (Aliński?) kierownik PUR, M.O. UB, kierownik aprowizacji I kontrwywiadu.
Milicja stawia opozycje względem spisu krów własnych celem utajenia a tem samym nie oddać kontyngentu mlecznego. Zastępca Pełnomocnika Rządu Ob. Krysa oświadcza, że niektóre partie liczą się za uprzywilejowane i roszczą pretensje do decydowania według jego zdania, partie są organem pomagającym w zrealizowaniu zarządzeń Pełnomocnika Rządu. Pełnomocnik rządu oświadcza, że bezpieczeństwo publiczne jak i M.O. w wykonywaniu zarządzeń z własnej inicjatywy zmieniają je względnie wcale nie wykonują. Zwraca się o niestawianie opozycji i koordynowanie zarządzeń. Ob. Damian do punktu pierwszego dodaje, nie należy wchodzić w sprawy nie swoje, partie niech się kierują wyłącznie swoich statutów i w ich ramach pracować, decyzja nie przeszkadzać żadnemu urzędowi w jego pracach jak również i Pełnomocnikowi Rządu a tylko złe wykonywanie i nadużycia meldować do odpowiednich władz zwierzchnich. Ppor. z kontrwywiadu oświadcza, że Komisja Międzypartyjna może zapobiegać przestępstwu lecz tylko wraz z UB lub M.O. Ppor. z kontrwywiadu twierdzi że UB nie wykonuje swych czynności względem zabezpieczenia szabrownictwu z czego wysuwa wniosek, że może nawet z szabrownikami współpracuje.
Komisja Międzypartyjna przyznała dla Straży Pożarnej telefon o czem zostali powiadomieni pismem. Siły robocze z Niemców, przydział i odwołanie należą tylko wyłącznie do Urzędu Pośrednictwa Pracy. Komendant RKU w sprawie przygotowania placówek dla poborowych na terenie miasta na dni od 12 – 15, stworzono do tego specjalny komitet międzypartyjny, który ma się zainteresować lokalem dla poborowych aprowizacja i gotowaniem. Tow. Basta, aby powiadomić Tymczasowy Zarząd Państwowy aby zabezpieczył ?0 ton cement, znajdujący się na ulicy Słowackiego 16. Kierownik PUR może udzielić pożyczki dla repatriantów na wykupienie ?row przydziałowych, w sprawie tej powiadomiono referat osiedlowy.

09.11.1945
Pow. Kom. P.P.R. do Woj. Kom. P.P.R. w Wrocławiu
W dniu 06.bm. o godzinie 18-stej miesiąca odbyło się uroczyste otwarcie pierwszej świetlicy w powiecie bolesławskim w Bolesławcu przy ulicy Marszałka Stalina nr. 8, Świetlicy P.P.R. Otwarcie i przemówienie wygłaszał sekretarz Powiatowego Komitetu P.P.R. tow. Basta, następnie przemawiał Pełnomocnik Rządu R.P., delegat Armii Czerwonej, prezes P.P.S-u oraz prezes Stronnictwa Ludowego, publiczności 57 osób. W dniu 7-go bm. W Bolesławcu przed starostwem o godzinie 11-stej z inicjatywy P.P.R-u w związku z 28 rocznica wybuchu rewolucji rosyjskiej odbyła się uroczysta akademia w której wzięły współudział: delegacje Armii Czerwonej, Pełnomocnik Rządu R.P. P.P.R. P.P.S. S.L. publiczność około 250 osób.
Podpisał pierwszy sekretarz Pow. Kom. P.P.S. Basta.

14.11.1945
Pełnomocnik Rządu R.P. na Obwód nr. 36 w Bolesławcu Referat Przemysłowy do Wojewódzkiego Wydziału Przemysłowego w Jeleniej Gorze.
Dotyczy: Elektrowni, gazowni, rzeźni i zakładów pogrzebowych na terenie powiatu bolesławieckiego.
I. Elektrownie.
Na terenie powiatu bolesławieckiego znajdują się następujące elektrownie:
1. Elektrownia w Schlemmer, należąca poprzednio do Niederschlesische Elektrizität AG, obecnie w posiadaniu Zjednoczenia Energetycznego. Elektrownia wodna na rzece Bober o mocy zainstalowanej 1600 kVA. Elektrownia pracuje równolegle na sieć okręgową wysokiego napięcia. Obecnie w ruchu.
2. Elektrownia miejska w Nowimburku /Naumburgu, Nowogrodźcu/ o napędzie wodnym i silnikowym /silniki na gaz ssany koksowy/ o łącznej mocy 500 kVA. Dotychczas nie czynna.
3. Elektrownia wodna na rzece Kwisie w Kleszczowej /Klitchdorf, Kliczkow/ należąca poprzednio do hr. Solmsa, zasilająca prądem przede wszystkiem zamek oraz domy i urządzenia majątkowe, częściowo również wsie Kleszczowa i Wehrau (Kliczków i Osiecznicę). Moc elektrowni ok. 300 KW prądu stałego. Obecnie nie czynna.
II. Gazownie.
W powiecie znajduje się tylko jedna gazownia w mieście Bolesławcu. Gazownia ta należąca do Chemische Werke Bunzlau była już od szeregu lat nie czynna a pozostałe urządzenia znajdują się w stanie nie nadającym się do użytku oprócz 3 gazometrów będących w dobrym stanie. Miasto Bolesławiec otrzymywało gaz dalekobieżnym gazociągiem z Wałbrzycha. Obecnie wskutek zniszczenia aparatury redukcyjnej miasto pozbawione jest dostawy gazu.
III. Rzeźnie.
Rzeźnie w powiecie bolesławieckim posiadają miasta Bolesławiec i Nowogrodziec. Rzeźnia miejska w Bolesławcu posiadała nowoczesne urządzenia, które jednakowoż zostały częściowo zniszczone przez pożar. Dotychczas nie czynna, nadająca się jednak do uruchomienia.
IV. Zakłady Pogrzebowe.
Z wszystkich zakładów pogrzebowych jakie znajdowały się w mieście Bolesławcu i powiecie nie pozostał żaden. Urządzenia tych zakładów zostały w zupełności zniszczone.
Podpisy nieczytelne.

15.11.1945
Pełnomocnik Rządu R.P. Obwód nr 36 w Bolesławcu Referat Przemysłowy do Wojewódzkiego Wydziału Przemysłowego w Jeleniej Gorze
Dotyczy: Dane o cegielniach powiatu bolesławieckiego.
Na terenie powiatu bolesławieckiego znachodzą się następujące cegielnie:
1. Cegielnia Dachstein u. Ton werke w Herzogswaldau (Milikow!). Cegielnia od początku wojny nieczynna, zamieniona na składy materiałów lotniczych. Budynki silnie zniszczone, komin fabryczny zwalony. Z urządzeń cegielni pozostało: piec hoffmanowski pierścieniowy 12 komorowy w dobrym stanie, mieszarka do gliny, prasa do cegły, silnik elektryczny 40 KM, transformator 50kVA, kolejka robocza do kopalni gliny. Cegielnia możliwa do uruchomienia dopiero po uskutecznieniu następujących robot: postawienia nowego komina fabrycznego, gruntowny remont budynków, doprowadzenie energii elektrycznej. Gotowej produkcji oraz cegły surowej nie ma.
2. Cegielnia Werk Hershelswaldau w Herschelswaldau. Zakład nowocześnie urządzony u zupełnie dobrym stanie i zdatny do natychmiastowego uruchomienia, brak jedynie pasów transmisyjnych i doprowadzenia energii elektrycznej. Zakład posiada następujące urządzenia: piec zygzakowy 12komorowy, mieszarka do gliny, prasa do cegły, silnik elektryczny 60 KM, kolejkę do kopalni gliny. Gotowej cegły na składzie 150.000szt. cegły niewypalonej 200.000 szt. Zdolność produkcyjna do 2.000.000 szt. cegły rocznie.
3. Cegielnia Wirsig w Dobrau. Cegielnia posiadała nowoczesne urządzenia, które zostały poniszczone, budynki w stanie średnim. Po przeprowadzeniu remontu budynków i urządzeń, dostarczeniu energii elektrycznej i pasów istnieje możliwość uruchomienia cegielni. Na urządzenia cegielni składają się: piec hermannowski pierścieniowy 18 komorowy, duża mieszarka do gliny, 3 prasy do cegły, z tych jedna nie zmontowana, kołotok, lokomobila parowa zdekompletowana, silnik elektryczny 25 KM, transporter do gliny, kolejka polowa z wagonikami do kopalni gliny. Tak cegły wypalonej jak i surowej brak. Zdolność produkcji do 2.000.000 szt. cegły rocznie.
4. Cegielnia Droth w Bolesławcu. Cegielnia w ostatnich czasach była nie czynna. Budynki i urządzenia w stanie średnio-dobrym. Cegielnia posiada następujące urządzenia: piec hoffmannowski pierścieniowy 12 komorowy, mieszarkę do gliny, prasę do cegły z transporterem, kolejkę polową do kopalni gliny. Po doprowadzeniu energii elektrycznej, zainstalowaniu silnika elektrycznego, którego brak i zremontowaniu urządzeń można cegielnie uruchomić. Cegły wypalonej i surówki nie ma.
We wszystkich wyżej podanych cegielniach zupełny brak paliwa.

24.11.1946
Sprawozdanie Miesięczne Wydziału Wojskowego do ob. Pełnomocnika Rządu RP na Okręg Administracyjny Dolnego Sląska w Lignicy.
Wydział Wojskowy przy Obwodzie Nr. 36 w Bolesławcu podaje do wiadomości i prosi o przysłanie ludzi fachowych, którymi można by obsadzić tutejszy wydział. Dotychczas wszystkie czynności dotyczące Wydziału Wojskowego spełniam sam jako Kierownik Wydziału, lecz dalej tak pracować nie mogę. Udało mi się wprawdzie zatrudnić dwóch podreferentów ale tylko na 3 dni, gdyż po tym czasie formalnie zwiali, narzekając, że oni tu nie będą głodować. Bardzo smutno ale sam jako kierownik wydziału dłużej już nie mogę znosić tej głodówki. Jest to poniżej krytyki i szczegółów nie będę opisywał. Chcę również nadmienić, że obywatel Bak, który był przysłany na referenta tutejszego Wydziału Wojskowego, nie pracuje w referacie a objął inny referat – przemysłowy. Obecnie ludzi fachowych będzie potrzeba bardzo dużo a to w związku z podziałem powiatu na gminy. Trzeba organizować przy urzędach gminnych referaty wojskowe, na obsadzenie których brak kompletnie ludzi a to będzie powodować opóźnienie w wykonaniu wszelkich zarządzeń itp. W myśl już mego orzeczenia przesyłam równocześnie podział powiatu na gminy miejskie i wiejskie z należącymi do nich wioskami. Obsada gmin przez burmistrzów jest również podana w podziale. Na terenie powiatu zdarzają się bardzo częste wypadku rabunku koni przez wojska radzieckie. Jest to sprawa bardzo opłakana i trudna do polepszenia, zwłaszcza, że koni u nas jest i tak bardzo mało a potrzeba ich jest do przeprowadzenia Akcji Siewnej. Staram się interwenjować w tej sprawie u Komendanta Miasta ale to też nie przynosi pożądanego skutku. Rejestracja koni odbywa się ciągle, a to w związku z tym, że na teren powiatu przyjeżdża dużo repatriantów, którzy mają ze sobą własne konie. Zboże, które zebrałem tytułem opłaty znajduje się w magazynie starostwa. Gotówki jest bardzo mało. Sprawa zasiłków jest dotychczas na terenie powiatu rozwinięta bardzo słabo. Należy przypisać, że teren powiatu jest mało zaludniony przez ludność polską. Dotychczas zarejestrowałem dwie rodziny z pośród repatriantów z za Bugu. Więcej wypadków nie zanotowano. Sprawa rejestracji podlegających poborowi jest również nieukończona całkowicie. Muszę tutaj dodać, że połowa tych, których zarejestrowałem, wyjechali, tak, że nie daje to żadnego efektu. Wszyscy zarejestrowani to są przeważnie pracownicy Starostwa, Urzędu Miejskiego, Powiatowej Milicji Obywatelskiej, funkcjonariusze PKP itp. Bardzo możliwe, że z chwilą kiedy zostaną zorganizowane dobrze urzędy gminne, sprawa ta wyda efektowniejsze rezultaty. Już nadmieniłem, że na terenie Powiatu Bolesławieckiego rozpoczęła prace Rejonowa Komenda Uzupełnień, która przyjechała dnia 15.09.1945 r.
Podpisał Referent Wydziału Wojskowego ppor. Borek Jan

12.12.1945
Zarząd Miasta w Bolesławcu, Burmistrz M. Zojdz do Wydziału Wojskowego Pełnomocnika Rządu R.P.
W odpowiedzi na pismo z dnia 5.12.45 zawiadamiam, że na terenie miasta Bolesławiec żadnych składów z amunicja, względnie innych, które należałoby zaliczyć do kategorii wymienionych materiałów szlachetnych nie ma, ponieważ wszystko zostało skonfiskowane przez wojsko radzieckie.
Podpisano: sekretarz L. Wiśniewski, Burmistrz M. Zojdz

02.01.1945
I-szy sekretarz Powiatowego Komitetu Polskiej Partii Robotniczej w Bolesławcu Władysław Basta do Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Bolesławcu.
Powiatowy Komitet Polskiej Partii Robotniczej w Bolesławcu zwraca się z prośbą do Urzędu Ziemskiego o podanie niżej wyszczególnionych danych:
Ile jest ziemi o powierzchni ogółem – 108.030 ha
W tem ziemi ornej – 35.655 ha, lasu – 50.151, lak i pastwisk – 9.797 ha
Nieużytków / zamienionych itp. – 14.483
Ile jest majątków w powiecie do 100 ha – 46, ponad 100 ha – 50
Ile ziemi należy do majątków ogółem – 14.549 ha
Kto administruje w tych majątkach – Armia Czerwona 3, Powiatowy Urząd Ziemski 10, Urząd Bezpieczeństwa – M.O. 1, osadnictwo wojskowe – inne 1.
Jaki stan pogłowia w majątkach ogółem – koni 53, wołów 2, krów 17, świń 3
Ile ziemi w posiadaniu osadników polskich – 4.233,69 ha
Ile jest gospodarstw do 5 ha – 2.900, do 10 ha – 1.444, do 20 ha – 644, do 50 ha – 284.
Jaki stan pogłowia na wsi – koni 320, wołów 12, mułów 2, krów 349, świń 20, owiec 13.
Ile jest traktorów w powiecie – 16, czynnych – 8, nadających się do reperacji – 8
Ile jest gorzelni – 8, w stanie dobrym – 1, zniszczonych – 6, nadających się do remontu – 1
Ile oddano świadczeń rzeczowych, w zbożu – 12.886 (?m), w kartoflach – 881 m
Ile obsiano ozimina – 2694 ha
Ile planowo pod obsiew jesienny – 14.262 ha

14.01.1946
Urząd Miasta w Bolesławcu do Pełnomocnika Rządu R.P.
W dniu 12.01.1946 o godzinie 14-stej do budynku przeznaczonego na szpital izolacyjny chorych na tyfus przy ulicy Ignacego Lukasiewicza Nr. 5 weszło przemocą trzech osobników w mundurach Armii Czerwonej (2-ch oficerów, 1 szeregowiec) wymuszając od stróża aby otworzył wszystkie pokoje. Z jednego pokoju zabrali 4 pokrowce, 2 koce, 4 prześcieradła, 1 poduszkę i 4-ry poszewki. Natychmiastowa interwencja Komendanta R.K.U. por. Alińskiego (któremu stróż zameldował) u Komendanta Miasta nie dała żadnego wyniku, gdyż sprawcy znikli. Odpis został przesłany do P.U.B.P. i P.M.O. w miejscu.
Podpisano w/z Burmistrza Jamski, sekretarz L. Wiśniewski.

15.01.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Kozaczuk Antoni, sklep spożywczy, Zabłocie – Neundorf. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Bolesławcu 15.10.1945. Zaświadczenie wydane przez Starostwo Powiatowe w Bolesławcu. Od kiedy przedsiębiorstwo jest czynne: 01.11.1945, ilość lokali: 1, 4x4m. Imię i nazwisko właściciela: Kozaczuk Antoni ur. 15.08.1912 w Topcza pow. Równe, przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzymsko-katolickie. Przybył dobrowolnie z Niemiec. Obecne miejsce zamieszkania w Neudorfie Nr. 71 pow. Bolesławiec. Jakie wykształcenie: 7 klas szk. powsz.

15.01.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa, nr. Rejestru 6. Władysław Słociński warsztat malarsko rzeźniczy w Nowinburg (Schützenstr.) Strzelecka 23. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Starostwie w Wydziale Handlowym w Bolesławcu 12.01.1946. Ilość lokali przedsięb. 1, 4x4m, magazynów: 1 1x2, warsztatów: 1 3x2, Jakie urządzenia mechaniczne: motor I 2 maszyny do mięsa. Ilość zatrudnionych pracowników: wykwalifikowany – 1. Imię właściciela: Władysław Słociński ur. 20.02.1919 w Równo. Przynależność Państwowa: Polska, wyznanie rzymskokatolickie. Przybył z województwa łódzkiego dobrowolnie. Obecne miejsce zamieszkania Nowinburg Szucenstrasse nr. 23. Wykształcenie zawodowe masarz. Nazwa b. niemieckiego przedsiębiorstwa Otto Myller (Müller). Kto udzielił nominacji: Starostwo wydział Handlowy.

16.01.1946
w/z Burmistrza, W. Jamski, Sekretarz L. Wiśniewski do P.R.R.P. w Bolesławcu.
Do poboru należności za zużytą przez mieszkańców miasta energię elektryczną i wodę wodociągową upoważnieni zostali przez Zarząd Miasta inkasenci (poborcy).
Inkasenci ci jednak natrafiają na trudności w inkasowaniu kwot z mieszkań i budynków zajętych przez zespoły wojsk sowieckich, które odmawiają inkasentom na miejscu odczytania stanu licznika (zegara) elektrycznego a z braku tegoż ilości pobranej energii i mocy żarówek, gniazd wtyczkowych, radia i innych urządzeń elektrycznych, jak i ilości kranów i urządzeń służących do poboru wody wodociągowej w zajmowanych mieszkaniach. Do rejonów miasta zamkniętych dla osób niesowieckich i do skopień wojsk sowieckich nie są ogólnie inkasenci dopuszczani. W tym stanie rzeczy z uwagi na ogromne uszczuplenie dochodów miasta, Zarząd Miejski odnosi się z prośbą o spowodowanie u władz sowieckich, albo dopuszczenie inkasentów do stwierdzenia urządzeń elektrycznych i wodociągowych w indywidualnych mieszkaniach zajętych przez zespoły sowieckie i skupieniach wojsk sowieckich lub opłacenie za każde zajęte przez władze sowieckie mieszkanie, ryczałtowej opłaty miesięcznej (np. 50 zł.) za zużyty prąd elektryczny oraz opłaty ryczałtowej miesięcznej za wodę wodociągową (np 20 zł. miesięcznie). Niezależnie od powyższych opląt tutejszy Zarząd Miejski ustanowił, opierając się na art. 27 ustawy z dnia 11.08.1923 r. “O tymczasowym regulowaniu finansów komunalnych” (Dz.U.R.P. Nr. 62 poz. 454) z roku 1936, zmienionej dekretem z dnia 13.04.1945 “ O reformie samorządowego systemu podatkowego” (Dz.U.R.P. Nr. 13 poz. 73), od stycznia 1946 opłaty za korzystnie z miejskiej sieci kanalizacyjnej, wynoszącej miesięcznie 5 zł. od 1 izby, 7 zł. Od 2-ch izb, 9 zł od 3-ch izb itd. O 2 zł więcej od każdej następnej izby przy czym kuchnie liczy się jako izbę. Odnośnie opłat za korzystanie z kanalizacji miejskiej należy również unormować z władzami sowieckimi.


16.01.1946
Burmistrz W. Jamski do P.R.R.P. na Obwód 36 w Bolesławcu. Zarząd Miejski donosi, iż w dniu dzisiejszym żołnierze z nieznanej jednostki Armii Czerwonej włamali się do budynku przeznaczonego na szpital dla chorych zakaźnie na tyfus przy ulicy Ignacego Lukasiewicza 7 (Vorwerk-str. 7) i po zabraniu 4-ech łóżek, 2-ch materacy, 1-go stołu, 4-ch sienników, 1 szafy, 1 paczki sody, 3-ch żarówek, 1-ej umywalki, 1-ej miski, 1-ej dykty oddalili się w nieznanym kierunku.

17.01.1946
Pełnomocnik Rządu Rzeczpospolitej Polskiej na Obwód 36 do Powiatowego Komendanta Milicji Obywatelskiej w Bolesławcu.
W dniu 15.01.1946 pomiędzy godziną 21 a 22 zastępca P.R.R.P. Obywatel Michał Krysa podczas kontroli pokoi gościnnych Starościńskich (służby hotelowej) natrafił w kancelarii pokoi gościnnych (hotel, pokój Nr. 21) na czterech siedzących milicjantów z tutejszej Komendy Milicji Obywatelskiej, którzy prowadzili swobodną rozmowę (flirtowali) ze służbą hotelową. Milicjanci zapytani co tu robią, odpowiedzieli, że są na służbie patrolowej i przyszli skontrolować dokumenty gości. Zaznaczam, że dokumenty gości, którzy zatrzymali się na nocleg w pokojach gościnnych Starostwa znajdują się zwykle u portiera na portierni, gdzie znajduje się również książka hotelowa do której wpisuje się tychże gości. Wobec powyższego stwierdzam, że przebywanie w kancelarii hotelowej tych czterech milicjantów było nie na miejscu i ze szkoda dla służby porządkowej i bezpieczeństwa. Poza tym przebywanie w pokoju hotelowym wraz ze służbą kobiecą, posługaczką pierwszonumerową wywołuje złośliwą krytykę niesumiennych osób, że służba ta oddaje się nierządowi z żołnierzami co jest niedopuszczalne. Proszę o wydanie odpowiednich rozkazów i pouczenie podwładnych.

17.01.1946
Pełnomocnik Rządu R.P. na Obwód Nr. 36 do Kierownika Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bolesławcu. Bardzo Pilne.
Dnia 16.01.1946. około godziny 21-ej zastępca pełnomocnika Obywatel Krysa Michał w czasie kontroli służby pokoi gościnnych Starostwa (służby hotelowej), znalazł w pokoju Nr. 25 zamkniętych na klucz trzech żołnierzy U.B.P. w którym też znajdowała się posługaczka hotelowa i jeszcze jedna panna, prawdopodobnie córką portiera Wójcika. Obywatel Krysa zapytał obecnych obywateli z U.B.P. co tam robią – odpowiedzieli, że przyszli sobie – tak sobie. Zwrócono im uwagę na niewłaściwe zachowanie się a mianowicie na przebywanie w pokoju gościnnym z dwoma młodymi pannami, gdzie się zamknęli na klucz, co niesumienni ludzie mogą wykorzystać i roztrąbić, że w pokojach tych uprawia się nierząd. Dochodziły mnie już tego rodzaju słuchy. Zastępca Pełnomocnika Obywatel Krysa wyjaśnił tym żołnierzom z U.B.P. niestosowność takiego postępowania i wezwał ich do opuszczenia hotelu, co też żołnierze ci bez sprzeciwu wykonali i opuścili hotel. Proszę o wydanie odpowiedniego rozkazu i pouczeń, ażeby służbowe patrole z U.B.P. po dokonaniu koniecznej kontroli dokumentów osób, które zatrzymały się w pokojach gościnnych Starostwa na nocleg, nie zatrzymywały się dłużej w tym hotelu i nie prowadziły pogawędek, względnie flirtów.

18.01.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa Nr. Rejestru 24. Spółdzielnia Spożywcza “Zachód”. Rodzaj przedsiębiorstwa: Spółdzielnia. Miejsce wykonania przedsiębiorstwo gm. Kraszewice Powiat Bolesławiec. Przedsiębiorstwo zarejestrowane: Starostwo Wydział Handlowy. Czynne od 01.02.1946. Ilość lokali: handlowych 1 3x3m, magazynów 1 3x3m. Ilość zatrudnionych pracowników 1. Imię i nazwisko właściciela Ciepiela Władysław ur. 24.08.1910 w Lubiczka. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym.-kat. Przybył dobrowolnie z Lubiczka woj. Kraków. Obecne miejsce zamieszkania Kraszewice Pow. Bolesławiec. Wyszkolenie ogólne 4 klasy gimnazjum.

19.01.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa, Wierzowiecki Wojciech, sklep spożywczy w Modlau pow. Bolesławiec. Przedsiębiorstwo zarejestrowane 19.01.1946. Ilość lokali przeds. 1, wielkość 4x4m. Imię właściciela Wierzowiecki Wojciech ur. 08.04.1919 w Bachonew. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzymsko-katolickie. Przybył dobrowolnie z Poznania. Miejsce zamieszkania: Moldal 84 pow. Bolesławiec. Wykształcenie 7 klas szk. pow.

23.01.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Nowak Stefania, sklep spożywczy w Niskie Pole 83. Przedsiębiorstwo zarejestrowało Starostwo Wydział Aprowizacji i Handlu. Przedsiębiorstwo jest czynne od 18.11.1945. Nazwisko właściciela Nowak Stefania. Ilość zatrudnionych pracowników – 1. Data urodzenia 04.10.1919 Gromnik. Przynależność państwowa: polska, wyznanie rzymsko-katolickie, repatriantka z Tarnowa woj. Krakowskie. Obecnie zamieszkuje Niskie Pole 83 gm. Kotlicki Trebin. Wykształcenie: 7 klas szkoły powszechnej, kursy handlowe. Nazwisko b. wl. niemieckiego: Nozler? Józef

24.01.1946
Zebranie Międzypartyjnej Komisji Porozumiewawczej w Bolesławcu zwołanej na godzinę 10.30. Obecność przedstawicieli: Pełnomocnik Rządu R.P. na Obwód 36 Mgr. Bieniaszek Karol, Vice starosta Krysa Michał, kierownik P.U.B.P, kierownik T.Z.P, Burmistrz Miasta w/z Wiśniewski Leon, Przedstawiciele partii politycznych: tow. Markowski PPS, tow. Daszkiewicz PPS, tow. Krawczyk PPS, tow. Basta PPR, tow. Ciastoń PPR, ob. Damian SL, Chrzanowski SL.
Na zebraniu byli również wszyscy wujtowie poszczególnych gmin.
Porządek dzienny zebrania.
Wybór przewodniczącego zebrania
Omówienie sprawy spisu ludności na terenie powiatu
Omówienie z wujtami sprawy ożywienia powiatu
Pomoc poszczególnych partii przy osiedlaniu Polaków z Jugosławii
Sprawozdanie Komisji Międzypartyjnej dla świadczeń rzeczowych
Powołanie specjalnego komitetu organizacyjnego celem przyjęcia Polaków z Jugosławii
Wolne wnioski
Tow. Ciastoń Franciszek przez aklamacje powołany na przewodniczącego zebrania. Vice starosta Krysa Michał zreferował zlecenia Głównego Urzędu Statystycznego o przeprowadzeniu spisu ludności na terenie całego powiatu. Daszkiewicz wysunął wniosek aby na razie wstrzymać się ze spisem ludności, w tej sprawie wysłać pisma do Głównego Urzędu Statystycznego aby to dopiero nastąpiło po całkowitym osiedleniu się Polaków obecnie mających przybyć z Jugosławii. Wniosek ob. ppor. Alińskiego aby zwrócić się do wszystkich instytucji państwowych czy tez samorządowych , organizacji młodzieżowych z wnioskiem o delegowanie po kilka osób do personelu, który po zapoznaniu się z instrukcja mógłby przeprowadzić w całym powiecie spis ludności. Czynności honorowe.
Ob. Ciastoń Franciszek (PPR) w krótkich słowach zreferował, że powinnością każdego Polaka jest aby znikły ślady jeszcze istniejącej niemczyzny na terenie naszego powiatu. Dlatego tez zebrania Międzypartyjnej Komisji Porozumiewawczej zwróciła się z apelem do wszystkich wujtów i sołtysów aby oni zorganizowali na terenie swych gmin i gromad specjalne oddziały, które by miały na celu usuwanie pozostałych śladów poniemieckich. Za wykonanie tych zleceń zebranie w porozumieniu z Pełnomocnikiem Rządu mgr. Bieniaszkiem Karolem uczyniło odpowiedzialnych wujtów i sołtysów administracyjnie.
Kierownik TZP ob. Stapa Franciszek na podstawie otrzymanego pisma z wojewódzkiego Urzędu Państwowego oświadczył iż TZP w Bolesławcu ma prawo prowadzić spis inwentarza ruchomego tj. mebli i urządzeń mieszkaniowych na całym powiecie jak również przeprowadzić czynności szacunkowe. Wykonanie powyższego jest podane do dnia 31.03.1946 r. Aby usprawnić powyższe czynności jak również aby uniknąć rożnych nadużyć ob. Stapa zwraca się do zebrania Międzypartyjnego o wydelegowanie z pośród partii delegatów, którzy by wraz z personelem pracowników TZP przeprowadzili wyżej wspomniane czynności i byli również czynnikiem kontrolującym nad czynnościami. Zebranie postanowiło wydelegować po dwóch delegatów z każdej partii do przeprowadzenia wspomnianych czynności.
Po zreferowaniu przez kierownika PUR ob. Daszkiewicza o możliwościach i poczynionych przygotowaniach w sprawie przyjęcia transportów Polaków z Jugosławii jest zbyteczne aby partie jak również inne instytucje szły z pomocą finansowa jak i materialna. Z powodu powyższego Komisja Międzypartyjna postanowiła oddać zebrana sumę pieniężna w kwocie 4.115 zł. na zorganizowanie kuchni na czas wyładowania repatriantów z Jugosławii, jak również na środki sanitarne, przelać na opiekę społeczną. Kierownik PUR ob. Daszkiewicz prosi tylko partie o delegowanie z pośród organizacji młodzieżowych ludzi celem kontroli i do usprawnienia transportu ze stacji kolejowej na miejsce rozlokowania. W sprawie tej Międzypartyjna Komisja Porozumiewawcza postanowiła się zwrócić do poszczególnych organizacji aby wydelegowano na oznaczony dzień delegatów.
W/g ustnego sprawozdania Międzypartyjnej Komisji dla świadczeń rzeczowych wynika ogólnie małe zainteresowanie się wójtów, sołtysów jak wielką odpowiedzialność ponoszą niektórzy poborcy świadczeń rzeczowych. Sprawę tą zebranie postanowiło przesłać do Pełnomocnika Rządu celem rozpatrzenia i winnych ukarać administracyjnie czy też dyscyplinarnie. Pisemne sprawozdanie z Komisji od świadczeń rzeczowych jako załącznik.
Zebranie Międzypartyjnej Komisji Porozumiewawczej powołało do Komitetu Reprezentacyjnego jako głowę Powiatu: Pełnomocnika Rządu mgr. Bieniaszka Karola, Burmistrza Miasta ob. Zojda Mieczysław, Proboszcza Parafii Bolesławiec, Komendanta RKU Alińskiego, Inspektora Szkolnego Dziubińskiego, Kierownika Bezpieczeństwa Publicznego, Komendanta Powiatowej Milicji Obywatelskiej, Komendanta Miasta, przedstawicieli partii politycznych, przedstawicieli instytucji społecznych, Komisarza Urzędu Ziemskiego Wrone. Celem przygotowania planu postanowiono zwołać zebranie Komitetu Reprezentacyjnego na dzień 26.01.1946 r. o godz. 9-tej rano w budynku Urzędu Pełnomocnika Rządu RP. Na tem zebranie zakończono bez wolnych wniosków, ponieważ takowych nikt nie zgłaszał.
Podpisali: sekretarz …rawczyk Stefan, Przewodniczący Międzypartyjnej Komisji Porozumiewawczej Ciastoń Franciszek.


28.01.1946
Prezes Obwodowego Komitetu nad Zdemobilizowanym Żołnierzem Pełnomocnik Rządu R.P na Obwód 36 w Bolesławcu mgr. Bieniaszek Karol i sekretarz O.K.n.Z.Z. Kierownik Oddziału Wojskowego Borek Jan. Do Pełnomocnika Rządu R.P. na Okręg Administracyjny Dolnego Sląska. Wydział Wojskowy.
Obwodowy Komitet Opieki nad Zdemobilizowanym Żołnierzem powołany do życia w październiku rozpoczął swą pracę w bardzo ciężkich warunkach. Złożyło się na to dużo okoliczności. Jedna z podstawowych przyczyn to bardzo słabe zasiedlanie ludności w tym powiecie. W powiecie tym po dzień dzisiejszy odczuwa się brak ludzi. Porównując stan, który liczył do 1939 roku 82.000 łącznie z ludnością miejską i wiejską to obecnie liczy się około 23.000 ludności, w tym 4000 Polaków, reszta Niemcy, mam na uwadze również ludność miejska i wiejska. Z pośród tej ludności większość jest bardzo biedna. Są to repatrianci z za Buga. Drugi niemniej ważny czynnik to sprawa gospodarza powiatu pod względem artykułów pierwszej potrzeby tj. żyto kartofle, stoimy najgorzej ze wszystkich powiatów. Ogólnie wśród osiedlonych po wioskach daje się odczuwać brak chleba i kartofli. Jesteśmy na to bezradni a to dlatego, że wszystkie najlepsze majątki są do obecnej chwili gospodarowane przez Wojska Radzieckie. Również w okresie żniw potrafili oni zabrać zboża należące nie tylko do ich majątków lecz także przynależne do sąsiednich gromad. Tak, że w okresie akcji siewnej brak było zboża na zasiewy zimowe i zboże to w bardzo trudnych warunkach sprowadzała Akcja Siewna z innych powiatów. Brak środków lokomocji poczynając od prymitywnych do chociażby jednego ciężarowego auta w powiecie przyczyniła się hamująco do polepszenia aprowizacji. Tak tez w tych warunkach rozpoczęła się praca Obwodowego Komitetu. Jako pierwszy punkt, który chcieliśmy rozwiązać to było stworzenie komitetów gminnych w powiecie za pośrednictwem których chcieliśmy usprawnić prace Obwodowego Komitetu. Sprawa ta na miejscu napotkała na bardzo duże trudności i tym samym odpadła. Złożyło się na to co następuje: brak administracji w powiecie jak obsady po urzędach gminnych, brak ludności polskiej po wsiach bo nawet jeszcze do dnia dzisiejszego są takie gromady gdzie mieszka 2-3 Polaków. Poprzestaliśmy na tym i zaczęliśmy prace na szczeblu Obwodu. Niemniej jednak i tu też ogłosiły się bardzo smutne i tragiczne sprawy i brak zrozumienia społeczeństwa. I tak chcąc było urządzić czy jakąś zbiorówkę czy nawet imprezę z czego całkowity dochód chciano przeznaczyć do rozdziału pomiędzy zdemobilizowanych, należało najwięcej liczyć na cześć ludności handlującej tj. kupców, wszak w ich rękach znajdują się pewne kapitały. Tu również trafiono na martwy punkt, dlatego, że handel u nas nie rozwijał się, sklepów było bardzo mało, czyli doszliśmy do przekonania, że to też nie da efektywnego wyniku. Na generalnym zebraniu Powiatowego Komitetu w listopadzie zaczęliśmy tą sprawę poważnie rozpatrywać by wreszcie dojść do jakiegoś punktu wyjściowego. Pełnomocnik rządu R.P. jako Prezes Obwodowego Komitetu podał wniosek, który został poparty i przyjęty aby zdemobilizowanym iść daleko na rękę pod innym względem mianowicie: a) by demobilizowanym przydzielano lepsze gospodarstwa, zwłaszcza tam gdzie znajduje się chociaż trochę zboża, b) z uzyskanych przydziałów inwentarza żywego jak krów, koni, do rozdziało w powiecie, by pierwsi mieli do tego prawo zdemobilizowani, c) polecił Burmistrzom i Wójtom roztoczyć specjalną opiekę pościel czy jakiekolwiek środki aprowizacyjne.
Wniosek ten przyjął się całkowicie nie zapominając o pomocy materialnej dla zdemobilizowanych przy tym była mała kolizja a mianowicie: Powiatowy kierownik P.U.B. oświadczył w myśl swoich instrukcji, ze zdemobilizowanym na terenie naszego powiatu nie wolno jest się osiedlać , dlatego, ze powiat nasz przygotowuje się dla Repatriantów z Jugosławii, którzy maja przyjechać w ilości ok. 26.000. Chwilowo jednak wioski te zostały zatrzymane i wprowadzone w życie co świadczy, że w naszym powiecie osiedliło się według określenia Kierownika P.U.B. około 15.000 rodzin zdemobilizowanych, którzy mają przydzielone gospodarstwo, również i inwentarz żywy. Obecnie przed kilku dniami gościł u nas w powiecie przedstawiciel Ministerstwa Ziem Odzyskanych, który rzekomo oświadczył, że wszyscy ci, którzy osiedlili się w tym powiecie, będą przymusowo wysiedleni z tego powiatu do powiatów przeznaczonych dla osadników wojskowych (Lubań, Zgorzelec, Żagań, Lwówek i Żary). Nie wiadomo jak ta sprawa zostanie przeprowadzona. Pieniądze, które zostały przydzielone z Wojewódzkiego Komitetu Opieki nad Zdemobilizowanym są przekazane dla Towarzystwa Przyjaciół Żołnierza, które obecnie jest w trakcie przeorganizowania z Obwodowego Komitetu nad Zdemobilizowanym Żołnierzem na Towarzystwo Przyjaciół Żołnierza. O przeprowadzeniu tej sprawy oddzielnym pismem Wojewódzki wydział Wojskowy . Za miesiąc styczeń sprawozdania nie przesyła się ze względu na przeorganizowanie się organizacji.
Podpisano: Sekretarz Obwodowego Komitetu nad Zdemobilizowanym Żołnierzem, Kierownik Wydziału Wojskowego Borek Jan, prezes Obwodowego Komitetu nad Zdemobilizowanym Żołnierzem. Pełnomocnik Rządu na OB. 36 w Bolesławcu mgr. Bieniaszek Karol

14.02.1946
Wójt Gminy Trzebień Antoni Sobczak do P.R.R.P. w Bolesławcu
Dnia 14.02.1946 objeżdżając teren, stwierdziłem, że na terenie tutejszej gminy w miejscowości Pstrąże (Strans) znajduje się niepogrzebanych kilka tropów żołnierzy niemieckich i kilka koni. Ponieważ wieś Pstrąże jest całkowicie zajęta przez garnizon wojsk sowieckich, ludność cywilna nie ma tam prawa wstępu. Wobec czego nie mam możliwości pogrzebania zwłok i koni. Nadmieniam, że kwaterujące tam wojska wiedza o istnieniu niepogrzebanych tropów.

17.02.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 101. Jaremko Anna Bazar towarów mieszanych Nowimburg Rynek nr. 11. Przedsiębiorstwo czynne od 01.03.1946. Ilość lokali handlowych 1 14x8m. Nazwisko właścicielki Jaremko Anna ur. 18.06.1913 w Bynowie. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybyła z Niemiec. Obecne miejsce zamieszkania Nowimburg Rynek nr. 11. Wyszkolenie ogólne średnie.

20.02.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa, Nr. Rejestru 108. Pękalska Stanisława, sklep spożywczy, firma jednostkowa Nowa Wieś nr. 18. Przedsiębiorstwo czynne od 20.02.1946, ilość lokali przedsięb. 1 3x3m. Ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Pękalska Stanisława ur. ?31.02.1888? Nowe? …. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzymsko-kat. Przybyła dobrowolnie z W…(Warszawa?) obecne miejsce zamieszkanie Nowa Wieś 18, wykształcenie średnie, nazwisko b. niemieckiego właściciela ?Fritz Miller.

21.02.1946
Józef Drobik do Powiatowego Aprowizacji i Handlu w miejscu, za zgodność z oryginałem Referent działu ogólnego J. Wasowski.
W nocy z 16 na 17 bieżącego miesiąca około godziny 1-ej na mieszkanie zajęte przeze mnie wraz z rodzina w czasie mojej nieobecności (bylem w gminie Kleszczowa celem spisu ludności na terenie tamtejszej gminy). Czterech sowieckich żołnierzy dokonało napadu rabunkowego na moja szkodę. Według opowiadania mojej żony wyżej wymienieni żołnierze wyważywszy zamek w drzwiach wtargnęli do mieszkania i pod groźbą użycia broni nakazali żonie i córce zachować się jak najciszej i nie stawiać najmniejszego oporu, następnie dwóch z nich przyłożywszy lufy pistoletów do skroni, jeden żonie, drugi córce, dalsi dwaj wynosili na podwórze wszystko co przedstawiało dla nich jakąś wartość z wyjątkiem mebli i naczyń kuchennych itp. Wskutek powyższego rabunku zabrano mi: 3 garnitury ubrań męskich, 2 palta i całą bieliznę męską, 4-ry płaszcze damskie, 13 kompletów damskich i wszystką bieliznę damską i dziecinną, 2 płaszcze dziecinne, wszystką pościel składającą się z 3 pierzyn, sześciu poduszek, siedem prześcieradeł i 12 poszew rezerwowych, 2 zegarki złote, jeden
ręczny damski i jeden kieszonkowy, z palców żonie mojej zdjął pierścień i obrączkę złota, jedną parę butów męskich, trzy pary butów damskich i jedną parę dziecinną. 1.800 zł gotówkę i wiele innych rzeczy o których nie jestem w stanie już w tej chwili sobie przypomnieć a których brak da się odczuć dopiero po pewnym czasie, gdy będą potrzebne. Wszystkie wyżej wymienione a zrabowane rzeczy były moim dorobkiem kilkunastoletniej pracy i oszczędności a po zrabowaniu których znaczę siebie skrajnym nędzarzem. Zaznaczam, że w sąsiedztwie zajmowanego przeze mnie domu mieszka Niemiec i kilka młodych Niemek i tu jest miejsce schadzek żołnierzy sowieckich i tenże Niemiec względnie Niemki są według mojego mniemania inicjatorami tego rabunku i innych popełnionych w sąsiedzkich miejscowościach jednak nieudanych. Wrogie nastawienie tegoż Niemca do wszystkiego co Polskie jest bardzo jaskrawe i niemal widoczne i jego odnoszenie się do ludności polskiej tu osiedlonej dopięło tego, że już dwie rodziny polskie były zmuszone przesiedlić się do innej miejscowości i to li tylko wskutek obaw przed tym Niemcem, względnie przed sowieckimi żołnierzami przez niego nasyłanych. Wobec powyższego prosiłbym o interwencje władz administracyjnych i usuniecie wrogich nam elementów z naszego sąsiedztwa, gdyż w tych warunkach życie nasze staje się z dnia na dzień nieznośniejszym i coraz to niebezpieczniejsze. Podejrzenia moje o intrygach powyższego Niemca uzasadniam tem, ze napadu dokonali żołnierze sowieccy dobrze obznajomieni rozkładem mojego mieszkania, jak również wiedzieli, ze jestem nieobecnym o czem mógł poinformować tenże Niemiec, który o tem wiedział a jednego z tych żołnierzy córka moja widziała jak szedł kilka dni przedtem do domu tegoż ...

22.02.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. (Sklep został przepisany na brata Juliana dnia 29.04.)
Armatis Stanisław warsztat rzeźniczy, rodzaj przedsiębiorstwa: firma jednostkowa. Noidorf nr 74. Przedsiębiorstwo czynne od 25.02.1946. Ilość lokali przeds. Handlowych 1 4x6m, warsztatów 1 3x6m. Urządzenia mechaniczne: 3 maszyny do mięsa. Rodzaj produkcji: przetwórstwo mięsne. 1 pracownik wykwalifikowany. Właściciel Amalis Stanisław /Julian - /brat). Daty urodzeni 08.04.1914, 20.02.1909 Skrzyszów, przynależność państwowa: Polska, wyznanie: rzymskokatolickie. Przybył jako repatriant z Zamościa woj poznańskie. Obecne miejsce zamieszkania: Noidorf nr. 74. Wykształcenie, 7 klas szkoły powszechnej. Nazwisko b. niemieckiego właściciela: Szalce (?Schulze) Paul. Podpis: Armalys Stanisław

22.02.1946
Tragiczny wypadek w lokalu pod firma Franciszek Mizerski (właściciel kawiarni “Lech”) w Bolesławcu. Zaprzestanie dancingów aż do odwołania Karol Bieniaszek 21.02.1946.

Zabójstwo oficera W.P. w dniu 21.02.1946 – do właściciela kawiarni “Lwowianka” w Bolesławcu Pl. Limanowskiego.

Godzina policyjna na godzinę 21 wieczorem
dla handlu, restauracji, kawiarni 8-20
inne sklepy oprócz świąt i niedziel 8-18
ze względu na częste wypadki w lokalach restauracyjnych dla utrzymania porządku i bezpieczeństwa. 22.02.1946


01.03.1946
Sobczak Antoni Wójt Gminy Trzebień do Pełnomocnika Rządu w Bolesławcu.
W dniu 18.01.1946 żołnierze sowieccy na podstawie zarządzenia władz sowieckich, czy na terenie tutejszej gminy znajdują się konie skradzione wojskom sowieckim.
W czasie tej kontroli skradli 1 konia obywatelowi Godkowi zamieszkałemu w Nowej Wsi (Neundorf). Będąc w tej wsi zarządem zwrotu konia, ponieważ koń ten był rejestrowany przez Urząd Pełnomocnika w Bolesławcu.
Żołnierze sowieccy na wskutek mych zadań uciekli i pozostawili książeczkę komendanta tego patrolu, którą dopiero teraz otrzymałem. Przesyłając powyższe proszę o interwencję i o odebranie skradzionego konia.

01.03.1946
Hrab Piotr zgłasza kradzież motoru.

10.03.1946
Wiec, który się odbył 10 marca 46 w Gminie Kotlicki Trebin (Trzebien). Ogółem osób przybyło 200, referaty wygłaszali następujący członkowie: P.P.R. - sekretarz Pow. Kom. Vice starosta, z-ca Pow. Kom. M.O. członek Stras. Tow. Ciastoń zagaił Wiec ze względu, jako przedstawiciel starostwa. Nadmieniając o zagospodarowaniu tych ziem, zachodnich. Bo my jako Polacy przybyliśmy pracować i budować miasta i wsie zniszczone przez działania wojenne. A my jako pracownicy starostwa wspólnie razem będziemy pracować i pomagać wam w pracy. Bo widzimy sami, ze Polska Partia Robotnicza domaga się i stara się o nas, jak widzimy, że 76 traktorów P.P.R. sprowadziło i starania robi o wiele innych rzeczy i o całkowite obsiedlenie naszego powiatu. Udzielam głosu II-mu sekretarzowi Pow. Kom. Polskiej Partii Robotniczej Tow. Polakowi, który to wygłosił referat o sytuacji ogólnej. Oznajmiając szeroko o złej polityce Rządu Polskiego do roku 1939, o ucisku chłopa na roli, robotnika w fabryce i inteligenta pracującego. I omówił o oddaniu Polski Hitlerowi w 1938 roku, o odrzuceniu ręki wyciągniętej przez Związek Radziecki i okupacje Polski przez Niemców. Następnie mocno podkreślił tow. Polak o powstaniu Polskiej Partii Robotniczej w 1942 roku, właśnie P.P.R. pierwsza narzuciła myśli pierwsza walczyła z wrogiem i wykuwała ojczyznę karabinem i automatem partyzanckim. Bo Polska Partia Robotnicza jest organizatorką mas i klasy pracującej. Nadmienił o ucieczce Andersa o powstaniu dywizji Tadeusza Kościuszki całkowitej. Policja Niemców, o gospodarce, która na swych barkach dźwiga Pol.? Por.? Rab.? (? P.P.R?) i właśnie Pol. Por. Rab. była pierwsza, jest i będzie pierwsza. Tak samo i ustroju Polski Demokratycznej Ludowej nikt nie złamie bo nie po to partyzant walczył i krwią każdy meter zalany żołnierza Armii Czerwonej i żołnierza Wojska Polskiego. Żadne PSL nie rozbije jedności demokratycznej, że Polskie Stronnictwo Ludowe chce się opierać na masach chłopskich, ci którzy krew pili z chłopa, robotnika i inteligenta do 1939r. dzisiaj szukają ratunku u nas pracujących, nie pozwolimy na to by pańskie Stronnictwo Ludowe rozbijało blok demokratyczny, z faszyzmem w kat. Niech żyje demokratyczny rząd z Pol. Por. Robotnicza (P.P.R.) na czele i ogół okrzyk 3 kronie.
Dalej prelegent Polak omówił akcję siewną, która jest najważniejszym zadaniem, że trzeba mimo wszystkiego wszystką ziemię obsiać, to właśnie rozwiąże problem aprowizacji. Następnie nadmienił o podburzaniu mieszkańców miast i wsi przez PSL i podrywanie opinii demokratycznej aby nie głosować a popierać PSL. Tow Polak nadmienił i wyjaśnił obecnym jasno i dokładnie a PSL skrytykował, strasznie znieważył mimo, że było 8 członków z PSL I omówił szeroko o wyborach, sprawę, że jesteśmy w przededniu i to najważniejsze zagadnienie, które musimy rozwiązać i ostro skrytykował wujta miejscowego, nie odpowiada wogole jako szabrownik ordynarny, który to rozwiązywał zebrania po wiosce urządzane przez komórki P.P.R. nie pozwalając się organizować, na tem prelegent zakończył półtora godzinną. Referat udzielając mowy tow. Strasiowi, który wygłosił referat o historii Polski demokratycznej, począwszy od Kościuszki a kończąc na 1942 roku o powstaniu P.P.R. która walczyła o wolność nowej ojczyzny I dzięki P.P.R. mamy ojczyznę wolną, niezależną, że sami możemy rządzić krajem, jako chłopi, robotnicy i inteligenci, że do wyborów idziemy w równym bloku demokratycznym. Dalej zabrał głos zastępca Powiatowego Komendanta M.O. tow. Cegliński, który również podkreślił ciężką pracę P.P.R. w czasie okupacji i obecnie w nowej Polsce demokratycznej o dyscyplinie i pracy, którą każdy obywatel musi wziąć na swe barki trochę ciężaru w odbudowie miast i wsi i naszego życia zaniedbanego za czas okupacji i podkreślił, że każdy obywatel powinien być w partii P.P.R. bo to partia jest chłopów, robotników i inteligentów. Zachęcając do walki z reakcją. W dyskusji ogół krzyczał o usunięciu wujta Sobczaka Antoniego i o pomoc w akcji siewnej, co do nasion bo brak takowych w naszej gminie. Następnie członkowie PSL-u wypowiedzieli, że jak P.P.R. załatwi wszystko to oni jako PSL przejdą do partii PPr. Sprawy te zostały pomyślnie załatwione I już powstał Gminny Komitet PPR licząc na razie 12 członków, na zakończenie odśpiewano nie rzucim ziemi skąd nasz ród.

15.03.1946
Kierownik Referatu Śledczego Komendy Powiatowej MO w Bolesławcu J. Woźniak do Pełnomocnika Rządu R.P na Obwód Nr. 36 w Bolesławcu.
W związku z tamtejszym pismem z dnia 21.02.1946 roku L.dz.O.Org.14/9/46 zgłaszam, że w czasie prowadzonych dochodzeń ustalono, że rabunku na szkodę Drobika Józefa zamieszkałego w Tylinowie dokonali nieznani żołnierze Armii Czerwonej, którzy na kilka godzin przed dokonaniem rabunku byli w tym mieszkaniu, obejrzeli rozkład mieszkania zabrali klucz od drzwi wejściowych i wiedząc o tym, że właściciela mieszkania nie ma w domu dokonali rabunku w nocy. Odnośnie schadzek w domu sąsiada Niemca gdzie zamieszkują dwie młode Niemki Hilda Schole i Margareta Nitschke, informacja ta potwierdzenia nie ma. Mieszkanie Drobika znajdowało się w oddaleniu od innych zabudowań i teren dla dokonania rabunku odpowiada dla napastników, którzy niezauważeni przez nikogo zbiegli po dokonaniu napadu w niewiadomym kierunku. Akta sprawy skierowuje się jednocześnie do Prokuratury Sadu Okręgowego Rejon Nr. 1 w Legnicy.
Podpisano: Kierownik Referatu Śledczego J. Wożniak, Komendant Powiatowy M.O. w/z B. Cegliński sierżant

18.03.1946
Pełnomocnik Rządu R.P Karol Bieniaszek do Komendanta Posterunku M.O. w Osiecznicy (Wehrau).
Wg oświadczenia Ob. Ejsmunda Kazimierza mieszkańca Parowej (Tiefenfurt) Gmina Kleszczowa na wyżej wspomnianej miejscowości są częste napady podejrzanych elementów a często w mundurach żołnierzy sowieckich, którzy rabują a nawet popełniają morderstwa. W związku z powyższym proszę o wyznaczenie częstszych patroli do w/w miejscowości dla ochrony tamtejszych mieszkańców.

18.03.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Nr. Rejestru 121. Kaszczyszyn Michał, sklep spożywczy, Waldów gm. Czarna pow. Bolesławiec. Przedsiębiorstwo czynne od kwietnia 1946, ilość lokali handlowych 110m² . Nazwisko właściciela Kaszczyszyn Michał ur. 13.11.1919 w Zaleszczykach. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym.kat. zdemobilizowany. Miejsce zamieszkania Waldów nr. 204 gm. Czarna, wykształcenie: sześć klas. Nominacji udzieliło Starostwo Pow. Wydz. Handlowy.

21.03.1946
Sprawozdanie z zebrania w gromadzie Woldów (?Wykroty) zwołane przez Powiatowy Komitet P.P.S. w Bolesławcu. Na zebraniu było obecnych ok. 200 osób.
Zebranie zagaił miejscowy wujt witając obecnych i przybyłych przedstawicieli z Bolesławca, dziękując za przybycie. Następnie udzielił głosu tow. Polakowi sekretarzowi P.P.R. Tow. Polak omówił w wyczerpującym swym referacie o sytuacji ogólnej, sprawy, które najwięcej zainteresowały o Wyborach, które były jasno i dobitnie omówione. Następnie poruszył sprawę Akcji siewnej, która jest nie mniej ważna a faktycznie ten problem musimy wszyscy wykonać a owocem tej sprawy będzie zbiór jesienny, który nam zapewni wyżywienie. Oraz poruszono prace P.P.S. która swa ofiarna praca przyczynia się na każdym miejscu do usuwania kłód rzuconych ze strony reakcji i P.S.L-u, który zamiast pracować to stara się o wywołanie zamętu i krytyce skierowanej przeciwko partii demokratycznych, lecz mimo wszystkiego stoimy na straży naszej ojczyzny, to znaczy chlup, robotnik i inteligent pracujący bierze ten ciężar w odbudowie naszej ojczyzny. Dalej zabrał głos tow. Haczyk poruszając sprawę wyborów w której rzeczy historycznej tak ważnej, że chłop zadecyduje o swojej sile zwycięstwa demokracji w Polsce. W dyskusji zabrali głos chłopi dyktując rezolucje, my obywatele gromady Walów zapewniamy was jak i ojczyznę naszą, że wszyscy pójdziemy do wyborów w bloku demokratycznym i zapewniamy, że resztki pozostałości faszyzmu, reakcji PSL-u odrzucimy na bok i nie pozwolimy dalej się wyzyskiwać jak do roku 1939. Niech żyje rząd polskiej demokracji ludowej władzy chłopa i robotnika. Na tym zebranie zakończono.
Podpis I-szy sekretarz Powiatowego Komitetu Polskiej Partii Robotniczej T. Polak

24.03.1946
Sprawozdanie.
Duży wiec werbunkowy, który się odbył w gminie Kotlicki Trebin, zebranych było około 100 osób. Udział w przemówieniach wzięli tow. Polak sekretarz Powiatowego Komitetu P.P.R. tow. Stras z z P.U.B.P. i tow. Haczyk z M.O. Tow. Polak wygłosił referat o sytuacji ogólnej. Począwszy od 1921r. omawiając po kolei wydarzenia polityczne do 1935r. kiedy to podstępem i oszustwem wzięła klika obszarników i kapitalistów ster w swe ręce. Dalej nadmienił o rewolucji w 1937r. kiedy to chłop i robotnik przekonali się co się robi, powstały strajki i awantury, jak w Krakowie i na Podhalu, granatowa policja strzelała do ludzi. Dalej o Beku jak w 1938r. podpisał oddanie całej Polski Niemcom, wybuch wojny w 1939 r. Jak chłop, robotnik bronił prawa swego i ojczyzny. Następnie nadmienił tow. Polak o słynnym roku 1942-gim w którym to powstała P.P.R. inicjatorka walki z okupantem i narzuceniem myśli do współpracy i sojuszu polsko - radzieckiego. Jedynie dzięki temu i P.K.W.N-u oraz Rządowi Tymczasowemu i jego zdrowej i trzeźwej polityce mamy dzisiaj wolna Polskę, lecz dzisiaj musimy być zorganizowani bo w jedności siła chłopa i robotnika a resztki faszyzmu, reakcji oraz i P.S.L.u nie rozbija bloku demokratycznego. Wybory będą zwycięstwem klasy pracującej i akcje siewna musimy przeprowadzić w 100%, tak ważne zadanie jest do rozwiązania głodu na drugi rok. Kochani obywatele śmiało i odważnie musimy przystąpić do siewu, nic nie słuchać byle reakcji bo granice na Odrze i Nysie Łużyckiej były są i będą nasze na wieki zatwierdzone przez konferencje 3-ech w Berlinie. Tow. Polak udzielił głosu tow. Stresiowi, również młody ale aktywny. Po szkole U.B. bardzo ładny referat wygłosił na temat polityki gospodarczej, streszczając i porównując czasy z 39 r. a obecnie, które były lepsze tylko obecnie, w których najwięcej ciężaru biorą na swe barki odbudowy członkowie P.P.R. i wszyscy szczerzy obywatele naszej ojczyzny kochanej, jest rzeczą najważniejszą abyśmy wszyscy byli zorganizowani w partiach politycznych i do jednego celu dążyli, do odbudowy naszej ojczyzny. Oraz wygłosił krótkie przemówienie tow. Haczyk, wspominając czasy okupacji kiedy to każdemu Polakowi serce mocno bilo za wolnością i własną Polską, dzisiaj kiedy ją mamy są panowie którzy by chcieli znowuż i z ludzi pracy zrobić białych niewolników, tak jak sobie myślą panowie z P.S.L-u. Lecz władzę którą dzierży chłop, robotnik w ręku nigdy nie wypuści jej, nie po to krwią oblaliśmy cały kraj nasz by dziś reakcja miała nas wyprzedzić ze swa złowrogą polityką.
Podpisał: sekretarz Pow. Kom. P.P.R. T. Polak.

26.03.1946
Wujt Gminy Prokopowicz w Gromadce (Gremsdorf) do P.R.R.P. w Bolesławcu.
Zarząd Gminy zawiadamia, że w gminie jest bardzo duża ilość gospodarstw opuszczonych przez Niemców. Repatrianci z sąsiedniej gminy przyjeżdżają i niszczą te gospodarki tak samo jak i żołnierze sowieccy przyjeżdżają, zabierają okna, drzwi itp. Tak, że gospodarka zostaje zupełnie zniszczona i niezdolna do użytku. Przy tym nadmieniamy, że repatrianci z Jugosławii jak przyjadą to nie będzie można ich osiedlić na wolnych gospodarkach, gdyż są zupełnie zniszczone.

31.03.1946
Restauracja Bydgoszczanka Bolesławiec ul. Marszałka Stalina 1



02.04.1946
Komendant Powiatowy M.O. Referat Śledczy Stalmarski Jan

02.04.1946
z-ca P.R.R.P. Franciszek Ciastoń do Powiatowej Komendy M.O.
Powiadamiam, że zarządzenie moje z dnia 22.02.1946 w sprawie ograniczenia ruchu dla ludności polskiej w godzinach od 21 z dniem dzisiejszym – anuluje (02.04.1946). Dla ludności niemieckiej godziny policyjne ustalam od 21-5.


03.04.1946
Zmuda Walenty – Wujt Gminy w Czernej

06.04.1946
Wójt Gminy Gromadka (Grzmiąca) donosi do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Na terenie gminy w dalszym ciągu są napady, rabunki itp. We wsi Krzyżowa żołnierze Armii Czerwonej, strasznie niszczą opuszczone domy, zabierają okna drzwi a dzieci niemieckie rozbijają piece i niszczą instalacje elektryczna. We wsi Nowa Kuźnia żołnierze Armii Czerwonej zabrali wszystko siano, ziemniaki i całymi dniami jeżdżą i wszystko zabierają.
Trzy dni wcześniej kiedy to zabroniłem im zabierania, chcieli mnie zastrzelić, gdyby nie MO z Modłej to by mnie rozstrzelali. Wczoraj i przedwczoraj żołnierze z jednostki 75259A zabierali meble meble i inne urządzenia. W nocy z 2 na 3 kwietnia we wsi Lwowiec zabrali 2 krowy z 5 na 6 bieżącego miesiąca 2 krowy ze wsi Nowa Kuźnia. W dniu 5-go kwietnia wysyłałem zebrane rzeczy do szpitala to żołnierze sowieccy też chcieli wszystko odebrać, ledwo je obroniliśmy. Do Bolesławca niebezpiecznie jechać przez las bo napadają i rabują. Do wioski Osla niebezpiecznie jechać, w lasach napadają i strzelają. Od 3 dni w około palą się lasy, nie wiadomo z jakiej przyczyny. Wieczorem 4-go kwietnia wsi Osla nie daleko lasu spaliły się 2 gospodarstwa.
Praca na terenie gminy jest bardzo ciężka i niebezpieczna wobec czego proszę obywatela Pełnomocnika o spowodowanie u władz sowieckich wstrzymania ich żołnierzy od tych wybryków. A nasze władze o to aby zwiększyły Posterunki Milicji Obywatelskiej ponieważ pomimo najszczerszej chęci, pomocy udzielić nie mogą ze względu na szczupły stan liczebny a ich pracownikom wydali krótką broń. Przy czym nadmieniam, że o ile władza nie udzieli nam pomocy w tych lasach to moralnie jestem przekonany, że w gminie nie pozostanie ani jeden pracownik.

08.04.1946
Burmistrz Bolesławca M. Zejdz (w/z z-ca. Burmistrza, sekretarz L. Wiśniewski) do Komendanta Garnizonu Armii Czerwonej przez Urząd Pełnomocnika Rządu na Obwód 36 w Bolesławcu.
Jak stwierdzili pracownicy Miejskiej Stacji Pomp i Filtrów wodnych, żołnierze W.P. i Armii Czerwonej stacjonujący na terenie miasta , niszczą ogrodzenie otaczające stacje, rozbierając go na opal, co jest niedopuszczalne, ze względu na to, że całość ogrodzenia ma wielkie znaczenie w zabezpieczeniu inwentarza stacji.
Oprócz tego, niektórzy żołnierze urządzają strzelaninę w pobliżu stacji, denerwując personel obsługujący pompy. Przyjmując pod uwagę ważną role, jaką odgrywa stacja pomp w zaopatrzeniu miasta w wodę, proszę niniejszym o wydanie zarządzenia wzbraniającego żołnierzom garnizonu wspomnianych wyżej wykroczeń.
Podpisano: sekretarz L. Wiśniewski, Burmistrz M. Zejdz
Dopisano: Komendantowi Garnizonu Wojsk Radzieckich w Bolesławcu
Powyższe przesyłam do wiadomości i proszę o interwencję gdyż podobne postępowanie żołnierzy pozbawi miasto wody.



12.04.1946
Pełnomocnik Rządu R.P. w Bolesławcu Obwód Nr. 36 mgr. Bieniaszek do Pełnomocnika Rządu R.P. w Lubiniu (Lubieniu).
Ciągle napływają doniesienia o aktach grabieży na terenach wiosek Krzyżowa, Nowa Kuźnia, które to sąsiadują z wioskami podległymi obwodowi w Lubiniu.
W tym celu wczoraj w towarzystwie władz sowieckich i po zbadaniu sprawy skonstatowaliśmy, że grabieży tych dopuszcza się ludność polska nie z mojego obwodu, zajeżdżając furmankami do wyżej wspomnianych wiosek i silą zabierają meble i urządzenia Niemcom tam zamieszkałym i wywożą do swoich wiosek. Natomiast wojska radzieckie rozkwaterowane w lasach w sąsiadującym z moim obwodem zabierają drzwi i okna z budynków i grabią tutejszą ludność, terroryzując bronią, gdzie miały wypadki akty postrzelenia jak i i zabicia jednego z podległych mi funkcjonariuszy M.O.
Ponieważ teren ten stal się dla spokojnych obywateli bardzo niebezpiecznym, przeto proszę , abyśmy wspólnymi silami doprowadzili do tego by raz na zawsze wszelkie takowe akty zakończyć. W tym celu proszę o zakazanie ludności polskiej zamieszkałej w obwodzie graniczącym z moim rabowania przedmiotów ludności cywilnej w moim obwodzie.
Również proszę porozumieć się z władzami sowieckimi w celu uniknięcia podobnych wypadków, jakie dotychczas miały miejsce. Sądzę, że władze te będą przychylne, podobnie jak w moim obwodzie wykazując jak daleko zależy im na współpracy z nami. Proszę traktować sprawę jako bardzo pilną.

26.04.1946
Protokół Kierownika Referatu Przemysłu mgr. E.Wallacha w sprawie podejrzanych licznie przebywających w lasach przylegających do wsi Osla (Oslowo), sporządzony na podstawie zeznań gajowego Mieczysława Misterskiego urodzonego 03.01.1915 w Rachcinie pow. Lipno w woj. Bydgoszcz.
Pracuje w lasach przylegających do wsi Osla od dnia 15.01.1946. Niniejszym oświadczam, że w lesie tym, gdzie pracuje, służba moja jest bardzo niebezpieczna, gdyż podczas kontroli które przeprowadzam natrafiam ciągle na świeże ślady po nieznanych i przebywających w lasach ludziach o czym świadczą świeżo wypalone ogniska. Niejednokrotnie, naocznie widziałem, niektórych tych ludzi, którzy byli raz ubrani w mundury żołnierzy rosyjskich lub tez polskich. Ponieważ nie jestem uzbrojony nie mogłem ich indagować. Mogłem o tym tylko donieść swojemu sołtysowi, który z kolei oświadczył, że przy garstce 3-ch funkcjonariuszy chwilowo nic zdziałać nie może. Zauważyłem również, że z niektórych zniszczonych budynków znajdujących się w pobliżu lasu często o zmierzchu wychodzą jacyś ludzie i znikają w lesie.
Od czasu mojej służby spalono około 30 ha lasu przez nieznanych mi osobników. Na ludności cywilnej zamieszkałej w pobliżu Oslej odbywają się ciągle grabieże i napady. W budynku, który zamieszkuje, mieszka właściciel tego domu, nijaki Erwin Eifmann, który nigdzie nie pracuje i ciągle w sposób arogancki w stosunku do mnie się zachowuje. Ze sposobu jego zachowania, podejrzewam go o kontakty z nieznanymi mi osobnikami. W tejże okolicy był już wypadek zabójstwa funkcjonariusza M.O. Ponieważ trudno mi w takiej sytuacji pracować, przeto proszę o pomoc abym mógł na tym odcinku swobodnie pełnić służbę.



02.05.1946
Gminny Pełnomocnik Akcji Siewnej Skobalski Władysław do Pełnomocnika Rządu R.P.
w Bolesławcu.
Zarząd tut. zawiadamia, że dnia 21.04.1946 zostało przekazane zboże pobrane na skrypty dłużne ze Spółdzielni Społem w Bolesławcu przez sołtysa Gromady Dąbrowa Niemca Pabsta Wilhelma, który to został aresztowany przez U.B. w Bolesławcu.
Zboże to przekazano nowo wybranemu sołtysowi Otto Wernerowi w następującej ilości.
Jęczmień na skrypty dłużne 550 kg
Owies na skrypty dłużne 1200 kg
Pszenice na skrypty dłużne 650 kg
Brak jest pszenicy 182 kg którą to prawdopodobnie były sołtys Pabst Wilhelm sprzedał. Zboże to w obecności niżej podpisanych świadków przekazano obecnemu sołtysowi Wernerowi Otto.

11.05.1946
Protokół zdawczo – odbiorczy
Instytucja przekazująca: Ministerstwo Przemysłu w osobie mjr. R. Lewickiego Kierownika III Oddziału Delegatury Ministerstwa Przemysłu.
Instytucja przyjmująca: Zjednoczenie Przemysłu Materiałów Ogniotrwałych w osobie inż. Stanisława Mindaka dyrektora Delegatury Z.P.M.O.
Pełne brzmienie niemieckiej nazwy zakładu: Kwarzitgrube Rudolf Heller in Aschitzau
Adres zakładu: Osieczów Powiat Bolesławiec
Rodzaj zakładu: Kopalnia kwarcytu
Rodzaj produkcji: eksploatacja kamienia kwarcytowego
Budynki i ich urządzenia: 1 schowek do przechowywania materiałów wybuchowych, podziemny nieco uszkodzony.
Urządzenia techniczne: nie ma
Urządzenia energetyczne: nie ma
Transport wewnętrzny: 300 mb. szyn wąskotorowych o szerokości 50 – 60 cm. 5 wózków koleb
Zapasy paliwa: nie ma
Zapasy surowców i półfabrykatów: 220 ton kwarcytu
Zapasy fabrykatów: nie ma
Inwentarz rożny: nie ma
Podpisy nieczytelne pieczątka okrągła i podłużna.

14.05.1946
Protokół spisany w dniu 14.05.1946 r. w sprawie skontrolowania 6 (sześciu) paczek bagażowych, które zostały w dniu 12-go b.m. zakwestionowane przez ob. Wallacha Emila kierownika ref. Przem. w Bolesławcu.
Dnia 12 bm. Ob. Wallach Emil kier. ref. przem. w Bolesławcu zakwestjonował podejrzane paczki zanr. Nr 3a 002206 i 3a 002207, które nieznany osobnik wiózł ze sobą, jako bagaż Warszawa Główna.
Podejrzane paczki po wylegitymowaniu się kazał on złożyć na stację bagażową w Lignicy, z tym, że gdy właściciel tych kwitów bagażowych się zgłosi miała kolejowa straż zatrzymać I w razie pewnych podejrzeń oddać w ręce Urzędu Bezpieczeństwa. Ponieważ właściciel do dnia dzisiejszego się nie zgłosił przystąpiono komisyjnie do otwarcia bagażu, które zostały z m. Bolesławiec wywożone. W skład komisji weszli:
1. Ob. Wallach Emil kier. ref. przem. w Bolesławcu
2. Ob. Czerski Henryk funkc. bezp. ekspozytura kolejowa
3. Ob. Wesołowski Stanisław strażnik ochrony kolejowej
Przy zbadaniu zawartości okazało się, że znajduje się tam 6 (sześć) maszyn do szycia kompletnie nowych, całkowicie rozebranych, złożonych w tych paczkach. Po zbadaniu zawartości skrzynie te spowrotem po włożeniu zawartości zabito a paczki związano i odesłano do stacji Bolesławiec do dyspozycji referatu przemysłowego przy pełnomocniku Rządu R.P. w Bolesławcu. Na tym protokół zakończono i podpisano.
Kier. ref. przem. /-/ Wallach Emil
Funkc. bezp. eksp. kolej. /-/ Czerski Henryk
Strażn. ochr. kolej. /-/ Wesołowski Stanisław
Protokół spisano w 3-ch egzemplarzach
Egz. Nr. I Stacja Bagażowa w Legnicy
Nr. II Pow. Urzad Bezp.
Nr. III Pełnomocnik Rządu R.P. w Bolesławcu.

15.05.1946
Prezes Obwodowego Komitetu nad Zdemobilizowanym Żołnierzem Pełnomocnik Rządu R.P. na Obwód 36 w Bolesławcu mgr. Karol Bieniaszek i Sekretarz Obwodowego Komitetu nad Zdemobilizowanym Żołnierzem Kierownik Oddziału Wojskowego Borek Jan do Pełnomocnika Rządu R.P. na Okręg Administracyjny Dolnego Sląska Wydział Wojskowy we Wrocławiu.
Sprawozdanie z działalności. W myśl zarządzenia Nr. W/II/Z/4-6 z dnia 15.04.1946 dotyczącego przesłania sprawozdania z działalności Powiatowego Komitetu Opieki nad Zdemobilizowanym żołnierzem w terminie do dnia 20 kwietnia br. Przesyłam niniejsze sprawozdanie za miesiąc kwiecień br. Z opuźnieniem z powodu nieobecności referenta wojskowego sekretarza Powiatowej Komisji Opieki nad Zdemobilizowanym Żołnierzem Obywatela Borka Jana w czasie od 28.02 do 7 maja br. W którym to okresie był na delegacji służbowej w Kłodzku, celem odebrania koni dla tutejszego obwodu. W początkach miesiąca kwietnia br. W czasie zebrania Komitetu Akcji-Siewnej jako przewodniczący Powiatowej Komisji Opieki nad Żołnierzem Zdemobilizowanym a zarazem Pełnomocnik akcji-siewnej, wystąpiłem z apelem do wszystkich kierowników urzędów, burmistrzów i wójtów aby w okresie tak ważnej dla gospodarki Państwa Polskiego, jakim jest okres wiosennej akcji-siewnej przyjść z jak najdalej idącą pomocą zdemobilizowanym żołnierzom, którzy dla oswobodzenia Polski i umocnienia zasad demokratycznych Państwa oddawali swoje życie.
Zabezpieczyć im minimum egzystencji. Zaznaczyłem, że prawie wszyscy zdemobilizowani są repatriantami z za Buga i znajdują się w bardzo ciężkich warunkach materialnych, mimo to nie załamują się na duchu i gorliwie zabrali się do pracy, wykazując dużą inicjatywę i wysiłek w pracy na roli. Apel mój nie pozostał bez echa w miarę możliwości R.P.T.iM.R. przeznaczyło kilka traktorów, które orały działki osiedlonych zdemobilizowanych żołnierzy. Ponadto dowództwo Wojska Polskiego znajdującego się na terenie Bolesławca przyszło z pomocą w rozprowadzaniu zboża siewnego swoimi środkami lokomocji, przydzielone zdemobilizowanym. Jednostka wojskowa w Bolesławcu przekazała 27 sztuk bydła, które przydzielono zdemobilizowanym. Przydział bydła odbył się uroczyście w obecności władz wojskowych, przedstawicieli tutejszego Starostwa i Urzędu Wojewódzkiego. Wojewódzki Urząd Osiedleńczy przekazał z powiatu Kłodzko do tutejszego powiatu 22 konie, które na wniosek kierownika referenta wojskowego Obywatela Borka Jana rozdzielono niemal wyłącznie wśród zdemobilizowanych. Ostatnio Powiat Bolesławiec otrzymał znów przydział 100 koni, 100 krów i 50 wołów. Po porozumieniu z kierownikiem referatu osiedleńczego inwentarz ten w większości zostanie rozdzielony miedzy zdemobilizowanych żołnierzy, resztę wśród polaków, repatriantów z Jugosławii. Mimo trudnych warunków aprowizacyjnych wydano zdemobilizowanym bezpłatnie 30 obiadów i 100 noclegów. Rozdzielono pomiędzy najbiedniejsze rodziny zdemobilizowanych kwotę 8400 zł. Jeżeli chodzi o aktywność Powiatowego Komitetu Opieki nad Zdemobilizowanym Żołnierzem to czyni się wysiłki aby praca przybierała jak największy zakres działania w zakresie udzielania pomocy zdemobilizowanych żołnierzy. Zauważono małe zainteresowanie wśród społeczeństwa a także u zdemobilizowanych akcja przeprowadzona przez Towarzystwo Przyjaciół Żołnierza. W szczególności na terenie całego powiatu gdzie nasiedlone jest około 10000 ludności polskiej, trudno było stworzyć 4 kola T.P.Z. Pod presją zostały te kola założone lecz nie można doprowadzić do utworzenia Powiatowego Oddziału T.P.Z. W myśl pisma (Nr. i data nieczytelna) zarządziłem zebranie organizacyjne Oddziału T.P.Z. na które zaproszeni zostali przewodniczący kół i po jednym delegacie z każdego koła, na zebranie nikt nie przybył, prócz przedstawiciela wojska i R.K.U. Zarządziłem ponowne zebranie organizacyjne na dzień 17 maj br.


16.05.1946
Zarządzenie Pełnomocnika Rządu Rzeczy Pospolitej Polskiej w Bolesławcu.
Doszło do mojej wiadomości, że plakaty propagandowe Premiowej Pożyczki Odbudowy Kraju, jak też obwieszczenia urzędowe przez ludność miejscową oraz przez rożne elementy są swawolnie lub rozmyślnie niszczone przez zdzieranie lub tez nalepianie ogłoszeń rożnych teatrów wędrownych, związków, klubów sportowych itp.
Wobec powyższego Pełnomocnik Rządu Karol Bieniaszek zarządził aby w każdym mieście, gminie i wiosce znajdowała się sporządzona tablica ogłoszeń urzędowych o ile wymaga tego potrzeba i w kilku miejscach zależnie od wielkości i rozciągłości danej miejscowości.
Ponadto należało ustalić to aby w każdym zarządzie miejskim, gminnym lub wiejskim był jeden wyznaczony obywatel do nalepiania plakatów, wszelkiego rodzaju ogłoszeń, od których to czynności zarządy gmin ustalą opłaty od związków, organizacji itp.
Samowolne nalepianie plakatów przez osoby niepowołane jest niedopuszczalne.
Treść powyższego zarządzenia poleca się w sposób praktykowany podać ludności miejscowej do wiadomości, z tym, że w przypadku ujawnienia osoby dopuszczającej się niszczenia ogłoszeń publicznych będą surowo karane do 1 miesiąca aresztu włącznie.
Zarządy miast i gmin zgłoszą do 30 maja 1946 roku o wykonaniu polecenia.
Meldunki negatywne obowiązują.
Zarządzenie otrzymali Zarządy Miejskie Bolesławiec i Grodów oraz wszystkie gminy w powiecie.
Milicja Obywatelska i Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego do pilnowania.

20.05.1946
Protokół z zebrania organizacyjnego obwodu miasta Bolesławca odbytego 20.05.46 o godzinie 10-tej w budynku Starostwa w sprawie zawiązania Kola Towarzystwa Przyjaciół Żołnierza. Na zebranie przybyło 31 osób. Porządek zebrania był następujący: 1. zagajenie, 2. wybór prezydium, 3. odczytanie statutu,T.P.Z. 4. wybór zarządu kola, 5. wybór komisji rewizyjnej, 6. wolne wnioski, 7. zapisywanie się na członków. Po zagajeniu zebrania przez Obywatela Wice-Starostę Franciszka Ciastonia i krótkim przemówieniu o celu i konieczności istnienia kola T.P.Z. na terenie miasta Bolesławca przystąpiono do odczytania statutu Towarzystwa Przyjaciół Żołnierza. Następnie wybrano zarząd koła w skład którego weszli:
Obywatele: Tarnawski Józef, Polak Tomasz, Okoń Anna, Rogowski Bronisław, Damian Józef, Aliński Zbigniew, Kotowski Alfred, Krawczyk Stefan, Ks. Motyka Jan. Komisja rewizyjna, Obywatele: Wiśniewski Leon, Puzak Józef, Szczawiński Władysław. Na wniosek Ob. Rogowskiego Bronisława przystąpiono równocześnie do wyboru Prezydium Zarządu Kola T.P.Z. w skład którego weszli Obywatele: 1 Tarnawski Józef – prezes Kola, Polak Tomasz – wice prezes, Okoń Anna – sekretarz, Aliński Zbigniew – skarbnik.
Komisja rewizyjna: Ob. Wiśniewski Leon – przewodniczący, ob. Puzak Józef – sekretarz, Ob. Szczawiński Władysław – członek.
Jednocześnie powzięto uchwalę o zwołaniu zarządu Koła T.P.Z. w najbliższą niedzielę tj. dnia 26.05.46 celem ustalenia programu działalności koła na najbliższą przyszłość.
Siedzibą koła T.P.Z. jest miasto Bolesławiec w budynku Zarządu miejskiego. Na tym protocol zakończono i zebranie zostało rozwiązane.

20.05.1946
Świetlica Pow. Kom. P.P.R w Bolesławcu, zebranych 40 osób, ankieta sprawozdawcza, przewodniczył Wice-Starosta tow. Ciastoń Franciszek. Przemawiał delegat z Woj. Kom. tow. … P.P.R, del. Pow. Kom. tow. Bentkowski, II-gi sekr. tow. Polak. (ewent. Wyst. Dobig) referatami: O linii Partii, Sprawozdanie sekr. Kol gminnych, wiejskich, fabrycznych. Sprawozdanie II-iego sekretarza tow. Polaka, sprawa wyborów, o umocowaniu partii, dyscyplinie I rygor robotniczy. Sprawa wyborów, …. sek. pow. Rozliczenie z pracy partyjnej z powodu zaniedbania w pracy przez opuszczone..? II-go sekr. tow. Polaka …… prace wytężyć siły podczas wyborów ….. …. iność, współpracować z M.O. i P.U.B.P. Rezolucje. Wybory muszą przeze..? po pierwszej stronie . Przyrzekamy powiększyć partie, wziaść się porządnie do pracy. Współpraca z Pow. Kom. P.P.R. i kołami, zawiadomić o każdym zebraniu sekr. pow. tow. Bendkowskiego.
Organizacja wiecu: Dobrze zorganizowana przez Pow. Kom. P.P.R. Podpis, I sekretarz Kom. Pow. Bendkowski.

22.05.1946
Wujt gminy Waldów Zmuda Walenty w (Wykrotach?) Waldów?
Donoszę, że dnia 19.05.1946 o godzinie 10-tej w gromadzie Waldów tutejszej gminy, przebywający jako delegowany brygadzista do 6-tej brygady traktorów w Waldowie wojskowy plutonowy , z nazwiska nieznany wystrzelił kilka razy z karabinu zapalnymi pociskami od czego zajął się i spłonął pusty dom 5x6 metrów pod Nr. 55 w Waldowie gmina Czerna. Doniesienie przesyłam do dalszego zarządzenia.

24.05.1946 godz. 7.50
Dla obwodowej komisji protokołu. Odpis – telefonogram do Pełnomocnika Rządu R.P. na Obwód 36 w Bolesławcu.
1. Każdemu obywatelowi polskiemu winna być dana możność wzięcia udziału w głosowaniu ludowym – zachowanie formalności meldunkowych nie może stanowić przyczyny wciągnięcia do spisu, jeżeli zainteresowany faktycznie w dniu 10.07.46 zamieszkiwał na terenie gminy. Można go pociągnąć do odpowiedzialności za niezachowanie przepisów meldunkowych.
2. Spisy uprawnionych do głosowania winny być sporządzone w porządku alfabetycznym pewnym sporządzenia przeplan do dnia 3.V.194… r. musi być bezwarunkowo zachowany do dnia 01.06.1945 r. Spisy uprawnionych … należy przesłać do okręgowej i obwodowych komisji wyborczych.

II.

Repatrianci z Jugosławii winni być wciągnięci do spisu uprawnionych do glosowania.

Naczelnik Wydziału Społeczno-politycznego Dr. Taube Walery

Wg rozdzielnika B. pilne
Powyższy odpis zarządzenia Wojewódzkiego Wydziału Społeczno – Politycznego przesyłam do wiadomości i ścisłego zastosowania się.
P.R.R.P. Ciastoń.

24.05.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Rozek Władysław, sklep towarów mieszanych Samopomoc Chłopska”. Miejsce wykonania przedsiębiorstwa Posada gm. Krasiewice nr. 22. Przedsiębiorstwo czynne od czerwca 1946, ilość lokali handlowych 1 3x4m. magazynów 1 3x4m. Nazwisko właściciela Rozek Władysław ur. 20.07.1897 w Sielesz pow. Przeworsk. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym-kat. Zdemobilizowany, obecne miejsce zamieszkania Posada gm. Krasiewice nr. 24, wyszkolenie ogólne 7 klas szk. powszechnej.

27.05.1946
Jadwiga Alińska zwróciła się z prośbą do Pełnomocnika Rządu w Bolesławcu o przedłużenie otwarcia kawiarni Lwowskiej do godziny 24°°. Prośbę motywuje tym, że lokal ma charakter taneczno-rozrywkowy, głównie jest odwiedzany wieczorami a o godzinie 22°° jest jeszcze całkiem jasno. Nadmienia również, że kawiarnia jest położona obok Hotelu Piastowskiego i jest jedynym miejscem, w którym mogą się posilić zajeżdżający wieczorem goście.

Wykaz imienny kawiarń i restauracji w Bolesławcu:
Kawiarnia Lwowska wł. Alińska Jadwiga Plac Limanowskiego
Kawiarnia wł. Perkowska Zofia ul. Kolejowa nr.18
Kawiarnia wł. Piotrowski Władysław ul. Jaskowiecka 41
Kawiarnia Moja maleńka wł. Lapczyńska Natalia ul. Kolejowa 22
Kawiarnia Warszawianka wl. Pilichowski Henryk ul. Kolejowa 24
Kawiarnia wł. Andrzejczuk Halina ul. Kolejowa 17
Restauracja wł. Talar Marian ul. Roli Żymierskiego 25
Restauracja wł. Mizerka Franciszek ul. Stalina 1
Restauracja Lucynka wł. Poremska Helena Szopena 4
Restauracja wł. Galusiński Kazimierz ul. 1-go Maja 9
Restauracja wł. Kozłowski Tadeusz Bufet Kolejowy
Restauracja Pod daszkiem wł. Kowalska Anna ul. Zacisze 1
Restauracja wł. Piasecki Jan ul. Kolejowa 1
Restauracja wł. Kwiatkowska Janina ul. Kolejowa 28
Restauracja wł. Rozek Marian Plac Limanowskiego


28.05.1946
Protokół przesłuchania świadka, zeznający Bram Stanisław, przesłuchiwał Majchrowski Kazimierz.
Parzyce dnia 28.05.1946 r. O godzinie 9-tej. Ja Majchrowski Kazimierz funkcjonariusz Referatu Śledczego M.O. w Bolesławcu, przesłuchałem Bram Stanisław, syna Ignacego i Józefy lat 26 ur. W Jugosławii, wyzn. Rzym.-kat z zawodu rolnik zamieszkały w Parzycach pow. Bolesławiec.
W dniu 26 maja 1946 roku ok. godziny 24-tej ja i Antoni Broński, funkcjonariusz Posterunku M.O. w Szklarówce wracaliśmy do domu z wioski Czernej do miejsca zamieszkania w Szklarowcach. Jechaliśmy na rowerach i przed domem w którym mieszkam stanęliśmy z Brońskim, ponieważ Broński był zmęczony mając pragnienie do picia, zaproponował mi, że wejdzie do mieszkania razem ze mną i napije się trochę wody a potem odjedzie na posterunek. Ja pierwszy wszedłem w podwórko. W międzyczasie idąc do drzwi, natknąłem się na obcych ludzi, znajdujących się pod oknem prowadzącym do kuchni. Widziałem jak w oknie tym, jeden był w środku drugi na oknie a trzeci stal pod oknem. Na widok tych ludzi odezwałem się do nich “kto tam jest”- odpowiedzieli mi “a kto tam ja job twoju mać”. W tym czasie Broński odezwał się tu jest Milicja, co tam robicie. Broński był z karabinem. Noc była ciemna, ja jednak miałem przy sobie lampkę elektryczną i w tym czasie kiedy zwracałem się do nich z zapytaniem „kto tam jest“ oświeciłem lampką i zauważyłem iż są to żołnierze ruscy i u jednego z nich widziałem pistolet w ręku. Wszyscy trzej doskoczyli do mnie i zchwyciwszy za gardło dusili mnie, upadłem na ziemię a ci dalej mnie dusili. W tym czasie Broński stał na środku podwórza, z obawy, że mnie uduszą zdążyłem jeszcze wykrzyknąć „Broński bo mnie ruscy duszą, ratuj mnie“. Broński słysząc te słowa wykrzyknął „nie róbcie tego tu jest milicja“. Kiedy to wypowiedział doskoczyli do niego od tylu jeszcze dwóch żołnierzy ruskich, stojących chwilowo cicho w ciemności przed stodołą. Czy mieli broń tego nie zdążyłem zauważyć. Broński miał już karabin załadowany i skierowany w kierunku tych którzy mnie mordowali, nie myśląc o tym, że znajduje się jeszcze dwóch, którzy byli skryci. Ci dwaj żołnierze ruscy złapali go z tylu za ręce, włosy, gdzie czapka zaraz mu zleciała z głowy w miedzy czasie karabin Brońskiemu wystrzelił. A jeden z tych trzech, którzy mnie męczyli z pistoletem odbiegł ode mnie idąc na pomoc swoim kolegom. Razem w trzech żołnierze ci przewrócili Brońskiego na ziemię, wtedy Broński żądał ode mnie pomocy wołając „Staszek broń mnie“ – odpowiedziałem mu- „bracie kolego broń się bo giniemy obaj“. Po wypowiedzeniu przez Brońskiego te słowa żona moja dopiero zorientowała się , że ja znajduję się w podwórzu, otworzyła drzwi i ja w tym czasie dwóm żołnierzom ruskim silą mocy wyrwałem się wskakując do mieszkania. Będąc w mieszkaniu schwyciłem błyskawicznie siekierę chcąc lecieć na pomoc Brońskiemu.
Podskoczyłem do drzwi, otworzyłem je szybko a oświeciwszy lampą elektryczną do przodu w blaskach promieni światła spostrzegłem, że Broński leży na ziemi, poruszając się bardzo lekko a obok niego strumienie krwi. Zaznaczam, że po wyrwaniu się Rosjanom wskakując do mieszkania usłyszałem jednorazowy strzał. Równocześnie podczas gdy otworzyłem drzwi oszpeciwszy lampką elektryczną zobaczyłem przed drzwiami w podwórku oddaleni o trzy metry trzech żołnierzy ruskich stojących. Pierwszy był z karabinem, drugi z pistoletem a u trzeciego nic nie widziałem. Ja cofnąłem się o krok do tylu z siekierą w ręku, wtedy żołnierz ruski z pistoletem wypowiedział te słowa „i tego zastrzelcie“. Słysząc te słowa zamknąłem raptownie drzwi uciekając na pierwsze piętro do mieszkania, gdzie przez okno wolałem pomocy krzycząc: „ludzie ratujcie bo tu ruscy, giniemy“. Ruscy ci jednak stali przed drzwiami dobijając się tak przez pięć minut, potem odeszli szosą w kierunku do posterunku M.O. w Szklarowcach. Po odejściu żołnierzy ruskich wyszedłem z mieszkania meldując o zajściu milicji rezerwowej. Jednego żołnierza ruskiego poznałem, ponieważ przed tygodniem biorąc ślub był u mnie w gościnie bawiąc się doskonale. Rysopis jego: średniej budowy ciała, dość wysoki, zęby przednie miał srebrne wprawiane, wymienię, że żołnierz jest znany mi od dawna, gdyż kilkakrotnie widywałem go jak z majątku w tej samej wiosce w Szklarowcach wychodził w pole i wracał. Poza tym nic więcej w tej sprawie nie jest mi wiadome.

29.05.1946
Sołtys Jan Sinoracki z Graniszowa do Pana Pełnomocnika Rządu R.P. na Obwód nr 36 w Bolesławcu.
Sołtys Jan Sinoracki gromady Graniszów gmina Krasiewice pow. Bolesławiec, zgłasza Panu Pełnomocnikowi Rządu R.P. na Obwód nr. 36 w Bolesławcu, że dnia 28.05.1946 w tutejszej gromadzie u mieszkańca Friedricha Gollnera zam. Graniszów pod nr. 40 zostały wyszabrowane “ule pszczół” pełne i puste przez ob. Mikołaja Kossaka zamieszkałego w gromadzie Rosekowice (?Rozyniec). Dwa ule były własnością tutejszej gromady. Nadzór nad niemi miał sołtys Jan Sinoracki. Podpisany poniósł wielką stratę gdyż pszczoły pod wiosnę były dokarmiane cukrem. Zaś cukier był drogo opłacany po rynkowej cenie. ?Tyż podpisany kilkakrotnie zwracał się do Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Bolesławcu o przydział cukru którego wcale nie otrzymał. Przeto zwraca się z prośbą do Pana Pełnomocnika Rządu R.P. na Obwód nr. 36 w Bolesławcu o rychłą pomoc, gdyż pszczoły zostaną okradzione z miodu.

29.05.1946
Protokół zdawczo – odbiorczy
Instytucja przekazująca: Delegatura Ministerstwa Przemysłu na Dolny Śląsk w osobie inż. Żurawskiego Adama zastępcy Delegata.
Instytucja przyjmująca: C.Z.P.Hut. – Zjednoczenie Przemyślu Materiałów Ogniotrwałych w osobie inż. Mindaka Stanisława.
Pełne brzmienie niemieckiego zakładu: Graf von Arnim Tonbergbau, Keram. Betriebe in Aschizau bei Bunzlau
Adres zakładu: Osieczów pow. Boleslawiec
Rodzaj zakładu: kopalnia szybikowa glinki ogniotrwałej i kwarcytu
Rodzaj produkcji: eksploatacja glinki ogniotrwałej i kwarcytu
Zdolność produkcji: ok. 60 ton tygodniowo
Ilość zatrudnionych: 1 kierownik, 8 robotników
Budynki i ich urządzenia: 1 budynek drewniany 10 x 25 m. dom mieszkalny murowany 13 x 13 m. magazyn murowany 5 x 8 m. warsztat mechaniczny 6x 15 m. szopa drewniana 3 x 8 m.
budynek drewniany 5 x5 m.
Urządzenia techniczne: wyciąg z silnikiem, 1 pompa wodna, 1 wentylator, 1 silnik elektryczny 11 KM.


01.06.1946
W dniu 31.05. 1946 w godzinach rannych przybyło do Nowej Kuźni 5-ciu mężczyzn z Kaczanowa, część w mundurach polskich, część w cywilnych i zażądali wydania im 50 metrów ziemniaków. Wincenty Borówka, odmówił wydania, tłumacząc to tym, iż nie są oni z terenów gminy i tym samym nie maja prawa zabierania ziemniaków z wiosek. Mężczyźni ci pokręcili się po wiosce i po czasie odeszli.
Tegoż samego dnia w godzinach popołudniowych przybyli ci sami osobnicy i zażądali wydania im krowy od niemieckiego sołtysa Kurta Sprengera. Sołtys gminy Borówka zażądał pisemnego zezwolenia na zrekwirowanie krowy, oraz wylegitymowania się, wtedy jeden z nich wyjął pistolet z kieszeni i powiedział: oto moja legitymacja i zezwolenie!
Sołtys odmówił wydania krowy Niemca Sprengera. Osobnicy ci nie uzyskawszy nic u niemieckiego sołtysa, udali się do zabudowania niemieckiego księdza Juliusa Scharneitisa i jemu zabrali krowę.
W międzyczasie przyjechał do wioski oficer polski z milicjantem, po przedstawieniu przebiegu zajścia, sołtys gminy poprosił o interwencje. Milicjant dopędził tych osobników i zażądał wyjaśnienia i oddania krowy. Oni krowy nie oddali, tłumacząc się tym, że jest to ich krowa, którą została im skradziona. Świadkiem powyższego zajścia był niemiecki świadek Świadek Ryszard Miller, podpis (Hermann Müller) . Zeznający Borówko Wincenty.

10.06.1946
Protokół z przeprowadzonego zebrania we wsi Krzyżowa (Lichtenwaldau) na którym obecnych było 85 osób.
1. Przygotowanie ludności do głosowania ludowego.
2. Program zebrania :
a) zagajenie
b) wybór przewodniczacego i sekretarza zebrania
c) wygłoszenie referatu przygotowawczego do głosowania ludowego.
3. Przeprowadzenie:
a) Zagajenie przeprowadził wójt gminy ob. Prokopowicz Andrzej.
b) Na przewodniczącego wybrany został ob. Drohomirecki, sekretarzowal ob. Magon Bronisław.
c) Pierwszy głos udzielono Powiatowemu sekretarzowi P.P.R. który wygłosił referat ogólnopolski pt. „Wartość ziem odzyskanych na zachodzie“ znaczenie granic zachodnich, gospodarka w Polsce oraz cel i znaczenie głosowania ludowego.
4. Referat przygotowawczy do głosownia ludowego wygłosił porucznik Dobrowolski.
Na tym protokół zakończony
Grzmiąca 11.06.1946 Podpis; Wójt Gminy

10.06.1946
Protokół z przeprowadzonego zebrania we wsi Osłowo /Aslau/ na którym było obecnych około 100 osób.
1. Przygotowanie ludności do glosowania ludowego.
2. Program zebrania:
a) Zagajenie
b) Wybór przewodniczacego zebrania
c) Wygłoszenie referatu przygotowawczego do głosowania ludowego
3. Przeprowadzenie
a) Zagajenie przeprowadził wójt gminy ob. Prokopowicz Andrzej
b) Na przewodniczącego zebrania wybrany został ob. Guralewski Marian
c) Referat przygotowawczy do głosowania ludowego wygłosił porucznik Dobrowolski
d) Na temat glosowania ludowego przemówiła krótko ob. Piotrowska Zofia, z-ca przewodniczącego komisji obwodowej
Grzmiąca 11.06.1946

10.06.1946
Protokół z przeprowadzonego zebrania we wsi Lwowiec /Rückenwaldau/ na którym obecnych było około 300 osób.
1. Przygotowanie ludnosci do glosowania ludowego
2. Program zebrania
a) Zagajenie
b) Wybór przewodniczacego zebrania
c) Wygłoszenie referatu przygotowawczego do głosowania ludowego
3. Przeprowadzenie
a) Na przewodniczącego zebrania został wybrany sołtys wsi ob. Golinczak
b) Referaty przygotowawcze do głosowania ludowego wygłosili ppor. Ornatowski oraz ppor. Lenartowicz
c) Oprócz tego na temat glosowania ludowego przemawiali ob. Kościelny Jan oraz ob. Dębicki.
Podpisano wójt gminy Grzmiąca Prokopowicz

11.06.1946
Sołtys gromady w Tylinowie F. Ozga
Ja szedł przez gromadę Tylinów, wyszli do mnie gospodarze i mówią, że nie dadzą sowieci kosić.
Jeden obiecał kurę, dozwolili mu kosić i zaorać. Ja nadszedł i zabronił, żeby ich nie uczyli na to.

17.06.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Nr. rejestru 146. Kupisz Jan, sklep kolonialno - spożywczy w Grodów ul. Lubańska nr. 2, przedsiębiorstwo czynne od 14.05.1946. Właściciel Kupisz Jan ur. 27.02.1920 w Bardo. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym.-kat. Przybył dobrowolnie z Kielc, obecnie zamieszkały w Grodów ul. Lubańska nr. 2, wyszkolenie ogólne 3 klas gimn.

17.06.1946
Delegatura Zjednoczenia Przemyślu Materiałów Ogniotrwałych w Świdnicy do Starostwa Powiatowego Referat Przemysłowy w Bolesławcu.
W załączeniu przesyłamy protokoły zdawczo – odbiorcze:
Kopalni piasku kwarcowego w Hermannsdorf (Kierzno!)
Kopalnia kwarcytu w Osieczowie /5 egzemplarzy/
Kopalnia kamienia i piasku kwarcowego w Oldrzychowie
Kopalnia kwarcytu w Herzogswaldau (Milików!)
Kopalnia kwarcytu w Hermannsdorf (Kierzno)
Kopalnia kwarcytu w Giessmannsdorf (Gościszów)
Kopalnia kamienia kwarcowego w Tiefenfurt (Parowa)
Kopalnia Kwarcytu w Zabłociu.

20.06.1946
Protokół z przeprowadzonego zebrania o godzinie 16-tej we wsi Oslowo /Aslau/.
1. Przygotowanie ludnosci do głosowania ludowego
2. Program zebrania
a) Zagajenie
b) Wybór przewodniczacego zebrania
c) Wygłoszenie referatu przygotowawczego do glosowania ludowego
3. Przeprowadzenie
a) Na przewodniczącego zebrania wybrany został ob. Bandurka Jan soltys gromady
b) Zagajenie przeprowadził ob. Prokopowicz Andrzej wójt gminy
c) Referat przygotowawczy do glosowania ludowego wygłosił ppor. Ciuchlicki
d) Na temat głosowania ludowego przemawiali krotko ob. Kostenko Jakub – przewodniczący komisji obwodowej do glosowania ludowego oraz sołtys gromady ob. Bandurka.
Podpisał w Grzmiąca Prokopowicz

20.06.1946
Protokół z zebrania o godzinie 15-tej we wsi Krzyżowa /Lichtenwaldau/
1. Przygotowanie ludności do głosowania ludowego
2. Program zebrania
a) Zagajenie
b) Wybór przewodniczacego zebrania
c) Wygłoszenie referatu przygotowawczego do glosowania ludowego
3. Przeprowadzenie
a) Na przewodniczącego zebrania wybrany został ob. Birkowski Mieczyslaw
b) Referat przygotowawczy do głosowania ludowego wygłosił ppor. Ciuchlicki
c) Zagajenie przeprowadził wójt gminy ob. Prokopowicz
d) Na temat głosowania ludowego przemawiali: ob. Kostenko Jakub – przewodniczący komisji obwodowej do głosowania ludowego oraz ob. Birkowski Mieczysław.
Grzmiąca, podpisal Prokopowicz

23.06.1946
Protokół z zebrania we wsi Lwowiec /Rückenwaldau/ na którym obecnych było około 200 osób.
1. Przygotowanie ludności do głosowania ludowego
2. Program zebrania
a) Zagajenie
b) Wybór przewodniczacego zebrania
3. Przeprowadzenie
a) Na przewodniczącego zebrania wyznaczony został ob. Dębicki Jan
b) Zagajenie przeprowadził wójt gminy ob. Prokopowicz
c) Oprócz tego na temat głosowania ludowego przemawiali: ob Kościelny Jan, ob. Dębicki Jan oraz ob. Różydlo
Grzmiąca, 24.06.46 podpis Prokopowicz

24.06.1946
Mazurczak – sołtys wsi Jaroszowice

30.06.1946
Do Pełnomocnika Rządu R.P. na Obwód 36 w Bolesławcu
Referendum Ludowe w Obwodzie 11 gm. Kleszczowa rozpoczęło się o godzinie 7°° i idzie w dalszym ciągu pomyślnie. Do godz. 10°° wzięło udział 50% uprawnionych do głosowania. Auta wyjechały w teren po ludzi. Około 80 ludzi przed lokalem oczekuje na swoja kolejkę. Przeszkód nie napotykam. Nastrój w ludności dobry.
Przewodniczący Obwodu 11 podpis nieczytelny.

02.07.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Golińczak Wawrzaniec, sklep spożywczy w Lwowiec gm. Grzmiąca nr. 8. Przedsiębiorstwo czynne od dnia 18.05.1946. Ilość lokali handl. 1 4x3m. Imię i nazwisko właściciela Golińczak Wawrzyniec ur. 18.07.1904 w Jasinowie pow. Rud.. przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym.-kat. Obecne miejsce zam. Lwowiec gm. Grzmiąca nr. 8. Jakie wyszkolenie ogólne: 7 klas szk. powszechnej. Nominacja przez Starostwo Powiatowe.

09.07.1946
Komendant Powiatowy M.O. Janiszewski P.sierz.pchr. za zgodność z oryginałem Kierownik Referatu Służby Śledczej Wożniak Józef do Pełnomocnika R.P. na Obwód nr. 36 w Bolesławcu.
Zgłaszam, że około godziny 10.30 na ósmym kilometrze od Bolesławca w stronę Szprotawy zdarzyła się katastrofa samochodowa. Bezpośrednio po zawiadomieniu o wypadku Kierownik Referatu Śledczego Wożniak Józef udał się na miejsce katastrofy i w czasie przeprowadzonych dochodzeń ustalono co następuje. Samochód ciężarowy marki Betfort nr. rej. 0 92081? Należący do Zjednoczenia Energetycznego w Jeleniej Górze kierowany przez Skarzyńskiego Aleksandra zamieszkałego w Jeleniej Górze ul. 3-go Maja 30 przewoził robotników elektrowni w Bolesławcu do naprawy linii elektrycznej o wysokim napięciu. Na samochodzie siedziało 7-u robotników w tym 4-ech Niemców. Obok szofera siedział inżynier tego Zjednoczenia ?Luberacki Sławomir. Samochód ten został wyprzedzony na dużym … przez ciężarowy samochód marki Studebacker nr. rej. C-2-31-60 i jechał przodem z szybkością około 50 km, na godzinę. Na ósmym kilometrze momentalnie zatrzymał się na środku jezdni a po lewej stronie stała furmanka. Jadący z tylu samochód Zjednoczenia Energetycznego w odległości około 80-ciu metrów nie mógł momentalnie zatrzymać ponieważ było to na asfalcie a z lewej strony stalą furmanka wobec czego ze zmniejszoną już szybkością wymijał z lewej strony zatrzymany samochód sowiecki. Przy wymijaniu zaczepił on skrzynią samochodu o samochód sowiecki, wskutek czego siedzący po prawej stronie Niemcy zostali zrzuceni z samochodu na jezdnię i jeden z nich poniósł śmierć na miejscu a mianowicie ?Zarke Kurt, lat 38 pracownik elektrowni w Bolesławcu, rozbijając sobie głowę. Ranni zostali: Reichert Hermann lat41, ?Wrabbe Kurt lat 48, ?Nesan ?Museigbrot Heinz lat 18. Wszyscy ranni bezpośrednio po wypadku zostali tym samochodem odwiezieni do szpitala w Bolesławcu, gdzie jako ciężko ranny został w szpitalu Reichert Hermann, natomiast pozostali po udzieleniu im pierwszej pomocy poszli do domu, zwłoki zabitego przywieziono do kostnicy w Bolesławcu. Jak wynika z przeprowadzonych dochodzeń to przyczyną wypadku było momentalne zatrzymanie samochodu przez kierowce Armii Czerwonej a nawet po zatrzymaniu cofał tyłem widząc, że za nim jedzie samochód polski. Zatrzymał on w takim miejscu, że nie było możności wyminięcia go, ze względu na to, ze po lewej stronie stała furmanka a sam zatrzymał się na środku jezdni uniemożliwiając przez to wyminiecie go. Według twierdzenia inżyniera Luberackiego szofer samochodu Zjednoczenia Energetycznego winy nie ponosi, ponieważ jechał on bardzo ostrożnie a chcąc uniknąć gorszego wypadku nie mógł na miejscu zahamować ponieważ było to na asfalcie i samochód mógłby się wywrócić przez momentalne zahamowanie.

12.07.1946
Godnów – Gnadenberg, jako ojciec Rosemarie Bittkau ur. Reich wyjaśniam, że moja córka od 12.11.1945 r. przebywa u swojego męża pana Karlheinz Bittkau w Dessau-Großkühnau. Z pozdrowieniem ??(Altzul) Reich nauczyciel Szkoły Powszechnej.

24.07.1946
Odpis. Do P.U.R. dla Spraw Repatriacji Niemców w Bolesławcu.
Na życzenie władz sowieckich oddaje się do wysiedlenia następujących Niemców:
1. Lange Walli ur. 18.07.1908 r. w Berlinie
2. Lange Krista ur. 07.10. 1937 r. w Berlinie (corka)
3. Lange Barbel ur. 16.12.1940 r. w Berlinie (corka)
4. Splienter Lizabette ur. 03.11.1920 r. w Berlinie ?(Sprinter)
5. Spliente Rüdiger ur. 24.12.1945 r. w Leutneritz ? (Sprinter)
6. Weigmann Waltraut ur. 09.06.1922 w Friedebeg
Okrągła pieczątka zarządu miasta. Burmistrz Miasta Gryfogora /Fr. Misiecki/

25.07.1946
Protokół spisany w Bolesławcu na Punkcie zbiorczym dla Niemców z ob. niemiecka Walli Lange ur. Dnia 18.07.1908 r. w Berlinie.
Staje Walli Lange i skarży się, ze dnia 12.07.1946 zgłosił się do mnie 1 oficer, sierżant i szofer Armii Radzieckiej i zaproponowali mi, że jeżeli chce wyjechać do Niemiec to oni mi w tym pomogą i przewiozą do Zgorzelic, ponieważ oni jada tam po piwo. Ja na tą propozycję zgodziłam się i tego samego dnia tj. 12.07.1946 wydałam swoje pakunki, które oni załadowali na samochód, okuło godziny 3-ciej nad ranem dnia 13.07.1946 z rzeczami moimi odjechali. Około godziny 6-tej rano dowiedziałam się,że auto które zabrało moje rzeczy powróciło, a ci którzy nim jechali sowieccy żołnierze zostali przez N.K.W.D. aresztowani.
Dnia 16.07.1946 r. przyszedł do mnie do domu żołnierz sowiecki i powiedział mi, że muszę iść z nim i zabrali mnie na N.K.W.D. w Gryfogórze. Jak mnie przyprowadził na N.K.W.D. pokazał mi aparat w każdym razie nie radio i zapytał mnie czy ten aparat jest mój, ja odpowiedziałam mu, że to nie jest mój aparat, następnie zawołał sowiecką funkcjonariuszkę i kazał jej przeprowadzić kolo mnie rewizje osobista. Po przeprowadzeniu osobistej rewizji i zabraniu mi dokumentów kazał mnie zamknąć w piwnicy. W piwnicy siedziałam dwa dni i dwie noce pot tym to czasie wezwał mnie do siebie kapitan N.K.W.D i spisał ze mną personal. Ja przy zeznawaniu skarżyłam się, że w piwnicy jest zimno, jak dłużej będę tam siedziała to dostane gruźlicy. Na moje zażalenie przeniesiono mnie z piwnicy do pokoju na drugim pietrze, przeznaczonego również na areszt, gdzie siedziałam przez cztery dni. Czwartego dnia przyszedł do mnie major N.K.W.D. i zapytał mnie czy jestem zadowolona z pokoju, na co mu odpowiedziałam, że tak. Skorzystałam z obecności majora u mnie i zapytałam go co będzie z moimi rzeczami a mianowicie: z dwoma dużymi koszami i jedną belą z pościelą oraz zabranymi mi 7.000 Marek niemieckich, na co odpowiedział mi major, że co ja potrzebuje dostane spowrotem. Dnia tego tj. 19.07.1946 r. przyszedł do mojego pokoju około godziny 18-tej żołnierz Armii Czerwonej i oświadczył mi, że jestem wolna i że mogę iść do domu, co ja też uczyniłam. Mimo prośby, pakunków moich i pieniędzy mi nie oddano i te pozostały na N.K.W.D. Dnia 20.07.1946 r. 21-go i 22-go 46, chodziłam na N.K.W.D. i pytałam się stojącego na posterunku żołnierza co będzie z moimi rzeczami, czy mi zostaną zwrócone, na co on mi odpowiedział, że majora nie ma, jak chce mogę iść do niego do domu i prosić go o zwrot rzeczy. Dnia 23.07.1946 r. przyszłam znowu na N.K.W.D. z moją przyjaciółka ob. niemiecka Sprinter ?(Splienter) i zastałam majora N.K.W.D. zwróciłam się do niego z prośba o zwrot rzeczy a ten mi odpowiedział, że jeżeli jeszcze raz przyjdę i będę się upominać o rzeczy i pieniądze i papiery to on mnie zamknie do piwnicy. Wobec tego poszłam do domu. Dnia 24.07.1946 r. w godzinach popołudniowych zgłosił się do mnie znajomy mi major Armii Czerwonej i powiedział mi abym się przygotowała do wyjazdu bo dziś o 20-stej będzie auto, które zawiezie mnie do Bolesławca na Punkt Zbiorczy dla Niemców. Ja się wobec tego spakowałam i przygotowałam do wyjazdu , ale dnia tego auto nie przyszło, dopiero dnia następnego tj. 25.07.1946 r. O godzinie 6-tej rano przyszedł do mnie do domu żołnierz Armii Czerwonej i polecił mi przygotować się do drogi nie wypuszczając mnie z mieszkania ani nie pozwalając mi z nikim rozmawiać. Mniej więcej kolo godziny 10-tej zaprowadził mnie na N.K.W.D. gdzie było już przygotowane auto na które mnie załadowano a przed odjazdem wydano mi tylko moje osobiste papiery, zatrzymując rzeczy i pieniądze, zwróciłam się zatem z prośbą do majora by mi oddał moje kosze i pościel oraz pieniądze na co on mi odpowiedział, że rzeczy moich i pieniędzy nie dostanę i żebym zaraz siadała na samochód i odjeżdżała co też uczyniłam. Na tym protokół zakończono. Wobec: Hladunski Józef, Ribner Kazimierz, ?Logner Urszula. Walli Lange. Podpisy.


27.07.1946
Protokół spisany w dniu 27.07.1946 na Punkcie Zbiorczym dla Niemców w Bolesławcu.
Obecni: Hoinkis Reinhold ur. 21.10.1899 w Rudzie pow. Świętochłowice, wyjeżdża do swojej rodziny do miasta Senftenberg, Fiedel Albert ur. 29.08.1919 w Schwidnitz Śląsk wyjeżdża do Hamburga, Furkert Otto ur. 08.08.1917 Neukirch pow. Gruenberg wyjeżdża do Lieberow pow. Cottbus, Gutknecht Eugenia ur. 27.07.1917 w Dombrowie pow. Leck wyjeżdża do Hannoveru, Stephan Paul ur. 05.11.1917 w Janowitz-Ost. wyjeżdża do Weilheim Oberbayern.
Wszyscy obywatele niemieccy oraz obywatele polscy a to Ob. kierownik Punktu Zbiorczego Ribner Kazimierz, zastępcą kierownika Hladunski Józef. Staje obywatelka niemiecka Hedwig Kowaczyk urodzona 14.09.1924 w Lohn (Lany pow. Koźle) i zeznaje, ze dnia 27.07.1946 około godziny 5-ej została wyznaczona do roboty wraz z druga obywatelka niemiecka Gutknecht Eugenia do kpt. Morawskiego Armii Radzieckiej. Kapitan Morawski zabrał obydwie obywatelki niemieckie z obozu, wsadził je na motocykl z przyczepka, oświadczając im, że wiezie ich na godzinę do wysprzątania mieszkania. Zamiast w kierunku miasta, zawiózł nas w pole, jakieś 3 km od obozu, zatrzymał motocykl i zwrócił się do mnie abym wysiadła z motocykla. Ja odmówiłam jego zadania wobec czego próbował wyciągnąć mnie silą z motocykla. Ponieważ …. obok mnie, Gutknecht przetrzymała mnie za rękę i kpt. nie mógł mnie z motocykla wyciągnąć. Wsiadł na swoje siedzenie motocykla i polecił szoferowi dalej jechać. Pojechaliśmy jeszcze może kilometr. Zajechaliśmy do wsi o nieznanej mi nazwie, gdzie zatrzymał się motocykl przed jakimś domem. Do domu tego wszedł Kpt. Morawski, zabawił tam chwile po czym siadł na motocykl i kazał szoferowi zawrócić w stronę obozu. Pojechaliśmy mniej więcej kilometr po czym motocykl skręcił na drogę polną i zawiózł nas do samotnie stojącego spalonego budynku w polu. Tu polecił nam kpt. w podwórzu wysiadać, co też uczyniliśmy, ponieważ widziały my, że budynek jest spalony, zapytałyśmy się go co będziemy tu robić. Na co nam kpt. odpowiedział, żebyśmy tu siedziały, on nam robotę znajdzie. Następnie wyciągnął kiełbasę i chleb z pakunku i kazał nam jeść, powiadając przy tym, że za spalonym domem jest dom dobry i tam będziemy pracować. Po skończonym jedzeniu przystąpił do mnie kpt. chwycił mnie wpół i zaniósł mnie za spalony dom i rzucił mnie w trawę, po czym rzucił sie na mnie przytrzymując kolanami moje nogi a jedna ręką chwycił moje ręce i przytrzymał je. Ja chwilowo wyrwałam swoje ręce i poczęłam go drapać i krzyczeć na co on powiedział żebym nie krzyczała i nie drapała go, gdyż on mnie kocha. Po czym znowu chwycił moje ręce, przyciągnął mnie do ziemi i zgwałcił mnie.
Krzyk mój wprawdzie słyszała moja koleżanka ale nie mogła mi przyjść z pomocą gdyż jak mi opowiadała została przytrzymana przez szofera. Po zgwałceniu mnie kazał mi wsiąść na motocykl, mówiąc po drodze żebym nie płakała i nikomu o tym nie mówiła.
Za zgodność odpisu Z. Kowalczyk.

02.08.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Szeroc Bronisław-skreślone Franciszek, sklep spożywczy gm. Czarna nr. 14. Przedsiębiorstwo czynne od 15.08.1946. Ilość lokali handlowych 1, 4x3m. Imię i nazwisko właściciela: Szewe Bronisław- skreślony Franciszek ur. 23.04.1927 w Jugosławii, przynależność: Polska, wyznanie rzym.-kat. Przybył jako repatriant z Jugosławii. Obecne miejsce zamieszkania Czerna nr. 139, wykształcenie: 7 klas szk. powsz. Kto udzielił nominacji, Starostwo Powiatowe Wydział Handlu. Podpis: Szef Bronisław -skreślony Franciszek. Całe zgłoszenie przekreślone ołówkiem.

03.08.1946
Zjednoczenie Przemysłu Materiałów Ogniotrwałych Kopalnie Kwarcytu i Glinek pow. Bolesławiec ul Kubica nr. 3 - do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Doniesienie.
Zawiadamiamy niniejszym, że w dniu 2.sierpnia 1946 r. o godzinie 14,30 przy przewożeniu kamienia kwarcytowego z kopalni w Osieczowie do stacji kolejowej w Wierowie (?Osiecznica) wydarzył się nieszczęśliwy wypadek o następującym przebiegu:
Samochód ciężarowy Armii Czerwonej, który zastępczo za wypożyczone przez nas oddziałowi Armii Czerwonej do żniw ciągniki, zwoził kamień kwarcytowy z kopalni w Osieczowie do stacji kolejowej w Wierowie, przejeżdżając przez most drogowy nad rzeka Kwisą w Kleszczowej wskutek stracenia panowania nad kierownicą kierowcy samochodu, żołnierza Armii Czerwonej, po przełamaniu bariery stoczył się z mostu do rzeki. W chwili wypadku znajdowali się na samochodzie prócz kierowcy:
Następujący pracownicy naszych kopalń:
1) Wyszyński Mieczysław
2) Krawczyk Mieczysław
3) Radewicz Marcin
4) Zuchczyc Jan
5) Czarnota Władyslaw
6) Piskarowski Józef
7) Steckel Hermann
8) Procek Hermann
W wyniku katastrofy zginał na miejscu robotnik Procek Hermann. Cięższe obrażenia odnieśli:
Kierowca samochodu, żołnierz Armii Czerwonej o nieznanym na razie nazwisku
Wyszyński Mieczysław
Krawczyk Mieczysław
Radewicz Marcin
Zuchczyc Jan
Lżej poszkodowani są:
Czarnota Władysław
Piskarowski Józef
Steckel Hermann
Wszyscy poszkodowani natychmiast po wypadku po prowizorycznych opatrunkach zostali przewiezieni do szpitala wojskowego Armii Czerwonej w Bolesławcu, skąd po dokonaniu badania lekarskiego i założenia opatrunków 4 wyżej kontuzjowanych zostało przewiezionych do szpitala w Lignicy, reszta powróciła do domu. Przyczynę katastrofy bezpośrednio po wypadku badały wojskowe władze Armii Czerwonej.

07.08.1946
Komendant Posterunku M.O. w Szklarowcach kprl. Dzidkowski Ludwik do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
W odpowiedzi na rozmowę ustną przez telefon w dniu 07 sierpnia 1946 roku zawiadamiam, że we wsi Waldów (?Wykroty) została zabrana maszyna do robienia piwa i maszyna do mycia butelek oraz mała ilość butelek, wyżej wymienione rzeczy zostały wywiezione przez ob. Polskiego do browaru we Lwówku. Dochodzenia w toku.

12.08.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa Nr. Rejestru 169. Kocinski Jan piekarnia, Podgrodzie nr. 167.
Ilość lokali handlowych 1 2,5x3m. magazynów 1, warsztatów 12m². Maszyna elektryczna do ciasta. Zdolność produkcji 600kg na dobę, zatrudnionych pracowników 2. Nazwisko właściciela Kociński Jan, data urodz. 15.04.1918 w Kożuszkowa Wola pow. Mogilno. Przynależność państwową: Polska, wyznanie: rzym-kat. Przybył dobrowolnie z Niemiec. Obecnie zamieszkały w Podgrodzie nr. 167. Wyszkolenie ogólne 5 klas Gimnazjum.

14.08.1946
Nr. Rejestru 178. Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Jasiński Tadeusz sklep spożywczy w Stare Jasiowce. Przedsiębiorstwo czynne od 15.08.1946, ilość lokali handlowych 2, wielkość 15m², 1 magazyn 3m², ilość zatrudnionych 1. Imię właściciela Jasiński Tadeusz, ur. 21.04.1898 w Drohobycz, przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z woj. Tarnopol. Obecne miejsce zamieszkania Stare Jasiowce 39, wyszkolenie ogólne – 3 kl. Gimnazjalne Nazwisko b. niemieckiego wł. Paul Wajsner (Weisner). Podpis Jasiński Tadeusz.

20.08.1946
Zastępca Powiatowej Komendy Straży Pożarnej plutonowy pożarnictwa Bronisław Kuprowski powiadamia Starostę Bolesławca, że dzień wcześniej otrzymał meldunek obywatela Kleszczowej, który donosi, że w niedzielę 18-go sierpnia żołnierze sowieccy włamali się do tamtejszej remizy straży pożarnej zabierając ze sobą 7 odcinków węza o łącznej długości 70 metrów bieżących i łącznej wartości 7.000 złotych.
Członek tamtejszej Straży Niemka zapisała numer wozu GO 7164, z powodu, że w ruskim języku nie ma litery G można również wnioskować, że był to numer CO 7164. Proszę uprzejmie o natychmiastowe internowanie u władz Bezpieczeństwa Publicznego i Komendanta Garnizonu wojsk sowieckich.

22.08.1946
Nr. Rejestru 183. Turka Adam sklep spożywczy Waldów gm. Czarna. Przedsiębiorstwo czynne od 25.06.1946, ilość lokali przeds. 1, ilość zair. Prec. – 1 . Imię i nazwisko właściciela: Turka Adam ur. 22.09.1917 w Młyniska. Przynależność państwowa: Polska, wyzn. rzym-kat. Przybył jako repatriant z woj. Stanisławów Obecnie zamieszkały w Waldau 357. Jakie wyszkolenie: 6 kl. Szk. Pow.

27.08.1946
Odpowiedz na pismo nr. 1/68/46 Posterunek M.O. w Krasiewicach.
Po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie przywłaszczenia przydziałów plonów poniemieckich dla Białowus Bronisławy zam. W gromadzie Nowa gm. Krasiewice pow. Bolesławiec. Członkowie tejże komisji zeznali, że plony poniemieckie, które były przeznaczone dla ob Białowus Bronisławy zostali na polu a członkowie tejże komisji zabrali tylko te plony, które były przeznaczone dla nich przez sołtysa gromady Nowa gm. Krasiewice pow. Bolesławiec. Jak zeznał sołtys gromady Nowa, że ob. Białowus Bronisława w trzy tygodnie później zameldowała, że te plony, które sołtys gromady Nowa przeznaczył dla niej znikły z pola. Na to członkowie tejże komisji zgodzili się dać dla ob. Białowus Bronisławy 40kg żyta (czterdzieści) aby nie robiła zamieszania w gromadzie.
w/z K?Pucikowski

29.08.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. rejestru 187. Majer Konrad sklep spożywczy . Forma prawna: jednostkowa, miejsce przedsiębiorstwa Libichowa. Od kiedy przedsiębiorstwo jest czynne -18.04.1046. Ilość lokali przedsiębiorstwa – 1, 4x4m, ilość zatrudnionych pracowników – 1. Imię i nazwisko właściciela: Majer Konrad ur. 10.02.1888 w Jastrzębie. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym-kat. Obecne miejsce zamieszkania w Libichowie nr. 4. Wykształcenie średnie.

29.08.1946

Nazwa przedsiębiorstwa Smolak Stanisław sklep spożywczy, firma jednostkowa wieś Krzemień pow. Bolesławiec, czynny od września. Ilość lokali przeds. 1 (6m²) Nazwisko właściciela Smolak Stanisław ur. 29.04.1919. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym.-kat. Repatriant z Jugosławii, Miejsce zamieszkania Krzemień gm. Kotlicki, wykszt. Ogólne 4 klasy i szk. Oficerska.

07.09.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Nr. rejestru 203. Michalik Filip piekarnia Grzmiąca 51 przedsiębiorstwo jest czynne od 01.10.1946. Nazwisko właściciela Michalik Filip, data ur. 28.06.1911 w Jugosławii. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym.-kat. Przybyła jako repatriant z Jugosławii. Obecne miejsce zamieszkania Grzmiąca (poprzednie prawdopodobnie Gdańska 65 w B-cu). Wyszkolenie ogólne 4 klasy szkoły powszech. I zawodowa.

07.09.1946
Protokół spisany w dniu 07.09.1946 w Kancelarii Referatu Przemysłowego przy Starostwie Powiatowym w Bolesławcu miedzy Kierownikiem Referatu Przemysłowego Ob. Mgr. Wallachem Emilem i przedstawicielem Obwodowego Urzędu Likwidacyjnego Ob. Foremnym Stefanem w sprawie przekazania maszyn do szycia przez Kierownika Referatu Przemysłowego Obwodowemu Urzędowi Likwidacyjnemu.
W dniu dzisiejszym Kierownik Referatu Przemysłowego Ob. Mgr. Wallach Emil przekazał Obwodowemu Urzędowi Likwidacyjnemu cztery skrzynie i dwie paczki, w których znajdowały się 7 kompletnych maszyn do szycia. Maszyny obostronnie skonstatowane co do ilości sztuk z dwu skrzyń w których po dokładnym zbadaniu okazało się, że w nich znajdują się głowice maszyn do szycia, a to:
trzy maszyny firmy Dürkop
dwie maszyny firmy Singer
jedna maszyna firmy Naumann i jedna maszyna firmy Pfaf, ogólem 7 maszyn do szycia. W następnych czterech paczkach po pobieżnym przeglądaniu zawartości okazały się części składowe tychże maszyn w stanie rozbiórkowym co tym samym wskazuje, że części składowe to należą do części ukompletowania tychże maszyn. Paczki powyższe, które znajdowały się zmagazynowane w garażu budynku starościńskiego, będąc jeszcze opakowane w stanie takowym zostały zabrane przez upoważnionego funkcjonariusza Urzędu Likwidacyjnego Bolesławiec Ob. Foremnego Stefana, jak również zbadane dokładnie dwie paczki, w których znajdowały się głowice ponownie je włożono i też zabrano. Ob. Mgr. Wallach Emil z chwila przekazania i …. tychże maszyn zwalnia się z obowiązków zabezpieczenia tych maszyn i obowiązki dalszego użytkowania tychże obejmuje Obwodowy Urząd Likwidacyjny na podstawie dołączonego do niniejszego protokołu odpisu protokołu z dnia 14.05.1946 oraz odpisu upoważnienia z dnia 20.05. br. Na tym protokół zakończono i podpisano oraz poniżej potwierdza odbiór tychże paczek upoważniony przez obwodowy Urząd Likwidacyjny funkcjonariusz Ob. Foremny Stefan.
Podpisy: Wallach, Foremny, Bieniaszek.

08.09.1946
Wujt Gminy (Kleszczowa) Mulch (albo Mulek) B Zażalenie
Dnia 08.09.1946 o godzinie 17-stej wojska radzieckie, które stacjonują w majątku w Kleszczowej przyszły do Obywatela Wiącek Jana w Tomaszowie Nr. 96 i zabrały maszynę do młucenia. Przy tem odnosili się ordynarnie i grozili mu. Łąki w Tomaszowie, które należą do do poszczególnych gospodarstw, ta sama jednostka z (Kleszczowe) zabrała pod swoje użytkowanie i zabronili nawet wypuszczać bydło na łąki. Wojska radzieckie z Bolesławca przyjeżdżają bardzo często do wsi Wawrzeńczyce i (Lorenzdorf) Lawszowa gm. Kleszczowa wykopują kartofle i całymi autami wywożą do miasta. To same wojsko zabrało ławki z ewangelickiego kościoła. Ławki te do dnia dzisiejszego lezą po rowach przy głównej drodze do Bolesławca. Postępowanie takie bardzo ujemnie wpływa na rozwój gospodarczy w gminie i wywołuje ogólne niezadowolenie miejscowej ludności. Dla uregulowania tej sprawy proszę uprzejmnie Ob. Ministra o łaskawe przyjście z pomocą naszym osadnikom.

13.09.1946
Starosta Powiatowy Karol Bieniaszek do I-go Vice ministra Ziem Odzyskanych Wasilewskiego Jana w Warszawie.
W wykonaniu zarządzenia Obywatela Wiceministra z dnia 10.09.1946 w sprawie zażalenia złożonego przez Zarząd Gminy w Kleszczowej dotyczącego rabunków dokonanych przez niektóre jednostki wojskowe Armii Czerwonej, melduje , że w dniu 11.09.1946 roku osobiście interweniowałem u miejscowego Komendanta Miasta Bolesławca i Komendanta Garnizonu Wojsk Radzieckich, którzy natychmiast wysłali na miejsce rabunków swych gońców oraz oświadczyli, że wyrządzone krzywdy mieszkańcom gminy Kleszczowa zostaną zadość uczynione.
Po przeprowadzeniu w tym kierunku dochodzeń winni będą ukarani jak najsurowiej.

19.09.1946
Rejestracja działalności handlowej nr. 223. Szabal Stanisław, wędliniarstwo w Szklarowcach 167 Gmina Czarna. Data otwarcia 15.10.1946. Pomieszczenia: 1 handlowe 2x4m, 1 magazyn 2x2m. Imię i nazwisko właściciela: Szabal Stanisław ur. 23.07.1919 w Zamościu, przynależność państwowa: polska, wyznanie: rzym-kat. Przybył jako repatriant z Zamościa, miejsce zamieszkania: Szklarowce 167. Jakie wyszkolenie: 4 oddziały szk. Powszechnej.

25.09.1946
Dr. Markiewicz Władysław lekarz etatowy (etapowy) do Naczelnika Powiatowego Oddziału P.U.R. w Bolesławcu.
W parku przed domem noclegowym z kuchnia i izba chorych i ambulatorium P.U.R. chłopi ciągle stawiają furmanki, konie wskutek czego brudzi się teren nawozem końskim, słomą, sianem, w tych śmieciach z nawozem wylegają się muchy, roznosicielki tyfusu i czerwonki. Dlatego proszę poczynić kroki, ażeby antysanitarny stan parku był usunięty i nadal został zabezpieczony od zabrudzenia.

27.09.1946
Urząd Gminny w Kleszczowej do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Stosownie do zarządzenia z dnia 23.02.1946 Nr.O.Org.I4/26/46 w sprawie obok wymienionej, Zarząd Gminy donosi, że na terenie gminy tut. zostały doraźnie oczyszczone wszystkie nieruchomości na terenie gromady Kleszczowa i Tomaszowa, śmieci zaś zostały spalone, bądź zwiezione do miejsc na to przeznaczonych. W innych gromadach zostały nieruchomości uporządkowane ale tylko częściowo, w miarę potrzeb mieszkaniowych. Odnośnie ustępów i studni publicznych, nadmienia się, że takowych na terenie gminy wogóle nie ma. Akcja kontrolna zakładów spożywczych na terenie tut. gminy nie była przeprowadzona dotychczas.
Podpis: Sekretarz gminy D. Nowak, Wujt gminy B. Mulek.

28.09.1946
Nr. rejestru 198. Nazwa przedsiębiorstwa: Lukasiewicz Antoni sklep spożywczy, firma jednostkowa, w Niebylczycy nr. 31 pow. Bolesławiec. Potwierdzenie przedsiębiorstwa. Przedsiębiorstwo czynne od 15.10.1946. Ilość lokali 1 4x4m. Ilość zatrudnionych pracowników 2. Nazwisko właściciela: Lukasiewicz Antoni ur. 13.06.1906 w Horodnica, Przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z Czartków woj. Tarnopol. Wyszkolenie ogólne 4 klasy szkoły pow.

28.09.1946
Urząd Gminy Czarna Sanitarno / porządkowy do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
W wykonaniu polecenia z dnia 23.09.1946 Nr. O.Org. 13/76/46 przedkładam następujące dane tyczące się stanu sanitarnego:
1. Doraźnie oczyszczono:
a) Liczba nieruchomości i placów publicznych: żadne
b) Liczba wywiezionych śmieci w tonach: śmiecie wywieziono a częściowo spalono w swoim czasie wczesną wiosną b.r. na zarządzenie Urzędu gminnego bez dalszych upomnień, ok. 30 ton.
2. Ustępy (prywatne osiedlenców)
a) Liczba nowych budowanych / nie zbudowano nowych żadnych
b) Liczbę zremontowanych / 192
c) Liczba czynnych / 1250
Ustępów publicznych za wyjątkiem przy stacji kolejowych w Zabłociu i Przyborsku, żadnych nowych nie zbudowano, dlatego też nie ma żadnych na terenie tutejszej gminy
3. Studnie publiczne:
a) Liczba nowowybudowanych / nie ma żadnych
b) Liczba zremontowanych / nie ma żadnych
c) Liczba czynnych / nie ma żadnych
Natomiast prywatnych osadniczych studzien jest / z pompami pozostałych po Niemcach w dobrym stanie 822 studzien
Zremontowanych 302 -“-
Ogółem czynnych studzien z pompą jest 1124
4. Liczba skontrolowanych zakladow spożywczych / ?7
5. Sprzedaży ulicznej artykułów spożywczych na terenie gromad tutejszej gminy nie było, ze względu na niedawne osiedlenie się repatriantów , jednak obecnie wydaje się polecenia sołtysom by ogłosili ludności po gromadach zakaz ulicznej sprzedaży artykułów spożywczych.
6. Ukaranych osób w czasie przeprowadzenia akcji nie było.
Podpisy wujta i sekretarza nieczytelne.

29.09.1946
Do Wujta Gminy Grzmiącej
Niniejszym donoszę, że w dniu 29.09.1946 o godzinie 7.30 spotkałem w mem terenie miedzy oddziałem 14 a 22 uzbrojona gromadę Niemców, w odległości około 80 mtr. Rozpoznałem mundury niemieckie. Jak również w oddzi. 22 znajduje się mina powietrzna (stołowa). Proszę Ob. Wujta o poczęcie kroków aby zapobiec jakiemuś nieszczęściu, jak i usunięcie miny.
Podpis nieczytelny
*
Banda uzbrojona grasująca w Powiecie.
W/g. Rozdzielnika Przyległy o objecie zgłoszenia przesyłam do … ….. ….z poleceniem natychmiastowego wszczęcia pościgu i zarządzenia obławy zagrażająca bandę. Nadmieniam, iż ….. miny odniesione …się do władz wojskowych.
Otrzymuje: P.U.B.P P.K.M.O. Komendant Miasta Urząd Wojewódzki
Podpisał Ciastoń.

30.09.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 199. Biczysko Józef warsztat masarsko wędliniarski w Hermanowice Górne nr. 170. firma jednostkowa. Jakie posiada zezwolenie, świadectwo egzaminu czeladniczego nr. 977 wydano dnia01.08.1946 w Lignicy. Przedsiębiorstwo czynne od 01.10.1946. Ilość lokali przedsięb. handlowych 1 4x5m. warsztatów 1 3x5m. urządzenia mechaniczne, maszyny do mięsa i motor 5KM. Rodzaj produkcji, wyrób wędlin. Ilość zatrudnionych pracowników 1 wykw. Nazwisko właściciela Biczysko Józef ur. 08.11.1945?? w Czastarach. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył dobrowolnie z Wielunia woj. Łódź. Obecnie zamieszkuje Hermanowice Górne 170, wyszkolenie ogólne 7 klas szkoły pow. Nazwisko b. niemieckiego właściciela Szmit Karl (Schmidt Carl).


01.10.1946
Wujt Gminy Gromadka Prokopowicz Andrzej od Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Zarząd Gminy donosi, ze dnia 01.10.1946 Obywatel Pietreczek Konrad – leśniczy z Krzyżowej – zgłosił, że w dniu 29.09.1946 o godzinie 7.30 w czasie obchodu swego rejonu spotkał grupę niemców (około 20 osób) uzbrojonych i umundurowanych, którzy przekradali się z 14-go do 22-go oddziału w lesie Krzyżowa. Również w oddziele 22 znajduje się duża mina powietrzna (stołowa), która była zgłoszona i oglądana przez oficera i dwóch podoficerów WP i do dnia dzisiejszego nie została usunięta. Wobec powyższego zgłoszenia zarząd Gminy prosi o spowodowanie u władz wojskowych ażeby zajęli się tą bandą niemiecką, która grasuje w lasach na terenie tutejszej gminy oraz usunięcie miny w 22-im oddziale, gdyż ludność obawia się i nie chce pracować w lesie.

10.10.1946
Starosta Powiatowy Karol Bieniaszek
Zarządzenie
W związku z nastaniem wcześniejszej pory nocnej ustala się godzinę policyjną z dniem 10.10.46 na godzinę 22-ga. Od godziny 22 na ulicach miasta mogą przebywać jedynie mieszkańcy miasta posiadający specjalne przepustki wydane przez Komendanta M.O. w Bolesławcu. Winni nie stosowania się do niniejszego zarządzenia będą karani grzywną a nawet aresztem albo jedną i drugą karą włącznie.

11.10.1946
Starosta Powiatowy Karol Bieniaszek do Pow. Milicji Obywatelskiej, Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, Rez. M.O. Komendanta Wojennego w mieście.
W dniu 10.10.46 o godzinie 21.30 – 4 uzbrojonych osobników (1 w mundurze sierżanta Wojsk Rosyjskich) starali się włamać silą do mego domu przy ulicy Leśnej 7. W obronie własnej strażnik mój Ob. Krzemiński (R.M.O.) oddal około 30 strzałów i tym samym zlikwidował napad. Sprawcy zbiegli w stronę ulicy Tarnopolskiej. Proszę o dochodzenie w tej sprawie.

22.10.1946
Starostwo Powiatowe do Komendanta M.O. i Kierownika Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.
W związku z pogarszającym się stanem bezpieczeństwa naszego miasta, czego dowodem jest wczorajsze morderstwo – polecam przeprowadzenie ścisłych kontroli w lokalach restauracyjnych oraz czy lokale dostosowują się do mego zarządzenia z dn. 11.10.1946 r.L.O.Org.14/83/46 w sprawie ograniczenia ruchu w godzinach nocnych i czy we właściwym czasie zamykają lokale. Przeprowadzając kontrole bez względu na porę dnia i nocy a podejrzanych osobników bezwzględnie zatrzymywać do wyjaśnienia. Wszystkich spotkanych na mieście w godzinach zakazanych a nie posiadających przepustek wydanych przez Komendanta Powiatowego M.O. należy karać jak najsurowiej w myśl cytowanego mego zarządzenia.
Podpisano Vicestarosta Ciastoń Franciszek

23.10.1946
Starosta Powiatowy Karol Bieniaszek do Komendanta Pow. Milicji Obywatelskiej Kierownika Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i Komendanta O.R.M.O. w Bolesławcu.
W związku z pogarszającym się stanem bezpieczeństwa czego dowodem są wielokrotne skrytobójcze morderstwa na teranie miasta, zarządzam godzinę policyjną od 22.
Polecam organom Milicji stałą kontrolę w mieście i legitymowanie podejrzanych osobników, kontrolowanie, czy ludność miasta podporządkowuje się do moich zarządzeń, czy locale rozrywkowe stosują się do zarządzonej godziny policyjnej. Lokale rozrywkowe mają być bezwzględnie zamykane o godzinie 21.30. Obywateli nie stosujących się do wydanych zarządzeń należy bezwzględnie karać nakładając na nich mandaty karne. W związku z wcześniejszą porą nocną, wydane zarządzenia mają na celu ochronę przed zbrodniczymi zamachami na spokojnych obywateli. Organa mają bezwzględnie zastosować się do wydanych zarządzeń. Zaznaczam, że odpis tego pisma odsyłam do wglądu Obywatelowi Wojewodzie.

30.10.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa Nr. Rejestru 209. Władysław Klich sklep spożywczy. Szklarowce nr. 38 gm. Czarna. Przedsiębiorstwo czynne od 15-go XI 1946. Ilość lokali 1 5x4m. Nazwisko właściciela Władysław Klich, data urodzenia 29.(?02).1828 w Kunowa. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie: rzym-kat. Przybył dobrowolnie z Jugosławii. Obecne miejsce zamieszkania Szklarowce nr. 39. Wyszkolenie ogólne 4 klas szk. Powszechnej.

04.11.1946
Zarząd Gminy Wójt Gminy w (?Gromadce) Grzmiąca do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Donoszę, że na terenie tutejszej Gminy żołnierze sowieccy napadają, biją i rabują ludność w następujących gromadach: Kolonia Motyle (Ober Neuhammer) wszyscy Niemcy z tej Kolonii uciekli do gromady Grzmiąca (Gromadka) z powodu napadów przez żołnierzy sowieckich. W dniu 26.10 bieżącego roku wieczorem napadło na wioskę Kolonie Motyle 7-u żołnierzy sowieckich uzbrojonych w automaty i granaty obrabowali 4 rodziny repatriantów z Jugosławii.
Dnia 29.10 bieżącego roku o godzinie 19-tej znowu 7-u żołnierzy sowieckich uzbrojonych w automaty napadło na sołtysa tej wioski, pobili go i odebrali od niego karabin, który dostał dla obrony wioski, oraz zabrali jemu z domu wszystkie rzeczy, pozostawiając tylko to co na nim. Dnia 30-go bieżącego roku o godzinie 22-ej 6-ciu żołnierzy sowieckich napadło na tą samą wioskę i zabrali wieprza o wadze 150 kilo.
W nocy z 26/27 października bieżącego roku zamaskowani bandyci napadli na gromadę Poddybiec i obrabowali repatrianta Kaliciaka Wojciecha, w nocy z 30/31 października b.r. napadli na sołtysa tejże wioski ale sołtys wylazł na strych, zaczął strzelać z kb. I odpędził napastników. W nocy 2.11 br. napadli na tą samą wioskę, okradli i pobili strasznie repatrianta Sitnickiego Karola. Nierozpoznani bandyci mówili po rosyjsku. W nocy z 26/27 października w gromadzie Grolichów Obywatelowi Kazimierzowi Skrzypaczowi skradziono krowę jałówkę. W dniu 31.10 br. W sowieckim majątku majora Szwejowa w Gromadce oddali jałówkę, którą kontroler tych majątków zauważył w czasie kontroli, że nie jest ich i zgłosił o tym w gminie. Robotnicy tego majątku tłumaczyli się tym, że ją złapali w pobliżu ich gospodarstwa. W dniu 02.11 br. 2-ch żołnierzy sowieckich napadło w Grzmiącej (Gromadce) na Niemca Lange i obrabowali go.
W dniu 3.11. br. W gromadzie (Oslowo) Osla 3-ch żołnierzy sowieckich obrabowali obywatela Eichmanna. Ponieważ na terenie gminy z każdym dniem narastają napady i rabunki , pożądanym jest zwiększenie Posterunku Milicji Obywatelskiej, gdyż z ORMO nie ma żadnej pomocy, np. Maja 2 kb i 5 naboi, tym zrobić nic nie mogła i obawiają się przystąpić do bandytów uzbrojonych. Co do napadów przez żołnierzy sowieckich Zarząd Gminy zwraca się z prośbą o interwencje u władz sowieckich. Podpisy nieczytelne Prokopowicz ? Michał Ujazderski, ?Komnoobicz Władysław

06.11.1946
Bardzo pilne. Starostwo Powiatowe do Powiatowej Komendy M.O. w Bolesławcu.
W dniu jutrzejszym tj. 07.11.46 r. do Bolesławca ma przybyć w godzinach nieokreślonych ob. Wojewoda Piaskowski wraz z misja Rządu Jugosłowiańskiego. W związku z powyższym polecam o dopilnowanie porządku jak w mieście tak i na trenie całego powiatu.
Podpis Vicestarosta Ciastoń Fr.
Podpis (?odbiorcy) Stolarczyk Jan 2.45

09.11.1946
Do Komendanta Wojennego m. Bolesławiec
Załączone meldunki Wójta Grzmiąca (Gremsdorf) przesyłam z prośbą o natychmiastową interwencję. Jednocześnie muszę nadmienić, że analogiczne wypadki często powtarzają się na terenie całego powiatu a miedzy innymi w Otokolu (Kohlbock) został mocno poturbowany sołtys zamieszkały we wsi (Jasiernik) Heiligensee Poświętne. Donosząc o powyższym proszę jak najsprawniej wydanie odpowiednich zaleceń by przynajmniej w przyszłości podobne nie istniały

14.11.1946
Starostwo Powiatowe do Komendy Powiatowej M.O. i P.U.B.P. oraz O.R.M.O. w Bolesławcu.
W dniu 14.11.1946 r. miedzy godzina 10-11 na teren m. Bolesławiec przyjedzie ob. Wojewoda oraz misja rządu jugosłowiańskiego. W tejże przypuszczalnie gościnie przed gmachem starostwa odbędzie się powitanie gości a następnie poczet Dostojników uda się na teren powiatu. Nawiązując do powyższego polecam do dopilnowania porządku i bezpieczeństwa jak w mieście tak i w całym powiecie. Podpisał Karol Bieniaszek

14.11.1946
Starostwo Powiatowe Referat Powiatowy w Bolesławcu, Protokół zdawczo-odbiorczy. Spisany w Referacie Przemysłowym przy Starostwie Bolesławieckim w obecności Kierownika Referatu Przemysłowego Z. Sadzikowskiego jako zdającego i Józefa Terpilowskiego przedstawiciela Akademii Lekarskiej w Gdańsku jako odbiorce. Ob Terpilowski przedkłada pismo Ministra Przemysłu F.I.O.Z.O. Texty? Jelenia Góra 07.11.br. znak W.L./M.H./6002/46 S.P. r266 a, podłączone do niniejszego protokołu. Na podstawie powyższego pisma ob. Sadzikowski zdał ob. Tarpilowskiemu szt. .. misek klozetowych bez żadnych zarzutów które zgodnie z umowa odebrał. Cena kupna w myśl wyżej wzmiankowanego pisma Ministra została w całości uregulowana. Podpisy Sadzikowski, Terpilowski Józef.

15.11.1946
Wykaz pracowników narodowości polskiej zatrudnionych w Powiatowym Urzędzie Ziemskim w Bolesławcu:
Wrona Aleksander Komisarz Ziemski ur. 13.97.1910 agronom, wykształcenie średnie zam. ul. Stalina 20 zatrudniony od 15.08.1945.
Drozdowicz Wiacesław Lustrator M.P. ur. 28.08.1893 inż. Agronom, Wydział Agronomii Uniwersytet Białogrodzki zam. Tylinów zatrudniony od 01.08.1946
Dzięgielewska Karolina, kierownik kancelarii, ur 15.02.1903 urzędniczka, 5 klas gimnazjum, zam. ul. Stalina 17, zatr. Od 01.09.1945
Ursel Janina maszynistka, ur. 18.11.1900 urzędniczka, 4 klasy g.l.r.handl. zam. ul. Krakowska 15, zatrudniona od 15.09.1945
Bak Stanisław Referent Finansowy ur. 30.02.1913 urzędnik, wykszt. Gimnazjum Żywiec, zam. ul. Stalina 17, zatr. od 15.09. …
Józwik Roman Referent St. ur. 13.04.1917 maj. odl. (majster odlewnik?) wykszt. 5 klas gimnazjum, zam Krakowska 25 zatr. od 16.03.1946
Kot Józef kreślarz ur. 14.03 1920 zaw. Gimnazjum Mechaniczne zam. Krakowska 25 zatr. od 16.03.1946
Yonng Stanisław siła biurowa ur. 07.05.1904 urzędnik 7 klas gimnazjum, zwm Mazowiecka 15, zatr. od 08.11. …
Modelski Henryk Kierownik Techniczny Pomiarów Ur. 14.07.1903 mierniczy, wykszt. Szkoła Miernicza zam. Stalina 20, zatrudniony od 13.04.1946
Sokalski Maciej mierniczy ur. 23.01.1908, mierniczy, wykształcenie średnie zam. Tylinów zatr. od 20.05.1846
Mazur Stanisław mierniczy ur. 19.04.1912 mierniczy, Szkoła miernicza zam. Topolowa 18 zatr. od 17.04.1946
Solecki Franciszek mierniczy ur. 15.03.1923 mierniczy Szkoła miernicza, zam. ul. Stalina 20 zatr. od 21.08.1946
Sztab Janusz Technik Pomiarowy ur. 26.08.1923 mierniczy ur. 26.08.1923 mierniczy 1-liceal. Zam. Stalina 20
Zych Bronisław w Kom. Wn. brak danych pracuje w terenie zatr. od 28.10.1946
Gutkowski Zdzisław w Kom. Wn. brak danych pracuje w terenie 04.11.1946
Salwierz Bronisław ur. 30.09.1923 szofer, szkoła powszechna, kurs samochodowy, zam. Stalina 17, zatr. od 15.08.1946
Gołębiowski Bronisław Lek. Wet. Ur. 15.091885, Uniwersytet, zam. ul. Tarnopolska, zatr. od 15.04.1946
Pracownicy stołówki P.U.Z.
Kacka Stanisława Kierowniczka Kuchni ur. 1900 bez zawodu, 2 klasy gimnazjum, zam. ul. Stalina 8 zatr. od 26.10.1946
Fabiś Anna pom. kuchenna ur. 1929 bez zawodu wykszt. żadne zam. ul. Stalina 31

16.11.1946
Starostwo Powiatowe Bolesławieckie Referat Przemysłowy L.dz. 386/46 Do Delegatury Ministerstwa Przemysłu w Jeleniej Gorze. ul. 3-go Maja 18. W załatwieniu pisma z dnia 07.11.46 r. WL/MR/6208/46 spr. a, przesyłam w załączeniu dwa protokoły zdawczo-odbiorcze odnośnie sprzedanych 70 misek klozetowych. Za Starostę podpisał Z. Sadzikowski Kier. Ref. Przem.


18.11.1946
Bardzo pilne do ob. Starosty Powiatowego w Bolesławcu.
Zawiadamiam ob. Starostę, że w dniu dzisiejszym przy wysiedlaniu rodziny niemieckiej w Wawrzyńczycach napotkałem ze strony stacjonującego w Wawrzyńczycach oddziału Armii Radzieckiej na stanowczy opór, skutkiem czego rodzina ta nie mogła na czas stawić się do transportu. Złożyło się tak, że transport został chwilowo wstrzymany, więc Niemcy ci mogą zostać. Przebieg całej sprawy był następujący: sekretarz gminy wraz z jednym milicjantem z posterunku z ?Lisku, pojechali z pismem ode mnie do tamtejszego oddziału ORMO, żeby wysiedlić dwie rodziny niemieckie w Wawrzyńczycach i zabezpieczyć mienie poniemieckie. Z inwentarza żywego znajdująca się u Niemca Schmidta 1-na koza miała być doprowadzona wraz z Niemcami do gminy z uwagi na to, że tam nie byłaby ona bezpieczna. Znajdujący się tam Rosjanie w szczególności komendant tamtejszego oddziału nie zezwolił ani niemców wysiedlić ani zabrać tej kozy. Odgrażał się przy tym w obelżywych słowach milicjantom i sekretarzowi gminy, który chcąc załagodzić sprawę zapłacił Niemcowi za kozę zadaną przez niego cenę, żeby nie dać pretekstu zabrania tej kozy Rosjanom. Przy całej awanturze, obiecał tenże komendant, Lejtnant, że ubija tych polaków jak psów sto. Z uwagi na to, że żołnierzy radzieckich było tam kilkunastu, obecni milicjanci, nie chcąc narażać na niebezpieczeństwo swojego życia, odstąpili od wysiedlania Niemców i udali się wszyscy na swoje posterunki. Zwracam uwagę, że lejtnant ten, otrzymawszy od milicjanta polskiego pismo, które otrzymał od wójta gminy, a nakazujące przeprowadzenie wysiedlenia Niemców , nie tylko, ze go wcale nie przeczytał ale z szyderstwem i ironią, zmiął je w rękach. Biorąc powyższe pod uwagę, jest koniecznym przysłanie w dniu wysiedlenia Niemców większego oddziału milicji czy bezpieczeństwa publicznego celem przeprowadzenia wysiedlenia i zabezpieczenia mienia poniemieckiego, a w/w lejtnanta należy pociągnąć do odpowiedzialności przed zwierzchnimi władzami radzieckimi, za powyższe odniesienie się do przedstawicieli polskich władz. Donosząc powyższe, wnoszę o interwencje ob. Starosty z? miarodajnych czynników w powyższej sprawie.

18.11.1946
Protokół spisany z ob. Burdza Janem ur. 16.11.1900 r. w Górnych Bakindzach pow. Banialuka, zamieszkały w Hermanowicach nr.90 (?Raciborowice) gm. Niebylczyce (Warta) pow. Bolesławiec, donosi: że dotychczas zajmowane przeze mnie gospodarstwo pod nr. 90-tym Komisja Wnioskowa przeznaczyła dla fabryki cement a w zamian przyznała mi zabudowanie w sąsiedztwie pod nr. 49-tym, gdzie zamieszkiwali jeszcze Niemcy, nadmieniając, że po wysiedleniu sąsiadujących niemców mam natychmiast przeprowadzić się gdyz z tym dniem zostaje moje gospodarstwo zajęte przez cementownie. W dniu wysiedlenia tj. 18.11.1946 chciałem się przeprowadzić a przede wszystkim pozostałe mienie zabezpieczyć przed rabunkiem i zniszczeniem, na co nadeszło dwóch żołnierzy Armii Czerwonej stacjonujących na majątku w Hermanowicach, którzy odebrali mi klucze wypędzając mnie z mieszkania, powiedzieli, że to jest dla nich gdyż oni wojowali i chcą popatrzeć nie wpuszczając mnie spowrotem.
Podpis: Burdzy Jan
Do Komendanta Miasta w Bolesławcu
Powyższe zgłoszenie pokrzywdzonego przekładam celem bezzwłocznej interwencji
Starosta Powiatowy.

20.11.1946
Wójt Gminy Grzmiąca do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Zarząd Gminy Grzmiąca – prosi o przydzielenie jednego karabinu dla ochrony Urzędu Gminnego. Zaznaczam, ze od trzech tygodni na terenie gromady Grzmiąca powtarzają się napady i grabieże a dnia 19.11 br. o godzinie 5-tej popołudniu został z podwórza Zarządu Gminy skradziony koń wraz z wozem.
Podpis, Wójt Gminy Prokopowicz
*
Do Powiatowej Komendy M.O. w Bolesławcu
Powyższy odpis zgłoszenia przesyłam do wiadomości i polecam wydać nakaz podległym organom M.O. do zabezpieczenia Urzędu Gminnego w Grzmiącej. O wykonaniu powyższego – polecam zgłosić tut. Starostwu.
Podpis Vicestarosta Ciastoń Franciszek

21.11.1946
Do Obywatela Komendanta Powiatowego M.O. w Bolesławcu.
W dniu 23.11 br. o godzinie 18stej Związek Zawodowy Pracowników Państwowych Koło przy Starostwie Powiatowym w Bolesławcu, urządza zabawę taneczną w Sali Domu Żołnierza. Ze względu na to, że cel jest charytatywny, bowiem dochód przeznaczony na organizujący się Szpital Powiatowy w Bolesławcu – proszę o wyznaczenie w tym dniu służby milicyjnej dla utrzymania spokoju i porządku w czasie trwania zabawy.
Za Starostę Powiatowego: Ciastoń Franciszek Vicestarosta.

26.11.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 217. Begierska Felicja sklep spożywczy Łasice gm. Niebylczyce, firma jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Referacie Aprowizacji i Handlu 26.11.1946. Przedsiębiorstwo jest czynne od 01.12.46. Ilość lokali handlowych 1 Ilość zatrudnionych pracowników 1. Właściciel przedsiębiorstwa Begierska Felicja ur. 22.05.1922 w Kociubince woj. Tarnopol. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybyła jako repatriant z Tarnopola. Obecne miejsce zamieszkania Łasice gm. Niebylczyce. Wyszkolenie ogólne 7 klas Szkoły Powszechnej.

27.11.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rej. 218. ?Konicewicz Władysław sklep spożywczy w ?Parice, czynny od 01.12.1946. ilość lokali 1, ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Konicewicz Władysław ur. 16.12.1900 w …Woda, przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Repatriant ?Równe? Obecne miejsce zamieszkania ?Parice (Jasice)? Gm. Niebylczyce, wykształcenie: 5 klas szk.? austriackiej.

29.11.1946
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 219. Związek Samopomocy Chłopskiej sklep rzeźniczy. Forma przeds. Związek Samopomocy Chłopskiej Bolesławiec ul. Roli Żymierskiego nr. 6. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Referacie Aprowizacji i Handlu 29.11.1946. przedsiębiorstwo czynne od 01.11.1946. Podpis Demczuk O.

12.12.1946
Wujt Gminy Mazur Jan w Czernej do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu.
Donoszę niniejszym, że od czasu wypadku wybuchu miny w gromadzie Czernej dnia 09.08 br. gdzie padło ofiarą troje dzieci, pozostały jeszcze dwie miny nie wyładowane lezące na miejscu katastrofy. Proszę o dalsze zarządzenie w przedmiocie uprzątnięcia tych min z miejsca mającego styczność z ludźmi oraz bydłem idącym droga.

14.12.1946
Starostwo Powiatowe do Powiatowej Komendy Milicji Obywatelskiej w Bolesławcu.
Dnia 13.12.1946 r. do Urzędu Starostwa zgłosiło się dwóch obywateli – Stanisław Izowid i Józef Kendzierski – zam. we wsi Dąbrowa gm. Kotlicki Trzebin, którzy skarżą się na obywatela Czesława Kiebe zam. w tejże wsi, że ten ostatni jest niemożliwym w współżyciu ze wszystkimi mieszkańcami Dąbrowy. Ma się on wyrażać w sposób obraźliwy pod adresem współmieszkańców i niekiedy posuwa się nieco dalej. Kpi z mieszkańców, że organizują szkołę, mówiąc to i tak nie dla was. Następnie oświadczyli, że tenże obywatel posiada broń biała “Kindżał” podoficerski niemiecki i że broń tą nosi stale przy sobie. Przesyłając powyższe polecam przeprowadzić szczegółowe dochodzenie i o wyniku donieść mi w terminie do dnia 20.12.1946 r.
Podpis nieczytelny (J. ?Kumosz)

17.12.1946
Do Ministerstwa Ziem Odzyskanych Departament Inspekcji w Warszawie
W wykonaniu zarządzenia z dnia 07.12.1946 r. L.dz.VI/3492 donoszę, że o każdym wypadku zabójstwa, grabieży itp. zaistniałych na terenie Powiatu Bolesławieckiego są natychmiast przedkładane meldunki do Ministerstwa Ziem Odzyskanych (Głowna Inspekcja).
Za Starostę Powiatowego Ciastoń Franciszek Vicestarosta.

27.12.1946
?Protokół z posiedzenia Międzypartyjnej komisji, która odbyła się w Pow. Kom. PPR z następującym porządkiem (posiedzenie rozpoczęto o godzinie 10-tej, zakończono o 13-stej):
1. Zagajenie
2. Przeczytanie protokołu z ostatniego zebrania
3. Sprawy wyborów
4. Dyskusja
5. Wolne wnioski
6. Rezolucja i zapadłe uchwały
I-szy sekretarz Pow. Kom. PPR tow. Bendkowski Józef, Vicestarosta tow. Ciastoń Franciszek, tow. Dziugiel Antoni PPS, Tow. Wróblewski Ryszard PPS, tow. Wrona Aleksander, tow Najder Marsceli SD.
Tow. Bendkowski zagaił zebranie witając obecnych i dziękując za przybycie.
Protokół został odczytany z ostatniego zebrania przeciwko, któremu nikt nie miał zastrzeżeń. Tow Ciastoń nadmienił o wytypowaniu 2-ch z każdej partii i ruszeniu ich w powiat celem zbierania podpisów na Blok Demokratyczny. Tow. Bendkowski oznajmił zebranym iż źle były zrobione podpisy, trzeba zobowiązać wujtów i sołtysów, że oni są odpowiedzialni za całą gromadę, zrobić kalendarz i zrobić odpowiedzialnych wujtów i sołtysów po gminach. Uchwalono i podzielono na gminy, który z towarzyszy ma ?nadzorować a mianowicie: tow. Bendkowski Krasiewice i fabryki, tow. Dziugiel gm. Książkowce gm. Kleszczowa gm. Czarna I m. Grodów, tow. Wrona Kotlicki Trebin gm. Księżkowca i wschodnia cześć gminy Niebalczyca, tow. Najder Bolesławiec.
Oznajmiono, że dnia 04.01.1947 odbędzie się związkowa narada aktywu i zwołanie wszystkich dyrektorów i kierowników działu personalnego powiatu Bolesławiec a do 1.05.47 r. opracowanie planu wyborów. Następne zebranie odbędzie się dn. 02.01.47 r. o godzi. 9-tej rano. Na tem zabranie zakończono i podpisano.

02.01.1947
Protokół z zebrania międzypartyjnego, odbyło się w ?biurze Komitetu Powiatowego PPR przy ulicy Stalina. Zebranie rozpoczęło się o godzinie 10-tej i skończyło o 12-stej. Obecni: sekretarz Pow. Kom. PPR tow. Bendkowski Józef, Vicestarosta Powiatu tow. Ciastoń Franciszek, Komisarz R.U.Z ob. Wrona Aleksander,?PPWeg. inst. tow. Sadowski Jerzy … Najder Marceli SD, ……. Rajmund przedstawiciel PPS. Porządek dzienny:
1. Zagajenie
2. Odczytanie porotokołu z poprzedniego zebrania
3. Wybory ……
4. Dyskusja
5. Wolne wnioski
6. Rezolucja i .....
Tow. Ciastoń Franciszek Vicestraosta zagaił zebranie, dziękując przybyłym na zebranie. Tow. Ciastoń odczytał protokół z poprzedniego zebrania do którego nikt nie miał zastrzeżeń. Ob. Wrona Aleksander SL złożył sprawozdanie w gminie Kotlicki Trebien. ….. NIE SKOŃCZONY

04.01.1947
Protokół z zebrania Pow. Kom. PPR o godzinie 13-tej z następującym porządkiem dziennym:
1. Zagajenie
2. Instrukcje przedwyborcze
3. Wolne wnioski
Na zebraniu obecnych było 31 osób. Zebranie zagaił tow. Ciastoń zapoznając zebranych z porządkiem dziennym, poczem zabrał głos tow. Sadowski informując tow. o celu dzisiejszego zebrania mającego za zadanie rozłożenie roboty przedwyborczej na wszystkich bez wyjątku towarzyszy, przez wydanie poleceń zwerbowania dalszych towarzyszy do pracy przedwyborczej. Obecni towarzysze otrzymali konkretne zadania do spełnienia a mianowicie każdy musi zawiadomić od trzech do sześciu towarzyszy, których nazwiska i adresy otrzyma i jest odpowiedzialny za wykonanie swego polecenia. Zarazem każdy towarzysz został zobowiązany do przedstawienia na piśmie na najbliższym zebraniu spisu obywateli uprawnionych do glosowania bezpartyjnych a zamieszkałych w tym samym bloku względnie w najbliższym sąsiedztwie danego towarzysza z podaniem nazwiska i adresu. Jako termin następnego zebrania wszystkich towarzyszy z terenu miasta tow. Sadowski naznaczył dzień 05.01.1947r. o godz. 14-stej. W lokalu obok Kom. Wyborczego mieszczące się przy ulicy Kutuzowa przy Powiatowej Straży Pożarnej. Ze względu na to, że wydawanie poleceń zabrało dużo czasu wszyscy towarzysze dostawszy polecenie zebranie zakończyli zobowiązując się wykonać polecenia przynieść na zebranie w dniu 05.01.1947.
Podpisali: Przewodniczący Trojki Partyjnej Szczawiński, Pełnomocnik Partii Ciastoń.

10.01.1947
Protokół z zebrania w Kom. Pow. PPR w Bolesławcu. Obecnych było 40 członków.
Porzadek dzienny
1. Zagajenie
2. Sprawa partii
3. Sprawa wyborow
4. Referat polityczny na temat wyborow
5. Wolne wnioski
Zebranie zagaił I-szy sekretarz Pow. Kom. PPR tow. Bendkowski, omawiając sprawy partii w Powiecie Bolesławiec i braki jakie istnieją w komórkach partyjnych, podkreślając złą pracę w kołach które nie prowadzą swej pracy w takim stanie jaki być powinien. Poruszając sprawę pracy trójek partyjnych w obwodach i dając wskazówki do dalszej pracy przedwyborczej.
Przewodniczący z obwodów głosowania, relacje z dotychczasowej pracy w obwodzie, omawiając szczegółowo prace Komitetów Obywatelskich, w których to sprawozdaniach tow. Bendkowski dawał wyczerpujące wskazówki.
Tow. Bendkowski wygłosił referat na temat poprawy bytu robotnika, rolnika i inteligenta pracującego. Wyjaśniając złe dotychczasowe rządy sanacyjne i obowiązek jaki spada dziś na nas by dbać o oświatę i dobro demokratycznej Polski w której każdy obywatel powinien dbać i pracować dla dobra pokoleń ludności naszego Demokratycznego Państwa Polskiego.
Sprawozdanie z Gminy Krasiewice wieś Rożkowice, zda tow. Zuzia wyjaśniając pracę skrytą PSL podając wniosek spisu uprawnionych do głosowania w listę ludności dojścia do urny wyborczej. Tow. Drag omawiał sprawę ludności nieświadomej, która błądzi i nie wie, że PSL dąży do złą i dawnych sanacyjnych rządów fabrykantów i kapitalistów. Tow. Ciastoń omawiał sprawę pracy w terenie dając wskazówki dla uświadomienia ludności do głosowania na blok demokratyczny. Tow. Makielski zabrał głos omawiając sprawy praktyki uświadamiania ludności, podając myśl pracy w tym krótkim czasie, dla wydania owoców pracy dotychczasowej.
Na tym zebranie zakończono. Podpisał I Sekretarz Komitetu Powiatowego PPR Bendkowski.

15.01.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 231. Pieńczykowska Aleksandra sklep spożywczy w Szara Zaruda nr. 63 gm. Czarna. Firma jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Starostwo Ref. Apr. i Handlu, czynne od 01.02.1947. Ilość lokali handlowych 1, ilość zatrudnionych prac. 1. Imię i nazwisko właściciela Pieńczykowska Aleksandra ur. 12.11.1923 w Rajgrodzie. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przabyla jako repatriant z Jugosławii. Obecne miejsce zamieszkania Szara Zaruda 63a gm. Czarna. Wyszkolenie ogólne średnie.

01.02.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rej. 211. Młot Franciszek sklep spożywczy w Kotlicki Trebin, firma jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane przez Starostwo 12.02.1947. Przedsiębiorstwo czynne od 01.03.1947. Ilość lokali przedsiębiorstwa: handlowych 1, magazynów 1. Ilości zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Młot Franciszek ur. 22.09.1920 we Lwowie. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z obozu w Oświęcimiu. Obecne miejsce zamieszkania Kotlicki Trebin nr. 8. Wykształcenie ogólne 7 oddz. Szkoły powszechnej, 3 rzemieślniczej.

05.02.1947
Protokół z zebrania Komisji Międzypartyjnej odbytego w sali PPS w Bolesławcu.
Obecni na zebraniu: Starosta tow. Kumosz, Vicestarosta tow. Ciastoń, tow. Bendkowski, tow Dziugiel, ob. Stolarczyk, ob. Najder, ob. Skorupa, ob. Bak, ob. Patela, ob Pawlowski, ob. Brylinski. Porządek obrad:
1. Zagajenie
2. Odczytanie protokołu z poprzedniego zebrania
3. Wytypowanie kandydatów na zjazd Samopomocy Chłopskiej
4. Przechodzenie członków z partii do partii
5. Wolne wnioski
Zebranie zagaił tow. Dziugiel witając i dziękując obecnym za przybycie po czym przystąpiono do wytypowania kandydatów na Zjazd Samopomocy Chłopskiej, głos zabrał ob. Brylinski pytając dlaczego nikt poza PPS nie otrzymał okólnika i czemu wszystkie partie mają wybierać kandydatów nie z Samopomoc Chłopska. Tow. Dziugiel objaśnił, że poszczególni członkowie Samopomocy Chłopskiej są członkami poszczególnych partii, wytypowano towarzyszy: Kunecki Ignacy PPS, Kot Józef PPR, Jakubowski Bolesław SL, Rozmus Bernard Samopomoc Chłopska. Tow. Bendkowski zaproponował żeby wysłanie kandydatów dopilnowała PPS, postanowiono aby wszyscy członkowie partii należeli do Związku Samopomocy Chłopskiej.
W dalszym ciągu omówiono sprawę przechodzenia członków z partii do partii bez uprzedniego skreślenia się z listy jednej partii. Jako przykład podał tow. Dziugiel tow. Wasowskiego, który będąc członkiem PPS był równocześnie członkiem PPR co jest niedopuszczalne zgodnie ze statutem partyjnym. Ob. Stolarczyk zaproponował aby zastosować wobec takich członków trzymiesięczny okres zawieszenia, w którym nie można być nigdzie przyjęty i dokładnie obserwowany i zbadany co nim kieruje przy zmianie swoich poglądów i jaką korzyść przyniesie danej partii. Tow. Bendkowski oświadczył, że tego nie da się zastosować bo partie są zjednoczone i wielkiej rozbieżności między nimi nie ma, a takiego członka można łatwiej poznać co jest wart bo zwraca się na niego specjalna uwagę. W dalszym ciągu tow. tow. Bendkowski poruszył sprawę przyjmowania członków PSL przez inne partie, czego być nie powinno. Ob. Stolarczyk objaśnił, że może to tylko dotyczyć czołowych członków PSL a reszta ze względu rozwiązania PSL nie mając innego wyjścia, może przystąpić do innej partii. Ob. Najder zaproponował, że najlepiej byłoby oficjalnie rozwiązać PSL na terenie Bolesławca a do członków PSL chcących wstąpić do innej partii zastosować pewne metody jak: na zebraniu danej partii członek PSL publicznie oddaje legitymacje PSLowską lub też składa na piśmie oświadczenie, jakie powody kierują nim, że chce wstąpić do innej partii. Tow. Ciastoń wskazał, że koniecznym jest zachowanie wszelkich formalności przy przerzucaniu się członków a więc nie można przyjąć takiego obywatela na członka, póki nie przyniesie na piśmie zwolnienia z danej partii a w drugiej przejdzie okres ksndyacki. W wolnych wnioskach ob. Slorupa oświadczył, że dziś tj. dnia 04.02.1947 o godzinie 15-tej odbędzie się w kinie Orzeł akademia celem uczczenia zebrania się Sejmu ustawodawczego w Warszawie, apelując aby na akademii wygłosili przemówienia. Tow. Dziugiel i tow. Bendkowski , ob. Bryliński poruszył sprawę komisji Kontroli Społecznej, że nieudolnie podchodzi do spraw podległych jej. Ob. Stolarczyk zawiadomił obecnych, że na skutek ogłoszenia w prasie co do osiedlania na terenie Bolesławca fachowców, wpłynęło kilkanaście listów od specjalistów, którzy pragnęliby pracować i których należy wziąć pod uwagę na list, który przysłał Inspektorat Szkolny, dotyczący braku opału dla szkoły w gminie Niebylczyce. Tow. Starosta Kumosz oświadczył, że nie tylko w tej gminie cierpią na brak opału bo nie ma żadnych funduszów przydzielanych na gminy, tak, że nawet urzędnicy nie są wypłacani. Tow. Bendkowski oświadczył, że jest to jedynie wina wujta, który nieudolnie gospodaruje bo przez całe lato można było zrobić zapas opału. Zebrani zaapelowali do Vicestarosty Ciastonia aby pojechał do Tomina zbadał sprawę na miejscu i poradził jak rozwiązać ten problem. Na tym zebranie zakończono.
Podpisano: Sekretarz F. Wróblewska, Przewodniczący Dziugiel.

06.02.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 142. Skorniak Bolesław sklep rzeźniczy w Grzmiąca 39, forma prawna przedsiębiorstwa, jednostkowa. Jakie posiada zezwolenia, świadectwo czeladnicze. Przedsiębiorstwo czynne od 20.02.1947. Ilość lokali handlowych 1, ilość magazynów 1, ilość warsztatów 1. Rodzaj produkcji, wędliny. Ilość zatrudnionych pracowników 1. Nazwisko właściciela Skorniak Bolesław ur. 24.04.1905 Kalisz. Przynależność państwowa, Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył dobrowolnie z Poznania. Obecnie zamieszkuje Grzmiącą, wyszkolenie ogólne, 3 klasy handlowe.

12.02.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 246. Matyjewicz Józef sklep spożywczy Grzmiącą 51, firma jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Referacie Aprowizacji i Handlu 14.02.1947. Przedsiębiorstwo czynne od 01.03.1947. Ilość lokali handlowych 1. Ilość zatrudnionych 1. Właściciel przedsiębiorstwa Matyjewicz Józef ur. 11.02.1916 w Jugosławii. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z Jugosławii. Obecne miejsce zamieszkania Grzmiącą 51.

13.02.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa Nr. Rejestru 248. Heinz Gerlach sklep rzeźniczy w Grzmiąca 55, forma prawna: jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Starostwie 21.02.1947. przedsiębiorstwo czynne od 01.03.9147. Ilość lokali: handlowych 1, magazynów 1, warsztatów 1. Rodzaj produkcji: wyroby masarskie. Imię i nazwisko właściciela Heinz Gerlach, ur. 17.03.1918 w Grzmiąca. Przynależność państwowa: Polska, wyznanie ewangelickie. Obecne miejsce zamieszkania Grzmiąca 55. Podpis 13.02.1947 Elżbieta Gerlach.

20.02.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. rejestru 249. Szemberski Władysław sklep spożywczy Kruszyn Wielki nr. 1 gm. Niebylczyce. Miejsce wykonania przedsiębiorstwa Kruszyn Wielki gm. Niebylczyce. Przedsiębiorstwo czynne od 20.02.1947. Ilość lokali handlowych 1 6x3m, magazynów 1 3x3 m. Nazwisko właściciela Szemberski Władysław ur. 02.02.1947 w Konopiec woj. Lwów. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z Lwowa. Obecne miejsce zamieszkania Łasice 53 gm. Kleszczowa. Wyszkolenie ogólne 7 klas Szkoły Powszechnej.

08.03.1947
PPR w Częstochowie do Komitetu Miejskiego PPR w Bolesławcu.
Zaświadczenie
Zaświadcza się, że tow. Bardel Jerzy jest członkiem … partii PPR dzielnicy Raków w Częstochowie. Niniejsze zaświadczenie wydaje się na podstawie przeniesienia służbowego niniejszego tow. jak również stwierdza się jego aktywność.
22.11.45 do partii wstąpił.
Podpis nieczytelny.

11.03.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Czyż Szczepan sklep spożywczy Laskowice gm. Kotliski Trebin, firma jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Starostwie 01.04.1947. Ilość lokali handlowych 1. Ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Czyż Szczepan ur. 28.07.1928 w Krośnie. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant ze Lwowa woj. Lwów. Obecne miejsce zamieszkania Laskowice 9. Wyszkolenie ogólne Szk. Powsz. 1. Handlowa.

15.03.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 265. Wyszyński Roman sklep spożywczy, forma jednostkowa Osieczów gm. Kleszczowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Starostwie 15.03.1947. Przedsiębiorstwo czynne od 01.03.1947. Ilość lokali handlowych 1. Ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Wyszyński Roman ur. 19.12.1918 w Klimontowie. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył dobrowolnie z Klimontowa woj. Śląsko-Dąbrowskie. Obecnie zamieszkały w Osieczowie 51. Szk. Powsz.

20.03.1947
???Protokół z zebrania w lokalu PPS
Zebranie zagaił tow. Dziugiel witając zebranych i przedstawiając porządek obrad.
1. Zagajenie
2. Odczytaniem protkołu z poprzedniego zebrania
3. Zarząd Miejski /sprawa burmistrza/
4. Hotel P.r.w.
5. Kontrola sołeczna
6. Sprawa członków
7. … z komisja mieszkaniowa

Protokół z poprzedniego zebrania odczytała tow. Wróblewska Felicja.
Głos zabrał tow. Sekretarz PRN poruszając sprawę obecnego burmistrza i proponując aby mandat burmistrza oddać ?J.W. Tow. Dziugiel tłumaczył burmistrza mówiąc jak trudno jest gospodarować w dzisiejszych warunkach i że nikt nie chce przyjść na to stanowisko bo jest bardzo niskie wynagrodzenie a praca odpowiedzialna. Głos zabrał ob. Stolarczyk, krytykując ostro gospodarkę burmistrza, obrazując wygląd miasta w którym się nic nie robi i którego trzeba koniecznie zmienić aby nareszcie miało inny wygląd. Na przykład sprawa gazu, którego dotąd nie ma .. przebiega przez nasz teren a burmistrz nie postarał się o założenie go w mieście też … że wiele domów jest zniszczonych więc koszt byłby wysoki. Ob. Kaic.. przedstawił sprawę …. Które miało przyjechać z ?Lubeki i burmistrz nie starał się absolutnie o to aby go ściągano czym ożywiło by się bardzo miasto zrobiło to inne mniejsze miasto jak … gdzie wyżej ?Liceum zjechało. Ob ?Wsidur w dalszym ciągu omówił sprawę podwyższenia czynszu z równoczesnym remontowaniem uszkodzonych domów.
Głos zabrał tow. Ciastoń oświadczając, że inspektor samorządowy żalił się, że żadna gmina nie zaniedbuje załatwienia spraw tak jak Zarząd Miejski z tego powodu, tow. Ciastoń miał wiele przykrości a to z powodu niedotrzymania rożnych terminów przez Zarząd Miejski. W dalszym ciągu dyskusji ob. Najder przedstawił, że UM nie ma żadnego przedstawiciela w Prezydium Rady Narodowej ani też w Pow. Radzie ani w Miejskiej Radzie. Tow. Ciastoń oświadczył, że przy organizowaniu Rad Narodowych .. nie istniało na naszym terenie ale jest koniecznym w obecnej chwili aby przedstawiciele UM wchodzili w skład Rad Narodowych. W dalszym ciągu dyskusji głos zabrał ob. Stolarczyk proponując zwołać specjalną komisję, która zorganizuje grupy pracownicze utworzone z rożnych urzędów w celu oczyszczenia miasta we własnym zakresie . Pozatem postawił propozycję aby miasto wydawało własna gazetę, która by wychodziła co dwa tygodnie poruszając żywotne sprawy … miasta, ob. ?Zajcer zaproponował aby zebrania Rad Narodowych odbywały się przy szerokim udziale ogółu obywateli. Ob. Stolarczyk poruszył sprawę nazw ulic w mieście, które w wielu wypadkach są bardzo niezdolnie nazwane jak np: Słowackiego nazwano Hanki Sawickiej. Następnie głos zabrał tow. Dziugiel odpowiadając na zarzuty co do gazu, który miał być podłączony w Bolesławcu, to ci którzy przyjechali nie mieli na celu włączenia gazu a częstokroć myśleli o tym co by dało się wywieźć, sprawę liceum ? wyjaśnił sekretarz Dziugiel, że nie jest winien burmistrz tylko raczej przedstawiciele … których to było obowiązkiem jeżeli chodzi o nieterminowe załatwienie spraw to raczej większą winę ponosi sekretarz a nie burmistrz. Tow. …. Postawił kandydaturę burmistrza z Gradowa na którą obecni nie zgodzili się tłumacząc, że obaj są jednacy. Na obecnie żądali konkretnej odpowiedzi co do zmiany burmistrza. Tow. Dziugiel oświadczył, że musi się porozumieć ze swymi członkami po czym da odpowiedź. Postanowiono jednak aby UP wyszukało kogoś nadającego się na to stanowisko, (postanowienie to nie było za zgoda PPR, która wstrzymała się od wyrażenia zgody). Tow. Ciastoń zaproponował aby rezolucja co do ustąpienia burmistrza była przesłana do PPS do Województwa oraz do komisji Międzypartyjnej.
Tow. Sekretarz PPR postawił wniosek aby hotel był prowadzony przez blok Stronnictw Demokratycznych a restaurację zmienić na świetlicę dla młodzieży (ogólną).
Ob. Stolarczyk poparł wniosek tow. sekretarza PPR. Tow. Dziugiel odpowiedział, że w tej sprawie musi się porozumieć z członkami PPR z tego więc względu sprawę odłożono do następnego zebrania. Tow. sekretarz PPR zaproponował aby przy Komisji Kontroli Społecznej postawić po jednym z członków każdego stronnictwa a to w celu nadzoru nad pracą komisji. Wniosek poparł tow. Ciastoń więc postanowiono aby przydzielić każdy ze swego stronnictwa jednego członka zmieniając ich co pewien czas a to w celu ciągłej nowości, która nie pozwoli na przyzwyczajenie się jednym do drugich co w wyniku da prężność pracy. Tow. sekretarz zaproponował aby partie podały sobie wykazy członków wątpliwych celem przeanalizowania gdzie go zatrzymać a gdzie zwolnić. Ob. … zaproponował współpracę między partiami, zwoływanie wspólnych zebrań, raz w lokalu jednej partii raz w lokalu drugiej partii. Wniosek został przyjęty. Ob. Najder poruszył sprawę PSL to przek to za PPR nie jest row wina na naszym terenie zaszkodziły sobie w dużej mierze do PSL za dużo członków wśród nauczycielstwa gdzie jeżeli chodzi o wieś nauczyciel ma duży wpływ na ludzi i kształtowanie się życia, co nie jest korzystne dla dobra państwa demokratycznego. Wniosek: wybrać delegację 2-3 osobową, która przeprowadzi rozmowy dyplomatyczne z …. (PSL?) z prezesem … doprowadzając w rezultacie do rozwijania PSL. Do delegacji wybrani zostali ob. Najder, ob. Wrona, ob Wyszyński, na wtorek, nie ustalono godziny. W środe dnia 2..03.47 o godz. .-tej zebranie informacyjne dotyczące oczyszczania miasta. Tow. sekretarz PPR. poruszył sprawę teatru bolesławieckiego aby oddano Towarzystwu Przyjaźni Polsko-Radzieckiej , które odpowiednio wykorzysta. Teatr dając występy artystów Radzieckich i Polskich co wydatnie podniesie poziom kulturalny. Tow. Grzybowski poruszył sprawę Komisji mieszkaniowej miasta. Podał szereg faktów bardzo przykrych w rezultacie czego postanowiono w najbliższym czasie zmienić Komisję Mieszkaniową, unikając w dalszym czasie niepotrzebnego rozgoryczenia wśród mieszkańców. Ze względu na brak czasu bo zebranie ciągnęło się parę godzin, wolne wnioski nie weszły na forum zebrania.??????

24.03.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa. Nazwa przedsiębiorstwa Powiatowa Spółdzielnia Samopomocy Chłopskiej Sklep Rzeźniczy. Forma przedsiębiorstwa: Spółdzielnia Tylinów gm. Krasiewice. Przedsiębiorstwo zarejestrowane przez Starostwo 25.02.1947. Przedsiębiorstwo czynne od 25.02.1947. Ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Kunecki Ignacy. Przybył jako repatriant z Jugosławii.

26.03.1847
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 272. Bielewicz Kazimierz sklep spożywczy, forma jednostkowa. Miejsce wykonania przedsiębiorstwa ?Lisek gm. Kleszczowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane 01.10.1946 w Starostwie. Ilość pomieszczeń handlowych 1. Ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Bilewicz Kazimierz ur. 16.10.1920 w Kopyczynicach. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z Kopyczynic woj. Tarnopolskie. Wyszkolenie ogólne Szk. Powsz.

28.03.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 273. Opala Józef sklep spożywczy Hermanowice gm. Niebylczyce, firma jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Starostwo Apr. 28.03.1947. Przedsiębiorstwo czynne od 15.04.1947. Ilość lokali handlowych 1 5x4m. Ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Opala Józef ur. 12.03.1927 w Dąbrowie Jugo. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z Jugosławii. Obecnie zamieszkały w Hermanowice gm. Niebylczyce. Wyszkolenie ogólne 4 powszechnej.

08.04.1947
Wykaz wzorów oryginalnych podpisów urzędników upoważnionych do stwierdzenia autentyczności podpisów.
Starosta powiatowy bolesławiecki Kumosz Jan
Vicestarosta Ciastoń Franciszek
Starosta w/z Ciastoń Franciszek
Za starostę p-p referendarz Dr. Marczyński Jan

15.04.1947
Założenie przedsiębiorstwa. Jankowiak Jan sklep masarniczy wyroby z ?warsztatu firma jednostkowa. Bolesławiec ul. Mała 1. Rodzaj produkcji: wyroby wędlin. Zakład czynny od 15.05.1947. Ilość lokali przedsiębiorstwa – 1. Nazwisko właściciela Jankowiak Jan, ur. 26.11.1917 w Lugi Pow. Śrem, przynależność państwowa: Polska, wyznanie rzymsko-katol. Przybył dobrowolnie z Borek pow. Gostyń woj. pomorskie. Obecnie zamieszkały ul. Mała 1 Bolesławiec. Wykształcenie: 7 klas powsz. 3 lata prakt.

15.04.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. Rejestru 285. Piwowarska Władysława sklep spożywczy w Alinów gm. Krasiewice, firma jednostkowa. Przedsiębiorstwo zarejestrowane w Ref. Aprow. i Handlu 15.02.1947. Przedsiębiorstwo czynne od 01.05.1947. Ilość lokali handlowych 1. Ilość zatrudnionych 1. Nazwisko właściciela Piwowarska Władysława ur. 16.03.1919 w Grunica, przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybyła jako repatriant z Jugosławii/Banialuka. Obecnie zamieszkała w Alinów gm. Kraśniewice, wyszkolenie ogólne 3 szkoła pow.

21.04.1047
Protokół z zebrania i posiedzenia partyjnego Pow. Kom. PPR w Bolesławcu z następującym porządkiem dziennym (zebranie rozpoczęto o godzinie 10.30, zakończono o 13.30):
1. Zagajenie
2. Wybór przewodniczącego zebrania
3. Sprawozdanie tow. sekretarzy kol
4. Sprawy organizacyjne
5. Wolne wnioski
Zebranie zagaił tow. I-szy sekretarz Pow. Kom. Pastusiak Stefan, witając zebranych i dziękując im za przybycie.
Na przewodniczącego zebrania jednogłośnie wybrano tow. dr. Maczyńskiego.
Z czterdziestu towarzyszy kół, którzy mięli się stawić na zebranie 7-miu było nieobecnych usprawiedliwionych. W sprawozdaniach swych oświadczyli o umasowieniu swych kol I o ich wydajności w pracy partyjnej.
Tow. Pastusiak Stefan omówił święto 1-go maja, że w promieniu 6-ciu km. od Bolesławca wszystkie gromady i fabryki mają się stawić w powiatowym komitecie w Bolesławcu gdzie się uformuje pochód. Następnie tow. Mączyński rozdał dyplomy uznania.
Tow. Florek Zenon powiedział, że członkowie poszczególnych kół powinni więcej pracować i rożne przestępstwa składać na piśmie do Powiatowego Komitetu PPR w Bolesławcu.
Następne zebranie uchwalono na dzień 18.05.1947 o godzinie 10-tej. Zebranie zakończono trzykrotnym okrzykiem niech żyje Polska Partia Robotnicza.

08.05.1947
Protokół Koła P.P.S. przy oddziale Społem w Bolesławcu.
Zebranie zagaił tow. Skarbek Kierownik Oddziału Społem, zwracając się do wszystkich towarzyszy z P.P.S. pracujących w Społem z apelem o zawiązanie Koła P.P.S. przy Oddziale, oraz witając I Sekretarza Powiatowego Komitetu P.P.S. obecnego na zebraniu. I Sekretarz tow. Dziugiel wygłosił krótki referat programowy, omawiając stosunek P.P.S. do Społem i ważniejsze zagadnienia natury politycznej i gospodarczej. Z kolei przystąpiono do wyboru władz koła. Postawiono następujące kandydatury:
1. Przewodniczący: tow. Skarbek Andrzej
2. Z-ca Przewodniczącego: tow. Osuch Stefan
3. Sekretarz: tow. Junczysz Jan
4. Skarbnik: tow. Sudra Irena
5. Członek zarządu: tow. Remiszewski Stanisław
6. Członek zarządu: tow. Zieliński Adam
Powyższe kandydatury zostały przyjęte przez aklamację i w ten sposób ukonstytuował się zarząd koła. Tow. Dziugiel zwrócił się do nowo wybranego zarządu z apelem o ofiarną pracę dla dobra Partii, poczem zebranie zakończono.
Za zarząd: J. Junczysz

28.05.1947
Potwierdzenie zgłoszenia przedsiębiorstwa nr. rejestru 316, wydanego na podstawie art. 7 rozporządzenia Prez. R.P. z dnia 07.04.1927 r. / Dz.U.R.P.Nr.53.poz.468./ Nazwisko właściciela Farbotko Józef sklep spożywczy Nowe Jasiowce gm. Krasiewice nr. 21. Przynależność państwowa, Polska. Imię i nazwisko kierownika: Farbotko Józef, miejsce zamieszkania: Bolesławiec Plac Zwycięstwa Nr. 21. Opłatę stemplową uiszczono w wysokości 1.000 zł. Na pokwitowaniu Urzędu Skarbowego poz. 45. Podpisał Powiatowy Kierownik Aprowizacji i Handlu Władysław Polański.
Inne zgłoszenie ten sam nr. rej.
Farbotko Józef sklep spożywczy towarów mieszanych Nowe Jasiowce nr. 27. Referat Apr. I Handlu 26.05.1947. Przedsiębiorstwo czynne od 01.06.1947. Ilość lokali handlowych 1 6x5m. Ilość zatrudnionych 1. Właściciel Farbotko Józef ur. 09.06.1947 ?Nalchoki? Nowogród. Przynależność państwowa Polska, wyznanie rzym-kat. Przybył jako repatriant z BSSR nowogrodzkie. Obecnie zamieszkały Plac Zwycięstwa 21 w Bolesławcu. Wykształcenie ogólne 5 klas Gimnazjum.

20.06.1947
Protokół z Komisji Międzypartyjnej odbytego w Sali Stronnictwa Demokratycznego w Bolesławcu w obecności Delegata Wojewódzkiego Zarządu Związku Samopomocy Chłopskiej ob. Korsznia Jana, 8-miu członków Komisji, oraz 9-ciu przedstawicieli partii politycznych jako doradców. Porządek obrad:
1. Reorganizacja Powiatowego Zarządu Związku Samopomocy Chłopskiej
2. Przechodzenie członków z partii do partii
3. Wydelegowanie delegata na zakończenie roku szkolnego
4. Wolne wnioski

Delegat Wojewódzki ob. Korsznia zapoznał zebranych z całokształtem pracy Powiatowego Zarządu Samopomocy Chłopskiej i zaznaczył , że dotychczasowy zarząd nie wywiązał się z powierzonych mu zadań. Zarząd Wojewódzki stojąc na stanowisku, że Samopomoc Chłopska, która jest obecnie jedyną najbardziej związana instytucja z chłopem musi pracować nad utrzymaniem tej placówki, oraz pracować nad pogłębieniem wiadomości fachowych dla rolnika. Dlatego w skład Samopomocy Chłopskiej weszła instytucja, jak byle Biuro Rolne, które mając inspektorów tą pracę wykonuje. Dotychczasowy Zarząd Samopomocy Chłopskiej nie doceniając znaczenia jaką rolę on odgrywa, zaniedbał swych obowiązków. Dlatego należy przeprowadzić reorganizację zarządu i natychmiast przystąpić do wyboru nowego zarządu, który doceniając znaczenie Samopomocy Chłopskiej nadrobi braki i przystąpi do dalszej pracy. Otworzono dyskusję, w której głos zabrał tow. Dziugiel z tym, żeby odłożyć zebranie ponieważ PPS nie zostało powiadomione o posiedzeniu, przynajmniej na 24 godzin. Zaznaczył, że to wskazuje na to, że inne stronnictwa lekceważą PPS. Ob Wrona zapytuje czy Wojewódzki Zarząd nie może sam decydować w przemianie zarządu. W odpowiedzi ob. Korsznia powiedział, że może, jednak z pomocą musi przyjść czynnik społeczny, który lepiej zna ludzi na swym terenie jak Wojewódzki Zarząd. Ob. Stolarczyk zaznaczył, że do Powiatowego Zarządu Samopomocy Chłopskiej muszą wejść ludzie, którzy kochają wieś, którzy są z wsią związani, tylko ci mogą coś zrobić. I zapytuje, ponieważ SD i PPS nie ma kandydatów, czy nie można na kilka dni odłożyć wybory. Ob. Starosta Kumos zaznaczył, że nie wolno nam odwlekać sprawy i należy przeprowadzić reorganizację. Dla ustalenia kandydatów zrobiono 5-cio minutowa przerwę. Po przerwie przewodniczący ogłosił o podanie kandydatów z SL następujący skład: ob. Osipowicz Ignacy, Wojtowicz Augustyn, Popoelecki Kazimierz, Kijowski Józef, Wrona Aleksander, Pateka Romuald. Kandydaci PPR: tow. Zalisz Pelika, Tomczyk Tadeusz, Kot Józef, Padewski Stanisław. Kandydaci PPS: Tow. Dudziak Władysław, tow. inż. Lenk Zbigniew, Kumodz Jan, Urban Jan, Struś Antoni, Wulek Bazyli, Gryckiewicz Michał, Rogowski Edward, Kunecki Ignacy, Andrzejczyk Józef, Alinski Zbigniew, Polanski Władysław. Kandydaci z SD: ob: Kozłowski Franciszek.
Następnie przewodniczący zebrania ogłosił o podanie z poszczególnych kandydatów do Zarządu Powiatowego Samopomocy Chłopskiej na brakujące stanowiska w następującym porządku: 1. Prezesa, 2. Viceprezesa, 3. Sekretarza, 4. Vicesekretarza, 5. Skarbnik, 6. trzech członków komisji rewizyjnej, 7. 5-ciu członków.
Po ogólnej dyskusji ustalono skład zarządu następujący: Prezes – inż. Osipowicz Ignacy SL, Viceprezes – Padewski Stanislaw – PPR, Sekretarz – Wojtowicz Augustyn SL, Vicesekretarz – Kunecki Ignacy PPS, Skarbnik – Polański Stanisław PPS.
Komisja rewizyjna: Kot Józef PPR, Kumosz Jan PPS, Stolarczyk St. SD
Członkowie zarządu: Kijowski Józef SL, Wrona Aleksander SL, Tomczyk Tadeusz PPR, Daszkiewicz KL. PPS, Kozłowski Franciszek SL.
Zabrał głos tow. Tomczyk, uzasadnił jakie są złe strony przechodzenia członków z partii do partii i zaznaczył, że nie należy jednak przeszkadzać w wystąpieniu z partii. Wniosek tow. Dziugla, żeby było formalne przechodzenie z partii do partii. 2-gi wniosek. W wypadkach wątpliwych sekretarz partii może się zwrócić do sekretarza partii z bloku, czy dany członek należy do danej partii. Zapytany musi pod rygorem solidarności partyjnej udzielić wyjaśnień. Na delegata z ramienia stronnictw politycznych na zakończenie roku szkolnego jednogłośnie wybrano ob. Stolarczyka Stanisława. Wolne wnioski:
Ob. Wrona postawił, żeby przed przejęciem Związku Samopomocy Chłopskiej przez nowy zarząd, należy powołać komisję rewizyjną, starą i nową do przeprowadzenia rewizji i przygotować do formalnego zdania i przejęcia. Sprawa Święto Morza – powołano komitet do sprawy urządzenia Święta Morza w dniu 28.06.1947 r. w skład komitetu weszli: ob. Skorupa Rudolf – przewodniczący, Daszkiewicz KL. Kącki Jerzy, Stankiewicz Her.
Przewodniczący komitetu powiadomił i polecił powiadomienia przez sekretarzy partii i nieobecnych członków komitetu aby zebrali się dnia 21.06.1947 r. o godzinie 18-stej, celem omówienia dnia Święta Morza. Na tym posiedzenie zakończono. Protokołował Kot Józef, przewodniczył Skorupa Rudolf.

01.07.1947
Prośba Jankowiaka Jana Bolesławiec ul. Mała 1 do Starostwa Powiatowego Szef Aparatu Handlu w Bolesławcu. Proszę o zezwolenie na zamienienie sklepu masarskiego w miejscowości Bolesławiec przy ulicy Mała 1 do Gromady Gromadka. Prośbę swą motywuję tym, że wyżej wymieniona gromada tylko prowadzona przez Niemca masarnia, wiec ?uważam, że sklep , który prowadzę w Bolesławcu nie odpowiada mi i warunkom fachowym ponieważ w danej miejscowości znajduje się sklep poniemiecki nieczynny, gdzie są wszelkie maszyny i przyrządy masarnicze, więc obecny sklep znajduje się pod nr. 63 a prosiłbym o przychylne rozpatrzenie mojej prośby mom nadzieję że nie zostanie odmówiono. Podpis. Jankowiak Jan. Dopisano: Do PUR w Bolesławcu. Proszę przepisać kartę służbową. Z-ca Kier. Pow. Ref. Apr. 03.07.1947 .ucki (Kacki?). Prośbę ob. Jankowiaka Jana przedkładam do dalszego rozpatrzenia, Wujt Gminy.

12.07.1947
Protokół z zebrania Pow. Kom. PPR, zebranie rozpoczęto o godz. 11-stej, zakończono o 16-tej.
1. Zagajenie
2. Wybór przewodniczącego
3. Odczytanie protokołu z ostatniego zebrania
4. Sprawy organizacyjne
5. Sprawy dotyczące dyscypliny
6. Przeczytanie rezolucji i uchwały partii, egzekutywy Woj. Kom.
7. Plan pracy na miesiąc lipiec
8. Dyskusja
9. Wolne wnioski
Na zebraniu obecnych było 15-stu, dwóch zostało usprawiedliwionych z powodu pilnych zajęć.
Tow. Pastusiak zagaił zebranie witając obecnych oraz dziękując za przybycie jednocześnie podając wniosek na przewodniczącego.
Na przewodniczącego, jednocześnie wybrano tow. Ciastonia.
Protokół odczytał tow. Kierownik Personalny który został przyjęty bez żadnych zastrzeżeń.
Tow. Tatarczan omawiał sprawę byłego burmistrza Rogowskiego, aby sprawę tę oddać do sądu, już drugi miesiąc przeciąga się i jeszcze nie ma rozprawy. Trzeba tą sprawę wyjaśnić w MRN (Miejskiej Radzie Narodowej). Przewodniczący MRN powinien tę sprawę wyjaśnić. Tow. Grylewicz nie dopilnowuje swych spraw jako sekretarz koła bo jeżeli wysuwa się tow. na stanowiska to wtedy dany tow. powinien swych spraw dopilnować, jako członek partyjny. Z pośród siebie wybierać będziemy burmistrzów, sprawę burmistrza oddajemy do sadu. MRN popiera nasz wniosek. Tow. Ciaston sporządzi wniosek przeciwko Rogowskiemu. Wniósł wniosek przeciwko byłemu burmistrzowi Rogowskiemu aby oddać sprawę do prokuratury.
Tow Pastusiak dał wniosek żeby zwołać zebranie międzypartyjne i załatwić sprawę burmistrza Rogowskiego. Tow. Ciaston podał wniosek żeby zawołać tow. Grylewicza, czy będzie oddawał się pracy partyjnej czy nie, bo do tej pory zaniedbuje się w pracy partyjnej. Tow. Pastusiak – natychmiast powziąć uchwałę Pow. Kom. i przesłać do Wojewódzkiej Rady Narodowej w sprawie burmistrza Rogowskiego i wzywać burmistrza ob. Markowskiego celem przyjęcia stanowiska i złożenia deklaracji a także byłego burmistrza pod rygorem partyjnym dlaczego nie chce złożyć urzędowania. Tow. Pastusiak podał do wiadomości członków Pow. Kom. ile co kto zrobił podczas swego urzędowania oraz złożył sprawozdanie swej pracy partyjnej. Następnie wydał polecenie zwołać egzekutywę na dzień 08.07.1947 godz. 16-ta i wezwać tow. Sajdaka, Wasowskiego Gebusie i Napiórkowskiego. Tow. Janiszewski otrzymał zlecenie Pow. Kom. żeby karał za pijaństwo bez względu na stanowisko i przynależność partyjną.
Odczytano rezolucję i uchwale partii egzekutywy Woj. Kom. w sprawie wydania legitymacji partyjnej.
Ułożono plan pracy na m-c lipiec 47r. i wyznaczono członka Pow. Kom. celem obsłużenia kół w powiecie w sprawie legitymacji stałych.
Na tem zebranie zakończono hasłem partyjnem „Wolność“
Podpisał Kierownik Personalny Władysław Kalinowski

… 07.1947
Lista obecności z zebrania Pow. Kom. PPR w Bolesławcu.
Pastusiak Stefan, Ciastoń Franciszek, Mączyński Jan, Drag Jan, Warzecha Marcin, Kot Józef, Padewski Stanisław, Biernacik Kazimierz, Makielski Edward, Ginardo Leon, Kulczycki Antoni, Sumiński Jan, Padewski Antoni, Janiszewski Piotr, Gryszko Czesław, Stras Edward, Tatarczan Władysław.

12.07.1947
Aktywiści pow. Bolesławiec:
Florek Zenon, Grylewicz Andrzej, Szulik Marek, Jakubowski Stanisław, Grzybek Stanisław, Żukowski Czesław, Koba Zenon, Szczawiński Władysław, Janiszewski Piotr, Haczyk Paweł, Korycki Jan, Tatarczan Władysław, Postrożny Jan, Kot Józef, Łykowski Celestyn, Kącki Jerzy, Stępień Józef, Leszczyszak Michał, Rozmos Jan, Stawicki Ryszard, Szydłowski Franciszek, Lebek Franciszek, Papliński Henryk, Jakubiak Piotr.

12.07.1947
Protokół z posiedzenia egzekutywy PPR w miejscowości Model w sprawie wymiany legitymacji. Sekretarz koła tow. Hamael Bolesław, członkowie egzekutywy: Milaszewski R, Sztunisa K, Kozioł Karol, Tomasik Stanisław. Zdecydowano wstrzymanie legitymacji stałych na własną prośbę następujących członków kola: Sosiela Paweł, Hetnar Karol, Sulik Rozalia, Sulik Ludwik, Pawłowska Katarzyna, Drabik Józef, Machacz Zofia, Stawiany Franciszek. Z powodu nie uczęszczania na zebrania i małego zainteresowania się sprawami partii, wstrzymać legitymacje na okres 3 miesięcy.

15.07.1947
Sprawozdanie z przebiegu akcji walki z drożyzną, walki ze spekulacją na terenie powiatu.
Skład trójki partyjnej. Weszli i zostali zatwierdzeni przez Powiatową Radę Narodową: Kot Józef, Ciastoń Franciszek, Kucharski Heronim, wszyscy trzej aktywni towarzysze i członkowie PPR-u. Ślad Społecznej Kontroli Cen zatwierdzony przez PRN: Dziugal Antoni członek Prezydium PRN PPS, Wasowski Julian Zw. Zaw. PPR, Kot Józef Dol. Samopomoc Chłopska PPR, Patke Romuald Zw. Sam. Chl. SL, Tomanocki Zw. Społ. Rzeczpospolita, Szczawiński Władysław Zw. Zaw. PPR, Daszkiewicz Klemens Zw. Sam. Chl. PPS.
Z tego powodu, że u nas jest powiat słabo rozwinięty gospodarczo mamy tylko powiatową komisję która przeprowadza wszelkie akcje. Ilość przeprowadzonych zebrań na temat walki z drożyzną, zebrania takie odbyły się na każdym obsługiwanym kole przez akcje w komitecie powiatowego i miejskiego jak na przykład Piaskowiec, Huta Miedzi, ZPMO, Cementownia, Kopalnia Kwarcytu, koła wiejskie Grzmiącą, Fabryka Ceramiczna w Ulinowie itd. Zebrań między PPR a PPSm na temat walki odbyło się jedno główne koncentrowane z całym aktywem i na każdym zakładzie pracy gdzie są te dwie partie przeprowadzono szkolenie dwudziestu kontrolerów PPRowców. Kontroli przeprowadzono dwadzieścia z czego przekazano do komisji 9ciu spekulantów, dotychczas innej formy walk nie zastosowano, PPS bardzo mało udziela się w tej akcji w naszym terenie. Zw.Zaw. udziału w tej akcji nie brały, Liga Kobiet nie jest u nas dostatecznie zorganizowana z powodu braku odpowiednich sił aktywnych. Co do powszechnego domu towarowego to w naszym mieście są przygotowania i już przeprowadza się remont budynków aby w pierwszych dniach sierpnia mógł być otwartym. Co do personelu to będzie składał się głownie z członków naszej partii odpowiednio przeszkolony na kursach POH? Spółdzielczość nasza zamiast prowadzić walkę ze spekulacja i drożyzna to sama wprowadza ferment na rynku przez wygórowane ceny.
Trójka partyjna. I-y Sekretarz Pow. Kom. PPR. Pastusiak Stefan.

17.07.1947
Protokół sporządzony z dnia 10.07 o godzinie 19-tej przy Pow. Kom. PPR
Obecni na zebraniu: Tow. Nichnerowicz, Tow. Kalinowski, Kamińska.
Na zebraniu było 40-tu, nieobecnych było 40-tu w tym 3-ch nieobecnych usprawiedliwionych.
Porządek dzienny nastepujacy:
1. Zagajenie
2. Odczytdanie protokołu z ostatniego zebrania
3. Dyskusja
4. Wolne wnioski
Tow. Nichnerowicz zagaił zebranie witając obecnych zarazem dziękując za przybycie oraz oddając hold jednominutową ciszą na cześć poległym towarzyszom.
Tow. Kamińska odczytała protocol z ostatniego zebrania, który pozostał przyjęty bez żądnych zastrzeżeń,
Dyskusja ogólna w której brali wszyscy członkowie odział.
Wolne wnioski, w wolnych wnioskach dyskusji nie prowadzono.
Zebranie zakończono o godzinie 20-stej, odśpiewano Roty i hasłem partyjnym “Wolność”
Podpisał Kier. Personalny Kalinowski w/z Kamińska.

26.07.1947
Spis członków kola Urzędowego PPR przy Starostwie Powiatowym w Bolesławcu do wymiany legitymacji: Ciastoń Franciszek, Sczawiński Władysław, Wasowski Julian, Krawczyk Stefan, Sajdak Bolesław, Koba Zenon, Szulik Marek, Gambi Jan, Skrzypek Stefania, Szyc Julia, Tekielska Hanna, Waszak Joanna, Cis Janina, Młynarczyk Teofila, Bitner Wincenty, Kulikowska Halina, dr Mączyński Jan.
Podpisy: sekretarz koła miejskiego dr. Mączyński Jan, Wasowski Julian z-ca sekretarza koła urzędowego, członkowie egzekutywy Koba Zenon, Krawczyk Stefan.

26.07.1947
Protokół z posiedzenia Egzekutywy kola Urzędowego PPR przy Starostwie Powiatowym w Bolesławcu w sprawie ustalenia listy członków koła do wymiany tymczasowych legitymacji członkowskich. Obecni: Pełnomocnik Komitetu tow. dr. Mączyński Jan, z-ca sekretarza koła tow. Wasowski Julian, członek egzekutywy tow. Koba Zenon, tow. Krawczyk Stefan.
Po odczytaniu przez Pełnomocnika do wymiany legitymacji instrukcji Komitetu Centralnego o przeprowadzeniu wymiany legitymacji oraz ogólnika KC Nr, 11.7 z m-ca lutego 47 o spisie członków do wymiany legitymacji. Wykreślono ze spisu tych członków, którzy z kół ubyli po sporządzeniu tego spisu tj: Niewiadomy Aleksandro Rzeźwicki Andrzej, Konefał Wojciech, Kwinta Jan, Jóźwik Roman, Józwik Antoni, , Kot Józef, Kucharski Józef, Gramzer Aniela, Ladwikowska Henryka, Ladikowski Stanisław.
Zdecydowano wstrzymać wydanie legitymacji stałych następującym członkom koła: Tow. Rozmus Marii – brak zainteresowania się życiem partyjnym, Tekielskiemu Zdzisławowi – nie wywiązał się z powierzonych rozkazów w czasie wyborów oraz brak zainteresowania się życiem partyjnym w dalszym ciągu, Zemrozowi Józefowi – brak sześciomiesięcznego okresu próbnego, Janowska Maria – brak sześciomiesięcznego okresu próbnego, Stachów Bazyli – brak sześciomiesięcznego okresu próbnego. Ogółem członków koła w dniu spisania niniejszego protokołu – 23, liczba członków, którym zatrzymano wydanie legitymacji – 6.
Podpisali: dr. Mączyński Jan, Wasowski Julian, Koba Zenon, Krawczyk Stefan

30.07.1947
Protokół z zebrania koła kwarcytów odbytego w dniu 30.07.47 w Osieczowie, stan obecny 100 osób. Porządek dzienny.
1) Zagajenie
2) Oddanie hołdu poległym tow. Pracy
3) Referat gospodarczy
4) Dyskusja nad referatem
5) Wolne wnioski
Zebranie zagaił tow. Bartel Piotr wzywając wszystkich do oddania hołdu zmarłym tow. Królowi i tow. Ziemniackiemu. W punkcie 2 tow. Tomczyk omówił obecną sytuację gospodarczą i dlaczego musimy wykonywać plan 3 letni. Dyskusji nie było żadnych, od razu przeszliśmy do wolnych wniosków w których poszczególni tow. zabierali głos.
1) Robotnicy przesiedleni z Zabłocia do kopalni Bolesław zostali pominięci w przydziale obuwia i odzieży.
2) Robotnicy z innych kopalni nie otrzymali wyrównania za kartofle i przydziałów tekstylnych.
3) Zmniejszenie przydziałów za miesiąc lipiec, przydziały zostały zmniejszone bezpodstawnie.
4) Podwyższyć subwencje dla kuchni oraz przydział kartofli i jarzyn.
5) Od tow. Buda z aprowizacji musi odebrać co on dostarcza bo inaczej czynimy go odpowiedzialnym bo często są wypadki są odpowiednio zdatne do użytku???
6) Wprawienie siatek i brak łyżek na stołówce oraz wózek do rozsyłania posiłków i naczyń kuchennych.
7) Samochód dla robotników.
8) Sprawa robotników z Marlowic.
9) Dlaczego obiady w niedziele i święta maja być gorsze.

02.08.1947
Protokół z specjalnego międzypartyjnego zebrania, które odbyło się w budynku Z.O.W w obecności przedstawicieli partii: PPR, PPS, UB, ZOW (?Związek Organizacji Wojskowej). Brak przedstawicieli SL i SD.
Porządek dzienny:
1. Zagajenie
2. Zreferowanie do akcji siewnej
3. Krótki referat o współpracy bloku partii
4. Uchwalenie rezolucji w stosunku do majątków państwowych
5. Wolne wnioski
Zebranie zagaił ob. Keler Eugeniusz, witając wszystkich zebranych oraz podkreślił, że punktualność na terenie miasta jest chorobliwym objawem społeczeństwa bolesławieckiego. Ob. Keller poruszył sprawę obsługi traktorów przy akcji żniwnej, przytaczając przykład, który miał miejsce w majątku państwowym w Miedzianowie a mianowicie:
Pewien traktorzysta będąc przy pracy w majątku Miedzianów odmówił pracy innej przy akcji żniwnej, wtedy kiedy traktor na skutek uszkodzenia byl nieczynny. W czasie interwencji u miarodajnej władzy ob: Keller powiedział, że tow. Dziugiel Antoni zajął stanowisko niekorzystne dla gospodarki ogólnej powiatu, oświadczając przy tym, że traktorzyści mają mięśnie wyrobione tylko do traktorów a nie do innych prac jak wiązanie snopów itp. Ob. Keller podkreślił w dalszym ciągu, że stanowisko ob. Dziugla jest bardzo niekorzystne w tak ważnym momencie jakim jest akcja żniwna . W sprawie tej postanowiono podjąć rezolucje do majątków Państwowych. Na temat współpracy bloku partii Ob. Keller zaapelował z prośbą by przy powiatowym ZOW zostało założone kolo PPS jako czynnik polityczny, podobnie jak zostało założone koło PPR co wpłynie bardzo dodatnio na dalsza współpracę tych partii.
Odnośnie rezolucji została ona zredagowana następująco:
My zebrani w dniu 02.08.1947, przedstawiciele partii politycznych ustalamy co następuje:
Ob. Inspektor 85 Obwodu Pracy w Bolesławcu przy rozpatrywaniu spraw umieszczania fachowców i ludzi pracy w dziedzinie im odpowiadającej, powinien rozpatrzeć na mocy zaświadczeń (socjalnych) w jakim fachu praca może być przyznana danemu poszukującemu pracy. Wniosek wysnuty na zebraniu mówi, że zatrudnieni w niewyuczonym zawodzie pracy, komplikują często gospodarcze ujęcie rozdziału pracy i wychodzi z tego niedobór, niwelujący całość danego zakładu pracy. Apelując ażeby w myśl wyuczonego zawodu fachowcy zostali ściśle do danej pracy skierowani. Podpisy delegatów z zebrania międzypartyjnego:ob. Keller Eugeniusz sekretarz koła przy Pow. Z.O.W PPR, Boguta Józef członek PPR na zebranie międzypartyjne
Kot Józef PPR, Napiórkowski Władysław przewodniczący kola PPR przy ZOW, Borerk Jan delegat PPS na zebranie, Nichnerowicz Paweł delegat Pow. Kom. PPR, Jaśko Jan delegat PPS na zebranie, Pawlik Antoni delegat PPS na zebranie, Majko Witold delegat PPS na zebranie, Waniszewski Czesław członek na zebranie. Brak delegatów SL i SD pomimo zawiadomienia urzędowymi pismami. W wolnych wnioskach ob. Keller podał wniosek z prośbą o zatwierdzenie by na przyszłe zebrania w sprawach nie cierpiących zwłoki, była przestrzegana bezwzględnie, punktualność z zastosowaniem sankcji kar ..chodzących z tego powodu.
Otrzymują do wiadomości powiatowe: PPR, PPS, SL, SD.

03.08.1947
Protokół z zebrania Pow. Kom. PPR z następującym porządkiem dziennym (zebranie rozpoczęło się o godzinie 10.30 a skończyło się o 14-tej):
1. Zagajenie
2. Wybory przewodniczacego
3. Odczytnie protokołu z ostatniego zebrania
4. Sprawy organizacyjne
5. Wolne wnioski
Tow. Pastusiak zagaił zebranie witając obecnych oraz dziękując za przybycie i jednocześnie podaje wniosek o wyborze przewodniczącego.
Na przewodniczącego wybrano tow. Tatarczyna Władysława.
Protokół został odczytany przez tow. Radzikowska, który został przyjęty bez żadnych zastrzeżeń.
W sprawach organizacyjnych zabrał głos tow. Tomczyk omawiając sprawę tow. wyjeżdżających w teren, jednocześnie poruszał sprawę legitymacji stałych.
Tow. Pastusiak poruszał sprawę ustalenia stawek sekretarzy kół i pracowników i jednocześnie poruszył sprawę niedbałości w pracy Wosowskiego i Ciastonia i zawiadamiano zebranych, że w dniu 27.08.1947 odbędzie się zebranie miedzy PPS a PPR.
Tatarczan w swym krótkim przemówieniu zaznaczył iż ogniwa PPR i PPS muszą być złączone w jeden łańcuch ludzi walczących z faszyzmem, tow. podkreśla iż wspólną pracą i walką dojdziemy do jedności i potęgi. Przemówienie tow. Mączyńskiego opierało się na niedbałości w pracy Samopomocy Chłopskiej. Tow. Gryszko wysuwa na wniosek o obsadzeniu aparatu Samopomocy Chłopskiej naszymi tow. jednocześnie wysuwając wniosek o dodatkowych składkach na wydatki lokalne. Tow. Stras poruszył sprawę wersji antypartyjnej na komórkach zaznaczając iż sprawy te tolerowane nie będą bez względu na towarzyszy.
W wolnych wnioskach zabrał głos instr. Kom. Woj. Z.W.M poruszając sprawę miejscowego Z.W.M. Następne zebranie uchwalono na dzień 10.08.1947. Na tym zebranie zakończono.
Podpisał I sekretarz Kom. Pow. PPR Pastusiak.
Tow. Pastusiak zarządził aby zawezwano na egzekutywę partyjna tow. Komskiego tow Napiórkowskiego i tow. Kelera, doniesienie złożone przez tow. Makielskiego.

05.08.1947
Sprawozdanie Wydziału Propagandy Pow. Kom. PPR
Na naszym terenie przeprowadzono akcję propagandową, sprawa Trybuny Wolności i Chłopskiej Drogi z rezultatem zadowalającym osiągnęliśmy zaledwie 30% prenumeratorów z naszego terenu, na co złożyły się następujące warunki. Osadnicy miejscowi przeważają jako repatrianci z za Buga element analfabetyczny, poza tym mamy wielkie trudności z transportem pisma gdyż na zamówionych 300 szt. Trybuny Wolności otrzymałem zaledwie trzy razy po 15 szt. także i Trybuna Dolnośląska, którą rozprowadzamy w 380 egzemplarzach dziennie od dni trzech nie nadeszła. Akcja propagandowa jest bardzo utrudniona z powodu braku odpowiednich materiałów a te materiały, które otrzymujemy przychodzą do nas z opóźnieniem.
Podpis: Instruktor Propagandowy Tomczyk.

05.08.1947
Sprawozdanie Wydziału Przemysłowego Pow. Kom. PPR
Na naszym terenie jest 17 zakładów pracy z czego mamy 13 zakładów zorganizowanych, 3 zakłady pod nadzorem G.I.S.A.L.u które zatrudniają ormowców jako strażników w liczbie 16-tu. Na fabryce włókienniczej jesteśmy w trybie organizowania koła, mamy tam już trzech członków ale formalnie koło jeszcze nie istnieje, te zakłady zorganizowane zatrudniają 2.087 pracowników w tem 409 peperowców. W miesiącu sprawozdawczym odbyły się wybory do Rady Zakładowej na terenie Fabryki Ceramicznej w Ulinowie z którego sprawozdanie wysłałem do Wydziału Zaw. K.W. Wrocław. Mamy już zorganizowane na zakładach pracy 4 egzekutywy do współpracy PPS i PPR przeprowadzonych zebrań w miesiącu sprawozdawczym na terenie fabryk odbyło się 19. Zakłady pracy w planie trzyletnim nakreślony plan wykonują z nadwyżką.
Podpis: Instruktor Przemysłowy Tomczyk.

05.08.1947
Sprawozdanie organizacyjne za miesiąc lipiec 1947 Powiatowy Komitet PPR
Kom. Pow. W miesiącu lipcu przeprowadził następujące sprawy:
Urządził w skali powiatu i gmin uroczysty obchód święta P.K.W.N. w dniu 20 i 22 lipca. Komitetów obchodu wybrano 1 powiatowy i 4-ry gminne w następujących gminach: Gromadka, Książkowce Nibelczyce i Miasto Grodów. Dokładny opis przebiegłego święta wysłany był do Wojewódzkiego Komitetu Wydział Organizacyjny w dniu 25 bm. Odbyła się odprawa Kom. Pow. W dniu 06.07.47r. na której omawiano byle sprawy organizacyjne, rozdzielenie pracy na członków Kom. Pow. Powzięto uchwalę w sprawie podniesienia dyscypliny partyjnej wśród członków. Omawianie Sam. Chl. i Akcji Żniwnej. 1 raz zbierana była egzekutywa w sprawie zatwierdzenia uchwal podjętych przez Kom. Pow. Kom. Rew. Dokonała sprawdzenia stanu kasy, książek i ustaliła, że wszystko było w porządku. Odbyły się 4 zebrania Kom. Gminnych i obu partii PPS i PPR w sprawie wybrania wspólnej egzekutywy do zrealizowania zarządzeń i uchwał Woj. Kom. Pow. Odbyło się zebranie milicyjne PPS i PPR celem przedyskutowania rezolucji Woj. Kom. PPS i PPR. Członkowie Kom. Pow. w liczbie 17 przeprowadzili 44 zebrania organizacyjne i tyleż samo egzekutyw kół. W związku z ustaleniem przydziału stałych legitymacji. W sprawie tej wyróżnili się tow. Tatarcz, tow. Makielski, tow. Mączyński i tow. Kucharski. Po komisji kontr. cen z ramienia PPR weszło trzech towarzyszy i z ramienia PPS także trzech. Praca komisji specjalnej w składzie towarzyszy Kota, Kucharskiego i Gryszko daje pozytywne rezultaty. W ubiegłym miesiącu na naszym terenie mieliśmy dwa wypadki naszych towarzyszy, Kom. Pow. Wziął odział w organizacji pogrzebu.
Podpis: Sekretarz Organizacyjny Tomczyk.

06.08.1947
Sprawozdanie Powiatowego Komitetu Polskiej Partii Robotniczej w Bolesławcu.
Dane liczbowe walki ze spekulacja za miesiąc od 10 do 31 lipca.
1. Ilość przeprowadzonych akcji kontrolnych 36
2. Ilość osób biorących udział w akcji 26
3. Ilość skontrolowanych punktow sprzedaży
a) Prywatnych 36
b) Spółdzielczych 2
c) Państwowych
4. Według branż spożywczych, włókienniczych, monopolowych i innych 38
5. Sporzadzono protokołów 31
a) Za pobieranie nadwyżki cen 26
b) Odmowę sprzedaży towarów
c) Nieujawnionych cen 5
6. Protokoły dotyczyly
a) Sklepów prywatnych 2
b) Spółdzielni 2
c) Państwowych
7. Pociagnięcie do odpowiedzialności
a) Właścicieli sklepów prywatnych 16
b) Pracownikow sklepow prywatnych 1
c) Pracowników spółdzielni 1
W skład komisji cennikowej wchodzą towarzysze: Dziugiel Antoni członek Prezydium PRN PPS, Wasowski Julian Zw. Zaw. PPR, Kot Józef Del. Kom. Spo. PPR, Patela Romuald Zw. Sam. Chl. SL, Tomanowski Władysław Zw. Rew. Spol. H.C. PPS, Szczawiński Władysław, Zw. Zaw. PPR, Daszkiewicz Kl. Zw. Sam. Chl. PPS.

28.08.1947
Protokół z posiedzenia Komisji Międzypartyjnej z następującym porządkiem dziennym:
1. Zagajenie
2. Wybór przewodniczącego
3. Wolne wnioski
Zebranie zagaił tow. Pastusiak … witając obecnych i dziękując za przybycie.
Tow. Pastusiak odczytał plan operacyjny akcji wymiaru i poboru podatku gruntowego w czym rozpoczęła się dyskusja. Tow. Polański jako pełnomocnik rządu do spraw wymiaru podatku gruntowego , zapoznał zebranych z akcją w terenie, która już trwa dwa tygodnie. Tow Kot nadmienił, że cel naszego zebrania jest jedynie wybór Przewodniczącego Powiatowej Komisji Międzypartyjnej do spraw podatku gruntowego, którego jest zadaniem dopilnowanie przeprowadzenie akcji w terenie oraz wykonywanie ściśle według kalendarza rozporządzeń od góry, oraz wybór sekretarza, który ma prowadzić kancelarie. Tow. Pastusiak jako przewodniczący zarządził wystawienie kandydatów na przewodniczącego i na sekretarza.
Kandydaci: Kot Józef i Wężyk Tadeusz. Po przeprowadzeniu głosowania, Przewodniczącym Komisji Międzypartyjnej do spraw podatku gruntowego został wybranym tow. Wężyk Tadeusz, zaś sekretarzem Kot Józef. W wolnych wnioskach była rozpatrywana sprawa Spółdzielni Związku Nauczycielstwa Polskiego w Bolesławcu. Tow. Dziugiel stawia wniosek by opinia obywatelska mieszkańców miasta Bolesławca wyraziła zgodę na to by otworzyć Spółdzielnie ZNP niż lokal prywatnego właściciela. Prezes Spółdzielni Nauczycielstwa Polskiego przedstawił sprawę w związku z lokalem Spółdzielni, że poniesiono już faktyczne straty w związku z Spółdzielnią na około 67.000 zł oraz ?doprowadzić zamknięcie sklepu przyczyniło się do? ….. …..Spółdzielni.(po doniesieniu). Komisja Międzypartyjna przez przedstawiciela Związku Nauczycielstwa Polskiego o tem, że komornik przy Sadzie Grodzkim na Powiat Bolesławiec zgłosił się celem opieczętowania lokalu zajmowanego przez ZNP w Bolesławcu przy ulicy Pl. Limanowskiego 31, prosimy o ……. Wspomnianego lokalu oraz przysądzenie tegoż lokalu dla ZNP. Uzasadnienie Korycka Janina będąc w posiadaniu tego lokalu dopuszczała się do zakłócania spokoju publicznego, za co … była przez PUBP również ze względu za przestępstwo o tle politycznym. Lokal ten został opieczętowany przez Urząd … oraz zaznaczony, że ob. Korycka jest osoba pojedynczą i czerpie z tego lokalu wyłącznie dla siebie. Natomiast ZPN będzie nauczał? Dzieci z całego powiatu niezbędne do nauki ?książki.

05.09.1947
Protokół Komitetu Powiatowego PPR z zebrania
Z nastepującym porzadkiem dziennym:
1. Zagajenie
2. Sprawa tow. nieobecnych na zebraniu
3. Sprawa S.L. i P.P.S.
4. Sprawozdawczość
5. Walka ze spekulacją
6. Wolne wnioski
Tow. Pastusiak zagaił zebranie witając obecnych oraz dziękując za przybycie.
Tow. Pastusiak poruszył sprawę tow. Ciastonia i tow. Mączyńskiego o ich nieobecności na zebraniu z powodu stanu nietrzeźwego.
W punkcie trzecim tow. Pastusiak poruszył zachowanie się sekretarza P.P.S. tow. Dziugla, z jego współpracy międzypartyjnej i jego zdobyczach materialnych na terenie. Tow. Pastusiak postawił wniosek by móc zmienić sekretarza P.P.S. Tow. w swym przemówieniu nadmieniał współprace S.L. która idzie dość dobrze.
W sprawozdawczości zabrał głos tow. Tomczyk zdając ogólne sprawozdanie z kół miejskich i gminnych.
W walce ze spekulacją zabrał głos Tow. Kot zdając relację z masowych kontroli cen.
W wolnych wnioskach zabrał głos przedstawiciel Kom. Woj. Tow. Dąbrowski, tow. Podał wniosek aby na terenie fabryk zorganizować skrzynki pytań dla robotników przy radach zakładowych. Tow. Dąbrowski kładł nacisk aby stanąć do kompromisowej walki z pijaństwem. Drugi z kolei zabrał głos tow. Pastusiak, tow. zaznaczył aby zawezwać na egzekutywę tow. Ciastonia i tow. Mączyńskiego.
Trzeci z kolei zabrał głos szef P.U.B.P. tow. Banachowicz, tow. poruszał sprawę komisji cennikowej i sprawę tow. Kota, o jego zachowaniu się. Jednocześnie poruszył sprawę sprzedaży broni przez tow. Kalinowskiego.
Tow. Pastusiak poruszał zachowanie się tow. Tomczyka, które wymagało dużej nagany.
Przedstawiciel Kom. Woj. tow. Dąbrowski zabrał głos w sprawie tow. Ciastonia i tow. Maczyńskiego, aby udzielić tow. nagany. Na tym zebranie zakończono.
Podpisał I sekretarz Kom. Pow. Pastusiak.

05.09.1947
Protokół z zebrania Komisji Międzypartyjnej. PPS tow. Wężyk, SL towarzysze Wrona, Bak, Patela, PPR towarzysze Pastusiak, Tomczyk, Kot, Zajączkowski.
Sprawa do omówienia. Zebranie zagaił tow. z SL Patela odczytując pisma w sprawie odsłonięcia tablicy pamiątkowej na Muzeum Kutuzowa oraz drugie pismo w sprawie uszkodzonego pomnika Armii Czerwonej. Porządek uroczystości na dzień 07.09.1947 roku.
Godzina 11.30 zbiórka organizacji młodzieżowych, politycznych oraz mieszkańców miasta Bolesławiec przed Magistratem, godz. 12-ta wymarsz pod Muzeum Kutuzowa, godz. 12.30 przemówienie przed odsłonięciem tablicy w języku polskim, godz. 12.45 odsłonięcie tablicy, Hymn Polski i Rosyjski, godzina 13-ta przemówienie w języku rosyjskim, godzina 13.20 złożenie wieńca, godz. 13.30 przemarsz pochodu z orkiestra pod pomnik zwycięstwa, godzina 13.40 przemówienie tow. Stolarczyka, godz. 14-ta złożenie wieńca przy jednoczesnym odegraniu marsza żałobnego. Starosta zawiadomi podległe mu instytucje o wzięciu udziału w danej uroczystości. Przemysł zawiadomi tow. Pastusiak za udział pozostałych organizacyjnych odpowiedzialnemi są przedstawiciele komitetu. Uporządkować cmentarz sowiecki. Zaproszenie przedstawicieli Armii sowieckiej (Pastusiak). Porządek pochodu: cztery poczty sztandarowe, PPR PPS SL SD, Z.W, M.O.M.T.U.R.W.I.Ci., Zw. Byl. Pol. .. Inw, Zw. Os. Woj. Zw. Wal. Slr.?, Kupcy, Rzemieślnicy itd. Skład komitetu: Przewodniczący ob. Jaśko Jan … ……, Starosta Kumosz Jan, Przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej Wrona Aleksander, Przewodniczący Miejskiej Rady Narodowej Szafran, Prezes Przyjaźni Polsko – Radzieckiej Krautman, za-ca Przyjaźni Polsko – Radzieckiej Ribner, Burmistrz Miasta Bolesławiec Różycki, Inspektor Szkolny Dzibinski, SD STolarczyk, SL Bak Stanisław, PPS Dziugiel Antoni, PPR Pastusiak Stefan, Z.W. .. Koncki Jerzy, Omtur? Jaśko Jan, Wici Stankiewicz , Z.O Napiu..mowski Stanisław, Z.W.Zb. Dolecki, Z.B.W.Pol. Kwiatkowski Czesław, Zw. Inw. Nachnirowicz, Zw. Zaw. Kol. Zomer.

09.09.1947
Zgłoszenie przedsiębiorstwa nr. rejestru 24. Spółdzielnia Spożywcza „Zachód“. Rodzaj przedsiębiorstwa: Spółdzielnia. Gm. Kraszewice pow. Bolesławiec. Przedsiębiorstwo czynne od 01.02.1946. Ilość lokali: handlowych 1 3x3m, magazynów 1 3x3m. wydział Akcyzowy w Jeleniej Górze do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu. Na podstawie § 301 rozp. Min.Skarbu z dnia 10.09.1932r. /Dz.U.R.P. nr. 88 p.746 w brzmieniu obowiązującym Urząd prosi o udzielenie opinii o ob. Ciepiele Władysławie zam w Krasiewicach gm. Lejze ubiegającym się o zatwierdzenie w charakterze zastępcy do wykonywania detalicznej sprzedaży napojów alkoholowych bez wyszynku w Spółdzielni Spożywczej Zachód w Krasiewicach. Nieotrzymanie odpowiedzi w terminie do dni 14 traktowane będzie jako brak zastrzeżeń ze strony Starostwa do wymienionej osoby. Podpis Naczelnik Urzędu Gliński K.

19.09.1947
Protokół spisany dnia 19 września 1947 r. w sprawie wytypowania zakładów ceramiczno-garncarskich kwalifikujących się do prowadzenia w ramach Dyr. Miejsc. we Wrocławiu.
Komisja w skladzie:
1. Przedstawiciel Dyr. Przem. Miejsc. Wrocław ob. inż. Lukaszewicz Bronislaw
2. Kierownik Zakładów ceramicznych D.P.M. w Bolesławcu ob. Szafran Tadeusz
3. Przedstawiciel Ref. Przem. i H. ob. Sadzirewski Zygmunt
Przy wytypowaniu zakładów brano pod uwagę następujące okoliczności:
1. Nowoczesność urządzeń, typ urządzeń oraz stan pieców ceramicznych
2. Rozplanowanie zakladu i stan budynków
3. Koszt wkładu na uruchomienie
Komisja w składzie powyższym przeprowadziła oględziny zakładów na terenie miasta Bolesławca i powiatu ogólnej ilości 8 oraz 2 kopalń glinek a mianowicie:
Bolesławiec Tylinów 83 Juliusz Kluge Hauswaren Fabrik inh. Max Werner. Zakład składa się z zabudowań fabrycznych i budynku mieszkalnego. Budynek fabryczny o dwóch kondygnacjach murowany kryty dachówką o wymiarach 15x15 mtr. Zabudowanie gospodarcze o wymiarach 15x7 m. i budynku mieszkalnego o 2-ch kondygnacjach, murowany, kryty dachówką o wym. 15x20 m. Stan wszystkich budynków w 30% zdewastowany (brak otworów okiennych jak również drzwiowych i szyb). Budynek mieszkalny jest zajęty przez ob. Matyjewicza Józefa, który w najbliższych dniach budynek zwolni.
Urządzenia: 2 duże walce do gliny, 1 mały walec, 1 prasa wyżymarka, 3 bębny kulowe (300, 75 i 40 ltr.) 1 prasa piekowa do produkcji doniczek ogrodniczych. 5 stoisk mech. do formowania, 6 ręcznych toczydeł, 1 rozpylacz, 1 piec prontok. o ogniu przerzutowym o dwóch paleniskach – stan pieca bardzo dobry – nie wymaga remontu, natomiast wyżej wymienione urządzenia są zdewastowane w 25%, wymagają głównej naprawy i uzupełnienia brakujących części wymiennych. Zapasów surowców na miejscu nie stwierdzono za wyjątkiem półfabrykatów około 300 szt. oraz większą ilość form gipsowych porozrzucanych w budynku fabrycznym i w magazynie.
Zakład dotychczas prowadzony przez D.P.M. przy ulicy Garncarskiej nr. 45 z uwagi na zły stan pieca i budynków należałoby natychmiast zamknąć i przystąpić do uruchomienia zakładu wyżej opisanego. Koszt remontu określa się na sumę około 300.000 zl. ……. ?z instalacje? brakujących maszyn, które częściowo będzie można przenieść z ulicy Gdańskiej. Zakład może zatrudnić do 12 osób a zdolność produkcji określa się na około 6000 ltr. w przeciągu miesiąca.
Nowogrodziec
Max Lachmann ul Sienkiewicza 6. Budynki fabryczne i mieszkalne są zdewastowane w 75% nie nadają się do odnowy z uwagi na wiek budynków. Urządzenia: 1 walec do gliny niekompletny, wał transmisyjny młynki kulowe (150 l. 50 l. i 2 x 5 l. ) Piece kasselskie zniszczone, wymagają gruntowego przemurowania. Wymienione urządzenia są w 75% zdewastowane, nadają się wyłącznie do przeniesienia do innego zakładu.

Johanes Kuhn ul. Sienkiewicza 10. Zakład składa się z zabudowań fabrycznych, gospodarczych i budynku mieszkalnego: budynek fabryczny w połowie z mieszkalnym murowany kryty dachówką o 2-ch kondygnacjach o wymiarach 20 x 30 m. oraz magazyn gotowej produkcji, murowany, kryty dachówką o dwóch kondygnacjach o wymiarach 20 x 10 m. ogólny (stan) zadowalający wymaga drobnych napraw polegających na uzupełnieniu brakujących kwater okiennych oszklenie ram okiennych i uzupełnienie otworów drzwiowych. Koszt remontu i doprowadzenie budynków do używalności (wyniesie?) około 150.000 zł.
Urządzenia: 1prasa do gliny duża, 1 pasa do gliny mniejsza, 4-ry bębny kulowe (300, 50, 30 ltr.) 1 winda wyciągowa do gliny w dobrym stanie, (stoiska?) mechaniczne do formowania, jedna prasa marki Schuster do formowania (jest?) niekompletna, wyżej wymienione urządzenie jest zdekompletowane … do 60%. Dwa piece systemu kasselskiego stan dobry i (nowoczesny). .. … rezerwowym stwierdzono zapasy glin około 10 ton oraz półfabrykatów na około 300 ltr. i dużej ilości form gipsowych porozrzucanych na całym zakładzie. Zdolność zatrudnienia zakładu: do 12 osób a zdolność produkcji określa się na 9000 ltr. Koszt uruchomienia zakładu około 300.000 zł.

..el Dake? ul. Sienkiewicza składa się z zabudowań fabrycznych i budynku mieszkalnego a z uwagi na wiek i procent zniszczenia – nie nadaje się do odnowy w obecnych warunkach za wyjątkiem wykorzystania znajdujących się urządzeń: młyny kulowe (50, 30 ltr.), 1 prasa elektryczna bez motoru do formowania …. , 2 głowice formierskie, luźne wały transmisyjne zdekompletowane, … do stoisk formierskich. Niezależnie od złego stanu budynków, piec kasselski typu starego nie nadaje się do użytku.

Berta Daumwald? ul. Szpitalna 20 róg Lubańskiej
Zakład zabudowań fabrycznych, gospodarczych i budynku mieszkalnego. Budynek fabryczny w połączeniu z budynkiem mieszkalnym murowany kryty dachówką o 2-ch kondygnacjach o wymiarach 20 x 12 m. i zabudowania gospodarczego (magazynu surowca i gotowej produkcji), murowany kryty dachówką o 1-ej kondygnacji. Wymiary 14 x7 m. o 2-ch kondygnacjach 15 x15. Wyżej wymienione budynki w 30% zdewastowane (brak częściowo okien drzwi i drobne naprawy istniejących maszyn. Stan ogólny budynków dobry koszt remontu i doprowadzenie budynków do używalności wyniesie około 150.000 zł. W budynkach znajdują się częściowo zniszczone meble.
Urządzenia: stoiska mechaniczne do formowania, komplet noży zapasowych, 2 bębny kulowe (30 ltr. i 3 ltr.), 1 młynek do farb, 4-ry ręczne toczydła i prasa bez … Wyżnej wymienione urządzenia w 60% zdewastowane. Brak części zamiennych. Jeden piec do wypalań 2-paleniskowy – kasselski stan dobry, surowców nie stwierdzono, natomiast półfabrykatów około 300 litrów. … większa ilość form porozrzucanych po zakładzie. Zdolność zatrudnienia zakładu 12 ludzi. Zdolność produkcji określa się na 600 litrów. Koszt uruchomienia zakładu oblicza sie na 350.000 zł.

Z powyższym zakładem graniczy:
…. Vogt ul. Szpitalna
Budynki fabryczne, magazyny i budynek mieszkalny, z uwagi na wiek i procent zdewastowania w obecnej chwili nie kwalifikuje się do odnawiania z jednej strony a z drugiej strony piec systemu kasselskiego i komin wyciągowy główny w stanie zupełnego zniszczenia.
Należałoby wykorzystać zastępujące urządzenie i zapasy form przy urządzeniu poprzednio wyszczególnionego zakładu: 1 maszyna (piecowa?) do formowania , 2 bębny kulowe (60 i 15 ltr.) i jeden walec do gliny. Wyszczególnione urządzenia są zdekompletowane w 70%. Surowców nie stwierdzono.

?Vesting Klara ul. Kolejowa 2
Zakład składa się z zabudowań fabrycznych, gospodarczych i budynku mieszkalnego. Budynek fabryczny w połączeniu z budynkiem mieszkalnym murowany, kryty dachówką o 2-ch kondygnacjach o ogólnej powierzchni z zabudowania ok. 120 m² w tym magazynu surowcowego i gotowej produkcji – murowany kryty dachówką o powierzchni zabudowań 70 m², zdewastowany.
Urządzenia: 3 bębny kulowe po 20 litrów, 1 prasa, 1 maszyna formierska, 4-ry toczydła ręczne, 2 stoiska form bez dźwigni i noży, 1 bęben kulowy 3 ltr. duża ilość noży i szablonów formierskich, 1 waga do materiałów sypkich w dobrym stanie. Wyżej wymienione urządzenia w 60% zdewastowane. Jeden piec systemu kasselskiego ?uszkodzony a strop nad nim grozi zawaleniem. Zakład typu starego. Surowców na zakładzie nie stwierdzono poza półfabrykatami około 50 ltr. ?ilość sztuk cegły szamotowej oraz wielkiej ilości form gipsowych porozrzucanych na warsztacie.

?... Seinwald ul. Mickiewicza 12
Zakład składa się z zabudowania fabrycznego z magazynów gospodarczych (magazynu surowców i gotowej produkcji) zabudowań gospodarczych i budynku mieszkalnego z 7 hektarowym gospodarstwem. Budynek mieszkalny murowany kryty dachówką o 2-ch kondygnacjach z poddaszem przystosowanym do mieszkań o wymiarach około 25 x 12 m. Całkowicie posiadający wszelkie wygody jak wodę, światło elektryczne, czynne z uwagi na zamieszkiwanie przez ob. Braszke Antoniego, repatrianta z Jugosławii, który wyłącznie zajmuje się gospodarstwem rolnym. Budynek fabryczny murowany, kryty dachówką o 2-ch kondygnacjach o wymiarach 15 x 25 m. Magazyny surowcowe i gotowej produkcji murowane kryte dachówką o wymiarach 10 x 20 m. budynki gospodarcze (obory i stajnie) murowane, kryte dachówką o wymiarach 12 x 25 m. Ogólny stan budynków dobry za wyjątkiem budynku fabrycznego, który wymaga częściowego oszklenia ram okiennych. Natomiast doprowadzenie wody zostało utrzymane przez wyżej wspomnianego repatrianta, który objął w posiadanie obiekt po wyżej wymienionej niemce L. Reinhold. Na doprowadzenie budynków do używalności trzeba około 50.000 zł.
Urządzenia: 1 aparat natryskowy z pochłaniaczem wyciekowym, 1 motor 2-…. elektryczny, 1 warsztat stolarski, 1 motor elektryczny 5 KM, 1 prasa piecowa do formowania misek, 2 stoiska mechaniczne do formowania 4 ręczne toczydła, 1 walec do gliny, prasa śrubowa do gliny z sprężonym motorem 7,5 KM, 3 bębny kulowe (150, 75 i 50 ltr.), 1 wyżymarka z pompą membranową 10 komorowa. Kompletne transmisyjne urządzenie bez pasów . Wyżej wymienione urządzenie jest częściowo zdekompletowane, wymaga ogólnego przejrzenia i uzupełnienia brakujących części. Dwa piece do wypalania systemu kasselskiego, jeden z nich wymaga naprawy podniebienia natomiast drugi w stanie dobrym. Surowce: 2 tony (skaleniu?) oraz gotowej produkcji (półfabrykatów) około 200 ltr. Większa ilość form gipsowych. Stan zatrudnienia do 20 ludzi a zdolność produkcji na 12.000 ltr. Zakład ten w Gradowie należy do najwięcej nowoczesnych i powinien być uruchomiony jako jeden z pierwszych.

Ulimów: Paul Kuhn
Zakład składa się z zabudowań i z fabrycznego, gospodarczego i budynku mieszkalnego. Budynek fabryczny w położeniu z budynkiem mieszkalnym murowany, kryty dachówka o 2-ch kondygnacjach ogólna powierzchnia zabudowana 700 m² w stanie czego; : dobrym. Wymaga uzupełnienia brakujących otworów okiennych i drzwiowych oraz …… Koszt remontu i doprowadzenie do używalności wyniesie około 100.000 zł. Zakład jest strzeżony przez Zjednoczenie Przemysłu Ceramiki Budowlanej w Ziębicach od około 2-ch miesięcy i wraz z urządzeniem został przejęty za protokołem zdawczo – odbiorczym – zdany przez Starostwo Powiatowego Referatu Przemysłu i Handlu do zabezpieczenia. Komisja stwierdziła, że Zjednoczenie nie robi żadnych (kroków?) jeżeli chodzi o uruchomienie tego zakładu a maszyny zostały częściowo rozmontowane. Należy nadmienić, że wyżej wspomniany zakład jest nowoczesny i stan przemawia za natychmiastowym uruchomieniem … Urządzenie zostało spisane na podstawie protokołu z dnia 29.05.1947 r. i jest następujące: 1 młynek na szamot Dorat, 1 mieszadło …… Oberlimt około 10 ton maczki skaleniowej, mała prasa filtrowa i ….. pompa (teraz rozmontowana) 2 bębny kulowe pojemność 150 ltr. 2 bębny kulowe poj. 100 ltr. 1 mieszadło poziome, 2 pompy do kompresora, 1 walec mechaniczny do formowania i wiele rożnych form.
Komisja oglądająca wyżej wymieniony zakład stwierdziła,że jest to jedyny zakład, który posiada najwięcej nowoczesne urządzenia i piece okrągłe jeden ogrzewa i z tego powodu prowadzenie pracy w zimie nie będzie napotykało na trudności. Jeden z warsztatów ma nawet urządzenie centralnego ogrzewania. Ogólny stan budynków jest dobry, wymaga drobnego remontu i nadbudowy częściowo zwalonego komina. Koszt doprowadzenia do stanu używalności wyniesie około 100.000 zł. Zdolność produkcyjna 14.000 ltr. Przy stanie zatrudnienia 25-30 ludzi.
Koszt uruchomienia zakładu oblicza się na około 400,000 zł.
Z pośród wyżej opisanych zakładów komisja wytypowała następujące zakłady do następującego uruchomienia i prowadzenia w ramach D.P.M.
Bolesławiec – Tylinow – Julius Kluge wlaść. Max Werner
Nowogrodziec – Johan Kuhn ul. Sienkiewicza 10
Nowogrodziec – Berta Daumwald ul. Szpitalna 20 rog Lubańskiej
Nowogrodziec – ?Ginter Seinwald ul. Mickiewicza 12

Ulimow – Paul Kuhn
Biorąc pod uwagę wytypowane zakłady i kierując się różnicami pod względem rozkładu urządzenia należy przyjąć następującą kolejność przy uruchamianiu:
Bolesławiec – Tylinow 83 Julius Kluge wlaść. Max Werner
Nowogrodziec - …. Selswald ? ul. Mickiewicza 12
Ulinow – Paul Kuhn
Nowogrodziec – Johan Kuhn ul. Sienkiewicza 10
Nowogrodziec – Berta ?? ul. Szpitalna 20 róg Lubańskiej

Dla wytypowanych pięć zakładów plus dwa czynne komisja ustala, że potrzeba uruchomienia 2-ch kopalń: jednej w Tylinowie odległej od Bolesławca 3 km, przy drodze do Lubania oraz jednej w Ulinowie przy drodze do Zgorzelic (Zgorzelca) – która jest eksploatowana i prowadzona przez B.P.H. Ta ostatnia kopania w Ulinowie ma obsłużyć zakłady ceramiczno- garncarskie w Nowogrodźcu i Ulinowie … kopalnia w Tylinowie dwa zakłady w Bolesławcu i jeden w Tylinowie. Sposób wydobycia złoża glinki w Tylinowie jest szybikowym sposobem górniczym i dotychczas dwa szyby są nieczynne, natomiast w Ulinowie wydobycie glinki odbywa się sposobem odkrywkowym (niefachowo). Doprowadzenie kopalni glinki w Tylinowie wymaga górnika obeznanego z robotami szybowymi. Rodzaj glinek w obu kopalniach należy zaliczyć do ogniotrwałych ………plastycznych. Zapas w Tylinowie na hałdzie można wozić na … wagonów 15 tonowych, natomiast w Ulinowie na 20 takich wagonów. Komisja postanowiła natychmiast zabezpieczyć następujące zakłady: w Nowogrodźcu Johan Kuhn Sienkiewicza 10 i Berta Bachwald Szpitalna 20. Wystąpić do Zjednoczenia Przemysłu Ceramicznego okręgu Bolesławieckiego Ziębice Plac Wolności 1 w sprawie przejęcia zakładu Paul Kuhn w Ulinowie na ręce D.P.M. dozór a koszt dozoru przejąć za należny rachunek od chwili przejęcia to jest od 29.05.1947 r. Na zorganizowanie dozoru do czasu uruchomienia udzielono pełnomocnictwa oraz polecenia kierownikowi czynnych zakładów w Bolesławcu ob. Szafranowi, który zobowiązuje się wykonać ten obowiązek w okresie 6-ciu dni od dnia podpisania niniejszego protokołu a kod związany z zabezpieczeniem zakładów zapoda? D.P.M.
Na tym protokół zakończono i podpisano: Przedstawiciel D.P.H. Inż. Inkaszewicz Bronisław, Kierownik Zakładów Ceramicznych w Bolesławcu Szafran Tadeusz, Przedstawiciel Referatu Przemysłu i Handlu Sadzikowski Zygmunt.

20.09.1947
Z zebrania członków aktywu PPR i Z.L. odbytego w dniu 20 września 1947 w sali Powiatowego Komitetu PPr w Bolesławcu z następującym porządkiem dziennym.
1. Zagajenie
2. Wybór przewodniczącego zebrania
3. Referat o współpracy ZL z PPR ob. Wrona
4. Referat tow. Tomczyka
5. Dyskusja
6. Wolne wnioski
7. Rezolucja
Zebranie zagaił Pastusiak Stefan I Sekretarz Pow. Kom. PPR. Na przewodniczącego zebrania wybrany został przez aklamacje ob. Wrona Aleksander, który zawiadomił obecnych o celowości posiedzenia oraz podał obecnym porządek dzienny do wiadomości, ponadto przywitał członków zebranych z PPR i SL. Przewodniczący posiedzenia Wrona podał do wiadomości iż referatu wygłosić nie może z powodu nie przygotowania, lecz zaznaczył przy tem żeby współpraca miedzy obu partiami została więcej zacieśniona nie tylko w mieście ale także i na wsi. Ponadto podkreślił, że duża rozbieżność w współpracy często zachodzi na wsi z powodu świetlic, których na wsi brak i każda z poszczególnych partii dąży do posiadania swojej by przy tem zdobyć większy wpływ na otoczenie. Zaznaczył przy tym, że niezależnie od tego wszyscy członkowie czy to z partii PPR czy SL powinni dołożyć starań by ta współpraca była ścisła. Ob. Tomczyk Janusz wygłosił obszerny referat na tle współpracy organizacji podkreślając iż ideowo czy to SL czy PPR są prawie, że podobne do siebie, dlatego też, jest wielki pole do popisu dla obu stronnictw często na tle wspólnego celu czy przy wspólnym wysiłku . Podniósł przede wszystkim, że współpraca doprowadza do zwycięstw we wszystkich kierunkach a szczególnie przy uwłaszczaniu rolników, którzy utrzymują gospodarstwa i własności tu muszą dążyć do porozumienia do wspólnego języka. Ob. Wrona Aleksander w krótkich słowach wezwał obecnych żeby zabrali głos w dyskusji na temat referatu wygłoszonego przez ob. Tomczyka. Ob. dr. Mączyński Jan zaznaczył, że obie partie tak SL jak PPR maja jednakowe dążenie robotniczo – rolnicze. Wobec czego podkreślił, że oba te stronnictwa winny dążyć do współpracy przede wszystkim tu w powiecie bolesławieckim, który był przeznaczony dla obywateli rodaków. Jugosłowianie winni dołożyć wszelkich starań ażeby podnieść więcej oświatę i wywrzeć wpływ nie tylko na tych rolnikach ale także i czynniku samorządu by tych rolników mniej uświadomionych podciągnąć. Biura rolne winne się tym więcej zainteresować i ludzi uświadomić, ażeby braki podciągać do wymogów każdego rolnika. Z.S.Ch. winien więcej pracować nad sprawą przydziału krów i koni. Zagadnienie oświaty winno być brane i postawione na pierwszym planie, wobec tego, że dużo rolników jest niepiśmiennych i nierozumiejących ?poda wole do właściwej współpracy. Ob. Wrona Aleksander udzielił głos ob. Brylińskiemu czł. SL, który naświetlił, że dotychczasowa współpraca między obu partiami nie była ścisła. Postawił projekt czy nie wypadałoby wybrać komitet porozumiewawczy ażeby zajął się rozwiązywaniem rożnych nieporozumień. Ob. Kot Józef nawiązując do przemówień swych przedmówców zaznaczył ażeby praktycznie przystąpiono do rozwiązania …. . świetlic podczas których można by było omówić kwestie bolączki robotnika – rolnika. Ob. Tofil podał wniosek, żeby niezwłocznie przystąpić do organizowania luzem chodzących tow. czy to ze strony SL czy tez PPR . Ob. Wrona podał wniosek, żeby na wsiach wspólny aktyw niezwłocznie przystąpił do współpracy dla pogłębienia współpracy dla dobra Polski Ludowej.
1. Wysłać polecenia na szczeble gminne z zaproszeniem na wspólne zebrania
2. Utworzy wspólną egzekutywę na szczeblu powiatowym
3. Wniosek ob. Putramowicza kierownika szkoły, żeby dążyć do większego uświadamiania ludności na niwie ogólno oświatowej.
Ob. Pastusial podał wniosek, żeby członkowie obu partii starali się do umasowienia w swoich organizacjach, by nie było tarć lecz zgoda, na co obecni wyrazili zgodę, Na zakończenie zebrania ustalono, że każdego miesiąca 15-go o godz. 12-stej ?odbędą się wspólne zebrania SL i PPR. Na tym zebranie zakończono. Podpisy: sekretarz Szczawiński Władysław, przewodniczący Wrona Aleksander.

26.09.1947
Wojsko Polskie Dowództwo Okręgu Wojskowego Nr. IV do Wojewody Sląska-Dolnego Ob. Mgr. Biaskowskiego, Kopie Szefowi Wojewódzkiego U.B.P. we Wrocławiu, Staroście Powiatowemu w Bolesławcu.
Szef Sztabu Radzieckich Wojsk Marszałka Rokossowskiego zawiadomił mnie, że reakcyjne elementy zniszczyły pomnik Kutzuzowa i Bohaterów Radzieckich, znajdujące się na cmentarzu w Bolesławcu. Proszę o spowodowanie naprawienia zniszczonych pomników, jak również wydanie polecania zabezpieczenia przed dewastowaniem pamiątek po poległych bohaterach Armii Radzieckiej. Podpis: Dowódca Okręgu Wojskowego Nr. IV gen. Broni Popławski.

09.10.1947
Protokół z posiedzenia Komisji Międzypartyjnej w lokalu Pow. Kom. PPR w Bolesławcu
Porządek obrad: Sprawa Zarządu Miejskiego Przewodniczący KOm. ob. Wrona Aleksander z SL, sekretarz Skorupa Rudolf.
Referuje ob. Burmistrz Różycki, w zaokrągleniu podaje dochody i rozchody w pierwszym i drugim kwartale w 1947 roku, po stronie dochodów było 6 milionów a rozchód 82 miliony zł. Zadłużenie miasta w chwili objęcia stanowiska burmistrza wynosiło 10 milionów. W gospodarce energetycznej poszczególne zestawienia energii kupowanej i sprzedawanej dochodzą do 90% energii utraconej, jeżeli chodzi o wodociągi to także są w gospodarce deficytowe. W wnioskach swoich nad niedoborem i utrata energii ob. Różycki przedstawił że założeniu liczników na liniach prowadzących do dzielnicy radzieckiej wykonano na pierwszym z trzech liczników zużycie prądu około 180 KW na godzinę co powoduje olbrzymie straty niepłaconej energii. Zbierając powyższe dane ob. Burmistrz Różycki zaapelował do Komisji o zajęcie się sprawa Zarządu Miejskiego przy udziale wszelkich możliwych sil. W dalszym ciągu swego sprawozdania ob. Burmistrz przedstawiał sprawę budowy mostu na Bobrze, niekorzystna umowa o wydzierżawieniu pralni i Teatru Miejskiego, następnie sprawy majątku miejskiego. Ob. Burmistrz apelował do ob. Starosty Kumosza by nakazał ob. Insp. Kowalskiemu by ten przystąpił do jak najszybszej współpracy z Zarządem Miejskim. Dalszym punktem była sprawa mieszkania ob. Burmistrza Różyckiego, że wiele osób mieszka nie mając orzeczeń, podając project unieważniania wszystkich orzeczeń i wydanie nowych. W dyskusji nad sprawozdaniem ob. Burmistrza Różyckiego Komisja Międzypartyjna postanawia:
a) Wyszukać Burmistrza
b) Zreorganizować MRN
c) Zreorganizować Zarzad Miejski
D.p.a. postanowione:
d.p.a. zlecić wszystkim partiom wyszukanie odpowiedniego samorządowca przez podanie do Kom. Międzypartyjnej, przez Prezydium Miejskiej rady Narodowej.
d.p.b. Polecić Prezydium MRN przeorganizować skład personalny Rady, jednocześnie uchwala się następujący klucz do Rady: partie 4x5, – 20+4, Zw. Naucz. 1, Zw. Osd. 1, Tow. Przyj. Zoln. 1, Zw. BWP 1, Zw. BP 1, Zw. Z.Z.P.S. 1, Zw. PKP 1, WP 1, Cech Rzem. 2, Zw. K. 2, Rada Zw. Zaw.1, Pow. Straż. Poz. 1.
Jednocześnie postanowiono otworzyć kluby partyjne i wydać swym członkom nakazy do solidnej pracy. Na tym zebranie zakończono. Obecni: ob. Starosta Kumosz, ob. Burmistrz Różycki, I sekretarz PPR Pastusiak, Dziugiel, Kom. Wrona, mag. Najder, Skorupa.

21.10.1947
Protokół z dnia 21.09.1947 z zebrania sekretarzy kol i aktywu partyjnego. Zebranie rozpoczęło się o godzinie 11-ej a zostało zakończone o godz. 14.30-ci.
Zebranie z nastepujacym porzadkiem dziennym:
1. Zagajenie
2. Odczytanie protokołu z ostatniego zebrania
3. Sprawy organizacyjne
4. Plan dalszej pracy
5. Wolne wnioski
Tow. Pastusiak zagaił zebranie witając obecnych i dziękując za przybycie. Tow. Radzikowska odczytała protokół z ostatniego zebrania, który został przyjęty bez zastrzeżeń. W sprawozdaniach pierwszy zabrał głos tow. Ciaputa, tow. Podkreślił w swym sprawozdaniu, że zebrania nie odbywały się regularnie z powodu tego, że towarzysze w miedzy czasie przebywali na urlopie.
Tow Bularz zdając sprawozdanie z pracy na terenie kola a jednocześnie obiecując wyrównanie zaległości za gazety.
I-szy sekretarz Kom. Woj. Tow. Pastusiak dał zarządzenie powiadomienia tow. Wyszyńskiego i dania mu surowej nagany za nieobecność na zebraniach.
Tow. Wesołowski sekretarz gminy Rozenka zdając sprawozdanie i jednocześnie poruszał sprawę uruchomienia świetlicy, referował sprawę wyborcy do Samopomocy Chłopskiej.
Sekretarz kola w Kotlin. Treb. Tow Kempa zdając sprawozdanie ze swej pracy a jednocześnie poruszając sprawę miejscowego wujta, który stara się utrudniać prace i jest wielka przeszkoda.
Sekretarz koła Piaskowiec tow. Biernasik w swym sprawozdaniu nadmienił, że zorganizował na terenie fabryki skrzynkę pytań dla robotników .
W sprawach organizacyjnych zabrał głos tow. Tomczyk zawiadamiając tow. sekretarzy o złym wypełnianiu ankiet sprawozdawczych i o wpłacaniu składek członkowskich, którzy odciągają się od tego obowiązku. Drugi z kolei zabrał głos tow. prof. Tatarczan, tow. zwracał się do tow. sekretarzy aby zapraszali miejscowe nauczycielstwo do współpracy, nadmieniając, gdyby nauczycielstwo uchyliło się od współpracy powiadomić o tym natychmiast Kom. Pow.
W planie dalszej pracy zabrał głos I-szy sekretarz Kom. Pow. Tow. Pastusiak, nadmieniając iż zebrania nie tylko powinny się odbywać w sprawach osobistych bolączek członków a raczej zbliżyć w zainteresowaniu się partiami w nawiązywaniu bliższej współpracy … miedzy partiami PPS i SL z którymi musimy się zjednać i utrzymywać stosunek przyjacielski a nie złowrogi.
W wolnych wnioskach zabrał głos tow. Tatarczan, tow. poruszał sprawę pijaństwa, które doprowadza do bardzo brzydkich rzeczy, szczególnie u sekretarzy kół to się zdarza, którzy powinni dać przykład członkom a nie jednak starać się wciągać członków do grona pijaństwa i do posuwania się do rzeczy niewłaściwych, jednocześnie dając zły przykład całemu ogółowi i podrywając własne autorytety.
Na tym zebranie zakończono hasłem partyjnym “Wolność”. Protokołowała Radzikowska M.

22.10.1947
Protokół z zebrania kola P.P.S. przy zarządzie kopalń Kwarcytu i Glin Ogniotrwałych spisany w biurze zarządu o godz. 16-tej. Obecni członkowie kola P.P.S. tow. Gorczyca Stanisław, Ostruszka Władysław, Kaczanowski Józef, Malecki Zygmunt, Mężyk Stanisław, Dobrzański Stefan, Bucki Rudolf, Puchalska Stanisława i Jędruch Stanisław.
Zebrani jednogłośnie uprosili tow. Gorczyce St. by przewodniczył zebraniu. Przychylając się do prośby zebranych tow. Gorczyca objął przewodnictwo zebrania powołując na sekretarza tow. Puchalska. Przewodniczący zebrania tow. Gorczyca zagaja zebranie i porusza sprawę weryfikacji członków koła, zobowiązując wszystkich członków do wypełnienia kwestionariuszy personalnych.
W dalszym ciągu przewodniczący przedstawia zebranym o zdekompletowaniu zarządu koła wobec wyjazdu tow. Maciejewskiego i Bortnowskiego na inne miejsce pracy. Po krótkiej dyskusji zebrani przystąpili do wypełniania uzupełniającego zarządu koła i jednogłośnie obrano na przewodniczącego koła tow. Gorczyce Stanisława i na sekretarza tow. Puchalska Stanisławę. Nowo wybrani członkowie zarządu przyjęli funkcje w zarządzie.
Po dokonanym wyborze zarządu koła przewodniczący omówił sprawę prenumerowania gazety partyjnej i zobowiązał członków koła do jej rozpowszechniania. Następnie przewodniczący koła przedstawia nowego członka kola tow. Jędrucha Stanisława, który wręcza przewodniczącemu swą legitymację tymczasową z prośbą o zgłoszenie jej w powiatowym sekretariacie P.P.S.
Wobec zapytania jednego z członków zebrania skierowanego do przewodniczącego co do przejęcia naszego członka kola tow. Derka do P.P.R. Przewodniczący postanawia tę sprawę wyjaśnić na następnym zebraniu koła po zasięgnięciu informacji w tym kierunku. Tow. Bucki i Jędruch oświadczają, że na tow. Ostruszkę chodziły pogłoski o przynależność do P.P.R. Obecny przy tym tow. Ostruszka oświadcza, że jest starym członkiem P.P.S. – od roku 1908 I nigdy nie należał do żadnej innej partii. Oświadczenie pow. zebrani przyjęli do wiadomości. W końcu przewodniczący za zgodą wszystkich zebranych ogłasza że zebrania koła odbywać się będą stale raz w miesiącu w drugi wtorek każdego miesiąca – natychmiast po ukończeniu pracy. Na tym zebranie zakończono . Godz. 17.10. Podpisy Przewodniczący Gorczyca Stan. Sekretarz Puchalska Stan.

24.10.1947
Zarząd Miasta Burmistrz J. Różycki do Referatu Społeczno-Politycznego Starostwa Powiatu w Bolesławcu.
Odnośnie do polecenia Starostwa Powiatowego z dnia 30-go września 1947 roku Nr. S.P. 18/1/47 w sprawie przedmiotem objęty, Zarząd Miejski donosi co następuje:
Na skutek otrzymanych poufnych informacji o zniszczeniu przez nieznane elementy reakcyjne pomników Kutuzowa i Bohaterów Radzieckich, połączone na nadzwyczajnym posiedzeniu w dniu 07.08.1947 w tutejszym Zarządzie Prezydia Powiatowej i Miejskiej Rady Narodowej – wyniosły następujące uchwały: 1) Wyrazić ubolewanie z powodu karygodnych wybryków nieznanych jednostek. 2) Uszkodzone części pomnika oraz dekoracje naprawić na koszt miasta. 3) Wmurować na muzeum Marszałka Kutuzowa tablice pamiątkową w języku polskim, której uroczyste odsłonięcie nastąpi w dniu 07.09.1947 roku.
Dnia 13-go sierpnia 1947 roku wystosowano pismo do dowódcy Jednostki Wojskowej Armii Czerwonej stacjonującej w Bolesławcu (którego to odpis załącza się).
Uszkodzone części pomników naprawiono i tablice pamiątkową na muzeum Marszałka Kutuzowa wmurowano z napisem w języku polskim “28 kwietnia 1813 roku w tym domu zmarł Wielki Rosyjski Naczelny Dowódca Michał syn Ilariona Kutuzow”, na koszt zarządu miejskiego w sumie 30.390 zł. Uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej odbyło się w dniu 7-go września 1947 roku z pochodem od rynku w którym brały udział wszystkie partie polityczne, organizacje społeczne i ludność tutejszego miasta na czele z orkiestra Wojska Radzieckiego. Przy odsłonięciu tablicy zostały wygłoszone przemówienia, odegrane hymny Polski i Radziecki oraz został złożony wieniec. Następnie pochód ruszył do pomnika Kutuzowa i do pomnika poległych Bohaterów Armii Radzieckiej gdzie został złożony wieniec i wygłoszono przemówienie ku czci Poległych Bohaterów Armii Radzieckiej. Na tym powyższa uroczystość została zakończona. Równocześnie nadmienia się, że Zarząd Miejski dołożył wszelkich starań aby zadość uczynić i naprawić wyrządzone szkody.
Podpisy: Sekretarz L. Wiśniewski, Burmistrz J. Różycki

02.11.1947
Protokół z zebrania sekretarzy kół i aktywu przy Kom. Pow. PPR. Zebranie rozpoczęło się o godz. 10-tej a zostalo zakończone o godz. 16-tej.
Porządek dzienny:
1. Referat polityczny delegata K.W.
2. Sprawy organizacyjne referuje 1-szy sekretarz PPR
a) Akcja wyborcza do związku Samopomocy Chłopskiej
b) Wymiana legitymacji partyjnych
c) Sprawozdawczość
d) Składki członkowskie
e) Opieka nad ZWM
3. Sprawy propagandy
4. Wolne wnioski
Tow. Pastusiak zagaił zebranie witając obecnych, dziękując za przybycie.
Delegat z K.W. tow. Bernard wygłosił referat o konferencji partii, która odbyła się w Warszawie. W dyskusji nad referatem zabrał głos tow. Tatarczan i tow. Brasz. Zaznaczając jaki cel ma Konfr 9 partii, która wzmocniła swe poz. w całym świecie i stanęła do walki z kapitalizmem.
Tow. Pastuszak zreferował referat spraw organizacyjnych poucz. sekr. kół o pracy na kołach t.j. jak mają się odbywać zebrania i jak mają pracować sekretarze kół.
Tow. Pastusiak nadmienił, że każden pepeerowiec winien być i ma członkiem Zarządu Spółdzielni Samopomoc Chłopska.
Delegat z K.W. PPR tow. Bernard zaznajomił tow. sekretarzy kół w jaki sposób będą wydawane legitymacje stałe i komu będą wydawane a komu wstrzymane, na jak długo i za co.
?Tow. … Pastusiak czł. upomnienie, sekr. kół o uregulowanie przesyłanej ankiety sprawozdawczej do Pow. Kom. jednocześnie pouczając jak ankiety wypisywać?
Tow. Braszko objaśnił, że członkowie, którzy nie płacą składek członkowskich w przeciągu trzech miesięcy zostaną wykluczeni w myśl statutu PPR partii.
Delegat K.W. tow. Bernard wygłosił przemówienie w którym poruszył sprawy opieki nad ZWM I pomaganiu ZWM w ich pracy.
Tow. Pastusiak upomniał wszystkich sekretarzy kół, żeby ogłosili na zebraniach o prenumeracie Trybuny Wolności i Chłopskiej Drogi, że każdy członek musi prenumerować prasę i czytać ją.
Protokołował Kalinowski Władysław.



11.11.1947
Protokół z zebrania kola P.P.S. przy Zarządzie Kopalń Kwarcytu i Glin Ogniotrwałych spisany w biurze o godz. 16-tej.
Obecni członkowie koła jak w załączonej liście obecności. Sekretarz koła tow. Puchalska odczytuje protokół poprzedniego zebrania z dnia 22.10.1947 r. Zebrani nie podnoszą żadnych zarzutów co do poprzedniego protokołu, który został przyjęty bez zmian. Tow. Różycki podnosi by sprawę tow. Derka Mikołaja podnieść w Pow. Kom. P.P.S. ponieważ wymieniony wstąpił do P.P.R. zupełnie nie zgłaszając swego wystąpienia z P.P.S. Tow. Ostruszka podaje, że tow. Derek M według oświadczenia jego samego zapisał się do P.P.R. dlatego, że groziło mu wydalenie z zakładu. Zebrani członkowie uchwalili by wystosować pismo do Pow. Kom. P.P.S. prosząc o wyjaśnienie czy tow. Derek M był aktywnym członkiem P.P.S. i czy wnosił prośbę o wypisanie go z P.P.S.
Przewodniczący tow. Gorczyca podaje do wiadomości zebranym że zebranie w Pow. Kom. P.P.S. odbędzie się we wtorek tj. 18.XI br. I wzywa wszystkich członków do wzięcia udziału i punktualnego przybycia. Tow. Różycki proponuje, czy nie dałoby się zorganizować Pow. Kom. P.P.S. przynajmniej raz lub dwa razy w miesiącu towarzyskich herbatek przy których można by było prowadzić dyskusje na tematy partyjne, oraz nawiązać bliższych stosunków towarzyskich z wszystkimi członkami kół i członkami Pow. Kom. P.P.S.
Na powyższą propozycję tow. Kaczanowski oświadcza, że lokal Pow. Kom. P.P.S. jest w takim położeniu , że wprawdzie posiada local w ładnym punkcie miasta i ma sale na zebrania, lecz jest w takim stanie bardzo zaniedbanym , sale są nie opalane – więc w tych warunkach zebrania towarzyskie odbywać się nie mogą.
Przewodniczy popiera propozycje tow. Różyckiego w sprawie ożywienia klubu dla członków P.P.S. i upoważnia tow. Różyckiego do przeprowadzenia w tym kierunku rozmów z Pow. Kom. P.P.S. Wszyscy zebrani jednogłośnie oświadczyli się za wnioskiem Przewodniczącego w sprawie zorganizowania klubu partyjnego oraz poruszyli sprawę zbyt wysokich cen w Gospodzie będącej pod zarządem P.P.S. prosząc o wyjaśnienie tego ze strony Pow. Kom. P.P.S. Na tym protokół zakończono o godz. 17-stej. Podpis Sekretarz: Puchalska St. Przewodniczący: Gorczyca Stanisław.

15.11.1947
Protokół z posiedzenia Komisji Porozumiewawczej miedzy PPR a SL w lokalu PPR.
Z następujacym porzadkiem dziennym:
1. Zagajnie
2. Wybory do Z.S.Chl.na szczeblu powiatowym
3. Wolne wnioski
Tow. Pastusiak zagaił zebranie witając obecnych i dziękując za przybycie. Wystawienie kandydatów: prezes Padewski Stanisław PPR, Viceprezes Papielecki SL, sekretarz SL, skarbnik PPS, na członka zarządu 2 – PPR, 2 SL, 1 PPS. Komisja rewizyjna: z każdej partii po 1 członku. Delegaci na Zjazd Wojewódzki, kandydatury: 1 członek PPR, 1 członek SL.
Zjazd Krajowy delegaci: gm. Książkowo SL, Nibelczyce SL, Kotl. Treb. SL, CzarnaSL, Kleszczowa PPR, Grzmiąca PPR, Krasiewicze PPR, Krasiewice PPR, kolo Bolesławiec PPS

26.11.1947
Wykaz przedsiębiorstw gastronomicznych na terenie Powiatu Bolesławiec i ich przeciętny obrót miesięczny.
Kat. II Galusiński Kazimierz Restauracja “Kuchmistrz Polski” ul. 1-go Maja 1 obrót 350.000 zl
Kat. III Kubaczewski Teodor Restauracja “Bydgoszczanka” ul. Gen. Sikorskiego 1 obrót 250.000 zł
Kat. III Mężyk Tadeusz Restauracja – Hotel Plac Linanowskiego obrót 195.000 zł
Kat III Choma Aleksander Restauracja, Raciborowice obrót 270.000 zł
Kat. IV Gębusia Józef Restauracja “Pod bocianem” Plac Limanowskiego 6 obrót 150.000 zł
Kat. IV Pilichowski Henryk Restauracja “Warszawianka” ul. Daszyńskiego 29 obrót 150.000 zl
Kat. IV Juraszek Jan “Zakopane” ul. Generała Świerczewskiego obrót 150.000 zł
Kat. IV Kowalska Anna Kawiarnia ul. 3-go Maja obrót 150.000 zł
Kat. IV Porębska Helena “Bar-Lucynka” 1-go Maja obrót 150.000 zł
Kat. IV Padewski Jan “Jugosławia” ul. Cmentarna obrót 149.000 zł
Kat. IV Grzyb Wieczysław “Repatriant” ul. Gen. Świerczewskiego obrót 78.000 zł
Kat. IV Talar Marian “Lech” Gen. Świerczewskiego obrót 150.000 zł
Kat. IV Bargiel Agnieszka Restauracja ul. Popławskiego obrót 89.000 zł
Kat. IV Holka Zygmunt Kawiarenka ul. Daszyńskiego obrót 81.000 zł
Kat. IV Łapczyńska Natalia kawiarnia „Moja maleńka“ Daszyńskiego obrót 50.000 zł
Kat. IV Twardowska Zuzanna Cukiernia ul. Adama Asnyka obrót 80.000 zł
Kat. IV Besser Franciszek Dworzec Kolejowy obrót 43.000 zł
Kat. IV Wróbel Józef Kawiarnia ul. Hanki Sawickiej obrót 83.000 zł.
Kat. IV Ilczyna Bronisława Restauracja Bolesławice obrót 93.000 zł
Kat. IV Jonak Andrzej Restauracja Paric obrót 117.000 zł
Kat. IV Tomczak Franciszek Restauracja Osieczów obrót 110.000 zł
Kat. IV Babicki Franciszek Restauracja Grolichów obrót 60.000 zł
Kat. IV Indulski Zygmunt Restauracja powiat Bolesławiec obrót 49.000 zł
Kat. IV Olejowski Antoni Restauracja Grodów obrót 49.000 zł
Kat. IV Studlik Władysław Restauracja Zebrzydowa obrót 39.000 zł
Kat. IV Gertner Stanisław Restauracja Ulinów obrót 45.000 zł
Kat. IV Perkowska Zofia Kawiarenka ul. Daszyńskiego obrót 70.000 zł.
Kat. IV Matyjewicz Józef Restauracja Grolichów obrót 150.000 zł
Podpisali: Zarząd Powiatowego Zrzeszenia Gastronomicznego w Bolesławcu, sekretarz Gebusua J. prezes Pilichowski H.

09.12.1947
Sprawozdanie opisowe za miesiąc listopad 1947 do Wojewódzkiego Komitetu PPR Wydział Organizacyjny we Wrocławiu.
1. Sytuacja polityczna: na terenie powiatu Bolesławiec sytuacja polityczna przedstawia się dosyć dobrze. Wypadków wystąpień antyrządowych nie było. Praca i aktywność kół wiejskich i fabrycznych w miesiącu sprawozdawczym się zwiększyła dzięki zwiększonej opiece nad kołami przez prelegentów. Obsłużono 38 kol, 16 kół zostało nie obsłużonych z powodu braku lokomocji i odpowiednich prelegentów. Odbyły się 2 zebrania PPR i PPS na których jednogłośnie uchwalono rezolucje potępiające angielskich podżegaczy wojennych i prawicowych socjalistów, którzy idą na pasku imperializmu anglosaskiego. Współpraca z PPS w dołowych ogniwach PPS-u jest dobra, natomiast na szczeblu powiatowym kierownictwo PPS-u nie współpracuje należycie. (liczba członków PPS-u 520). Współpraca z SL jest dobra a szczególnie w dziedzinie Samopomocy Chłopskiej i zagadnień dotyczących wsi. Stronnictwo Demokratyczne 140 członków w powiecie, współpraca dobra. Samopomoc Chłopska dotychczas nie wywiązała się ze swego zadania w skutek nieodpowiednich ludzi na kierowniczych stanowiskach. Obecnie znajduje się w reorganizacji Zarządu Powiatowego oraz organizacji sieci i Zarządów Gminnych w terenie, wybory Gminnych Zarządów Samopomocy Chłopskiej przeprowadzone we wszystkich gminach.
2. Sytuacja gospodarcza: Gospodarze powiatu maja obecnie do dyspozycji około 3.000 koni i pewną ilość traktorów z T.O.R. Akcja siewna jest ukończona. Podatek gruntowy został wpłacony w 90%. W perspektywie stan gospodarczy wsi w powiecie znacznie się poprawi w miarę realizacji planu pracy Samopomocy Chłopskiej. Na rok 1948 po przez rozwój hodowli roślin przemysłowych, komasacji i klasyfikacji ziemi. W dziedzinie przemysłu na zakładach pracy jest zatrudnione ponad 3.000. Wskutek rozwoju wyścigu pracy, płace robotników się znacznie zwiększyły i warunki życiowe w dużym stopniu się poprawiły. Ostatnio zauważono masowe zadanie chłopów jak najszybszego przeprowadzenia akcji nadania aktów własności gospodarstw oraz klasyfikacji i geometryczny podział ziemi. Wymiana legitymacji partyjnych: otrzymano 1.000, wydano 349, wykluczono 73, wstrzymano na okres 3 miesięcy 147, mały staż partyjny 320.
Podpisał I-szy sekretarz Kom. Pow. PPR Pastusiak Stefan.

Wśród P.P.S.na naszym terenie nie odczuwa się żadnej działalności społecznej i kulturalnej a ludzie kierujący organizacją P.P.S. na terenie Powiatu Bolesławca zainteresowani są bardziej osobistymi interesami. S.L. znajduje się w kampanii umasowienia Z.S.Ch. ścisłej współpracy z P.P.R. S.D. wyraża swoją działalność w mieście na odcinku kulturalnym poprzez rożne odczyty i referaty.
C) Podziemne organizacje nie istnieją. Objawów sabotażu nie było. Zauważone rozpowszechnianie fałszywych i wrogich plotek, które po przez czynnik społeczny drogą uświadomienia zostały zdemaskowane. Probe tworzenia nowego P.S.L. nie istnieją. Stan na terenie Samorządu bez zmian. Zostały uzdrowione stosunki w poszczególnych Radach Gminnych po przez zmiany i dokoptowania nowych radnych. Główne zagadnienia, które stały na porządku dziennym Rady Powiatowej i Miejskiej było zatwierdzenie budżetu na rok 1948, realizacja dekretu o pomocy sąsiedzkiej oraz sprawy lokalne jak komunikacji, uzyskania rzeźni miejskiej od armii radzieckiej i akcja sanitarna czyli środków zdrowia.
Część 2
A) Sytuacja na terenie zakładów pracy jest dobra. Pełno produktywnych zakładów jest tylko dwa i to zakłady ceramiczne i kopalnie materiałów ogniotrwałych. Inne zakłady są w trakcie remontu i odbudowy a miedzy innemi Huta Wizów i Cementownia Podgrodzie. W Hucie Wizów zostały przeprowadzone wybory mężów zaufania i w swej odbudowie czyni duże postępy dzięki aktywności koła naszej partii, które liczy 84 członków. Na zakładach produktywnych plan został wykonany w 123%. Dyscyplina dobra i organizuje się masowy wyścig pracy.
B) Kolej dotychczas nie funkcjonowała należycie z powodu nienależytego rozkładu jazdy w związku z tym czynione są starania o zmianę rozkładu jazdy w celu usprawnienia transportu i lepszej łączności z Wrocławiem i Jelenią Górą. Most kolejowy na Bobrze w Bolesławcu został ukończony i w krotce zostanie puszczony w ruch i się znacznie przyczyni ku uzdrowieniu warunków komunikacyjnych. Kolejowy Komitet P.P.R. powziął inicjatywę aktywizacji i wzmocnienia dyscypliny pracy na koleji.

13.12.1947
Protokół spisany z posiedzenia Zarządu Kola P.P.S. przy Zarządzie Kwarcytów i Glin Ogniotrwałych w Bolesławcu. Obecność 16 członków – nieobecność innych została usprawiedliwiona. Posiedzenie zagaił Przewodniczący Koła podając zebranym treść apelu Pow. Kom. P.P.S – wzięcia udziału w manifestacji we Wrocławiu z okazji XXVII Kongresu P.P.S. Na zew ten zgłosiło się chętnych członków Koła 11 osób. Po czym wywiązała się krótka dyskusja w sprawie wyjazdu na Kongres. Na tym zebranie zakończono. Podpis sekretarz: Puchalska Stanisława, Przewodniczący: Gorczyca Stanisław.

28.12.1947
Protokół spisany przy Pow. Kom. PPR, zebranie rozpoczęto o godz. 11-tej, zakończono o 15.30.
Następujacy porządek dzienny:
1. Zagajenie
2. Odczytanie protokołu z ostatniego zebrania
3. Referat polityczny tow. Braszki
4. Dyskusja nad referatem
5. Sprawozdanie sekretarzy kół
6. Wolne wnioski
Tow. Pastusiak zagaił zebranie witając obecnych i dziękując za przybycie.
Protokół odczytał tow. Kalinowski, który został przyjęty bez zastrzeżeń.
Tow. Braszko wygłosił referat polityczny nadmieniając o konferencji londyńskiej. Kiedy imperializm zagrażał całemu światu i o pokonaniu faszyzmu, na konferencji londyńskiej omawiane były sprawy o pokoju i bezpieczeństwie świata, że Niemcy muszą eis stać narodem pokoju i muszą być rozbrojone i że granice Polski są ostateczne. W dyskusji nad referatem zabrał głoś tow. Burkiewicz, nadmieniając, że co do granic Polski na Nysie i Odrze to są zapewnione.
Tow. Pastusiak nadmienił żeby przeczyścić szeregi PPS i PPR i wspólnie pracować z bratnią partią. Tow. Braszko poruszył sprawy organizacyjne upominając sekretarzy kół żeby ankiety sprawozdawcze były na czas przesyłane, to jest do każdego 25-go każdego miesiąca i żeby każdy członek prenumerował gazety, żeby zebrania odbywały się chociaż 2 razy w miesiącu.
W wolnych wnioskach omówiono zwołać egzekutywę i omówić plan kursu dla sekretarzy kół i sekretarzy gmin, następnie zrobić odprawę sekretarzy kół w dniu 18.01.1948.
Natem zebranie zakończono i podpisano, protokołował tow. Kalinowski.


-----------------------------------------------------
Nazwa miejscowości i rodzaje pisowni w latach 1945-1947:

Otokolo Mühlbock Ołobok
Laskowice gm. Kotllinski Trebin
Alinów gm Krasiewice
Kraszowice Krasiewice Kroischwitz Kraszowice – Gmina
Grawiszów – Gmina Kraszowice
Nieschwitz – Niebylczyce Nibelczyce (w Warcie Boleslawieckiej w lewo 700m.) Gmina
Nowa Wieś - Neundorf
Nowa Neuen - Gmina Krasiewice
Nowogrodziec – Grodow, Grodno, Nowinburg, Naumburg a. Queis, Nowimburg
Laka - Wiesen ?Laskowice
Rożkowice
gm. Rozenka
Trzebin Kittlitztreben Trzebień
Miedzianow
Jasiernik Heiligensee Poswietne
Tomin
Kleszczowa Kliczków Klitschdorf - Gmina
Motyle, Motyle - Ober Neuhammer
Poddybiec
Grzmiaca Gremsdorf Gromadka na 100% Gmina
Wawrzeńczyce
Grolichów
Lwowiec – Rückenwaldau Wierzbowa gm. Grzmiaca
Paritz, Paric, Parzyce,
Model
Szklarowce gmina Czarna
Niskie Pole (?Kraśnik Dolny?) gm. Kotlicki Trebin
Zabłocie – Thiergarten
Krzemień
Lubków Libichow Liebichau
Wołdów Waldow Waldau Wykroty gm. Czarna
Czarna – Gmina
Stare Jasiowce Alt Jäschwitz Stare Jaroszowice
Podgrodzie ?(Groß Hartmannsdorf Raciborowice)
Hermanowice Gorne, Ober Groß Hartmannsdorf, Raciborowice Górne
Lejze (?Lyze)
Lisek gm. Kleszczowa
Kruszyn Wielki
Krzyzowa Lichenwaldau
1. Alt Jäschwitz Stare Jaroszowice, 2. Alt Warthau Warta Bolesławiecka, 3. Altöls Stara Oleszna, 4. Aschitzau Osieczów, 5. Aslau Osła, 6. Birkenbrück Brzeźnik, 7. Borgsdorf Stara Wieś, 8. Buchwald Buczek, 9. Bunzlau Bolesławiec, 10. Cäcilienhof früher: Meierslaune Droginia, 11. Dobrau Dobra, 12. Eckersdorf Bożejowice, 13. Eichberg Dąbrowa Bolesławiecka, 14. Fichtenhain Podkamień, 15. Friedrichsthal Wrotkowice, 16. Gersdorf a. Q. Gierałtów, 17. Giersdorf Żeliszów, 18. Gießmannsdorf Gościszów, 19. Gnadenberg Godnów, 20. Gremsdorf Gromadka, 21. Grenzhäuser Beszów, Ocice, 22. Greulich Grodzanowice, 23. Groß Gollnisch Golnice, 24. Groß Hartmannsdorf Raciborowice, 25. Groß Krauschen Kruszyn, 26. Günthersdorf Godzieszów, 27. Haidewaldau (Kr. Görlitz!) Zagajnik, 28. Hasenau Budków, 29. Heidehäuser Borowiany, 30. Heiligensee Poświętne, 31. Herrmannsdorf Kierżno, 32. Herzogswaldau Milików, 33. Hinterheide Pasternik, 34. Kalkbruch Pokłady, 35. Kittlitztreben Trzebień, 36. Klein Gollnisch Golniczki, 37. Klein Krauschen Kruszynek, 38 Mühlbock Ołobok, 39. Königswalde Dzięcioł, 40. Kosel Kozlów, 41. Kroischwitz Kraszowice, 42. Kromnitz Krępnica, 43. Langetreibe Długokąty
44. Lichtenwaldau Krzyżowa, 45. Liebichau Lubków, 46. Linden Lipiany, 47. Looswitz Łaziska, 48. Lorenzdorf Ławszowa, 49. Martinwaldau Szczytnica, 50. Mittlau Iwiny, 51. Modlau Modła, 52. Mühlbock Ołobok, 53. Naumburg a. Queis Nowogrodziec, 54. Neu Haidau Polanka, 55. Neu Jäschwitz Nowe Jaroszowice
56. Neu Warthau Wartowice, 57. Neuen Nowa, 58. Neuhammer Nowa Kuźnia, 59. Neuhammer a.Queis Swietoszów, 60. Neundorf Nowa Wieś, 61. Nieder Schönfeld Kraśnik Dolny, 62. Nieder Thomaswaldau Tomaszów Dolny, 63. Niederau Dolina, 64. Nieschwitz Niebylczyce, 65. Ober Groß Hartmannsdorf Raciborowice Górne, 66. Ober Mittlau Iwiny 67. Ober Schönfeld Krasnik Górny, 68. Ober Thomaswaldau Tomaszów Górny, 69. Ottendorf Ocice, 70. Ottilienhütte Huta, 71. Paritz Parzyce, 72. Possen Mierzwin, 73. Prinzdorf Przejęsław, 74. Rosenthal Różyniec, 75. Rothlach Rakowice, 76. Rückenwaldau Wierzbowa, 77. Schnellenfurt Bronowiec, 78. Schöndorf Wesoła 79. Schwiebendorf Swieborowice, 80. Seifersdorf (heute zu Lauban) Mściszów, 81. Siegersdorf Zebrzydowa, 82. Strans Pstrąże, 83. Thiergarten Zabłocie, 84. Thommendorf Tomisław, 85. Tiefenfurt Parowa, 86. Tillendorf Bolesławice, 87. Torfhäuser Smogorsko, 88. Tschirne, Tonhain (ab 1937) Czerna, 89. Ullersdorf a. Q. Oldrzychów, 90. Urbanstreben Parkoszów, 91. Uttig Otok, 92. Viehweg Pamięcin, 93. Waldau (OL) Wykroty, 94. Waldvorwerk Laskowice, 95. Wehrau Osiecznica, 96. Wenigtreben Trzebień Mały, 97. Wiesau Łąka, 98. Wolfshayn Wilczy Las,


1. Beszów, Ocice Grenzhäuser, 2. Bolesławice Tillendorf, 3. Bolesławiec Bunzlau, 4. Borowiany Heidehäuser, 5. Bożejowice Eckersdorf, 6. Bronowiec Schnellenfurt, 7. Brzeźnik Birkenbrück, 8. Buczek Buchwald, 9. Budków Hasenau, 10. Czerna Tschirne, Tonhain (ab 1937), 11. Dąbrowa Bolesławiecka Eichberg, 12. Długokąty Langetreibe, 13. Dobra Dobrau, 14. Dolina Niederau, 15. Droginia Cäcilienhof früher: Meierslaune. 16. Dzięcioł Königswalde, 17. Gierałtów Gersdorf a. Q., 18. Godnów Gnadenberg, 19. Godzieszów Günthersdorf, 20. Golnice Groß Gollnisch, 21. Golniczki Klein Gollnisch, 22. Gościszów Gießmannsdorf, 23. Grodzanowice Greulich, 24. Gromadka Gremsdorf, 25. Huta Ottilienhütte, 26. Iwiny Mittlau, 27. Iwiny Ober Mittlau, 28. Kierżno Herrmannsdorf, 29. Kliczków Klitschdorf, 30. Kozlów Kosel, 31. Kraśnik Dolny Nieder Schönfeld, 32. Krasnik Górny Ober Schönfeld, 33. Kraszowice Kroischwitz, 34. Krępnica Kromnitz, 35. Kruszyn Groß Krauschen, 36. Kruszynek Klein Krauschen, 37. Krzyżowa Lichtenwaldau, 38. Łąka Wiesau, 39. Laskowice Waldvorwerk, 40. Ławszowa Lorenzdorf, 41. Łaziska Looswitz, 42. Lipiany Linden, 43. Lubków Liebichau, 44. Mierzwin Possen, 45. Milików Herzogswaldau, 46. Modła Modlau, 47. Mściszów, Seifersdorf (heute zu Lauban), 48. Niebylczyce Nieschwitz, 49. Nowa Neuen, 50. Nowa Kuznia Neuhammer, 51. Wartowice Neu Warthau, 52. Nowa Wieś Neundorf, 53. Nowe Jaroszowice Neu Jäschwitz, 54. Nowogrodziec Naumburg a. Queis, 55. Ocice Ottendorf, 56. Oldrzychów Ullersdorf a. Q., 57. Obołok Mühlbock, 58. Osiecznica Wehrau, 59. Osieczów Aschitzau, 60. Osła Aslau, 61. Otok Uttig, 62. Pamięcin Viehweg, 63. Parkoszów Urbanstreben, 64. Parowa Tiefenfurt, 65. Parzyce Paritz, 66. Pasternik Hinterheide, 67. Podkamień, Fichtenhain, 68. Pokłady Kalkbruch, 69. Polanka Neu Haidau, 70. Poświętne Heiligensee, 71. Przejęsław Prinzdorf, 72. Pstrąże Strans, 73. Raciborowice Groß Hartmannsdorf, 74. Raciborowice Górne Ober Groß Hartmannsdorf, 75. Rakowice Rothlach, 76. Różyniec Rosenthal, 77. Smogorsko Torfhäuser
78. Stara Jaroszowice Alt Jäschwitz, 79. Stara Oleszna Altöls, 80. Stara Wieś Borgsdorf, 81. Swieborowice Schwiebendorf, 82. Szczytnica Martinwaldau, 83. Świętoszów Neuhammer a.Queis, 84. Tomaszów Dolny Nieder Thomaswaldau, 85. Tomaszów Górny Ober Thomaswaldau, 86. Tomisław Thommendorf, 87. Trzebień Kittlitztreben, 88. Trzebień Mały Wenigtreben, 89. Warta Bolesławiecka Alt Warthau, 90. Wesoła Schöndorf, 91. Wierzbowa Rückenwaldau, 92. Wilczy Las Wolfshayn, 93. Wrotkowice Friedrichsthal, 94. Wykroty Waldau (OL), 95. Zabłocie Thiergarten, 96. Zagajnik Haidewaldau (Kr. Görlitz!), 97. Zebrzydowa Siegersdorf, 98. Żeliszów Giersdorf.

!! Błędy????? 1945 przybycie pierwszego transportu przesiedleńców z Drohobycza na tereny powiatu Bolesławiec; wieś i garnizon w Pstrążu przejmują wojska sowieckie, ludność zostaje wysiedlona; tereny dzisiejszej gminy podzielono pomiędzy dwie administracyjnie odrębne jednostki: gmina Kraszowice, obejmująca 12 gromad: Bolesławice, Bożejowice, Brzeźnik, Dobra, Kraszowice, Mierzwin, Nowa, Nowe Jaroszowice, Ocice, Otok, Rakowice; gmina Trzebień, obejmująca 15 gromad: Chociszowice, Dąbrowa Bolesławiecka, Golnice, Kozłów, Kraśnik Dolny, Kraśnik Górny, Kraśnik Dolny, Lipiany, Łąka, Nowa Wieś, Parkoszów, Pstrąże, Stara Oleszna, Trzebień i Trzebień Mały;
1946 w Rakowicach, Bożejowicach i Otoku osiedlają się rodziny ze Lwowa, Buczacza oraz z miejscowości Deltak i Prnjavor?????????? Niesprawdzone…..sprawdzic (bylo wiecej gmin)

Die Landgemeinde Warta Bolesławiecka umfasst 11 Ortsteile (deutsche Namen bis 1945)[2]mit einem Schulzenamt:Iwiny (Mittlau)
Iwiny-Osiedle (Ober Mittlau)
Jurków (Georgenthal)
Lubków (Liebichau)
Raciborowice Dolne (Nieder Groß Hartmannsdorf)
Raciborowice Górne (Ober Groß Hartmannsdorf) Szczytnica (Martinwaldau)
Tomaszów Bolesławiecki (Thomaswaldau)
Warta Bolesławiecka (Alt Warthau)
Wartowice
Wilczy Las (Wolfshayn)

------------------------------------------------------------

Budowle siedziby zakłady:
Ogrodowa Zakład Fotograficzny – Świetlica UB do 1946?
Budynek poczty – dom noclegowy PUR, dawne wiezienie niemieckie?
MDK – PUBP
Budynek ZOW (Związek Osadników Wojskowych)
Rzeźnia - Armii Czerwonej
Budynki również o charakterze przemysłowym w posiadaniu wojsk radzieckich
a) 94 przejmie w 1948 Wizów
b) 22 przejma Kwarcyty w 1948
Do końca 1947 wyremontowano 17 budynków a częściowo wyremontowano 20
Plan połączenia gazociągów: ul. Żymierskiego, Rynek pod tunel do ulicy Generała Sikorskiego, ul. Kubika, ul. Tarnopolska, w 1947 gazu nie było

-----------------------------------------------------------------

Nazwa ulic:
Plac Limanowskiego, Rynek, Ring
Marszałka Stalina, Stalina
Słowackiego (Hanki Sawickiej?)
Żymierskiego / Karola Miarki
Gen. Sikorskiego
Tarnopolska
?Bahnhofstr. – Kolejowa, Dzierżyńskiego, Daszyńskiego
Roli Żymierskiego
Popławskiego, Okrzei, Damaschke Ring, Damaszkeryng

***
Spis ulic z glosowania ludowego:
Obwód południowy nr. 2
1. Rudolfplaz
2. Rothlacherstrasse
3. Burghlenerstrasse
4. Obermühlenstrasse
5. Topolowa
6. Angelweg
7. Mała
8. Piaskowa
9. 1-go Maja
10. Damaschkering
11. Szopena
12. Kubika
13. Kutuzowa
14. Stalina
15. Cmentarna
16. Garncarska
17. Wilhelmstrasse
18. Salamenstrasse
19. Friedrichstrasse
20. Woltendorfstrasse
21. Neisestrasse
22. Holteinstrasse
23. Kościelna
24. 3-go Maja
25. Zielna
26. Złotoria
27. Forwegstrasse
28. Johanerstrasse
29. Guttemplerweg
30. Kreuzweg
31. Łasicka
32. Gancelstrasse
33. Jaskowicka
34. Moltkestrasse
35. Plac Ewangielicki
36. Krakowska
37. Warszawska
38. Tarnopolska

Obwód połnocny nr.1
1. Tylinowska
2. Roli-Żymierskiego
3. Słowackiego
4. Jakoba
5. Teatralna
6. Kolejowa
7. Mickiewicza
8. Aleja Partyzantów
9. Polna
10. Boleslawa Chrobrego
11. Karlstrasse
12. Menzelstrasse
13. Amalienstrasse
14. Schprotauerstrasse
15. Szwedzka
16. Auenweg
17. Lindenstrasse
18. Niedermühlenstrasse
19. Limanowskiego
20. Ogrodowa
21. Plac Klasztorny
22. Fabryczna
23. Lipowa
24. Teichstrasse


----------------------------------------------------------------

Klęska suszy w 1948
Nazwisko Kosiba Bronisław pojawia się w Bolesławcu 20.11.1948 na zebraniu Międzypartyjnym PPR i PPS.


Gospodarstwa:
Administracja Zespołu

Gospodarstwo Bolesławiec
Gospodarstwo Kruszyn
Gospodarstwo Głębokie
Gospodarstwo Lubiechów
Gospodarstwo Łąkawice
Gospodarstwo Miedzianów
Gospodarstwo Modlin
Gospodarstwo Ołdrzychów
Gospodarstwo Osłowo
Gospodarstwo Rożkowice
Gospodarstwo Szara Zaruda
Gospodarstwo Szczytnica
Gospodarstwo Tomaszów
Gospodarstwo Warta Bolesławiecka
Gospodarstwo Wilczy Las
Gospodarstwo Żelczów

Zakład Rolny Suszki
Zakład Rolny Kraśnik Dolny
Zakład Rolny Kruszyn
Zakład Rolny Parowa

Materiał z 1948, poza tematem, tylko do uzupełnienia sytuacji

09.01.1948
Sprawozdanie odpisowe Kom. Pow. P.P.R. w Bolesławcu za m-c Grudzień 1947 r. Sytuacja polityczna w powiecie. Nastroje ludności w stosunku do wydarzeń ogólnokrajowych i międzynarodowych jest pozytywne o czym świadczą uchwalone rezolucje na wiecach chłopów i robotników gmin Gromadka, Kleszczowa, Nibelczyce, Trzebin. Potępiając zdrajcę narodu polskiego St. Mikołajczyka oraz imperialistyczno-zaborczą politykę anglosasów na czele z Trumanem, Marszalem i Zbowinem. Kampania antyspekulacyjna została przeprowadzona przez czynniki społeczne z poparciem świadomej części społeczeństwa powiatu dając w dużym procesie pozytywne wyniki.
Współpraca ze Stronnictwem Demokratycznym.
W miesiącu sprawozdawczym przeprowadzono wybory do Powiatowego Zarządu Związku Samopomocy Chłopskiej wspólnie z S.L. i P.P.S. Wybory zostały przeprowadzone wspólnego porozumienia z S.L. przy ustaleniu kandydatów do zarządu, natomiast Komitet Powiatowy P.P.S. nie starał się uzgodnić pomyślnie kwestie kandydatów do zarządu, żądając czołowe kandydatury w zarządzie, na co P.P.R. i S.L. nie zgodzili się ale w związku z tym Kom. Pow. P.P.S. mając najmniejszą liczbę delegatów na zjazd powiatowy z powodu słabej pracy i organizacji w terenie wywołał członków P.P.S. delegatów, którzy opuścili salę wyborczą. Wybory odbyły się bez odziału P.P.S. za co winę ponosi Kom. Pow. P.P.S. Współpraca z P.P.S.


Mogło tak być.


Z 18 tej Śląskiej Dywizji Piechoty w Bunzlau stacjonował:
51 Pułk Piechoty. w koszarach Tannenberger po lewej stronie
18 Pułk Artylerii w koszarach Blücher po prawej stronie
3 Pułk (Wydział Policji SS). Pułk Artylerii Policyjnej * 6.5.1940 przy Szkole Artylerii Jüterbog; 9.8.1940 do dywizji (oddział zapasowy Bunzlau) I.-IV. Oddział.

Volkssturm-Bataillon 21/7 / Szturm Ludowy Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Pstrąże pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Wierzbowa pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Modła pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Ławszowa pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Milików pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Raciborowice pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Osieczów pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Oldrzychów pow. Bunzlau
Volkssturm-Bataillon Mały Trzebień pow. Bunzlau

Generał dywizji Richard Kotz ur. 12 września 1886 w Wykrotach, Bunzlau

Obozy
Bunzlau
Nazwa: Obóz pracy przymusowej dla Żydów (obóz dla kobiet)
Obszar obecnie: Polska, województwo dolnośląskie, powiat bolesławiecki
Otwarcie: Początek 1942
Zamknięcie: 1944
Więźniowie, Płeć: kobiety
Wykorzystanie więźniów: Firma Hubert Land
Rodzaj pracy: Prace kuchenne i magazynowe

Bunzlau
Nazwa: Obóz pracy przymusowej dla Żydów (obóz męski)
Obszar dzisiaj: Polska, województwo dolnośląskie, powiat bolesławiecki
Otwarcie:czerwiec 1941
Zamknięcie: maj 1944 Obóz pracy przymusowej dla Żydów został przejęty przez obóz koncentracyjny Groß Rosen jako dowództwo Bunzlau I
Więźniowie, płeć: mężczyźni
Wykorzystanie więźniów: Firma Hubert Land
Rodzaj pracy: budowa baraków, produkcja mebli magazynowych i makiet lotniczych

Bunzlau
Nazwa: Podobóz obozu koncentracyjnego Groß-Rosen (obóz I)
Obszar obecnie: Polska, województwo dolnośląskie, powiat bolesławiecki
Otwarcie: maj 1944
Zamknięcie: Więźniowie zostali ewakuowani do obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora 12 lutego 1945 r. Chorzy pozostali w obozie.
Wykorzystanie więźniów: Firma Hubert Land, konstrukcje drewniane
Budowa baraków, obróbka drewna, w tym produkcja makiet lotniczych
Willy Michael SS-Hauptsturmführer (??) CO AL Bunzlau I, ewakuacja CO AL Bunzlau

Podobóz Groß-Rosen Bunzlau I.
Zatrudniający: Focke-Wulf-Flugzeugbau GmbH Bremen i inni. Wielkość kolumny 700 do 850 żydowskich mężczyzn. Początek ewakuacji, 11 lutego 1945. zdolni do marszu więźniowie w kierunku Görlitz. Chorzy więźniowie pozostali w obozach Bunzlau I i II. Około 150 chorych więźniów zostało wyzwolonych przez Armię Czerwoną 12 lutego. Maszerująca kolumna dociera do Saksonii pod Görlitz. Dalsza trasa jest oznaczona przez Chemnitz - Lipsk - Halle - Obóz koncentracyjny Dora-Mittelbau. Trasa nie została jeszcze potwierdzona. Dalsza ewakuacja 25 marca 1945 r. W obozie koncentracyjnym Dora-Mittelbau zarejestrowano 541 przetrwałach marsz z Bunzlau I. Stamtąd pewnie wszyscy więźniowie musieli dalej maszerować do Bergen-Belsen. Koniec / Wyzwolenie. W obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen w kwietniu 1945 r. zarejestrowano 43 ocalałych i uwolnionych. Trzech innych ocalałych podało, że zostali ewakuowani do Bergen-Belsen z obozu koncentracyjny Dora-Mittelbau.
Komando robocze z Rauscha (Ruszów) (76) podlegało podobozowi Bunzlau I. To komendo było włączone do ewakuacji 26 lutego 1945.

Bunzlau
Nazwa: Podobóz obozu koncentracyjnego Groß-Rosen (obóz II)
Obszar obecnie: Polska, województwo dolnośląskie, powiat bolesławiecki
Otwarcie: Połowa 1944
Zamknięcie: Ewakuacja więźniów 11 lutego 1945 r. do obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora
Więźniowie, Płeć: Mężczyźni
Wykorzystanie więźniów, rodzaj pracy: Praca dla przemysłu lotniczego w przędzalni i tkalni Concordia
Oswald Hartung SS Oberscharführer CO AL Bunzlau II

Podobóz Groß-Rosen Bunzlau II.
Operator Focke-Wulf-Flugzeugbau GmbH Brema.
Wielkość kolumny Około 650 mężczyzn, więźniów politycznych. Początek ewakuacji 11 lutego 1945: Maszerujący więźniowie w kieruneku Görlitz. Chorzy więźniowie pozostali w obozie
Obóz Bunzlau I i II i zostały wyzwolone 12 lutego przez Armię Czerwoną. Marsz do 15 marca 1945 r. Görlitz - Bautzen - Kamenz - Großenhain - Riesa - Oschatz - Wurzen - Eilenburg - Halle. Stan z podobozów koncentracyjnych 533. Dalsza ewakuacja z Eisleben - Nordhausen (koszary Boelcke). Podczas marszu zginęło 155 więźniów. 16 marca 1945: zarejestrowano 441 ocalałych. 33 lub 36 z nich zginęło w obozie. Niektórzy więźniowie byli następnie ewakuowani do Bergen-Belsen.
Koniec / Wyzwolenie 15 kwietnia Wyzwolenie obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen.

Podobóz Groß-Rosen Kittlitztreben (Trzebień).
Zatrudniający: Muna Kittlitztreben, firma Stein & Teer. Wielkość kolumny 1200 żydowskich mężczyzn, głównie Polaków i Węgrów. Ewakuacja rozpoczyna się 9 lutego 1945 r.: marzec przez Bunzlau do Görlitz.
Marsz na ziemiach saskich Do 28 lutego 1945: Marsz na trasie Königshain - Weißenberg - Bautzen - Pulsnitz - Langebrück - most autostradowy
Drezno – Weistropp – Hühndorf – Blankenstein; 1 marca: Neukirchen (6 zgonów), 2-12 marca: Krummenhennersdorf (przerwa marcowa, 16 zgonów). 12/13. marzec: Langhennersdorf (9 zgonów). 13 marca: Bockendorf – Flöha – Erdmannsdorf (cztery zgony). 14 marca: Dittmannsdorf - Gornau – Weißbach. 15-17 marca Kemtau - Burkhardsdorf - Adorf (9 zgonów). 17/18. marzec: Erlbach-Kirchberg (sześć zgonów) – Lichtenstein. 19 marca: Zwickau - Königswalde - Lauterbach (9 zgonów). 21 marca 1945: Mannichswalde (pięć zgonów).
Dalsza ewakuacja 22 marca 1945, Kauern (pięć lub sześć zgonów). 26 marca: Gera / Zwötzen - Oberröppisch - Weißig – Markersdorf – Saara.
27-29 marca: Eineborn – Ottendorf. 29 do 31 marca, Altendorf (jedna śmierć). 2 kwietnia, Milda (jedna śmierć) - marsz do Buchenwaldu. 4 kwietnia, przybycie 746 więźniów do Buchenwaldu. W marszu zginęło ponad 65 osób. 7 kwietnia większość więźniów została ewakuowana, dalszym marszem śmierci. Koniec / Wyzwolenie. 11 kwietnia 1945 w obozie koncentracyjnym Buchenwald

Podobóz Groß-Rosen Aslau (Osla)
Zatrudniający: Focke-Wulf-Flugzeugbau GmbH Brema. Wielkość kolumny: 545 mężczyzn, więźniów politycznych z ośmiu krajów europejskich. Początek ewakuacji 10. – 12. luty 1945: marsz nad Bunzlau i Lauban do Görlitz. Marsz na ziemiach saskich od 17 lutego 1945 r. marsz na Königshain - Weißenberg - Bautzen - Crostwitz do Kamenz. 18./19. Luty 1945, Grossenhain został osiągnięty w nocy. 19 lutego 1945, przeprawa przez Łabę, w Riesie, marsz dalej w kierunku Oschatz. Po przekroczeniu Łaby zmniejszono prędkość marszu i robiono dłuższe przerwy. 20-25 lutego 1945, został przekroczony Wurzen. Do końca lutego 1945: Via Eilenburg - Krostitz – Delitzsch, przekroczono granicę państwową Saksonii. Dalsza droga prowadziła przez Brehna - Eisleben – Sangerhausen - Berga (obecnie Berga-Kelbra). 16 marca 1945: 487 ocalałych z marszu zliczono i zarejestrowano w Boelcke-Kaserne Nordhausen (obóz koncentracyjny Dora-Mittelbau). Koniec / Wyzwolenie. Ocalałych przewieziono pociągiem do Bergen-Belsen. Liczba wyzwolonych nie jest znana.


Wisau - Obóz pracy przymusowej / komandos (obóz męski). Otwarcie - kwiecień 1941, zamknięcie - lipiec 1944. Deportacje: więźniowie zostali przeniesieni do obozu koncentracyjnego Groß Rosen (komando Bunzlau), chorzy do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Płeć: mężczyźni. Wykorzystanie więźniów w Berg- und Hütten AG, Firma Kemna-Lenz, Vetter u. Weder, Firma Glatzer Bau-Ring, Firma Heinke, Firma Humboldt, Firma Jeche. Rodzaj pracy: wytop miedzi, praca na autostradzie 29 (obecnie A4). W okolicy było 16 obozów pracy przymusowej. Podobóz obozu koncentracyjnego Groß-Rosen numer 739. Lokalizacja Wiesau / Laka. Otwarcie wrzesień 1944 (pierwsza wzmianka). Zamknięcie w styczniu 1945 (ostatnia wzmianka). Więźniowie. Płeć: kobiety. Wykorzystanie więźniów w firmie Küppers, rodzaj pracy: praca w fabryce amunicji

Karl Villwock SS Oberscharführer CO AL Bunzlau CO AL Rauscha
Izydor Silbiger (25.09.1910 w Oświęcimiu) Kapo w Bunzlau skazany na śmierć 09.04.1948 w Bytomiu (stracony 29.10.1948 w Bytomiu)
Walter Steuer, ur. 1.06.1908 r., kapo żydowski w KL Gross-Rosen – K-do Bunzlau, wydany ze strefy brytyjskiej do Polski 28.08.1946 r., skazany w Legnicy 24.03.1947 na 3 lata, zwolniony 28 / 03/1949.

Rozdrobnione niemieckie kolumny piechoty, czołgi, a przede wszystkim kolumny zaopatrzenia zostały w dużej mierze rozbite w lasach między Chojnowem i Zimna Woda przez sowiecki 7. Korpus Pancerny Gwardii i piechotę z 52. Armii. Resztki oddziałów niemieckich osadziły się na południe w kierunku Złotoryi. Droga do Bunzlau była wolna dla sowieckiego 7. Korpusu Pancernego Gwardii. W międzyczasie na północ od niej 52 Brygada Pancerna (6 Korpus Pancerny / 3 Armia Pancerna) wykorzystała okazję do przyspieszenia, nacierając na zachód Miasta Chocianów i Chojnów, zostały zajęte przez sowiecki 78. Korpus Strzelców i 9. Korpus Zmechanizowany 10 lutego po walkach ulicznych.

Przełamania na linii niemieckiej w pierwszych dniach ofensywy wyznaczyły sowieckie linie ataku: Chojnów – Bunzlau – Nowogrodziec nad Kwisą na Görlitz oraz Zieloną Górę – Lwówek na Lubań. Na północ od lasu linia biegła od Przemkowa – Szprotawa – Żagań – Żary do Forst – Sommerfeld. Niemieckie oddziały wycofały się tam za Bóbr.

Szybkie opancerzone siły radzieckie 17. Zmechanizowanej Brygady Gwardii (6 Korpus Zmechanizowany Gwardii) pod dowództwem pułkownika Leonida Czurilowa ruszyły z Przemkowa w kierunku północno-zachodnim 11 lutego, ominęły szeroko miasto Szprotawę i 35 km na południe od Nowogrodu Bobrzańskiego nad wodociągami, tamę w pobliżu Gorzupii . Jednostka natychmiast utworzyła przyczółek. Radziecka 4. Armia Pancerna pod dowództwem generała Leljuszenko była wiodącą armią na całym froncie w wyścigu na zachód. Jednostki 3. Armii Pancernej Gwardii konkurenta gen. Pawła S. Rybałko stanęły tego samego dnia nad Bobrem, ale ze względu na bieg rzeki około 20-30 kilometrów dalej na wschód. Częste flanki czołowej armii pancernej doprowadzały jednak do niebezpiecznej sytuacji.

Oddziały szturmowe szły dalej na zachód w ciągu najbliższych kilku dni, pomimo trudnego terenu leśnego dotarły aż do Kwisy. Czego dokonać oddziały pancerne generała Rybałko nie były w stanie.. Strzelcy sowieckiego 48 Korpusu Strzelców (52 Armia) 10 lutego przeprawili się przez rzekę Bóbr między Górnym Lesznem a Bunzlau i przeprawili się Bobrem, sprytne otwarcie zapory na Bobrze w górnym biegu rzeki doprowadziło do kilkukrotnego zniszczenia radzieckich ciężkich mostów pontonowych przez niemieckich pionierów i tym samym opóźniło natarcie o kilka dni. Chociaż jednostki niemieckie cofając się przez szybkie tempo odwrotu zostały rozdrobnione, pozostał cel utrzymania pozycji obronnej nad Bobrem. Ponadto niemieckie jednostki pod dowództwem gen. Adolfa Bordihna miały w swoich rękach sekcję Żagań-Bunzlau – 12 lutego 21. Dywizja Pancerna z rejonu Kostrzyńskiego przybyła w celu wzmocnienia korpusu czołgów „Wielkie Niemcy”. Rozległy las między dwoma miastami stał się schronieniem dla kilku niemieckich grup bojowych.

6. Dywizja Grenadierów Ludowych, nowo utworzona wraz z jednostkami Volkssturmu, wycofała się łukiem z Chojnowa do Bunzlau, wielokrotnie biorąc udział w walkach odwrotowych przeciwko nadchodzącej 53. Brygadzie Pancernej Gwardii. W mieście powiatowym oddziały dywizji niszczycieli czołgów 1183, zostały wzmocnione nowymi czołgami "Hetzer". Brak koordynacji z sąsiednimi jednostkami (w sąsiedniej wsi stal nienaruszony oddział przeciwlotniczy, bez prawa brania udziału w walce), jak i niespodziewane opuszczenie przez batalion policji pozycji na północ od Bunzlau spowodowało walkę grenadierów ludowych na przegranej pozycji. Przełom nastąpił 12 lutego i doprowadził do zajęcia miasta przez sowietów. Wieczorem, to zwycięstwo, w Moskwie przywitała nowa tradycja - 20-krotne salwy z 224 armat.

12 lutego, na południe od Bunzlau, cały 6. Korpus Pancerny Armii Czerwonej przekroczył Bóbr, pomimo, ze niemieckie lotnictwo przeprowadzało ciągłe ataki samolotami szturmowymi. Korpus otrzymał od Koniewa rozkaz zajęcia miasta Görlitz.
Sprowadzanie najlepszych jednostek Koniewa ze wschodu przerwało na kilka dni natarcie na Görlitz. Radziecka 53. Brygada Pancerna Gwardii, posuwająca się w kierunku Lauban, dotarła wieczorem 13-go lutego do Nowogrodźca, brała udział w dwudniowych bitwach przeciwko 6. Dywizji Grenadierów Ludowych. Przeprawa przez rzekę została ponownie uniemożliwiona według tego samego schematu - otwierając w odpowiednim czasie śluzy w górnym biegu.

W południe 9 lutego wysunięte jednostki oddziału dotarły do rzeki Bóbr. Nasi strzelcy maszynowi zdołali przejąć mały przyczółek w rejonie Stara Oleszna, ale nie było tam żadnych nadających się do użytku przepraw przez rzekę. Ofensywa musiała zostać tymczasowo zawieszona. Zorganizowałem rekonesans przepraw. Wszystkie mosty zostały wysadzone przez nieprzyjaciela, zanim jeszcze nasze jednostki się zbliżyły, a bród był nieprzejezdny. W celu przywrócenia przepraw należało się spodziewać posiłków z jednostek saperów korpusu. Do 13 lutego nasz oddział walczył na pobliskim podejściu do rzeki Kwisa pod Kierżno. Wywiad donosił, że wszystkie przeprawy zostały tu wysadzone, ale mimo to batalionom karabinów maszynowych udało się zdobyć przyczółek na zachodnim brzegu rzeki, niedaleko Nowa Wieś. Pionierskie oddziały, przy wsparciu głównych sił, utrzymały go do czasu przywrócenia przeprawy. 13 lutego był dla mnie szczególnie pamiętny. Oddziały jednostki korpusu zajęły z marszu Dobra, gdzie nieco później znajdowała się nasza kwatera główna i wypędziły wroga z miasta i Tillendorf (Bolesławice). Walki toczyły się kilka kilometrów na zachód od Bunzlau, Bunzlau... To jedno z wielu miejsc w Europie związanych z dawną rosyjską świetnością militarną. Zimą 1945 r. uderzające ostrzały naszych czołgów przeszły tamtędy, gdzie wojska rosyjskie deptały po piętach armii napoleońskiej w 1813 r. Wielki rosyjski dowódca M. Kutuzow zmarł 28 kwietnia w Bunzlau. Losy wojskowe dały mi też okazję do złożenia ukłonu pamięć dowódcy. Po raz pierwszy było to podczas bitwy. Droga ze Śląska do Saksonii doprowadziła nas do wioski Tillendorf koło Bunzlau. Czas naglił. Czołgi z nietłumionymi silnikami czekały na wyjazd na zachód. Z odsłoniętymi głowami przed pociemniałym z czasem pomnikiem, przysięgliśmy naszymi militarnymi czynami upamiętnić chwałę rosyjskich żołnierzy. Drugi raz znalazłem się w tych miejscach tuż po zakończeniu wojny. Następnie odwiedziłem muzeum Kutuzowa w Bolesławcu. Do tego czasu odwiedziło go już ponad sto tysięcy żołnierzy radzieckich. Szczególne emocje wzbudziły eksponaty w pokoju, w którym Michaił Illarionowicz Kutuzow spędził ostatnie minuty. Liczne autografy słynnych bohaterów wojennych – sowieckich generałów, oficerów i żołnierzy zostały wpisane do księgi gości, w której również zostawiłem notatkę. W wydzielonej sali muzeum przechowywano kilkadziesiąt wieńców z jednostek wojskowych. Żołnierze Armii Czerwonej, którzy uwolnili Europę od faszyzmu, oddali hołd rosyjskiemu patriotowi i dowódcy. Gdy jednostki naszego 6. Korpusu Pancernego Gwardii dotarły do zachodniego brzegu rzeki Kwisa, na północ od Zebrzydowej, wróg przeprowadził kilka kontrataków piechoty przy wsparciu czołgów i artylerii, ale nasze jednostki posuwały się i nie było sposobu na ich zatrzymanie. Pod koniec miesiąca oddział, posuwając się w kierunku Görlitz, dotarł do Lubomierza.

Głogów, lewa strona Odry
„Tam nasza grupa bojowa „Śmierć czołgom”, a raczej wszystko, co z niej zostało, została załadowana na ciężarówki, które natychmiast zabrały nas do Bunzlau nad rzeką Bóbr; Rosjanie już tam dojeżdżali. Po przejściu przez most przez Bóbr kazano nam stanąć w defensywie niedaleko składu żywności Wehrmachtu i to bez dział i bez czołgów. Ogromny magazyn żywności został opuszczony, a my wraz z przedstawicielami ludności cywilnej zrobiliśmy objazd. I byliśmy mile zaskoczeni bogactwem niesamowitych rzeczy - czekolada dla pilotów Luftwaffe, czekolada z nadzieniem, ciasteczka, butelki likieru i tak dalej. Wypychaliśmy kieszenie wszystkim, co mogliśmy; potem rozbiliśmy kilka butelek brandy i likieru o ścianę, żeby „iwany” ich nie dostały. Obładowani smakołykami szliśmy drogą i nagle usłyszeliśmy znajome salwy rosyjskich dział czołgowych. Nie mieliśmy wyjścia, aby się szybko wymknąć depczącym nam po piętach Rosjanom, musieliśmy rozstać się z naszymi trofeami. Ponieważ w ogóle nie mieliśmy dział przeciwpancernych, pozostało nam tylko uciec przez most nad Bobrem. Kilku oficerów stało na moście z pistoletami w pogotowiu i nie pozwoliło nam wejść na most, zmuszając nas do powrotu do miasta i jego obrony, walczyć z rosyjskimi czołgami karabinami. Ale my nie przyłączyliśmy się do tego głupiego rozkazu i schodząc nad rzekę, wykorzystaliśmy znajdujące się tam łodzie i spokojnie przepłynęliśmy na drugą stronę Bobru. Bunzlau został oddany tego samego dnia, most nad Bobrem został wysadzony w powietrze. Stało się to 11 lutego 1945 r. Grupa Bojowa Śmierć Czołgom i resztki 6. Dywizji Piechoty ponownie zebrane pod dowództwem kapitana Hünfelda, braliśmy udział w bitwach. Brzmi to wręcz niewiarygodnie, ale nawet Hitlerjugend, czyli 14-16-latkowie, zostali nam wysłani na pomoc, to było w wiosce niedaleko Zebrzydowej. Naprawdę nie chcieli, aby Rosjanie przejęli ich wioskę, ci chłopcy postanowili się pochwalić, jak dobrze zorganizowali tutaj obronę. Szczególnie dumni byli z działa przeciwlotniczego 8,8 cm, z którego zdążyli już ostrzelać kilka rosyjskich czołgów. Ale nikt nie traktował tych żółtodziobów poważnie. W nocy otrzymałem rozkaz przydzielenia ich do naszej osławionej obrony przeciwlotniczej. Chłopcy z wyraźną niechęcią przeciągnęli broń na kablu do stanowiska dowodzenia batalionu, gdzie przekazano ją naszej załodze bojowej. Stare, dobre, uniwersalne działo przeciwlotnicze 8,8 cm o dużej szybkostrzelności było bardzo przydatne podczas strzelania w horyzont, by pokonać wrogie czołgi. Czuliśmy się znacznie bezpieczniej, wiedząc, że mamy tak skuteczną broń z tyłu. Generalnie wzmocniono obronę Rzeszy, tak że Rosjanie musieli walczyć o każdy metr niemieckiego terytorium. Po południu byliśmy prawdopodobnie świadkami jednego z ostatnich ataków naszych samolotów nurkujących pod dowództwem pułkownika Rudela, najsłynniejszego z pilotów Ju-87 w całej II wojnie światowej. W wyniku tej operacji zniszczeniu uległa znaczna liczba rosyjskich czołgów, skoncentrowanych w rejonie Siegersdorf. Bombardowanie celowane przyniosło rezultaty: małe bomby trafiły w tę część czołgów, w której pancerz był cieńszy. Samochody natychmiast się zapalały i zostały zniszczone. Widzieliśmy kolumny czarnego dymu unoszące się w górę. W obronie małej wioski Zebrzydowa, jej dworca kolejowego, ważnego węzła komunikacyjnego, rzucono znaczne siły. Z resztek dywizji polowej Luftwaffe otrzymaliśmy posiłki i dodatkowo wsparcie czołgowe dla jednostek 4 Armii Pancernej. Przyjechała też rota tankietek produkcji czeskiej, zupełnie nowych, prawie prosto z warsztatów fabrycznych. W Zebrzydowej toczono walkę dosłownie o każdy dom. Uderzył mnie incydent przy wyjściu z Zebrzydowej, obszaru, którego broniliśmy my i kilku bojowników z dywizji polowej Luftwaffe. Była to wysadzana drzewami wiejska droga z rowami po obu stronach. Zgodnie z oczekiwaniami zobaczyliśmy zbliżających się, kucających rosyjskich piechurów. Bojownicy dywizji polowej Luftwaffe już mieli uciekać, najprawdopodobniej dlatego, że po raz pierwszy zobaczyli rosyjskich żołnierzy. Ale grożąc im bronią udało mi się przekonać ich, że nie uratuje ich ucieczka, a jedynie obrona. Gdy w okolicach Zebrzydowej dowiedzieliśmy się o przebiciu przednich oddziałów, rosyjskich jednostek pancernych, jedynym wyjściem dla nas było wycofanie się z ogarniętej pożarami wioski, której przez kilka dni uparcie broniliśmy. Wkrótce musieliśmy wziąć udział w obronie innej wsi, podejmując zwykłą próbę powstrzymania natarcia Armii Czerwonej, karabinami i bezodrzutowymi granatnikami przeciwpancernymi. To był rozkaz lekkomyślny, bo wojna już dawno przegrana, Mój stan stale się pogarszał, opuszczały mnie siły. Kpiną jest, że przez miesiąc nie zdejmujesz butów z nóg, stoisz na straży przez całą dobę, prawie cały czas na mrozie i kiepskim jedzeniu - i tak dalej, przez cały styczeń i luty. Nogi mnie bolały tak bardzo, że ledwo mogłem chodzić. Każdemu krokowi towarzyszył atak bólu. To nie mogło tak dłużej trwać. I na własne ryzyko postanowiłem udać się na poszukiwanie punktu sanitarnego, prosząc jednego z moich towarzyszy o poinformowanie dowódcy batalionu o czasie i celu mojego wyjazdu. Kulejąc, poszedłem na tyły. Dosłownie wlokąc się na nogach dotarłem do wsi Hochkirch. Tam zatrzymało mnie dwóch żandarmów polowych, których nazywaliśmy „psami łańcuchowymi” ze względu na metalowe blaszki na piersi. Powiedzieli tak: „złapaliśmy kolejnego dezertera. Chodź z nami. " Zabrano mnie do domu, w którym na parterze znajdowało się tymczasowe biuro. Siedział tam starszy kapitan. Obaj żandarmi krótko mu o mnie donieśli i znowu zniknęli. Kapitan natychmiast się wściekł : „Jak śmiesz? Natychmiast wracaj z bronią, to jest dezercja. Czy wiesz, że za to możesz być zastrzelony na miejscu? " Gówno mnie to obchodzi - odpowiedziałem mu. W końcu pan kapitan, uspokoiwszy się trochę, zaczął mnie pytać dlaczego opuściłem oddział. Opowiedziałem mu o kilkutygodniowych walkach i ucieczce znad Wisły w śnieg i mróz oraz o nieznośnych bólach w nogach, które mnie teraz dokuczały. Dla jasności specjalnie otworzyłem zimową kurtkę, aby mógł zobaczyć moje odznaczenia wojskowe. Kapitan wezwał jednego ze swoich podwładnych i kazał mu ściągnąć mi buty. I wtedy obaj zobaczyli ropiejące rany pokrywające moje śmierdzące, brudne stopy w zbutwiałych skarpetkach, co szczerze mówiąc, również dla mnie było zaskoczeniem. W tym momencie stosunek do mnie zmienił się od razu, być może z powodu nagród, i dowódca żandarmerii polowej wezwał karetkę. Brzmiało dla mnie jak „Oda do radości”. Dodatkowo otrzymałem pokwitowanie za oddaną broń i amunicję. Nadal go trzymam ”.
Żołnierz Wehrmachtu
zabezpieczenie niemieckie (miny) na linii Jawor, Złotoryja, Bolesławiec, Lubań

W celu zamierzonego nocnego kontrataku, zastępczy dywizjon artylerii i bateria z lekkimi haubicami polowymi rozpoczęła atak. Ten atak był zaskoczeniem dla Sowietów w płonącym Tomaszowie. Ponieśli znaczne straty, tracąc sześć czołgów i liczne ciężarówki. Do Bunzlau przybył inny dywizjon niszczycieli czołgów ze znaczną liczbą 22 „Hetzern”, który wspomógł 6 dywizjon piechoty. Wkrótce jednak dywizjon ten został wycofany, co spowodowało, że 6 dywizjon piechoty przeniósł linię frontu z Bunzlau, po tym jak ostatni pociąg ewakuacyjny ludności opuścił miasto o godzinie 5:00. Następnie plutony dywizjonu wróciły nad Bóbr i wysadziły mosty na Bobrze. Porządek dowodzenia okazał się niezwykle złożony i niezorganizowany. Dla dywizjonu okazało się niezwykle trudno utrzymać przy sobie jednostki, które do nich dołączyły. Ponieważ ich szczeble dowodzenia interweniowały wielokrotnie lub dywizjon pozostawał niedoinformowany o przechodzeniu poszczególnych części do innych jednostek. W tych okolicznościach dywizjon nie mógł utrzymać linii Bóbr, musiał przekroczyć linię Kwisa na północ od Zebrzydowej, Lesieniec, Tomisławia / Stary Gaj. Tutaj siły wroga atakowały ale zostały zepchnięte z powrotem do Tomisławia. Zamiar sowieckiej dywizji przekroczenia linii Kwisa był w konsekwencji nieskuteczny. W ciągu następnych kilku dni w rejonie Nowogrodziec – Zebrzydowa - Lesieniec toczyły się ciężkie, zmienne walki. Aby wesprzeć słabe siły, na zajętym odcinku, dywizjon spuścił wodę ze zbiornika w pobliżu Leśnej, w celu podniesienia niskiego stanu na rzece Kwisa. Wreszcie do Nowogrodźca przybył batalion szturmowy podstawiony przez armię. Batalion Erpenbach wielokrotnie odpierał ataki sowieckie. 14-letni chłopcy z Deutsche Jungvolk zgłosili się z wiosek Zebrzydowa, Parzyce i Tomisławia z prośbą o przyłączenie działań. Słabo odziani, zostali oddani patrolom, gdzie ich dokładna znajomość terenu była korzystna. Ci chłopcy zniszczyli kilka czołgów T-34 granatnikami przeciwpancernymi. Jednak dywizja przekazała tych chłopców na tyły. W okresie od 13 do 16 lutego dywizjon otrzymał dodatkowe posiłki z 4 Armii Pancernej, oprócz batalionu szturmowego, który został rozmieszczony w Nowogrodźcu do obrony odcinka Kwisy między Nowogrodźcem a Zebrzydową, został przydzielony batalion zastępczy z Konstancji, który został wcielony jako batalion fizylierów w dywizji. Przybył również batalion marszowy, aby uzupełnić skład dywizji. Przydział baterii do 6 dywizjonu piechoty był ważnym wsparciem uzbrojenia. Sytuacja zmieniła się wraz z pojawieniem się 17-go dywizjonu pancernego, miał słabe wyposażenie pancerne i nieterenowe ciężarówki do transportu swoich dział. 17 lutego 6 dywizjon piechoty i 17 dywizjon pancerny, rozpoczęły wspólny kontratak. 6 dywizjon piechoty z co najmniej trzema batalionami piechoty i kompanią „Hetzer” oraz batalionem szturmowym. Z Zebrzydowej i Leśnica udało się wypchnąć Sowietów, przy silnym wsparciu czołgów i armat. Posuwając się wzdłuż linii kolejowej Lesieniece-Tomisław, sowieci ponieśli znaczne straty w ludziach i materiale, siedem czołgów wroga zostało zniszczonych w jednym batalionie. 17 Dywizjon pancerny z 17/18 Lutego wycofał się w kierunku Görlitz. Siły wroga, a mianowicie siły zmotoryzowane i opancerzone, w międzyczasie przekroczyły Kwisę szerokim frontem, południowym skrzydłem nacierały na Węgliniec. 18 lutego, przyleciały niemieckie samoloty z eskadry pułkownika Rudla i zaatakowały sowieckie czołgi, które się pojawiły. W każdym razie ten atak spowodował opóźnienie ze strony Sowietów.


Z listu Hanny Doerry do męża 16.02.1945 (uchodźczyni z innego miasta)

„W piątek po południu (09.02.45) z miasta wróciła nasza pani Schmidt, było południe. Na rynku przez głośnik ogłoszono, kobiety i dzieci powinny jak najszybciej opuścić miasto. W czwartek w tym samym miejscu powiedziano, że nikt nie powinien się martwić, Bunzlau na razie nie zostanie ewakuowany. Pani Schmidt powiedziała, jednocześnie uspokajając mnie, że nie powinnam się denerwować, ale spokojnie czekać dopóki od lokalnych władz nie otrzymam instrukcji, podobnie było wtedy w Liegnitz. ale przynajmniej wysłałam Kathe do Germera i dałam mu znać, że Butje i ja jesteśmy chorzy Kathe wróciła z zaświadczeniem, że przyjęli do wiadomości i otrzymam pomoc. Jako, ze nic się nie działo do wieczora i do następnego ranka wysłałam ponownie Kathei dowiedziałam się, że Germers uciekli w nocy. Kirchnerowie też zniknęli. Musiałam wstać z łóżka, na początku byłam jak pijana. Potem przyszedł człowiek trochę dziwny ,którego później nigdy nie widziałam i przyniósł pozwolenie na ewakuację. - zapytałam go, czy ma rozkazy dla nas, ponieważ bylibyśmy chorzy. "N-iii-ie", wyjąkał, "Powinienem od-d-dać to ty-ty-tyl-ko" chciał to opowiedzieć panu Schiedermannowi czy komuś innemu (również zupełnie nieznanemu człowiekowi). Cóż, teraz skończyła mi się cierpliwość. W międzyczasie dochodzą słuchy, ze płonie Gremsdorf (Gromadka), ze w Kittlitztreben (Trzebień) są rosyjskie czołgi itd. Czołgi terkotały tam na ulicach cała noc. Nieustanne terkotanie silników. - Więc ja do urzędu powiatu. Dzięki Bogu Giemsa tam był – ale i tak musiałam długo czekać, bo zawsze było coś nowego. Komendant miejscowości von Greulich przyszedł wyczerpany prosto z walki, cały poobijany, chciał rozmawiać z przewodniczącym powiatu, opowiedział, że w piątek było tam już 5 rosyjskich czołgów, z czego 2 zostały rozbite, pozostałe ostrzelały pociąg regionalny z uchodźcami. Martwił się o swoja rodzinę, której od tego udało się uciec. - W końcu przyjechał Giemsa 10 przed 12-ta. z wiadomości, jak będę przed miejskim teatrem o 1 , mogę pojechać autobusem do Hoyerswerda. Zarezerwował dla mnie 4 miejsca. Ja błyskawicznie z powrotem do domu. Kathe ugotowałam owsiankę i nakarmiłam Hartmanna, ubrałam Butje. Dobrze, że mieliśmy już za sobą próbę generalną, wtedy przy nieudanych próbach ucieczki. Butje miałam gotowego - świeciło słońce - i wysłałam go na dół, znoszę inny bagaż, Zabrałam półtora chleba i kiełbasę na podroż, trochę sucharów, cukierków i ciastek. Posmarować już nic nie mogłam. Nagle dookoła straszny skrzek z karabinów maszynowych. Krzyczę: na dol do piwnicy. Ale Butje tam nie było. Doszedł poniżej. Były to nisko latające samoloty, któryś, trafił najmłodsze pięcioletnie dziecko Burkhardta. Bez alarmu. Pytam się Butje, który wszystko bardzo dokładnie widział, że jak strzelali z przodu, dlaczego od razu nie przyszedł, dzieciak mi odpowiada: „No, kiedy ja najpierw lodeln musiałem !!, - A teraz idziemy z wózkiem mamy Kathe, na nim 2 worki i 2 walizki, do tego wózek dziecięcy i każdy plecak. Obok pomnika Kutuzowa leżały zwłoki zastrzelonego mężczyzny, tylko w spodniach, ponoć był dezerterem. Musieliśmy czekać w teatrze. Wkrótce przybył też Giemsa, Dürlich, Ronneburger. Żona Giemsa, która spodziewa się dziecka, od dawna była w Lommatzsch. Gimsa przywiózł podczas wojny oślepiałego szwagra z rodziną w autobusie. Przejechały 3 samochody, wsiedliśmy na jeden z żoną i córką Dürlicha oraz żoną i córką Ronneburgera. Bagaż wszystko zasłonił i mieliśmy bardzo przyjemną podróż.”.... „W międzyczasie wdałam się w rozmowę z jakimiś panami, którzy narzekali, że nikogo nie ma na stacjach kolejowych aby pomóc ludziom tak jak my dzień i noc pomagaliśmy uchodźcom w Bunzlau. Ludzie na stacji dowiedzieli się, że jeden z pociągów z uchodźcami z Bunzlau, miał jechać do Lipska. Ponieważ miałam pomoc teraz i na kolejny pociąg pewnie takie same szanse jak na poprzedni”...., poszłam do wagonu towarowego z Bunzlauern jako "Frau Doerry" zostałam uprzejmie przyjęta.... dowiedziałam się, że ludzie wyjechali w niedzielę rano. To był ostatni pociąg. Po nimi oddziały zaopatrzeniowe wysadziły wiadukt w powietrze, z pociągu obserwowano, samoloty szturmowe, płonące wioski.
Publikacja lipiec 2006

List Niemki
Rok 1946 był dla mnie, wówczas 15-letniej osoby, rokiem pełnym grozy. Gdy w 1945 r. w maju wróciliśmy z ucieczki do naszego, zniszczonego przez wojnę Bolesławca, nasze cierpienie zaczęło się na dobre. Dzień i noc musieliśmy ukrywać się, ponieważ gwałty i rozboje były dozwolone dla rosyjskich żołnierzy. Myśleliśmy, że wojna się wreszcie skończyła, i mieliśmy nadzieję na spokój, ale tak nie było. W roku 1946 doszło do następnego smutnego zdarzenia. Nasze osiedle „Sonnenland”, gdzie stał dom moich rodziców i gdzie spędziłam piękne dzieciństwo, zostało zajęte przez polskie i jugosłowiańskie rodziny. My – Niemcy musieliśmy wyprowadzić się z domu, a oni wprowadzili się. Staliśmy na ulicy otoczeni przez uzbrojoną milicję. Zostałam rozdzielona z moją mamą. Było źle. Zostałam odprowadzona na ulicę „Poststrasse” (dzisiaj ulica A. Mickiewicza - przyp. red.) do dużego domu. Tam byli już inni ludzie. Przesłuchiwano nas ciągle i bito. W tym czasie budowano na ulicy „Lutherstrasse” (dzisiaj ulica Grunwaldzka - przyp. red.), naprzeciwko naszej szkoły „Dorothenschule”, w dużej willi w piwnicy mnóstwo małych pomieszczeń. Tam też zostaliśmy doprowadzeni później z ulicy „Poststrasse” pod specjalnym nadzorem – jak jacyś przestępcy. To, co tam przeżyliśmy, nie da się opisać. Nie wystarczyłaby książka. Ja byłam jeszcze z czterema innymi kobietami w bardzo małej celi. Tam panował ciągle mrok, ponieważ okna zostały zabite deskami. Leżałyśmy na kamiennej posadzce, a jako toaletę miałyśmy tylko blaszane wiaderko bez dekla. To zaś mogłyśmy opróżniać tylko raz w tygodniu. Na ogródku działkowym była duża dziura i tam wszystko było zakopywane. Nie miałyśmy siły, bo dziennie dostawałyśmy tylko chochlę zupy na wodzie, która często była przesolona, a do tego cienką kromkę chleba. Codziennie byłyśmy przesłuchiwane i poniżane. Chcieli nam wmówić, że należymy do tajnej organizacji, o której nic nie wiedziałyśmy. Chcieli nas po prostu zabić – takie było ich założenie. Ręce i twarz mogłyśmy myć raz w tygodniu zimną wodą. Pewnego razu, nie wiem, jaki to był dzień, z celi zabrał mnie strażnik, a ja zaczęłam się trząść ze strachu. Nagle otworzył drzwi innej celi, a tam na pryczy leżał ksiądz. Myślałam, że nie żyje, ponieważ się nie poruszał. Po prawej i lewej stronie paliły się świece, a on miał złożone ręce. Musiałam zabrać ze sobą wiadro z celi. Nie wiem, co oni później zrobili z księdzem. Wielu ludzi umarło w tej piwnicy, a potem zostało wrzuconych do dziury, która później została zasypana. Niektórzy byli wyprowadzani z cel i już do nich nie wracali, a my nie wiedziałyśmy, co się z nimi stało. Po roku bardzo się rozchorowałam, miałam tyfus – nie było żadnej pomocy. Na szczęście odnalazłam moja mamę. Została przetransportowana do „Antonienhof” do pracy. Tam był bardzo dobry polski inspektor, który przez długi czas mieszkał w Austrii i nazywał się Silvester Lipski. Zdziwił się, kiedy mnie zobaczył. Wtedy dowiedziałam się, że oni wielu ludzi przetransportowali do przymusowej pracy, a inni musieli po prostu umrzeć. Po tych wszystkich cierpieniach miałam szczęście po roku wyjść stamtąd. Jednocześnie powiedziano mi, że jeżeli powiem choćby jedno słowo publicznie o tej piwnicy, znowu tam trafię. Mówię zawsze, że ciężko jest uwierzyć w to, co przeżyłam. Teraz mam 75 lat, a my jesteśmy ostatnim pokoleniem, które wie coś na ten temat. Pomimo wszystko nasz piękny Bolesławiec pozostanie zawsze moją ojczyzną. Co roku jadę z moimi dziećmi na kilka dni do Bolesławca, bo mamy tam jeszcze pochodzących z Niemiec znajomych. Przed tą willą stoję tak kilka minut i wszystko mi się przypomina. W Bolesławcu dużo zmieniło się w ostatnich latach. Wyrosło już drugie pokolenie Polaków. To byłoby w skrócie wszystko.
Hildegard Moebius (Möbius)
Publikacja 14.11.2007

Dopiero 10 lutego 1945 r. pracownicy Weser-Flugzeugwerke w Bunzlau na Dolnym Śląsku otrzymali nakaz przeniesienia zakładu. Wszyscy pracownicy powinni na własną rękę przebijać się w kierunku Sudet. Dzień później przywódcy sowieckiej Armii Czerwonej zbliżyli się złowieszczo do miasta i fabryki. Kilka dni wcześniej widzieliśmy szlaki uchodźców wijące się przez błoto pośniegowe i przez miasto w kierunku Lauban i Görlitz. Patrzyliśmy na tych nieszczęśliwych ludzi z litością. Teraz ten los spotkał nas samych. Szybko załadowałem kilka rzeczy na wózek, najważniejsze papiery do kieszeni i z mamą do fabryki. Jako praktykant byłem częścią siły roboczej. Pod bramą zakładu krzyk: „Pospiesz się na dworzec!” Rzeczywiście przyjechaliśmy pociągiem. Przekraczając wiadukt Bunzlau widzieliśmy wystrzały amunicji smugowej, która przelatywała nad Boberem. Szczęśliwie wyszliśmy z pola bitwy. Celem był punkt zbiórki w Sudetach.

Rozkaz
Najwyższy Dowódca
Do dowódcy wojsk 1go. Frontu Ukraińskiego Marszałka Związku Radzieckiego Koniewa
Do szefa sztabu frontu generała armii Sokołowskiego.
Wojska 1. Frontu Ukraińskiego, rozwijając ofensywę na zachód od Odry, dziś 12 lutego objęły w posiadanie na niemieckim Śląsku miasto Bunzlau, ważny węzeł komunikacyjny i silną twierdzę niemieckiej obrony na rzece Bóbr . W bitwach o zdobycie miasta Bunzlau wyróżniły się oddziały generała pułkownika Korotejewa, generała porucznika Akimowa, generała dywizji Kołominowa, generała dywizji Sazonowa, generała dywizji Smirnowa, pułkownika Chilczewskiego; czołgiści generała pułkownika Rybałko, generała dywizji sił pancernych Iwanowa, generała dywizji sił pancernych Mitrofanowa, generała dywizji sił pancernych Bachmetiewa, pułkownika Draguńskiego, pułkownika Czugunkowa, pułkownika Jurchenko, pułkownika Gołowachewa, pułkownika Popowa, pułkownika Suchowarowa, pułkownika Kurista, pułkownika Arkchipowa, pułkownika Bogdanowa; artylerzyści generała dywizji sił pancernych Nikulina, pułkownika Nowickiego, pułkownika Szczegolichina, ppłk. Maljutina, ppłk. Slitinskiego, mjr. Szczawlińskiego, mjr. Stołjarowa, mjr. Kirjanowa, mjr. Bykowa; saperzy pułkownika Kamjenczuka; zwiadowcy pułkownika Borysowa, podpułkownika Rudenko. Dla upamiętnienia zwycięstwa należy wręczyć do odznaczenia formacje i jednostki, które najbardziej wyróżniły się w bitwach o zdobycie miasta Bunzlau.
Dziś 12 lutego o godzinie 23.00 stolica naszej Ojczyzny Moskwa w imieniu Ojczyzny salutuje waleczne wojska 1 Frontu Ukraińskiego, który zdobył miasto Bunzlau, dwudziestoma salwami artyleryjskimi z dwostudwadzieściaczterech kanon. Za doskonałe działania wojskowe wyrażam wdzięczność dowodzonym przez Was oddziałom, które brały udział w bitwach o zdobycie miasta Bunzlau.
Wieczna chwała bohaterom, którzy polegli w bitwach o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny! Śmierć niemieckim najeźdźcom!
Naczelny Wódz
Marszałek Związku Radzieckiego J. STALIN


7 marca 1945 r. marszałek Koniew wydał rozkaz:
„Oddziały frontu zajęły miasto Bolesławiec. Przed tym miastem wielki rosyjski dowódca feldmarszałek Kutuzow poprowadził zwycięskie wojska rosyjskie do Wojny Ojczyźnianej 1812-1813, Na pamiątkę pamięci Feldmarszałka Michaiła Illarionowicza Kutuzowa, rozkazuję:
1. Do komendanta Bolesławca o ustanowienie straży honorowej przy grobie Kutuzowa.
2. 26 kwietnia 1945 r. Przy grobie Kutuzowa odbył się wiec, poświęcony 132. rocznicy śmierci wielkiego dowódcy.
28 kwietnia 1945 r. w Bolesławcu otwarto dom-muzeum M.I.Kutuzowa. Tego dnia przy jego grobie czuwało 136 Bohaterów Związku Radzieckiego.
16 września 1945 r. uroczyście obchodzono 200. rocznicę urodzin Kutuzowa. W Bolesławcu odbyło się spotkanie i parada wojsk sowieckich.
Tego samego dnia miało miejsce otwarcie Pomnika Zwycięstwa – granitowego obelisku na wzgórzu 300 metrów od grobu Kutuzowa. W tym samym czasie, decyzją Rady Wojskowej I Frontu Ukraińskiego, na starym wiejskim cmentarzu, w centrum którego stał pierwszy pomnik feldmarszałka, wzniesiono Pomnik Kutuzowa. W pobliżu grobu Kutuzowa spoczywają szczątki 141 żołnierzy radzieckich poległych w walkach o wyzwolenie Śląska z rąk hitlerowców, w tym 42 Bohaterów Związku Radzieckiego. W paradzie przed każdą jednostką stali znani oficerowie, rycerze Zakonu Kutuzowa. Z rozkazu cara Aleksandra I, ciało Kutuzowa zostało zabalsamowane i dostarczone do Petersburga, a pozostałe po zabalsamowaniu narządy wewnętrzne zostały pochowane przez adiutanta dowódcy Montresora i innych bliskich współpracowników Kutuzowa na cmentarzu w pobliżu wsi Tillendorf, trzy kilometry od Bolesławca.


W domu dla kobiet i dziewcząt w Bolesławcu w którym mieszka ponad sto wyzwolonych kobiet i młodych dziewcząt, powtarzają się nękania, upokorzenia, a nawet gwałty dokonywane przez poszczególnych członków wojska. Dosłownie terroryzują mieszkające tu dziewczyny i kobiety. Późnym wieczorem 5 marca w dormitorium przebywało około 60 żołnierzy, głównie z 3. Gwardii Armii Pancernej. Prawie wszyscy byli pijani, nękali i poniżali dziewczęta. Chociaż komendant kategorycznie poprosił ich o opuszczenie dormitorium, czołgiści kontynuowali zamieszki, grozili kobietom bronią i wszczęli bójkę. Patrol wysłany przez komendanta nie zatrzymał żadnego z awanturników. Dopiero nad ranem w dormitorium odnaleziono pijanego czołgistę, któremu w nocy skradziono mundur i pistolet. Dziewczęta stwierdziły, że „te incydenty powtarzają się noc w noc”. Jeszcze bardziej „niszczące i oburzające” incydenty miały miejsce w kwaterze wojskowej miasta. Tutaj zastępca polityczny komendanta, kapitan Balajan, uważa „wyzwolone dziewczęta i kobiety” za „ludzi drugiej kategorii”. Na przykład powiedział: „Niech robią, co chcą i śpią z kim chcą, jeśli to nie powoduje poruszenia.” W nocy z 23 na 24 lutego grupa pijanych oficerów i studentów oficerów przybyła na Vorwerk Grutenberg i rozpoczęły się tam zamieszki i gwałcenia obecnych tam kobiet i dziewcząt. W nocy z 14 na 15 lutego w gospodarstwie, w którym prowadzono hodowlę bydła kierownik tej otrzymał 49 stronicowy pisemny rozkaz generała pułkownika F. Golikowa, przedstawiciela Rady Komisarzy Ludowych ZSRR w sprawie repatriacji obywateli ZSRR G. M. Malenkowowi z dnia 3 kwietnia 1945 r. RGASPI, k. 17, op. 125, zd. 314, s. 27-28.
Odpowiedzialnym za gospodarstwo był kapitan Karimow. Karna kompania pod dowództwem porucznika (nazwiska nie wymieniono), otoczyła gospodarstwo, rozstawiła karabiny maszynowe po czym ostrzelała i zraniła żołnierza Armii Czerwonej pilnującego dormitorium. Następnie wszystkie uwolnione kobiety i dziewczęta przebywające w Vorwerk były systematycznie gwałcone, 50.


„Być może to teraz jest ostrzeżeniem, że dziki kraj, dobrym sposobem nie da się rządzić i zasada grupy specjalnej, że zastrzelenie dwóch polaków za dużo niż jednego za mało, była słuszna.”
Z listu Gottlob‘a Bergers do Himmler‘a
dajcie zyc grabarzom
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości