Strona 1 z 1

WOM

: 2008-06-13, 16:42
autor: Wojciech Graca
W górach.
Niewysokie prawie kilometrowe szczyty przebijały dolinę potoku. W jednym z licznych domów w tej okolicy siedzieli przy jednym stole członkowie rodziny.
-Wój
-Ojciec
-Młody
Pili wódkę.
W: Jak tam na studiach Młody?
M: Wuju, studiowałeś kiedyś?
W: Nie.
M: To co ty możesz wiedzieć?
Zapadła kurewska cisza. Biło tak cicho, że nawet nie było słychać bicia serca. Taki stan rzeczy mógł w tej chwili trwać w nieskończoność, trwał natomiast ułamek sekundy.
O: Młody studiuje... co ty studiujesz synu?
M: Ja uczęszczam na fakultety Rechtswissenschaft tatuś.
O: O widzisz! Młody studiuje fakultety rechtyszaft, czyli po naszemu Prawo, wuju.
W: No to zdrowie! Młody, do ciebie pije...

: 2008-06-13, 19:54
autor: m_r
temu sie wujek pyta jak na studiach bo nigdy nie studiowal

: 2008-08-02, 20:48
autor: z tłumu
ja nie wiem o co tu chodzi, za glupia jestem chyba na Twoja proze.

Wojciech Graca pisze:Młody, do ciebie pije...
no wlasnie do czy za ...

: 2008-08-02, 20:50
autor: Wojciech Graca
a jak jest napisane?

: 2008-08-02, 20:53
autor: Gacek
Jak WW ( Wój Wojtkowi ).
tak WW ( Wojtek Wójowi )
















































stawia

: 2008-08-02, 20:54
autor: z tłumu
nie wiem, juz wyjelam soczewki.

: 2008-08-02, 20:57
autor: Wojciech Graca
jak chcesz, to ci włożę

: 2008-08-02, 21:02
autor: z tłumu
hm... to podchwytliwe, co napisales ...

: 2008-08-02, 21:10
autor: Wojciech Graca
podchwytliwe to są szesnastki krążące po ulicach z truskawkowym kisielem
































w majtkach

: 2008-08-02, 21:12
autor: z tłumu
tnje, Wojciechu :)

: 2008-08-02, 21:18
autor: Wojciech Graca
to nie ma nawet tytułu. Jaką 16-stką byłaś?

: 2008-08-02, 21:22
autor: z tłumu
heh... to byly czasy... uciekalam z domu, spalam po dworcach, palilam skrety, pilam zielona wrozke i chodzilam sciezkami bialej pani :) i niczego nie zaluje, choc przyszlo mi za to zaplacic. a Ty na pewno* spokojny ? :)

















*Wojciechu dziekuje za konstruktywna uwage

: 2008-08-02, 21:28
autor: Wojciech Graca
pewnie to trzeba wkładać, wie to każdy









































noszący soczewki

[ Dodano: 2008-08-02, 21:29 ]
a jaki byłem, to zapytaj się tych ludzi, z którymi przeżywałem przygody.

[ Dodano: 2008-08-02, 21:29 ]
dam tobie do nich imejl jak chcesz

: 2008-08-02, 21:30
autor: z tłumu
ja nie mam maila, wiec sam mi opowiedz :)

: 2008-08-02, 21:45
autor: Wojciech Graca
nie opowiem tobie, ponieważ jestem niewiarygodny. A jestem niewiarygodny, ponieważ masz gdzieś to, że ja tobie nie wierzę.

: 2008-08-02, 21:49
autor: z tłumu
to po co zaczynasz rozmowe ? jak zwykle zreszta : pytasz mnie o cos, nastepnie ladnie przytakujesz, wyciagasz wiecej, potem negacja, powrot do mojej niby homoseksualnej natury i na koniec - to lubie najbardziej - jestes niewiarygodna... a teraz juz w rodzaju meskim, fajnie.

: 2008-08-02, 21:52
autor: z tłumu
nie pieprz mi tu, chodz lepiej na czat, sie poklocic na ogole.

: 2008-08-02, 21:53
autor: Wojciech Graca
gdzie ty tam masz zwroty do twojej osoby w rodzaju męskim?

[ Dodano: 2008-08-02, 21:53 ]
nie idę na czat.

: 2008-08-02, 21:54
autor: z tłumu
nie wiem, wyobrazilam sobie.

: 2008-08-02, 23:09
autor: anty-czka
Przyznam się otwarcie, że zatrzymał mnie początek i do końca nie zdołałam dotrzeć, więc to żaden komentarz z mojej strony.
Wója przetrawiłam, może chłop lubi zamknięty być, nic mi do tego.
Od godziny wczytuję się w zdanie 'Niewysokie prawie kilometrowe szczyty przebijaly dolinę potoku'
Nie uważasz, że słowo 'prawie' burzy logikę?
Ale pal sześć logikę. Mam poważniejszy problem - próbuję wyobrazić sobie szczyty przebijające dolinę, na dodatek potoku. Na bank przyśnią mi się góry.
Czyli nigdy nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

: 2008-08-03, 08:07
autor: Wojciech Graca
anty-czka pisze:Przyznam się otwarcie, że zatrzymał mnie początek i do końca nie zdołałam dotrzeć, więc to żaden komentarz z mojej strony.
Wója przetrawiłam, może chłop lubi zamknięty być, nic mi do tego.
Od godziny wczytuję się w zdanie 'Niewysokie prawie kilometrowe szczyty przebijaly dolinę potoku'
Nie uważasz, że słowo 'prawie' burzy logikę?
Ale pal sześć logikę. Mam poważniejszy problem - próbuję wyobrazić sobie szczyty przebijające dolinę, na dodatek potoku. Na bank przyśnią mi się góry.
Czyli nigdy nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

____________ to jest płaszczyzna, nizina, dolina (wzdłuż)

__ to jest jej przekrój (wszerz)

/\/\/\/\/\/\/\/\/\
to są góry, dajmy na to, że niewysokie, takie prawie kilometrowe (wzdłuż)

/\/\ to jest ich przekrój (wszerz)

~~~~~~~~~~ to jest potok
~~ to jest jego przekrój


jeżeli w wyniku jakichś tam procesów górotwórczych, z _____ wypiętrzą się /\/\/\ , to wg mnie można pokusić się o stwierdzenie, że /\/\/\ przebiły ___, wówczas mamy taki przekrój /\__/\, ponieważ dość często bywa tak, że pomiędzy /\/\/\ zapiernicza ~~, pozwoliłem sobie nadać prawa do /\__/\ temu właśnie ~~~~,
biorąc pod uwagę, że sama dolina znajduje się na wysokości około 550 m n.p.m. pozwoliłem sobie również nadać tym wypiętrzenią imię "szczyty", ale nie wierzchołki(!)
Poza tym tekst jest niestrawny, ponieważ górale piją z jednego kielicha.

: 2008-08-03, 19:52
autor: anty-czka
Â?ał, Wojciechu nie dość, że śpiewasz, tańczysz, recytujesz, to jeszcze tak pięknie malujesz!! Dziękuję za tę poglądową lekcję z działu G?“RY PI?ŠKNE SÂ? JESIENIÂ?



ale i tak mnie nie przekonałeś. Upieram się, że mam sporo racji.

: 2008-08-03, 19:56
autor: Wojciech Graca
Przecież się wygłupiam. Wiesz, dopiero po tysięcznym kopnięciu, nauczyłem się strzelać na bramkę.
Powyższy zapis jest do dupy, bo nieprzemyślany.

: 2008-08-03, 19:58
autor: anty-czka
A ja i za tysięcznym razem nie nauczę się tutaj stosować kolorów.

[ Dodano: 2008-08-03, 19:59 ]
Ja też odrobinę żartuje, co nie zmienia, że wykład przecudny.