Strona 1 z 1
O sierozczarowaniu.
: 2007-01-27, 15:18
autor: pokusa
I kiedy już uśmiecham się sama do siebie, jak jakaś psychiczna, chuj wie jakim cudem i chuj wie po co, on mi daje kopa w brzuch, chwyta za gardło, uderza głową o ścianę.
Popycha mnie na drzwi, do których ta szmata, nadzieja, 10 minut temu pukała i nadziewam się na wystający z nich gwóźdź.
Później bierze za włosy.
I łup.
Â?up.
Â?up.
Tępe walenie o płytę chodnikową.
I płyta staje się ubabrana wiarą.
I wcale nie ma zielonego koloru. Ma kolor szary.
A na koniec mówi "ała, ona mnie skrzywdziła".
Kurwa. Â?ebym to chociaż ja była nią.
: 2007-01-27, 17:08
autor: fobiak
utwor jest zywy, pelen wrazen, energiczna atmosfere rozbija ten wers:
Â?ebym to chociaż ja była nią.
nie wiem czy jest on potrzebny
: 2007-01-27, 18:40
autor: propan
jak dla mnie to dobre
taki zyciowy
gwoxdzie chuje muje
tak jak w pracy
: 2007-01-27, 18:47
autor: dean
pokusa... Ty to chyba za dużo brutalnych scen w telewizji oglądałaś w dzieciństwie...
a Wasze komentarze, Panowie... skojarzyły mi się ze sceną jedenastą "Rejsu" Piwowskiego...
http://wizard.ae.krakow.pl/~krzywo8e/film.htm#scena11
: 2007-01-27, 23:52
autor: pokusa
fobiak pisze:utwor jest zywy, pelen wrazen, energiczna atmosfere rozbija ten wers:
Â?ebym to chociaż ja była nią.
nie wiem czy jest on potrzebny
Bo to trzeba wziąć pod uwagę też wers powyżej:
Ona go skrzywdziła <=> ja chcę być nią => chciałabym go skrzywdzyć ;)
[ Dodano: 2007-01-27, 23:53 ]
dean pisze:pokusa... Ty to chyba za dużo brutalnych scen w telewizji oglądałaś w dzieciństwie...
Może troszeczkę...

: 2007-01-28, 00:28
autor: lila
no taki sadomasochizm w tych tekstach coś ostatnio
ale spodobalo mi sie to ( znaczy hm... tekst nie sado maso

)
ostatni wers jest potrzebny ale fobiak ma rację , jest niejasny.
jeśli na pewno chciałaś przekazać w nim to co powiedziałaś , to moim zdaniem wymaga on jakiegoś małego rozwinięcia , bo teraz jest wieloznaczny a przynajmniej dwuznaczny

: 2007-01-28, 11:59
autor: pokusa
Sadyzm, to może, masochizm nie ;)
Co do niejasności: a gdybym napisała >>Â?ebym to chochaż ja była "ona"<<, rozjaśniłoby się?

: 2007-01-28, 12:06
autor: lila
hmm..może coś w tym stylu:
żebym to chociaż ja (mogła go skrzywdzić )/ (potrafiła/zdołała ) go skrzywdzić / to zrobić / dokonać tego..
to już jaśniejsze by było co chciałby PL
no ale możliwe ze jestem tylko niszowym czytelnikiem który zwyczajnie nadąża

: 2007-01-28, 14:39
autor: pokusa
Nie, tamto już nie jest moje ;)
: 2007-01-28, 14:52
autor: lila
no to chyba oczywiste że to co Ty napisałaś jest Twoje.
: 2007-01-28, 16:10
autor: pokusa
"nie moje" - "nie w moim stylu" ;)
: 2008-07-23, 17:47
autor: z tłumu
pokusa pisze:ta szmata, nadzieja

dzieki
lubie Cie czytac, mała ;)