Hedonista

[zbanowany haiel]

Nie mógł zaakceptować tego że próbowano go zakuwać w łańcuchy systemu, rodziny, grzechu czy prawa. Chciał żyć, chciał móc wiecznie wypełniać swoje żyły nektarem rozkoszy, by tętnice i aorty wybuchały w boskiej ekstazie wyzwolenia. Podszedł do okna, wyjrzał przez grafitową szybkę. Widział ludzi, co spieszyli się gdzieś. A jednemu dostojnemu panu wiatr kapelusz zerwał z głowy. "Gnida" - rzekł pod nosem Pan K. Gardził ludźmi, którzy NIELEGALNIE byli przekonani o swojej wyższości nad innymi. Ten przywilej taplania się w oceanie samouwielbienia należał tylko do niego. Poczuł chęć spowicia się w dymiaste chmury, wprost z otchłani płucnych brzmień. Wyciągnął z kieszeni paczkę marki "Lucky Strike". Wyszarpnął podłego szluga i wsadził go do ust, złota popielniczka błysnęła w jego dłoni. Trzask i prask. Ogień oświetlił jego piękną twarz. Zaciągnął się głęboko.cdn.