Czasami bywa tak, że zabiera się komuś mikrofon i nadchodzi nowe. Nowe, czyli jakie? Lepsze, chciałoby się powiedzieć. Czy oby na pewno?
Antypolonizm, heterofobia i poparcie dla faszystowskich lizusów, tego należy się spodziewać.
Żydostwo wyssało antypolonizm z mlekiem matki. Stanowią stałe zagrożenie dla polskiej państwowości, a także pokoju na świecie. Świadczą o tym, działalność osób pochodzenia mojżeszowego (a ściślej rzecz biorąc, chazarskiego) w organach powojennej bezpieki oraz obecne przygotowania do wojny z Iranem. Wątek ten można by rozwijać, lecz sprawy te są ogólnie tak znane, że nie ma to większego sensu.
Homoseksualizm jest wypaczeniem i powinien być leczony w specjalnych ośrodkach. Środowisko gejowskie jest najbardziej zakłamanym, zepsutym i podłym skupiskiem, jakie przyszło mi poznać. Hierarchia opiera się na dostępnych zasobach pieniężnych, a człowieka będącego niżej w drabince, traktuje się jak śmiecia. Do tego dochodzi wyobrażenie praktyk seksualnych, które są obrzydliwe i na samą myśl przywołują odruch wymiotny. Warty podkreślenia jest również fakt, że po udanie przeprowadzonej kampanii walki z homofobią, pederaści nie spoczęli na laurach i podjęli kolejne wyzwanie. W najbliższym czasie należy spodziewać się nawoływań do akceptacji piątej orientacji seksualnej (w ramach walki z ksenofobią i brakiem tolerancji), czyli pedofilii.
Fascynacja krajami ościennymi i niesione przez nią zagrożenia zostały już należycie wyjaśnione. Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrozumiał, to albo jest zdrajcą albo tępakiem, a więc przekonywać go dalej nie ma sensu. Choć z drugiej strony jest jeden argument, który trafia nawet do pustych głów lemingów. Serwilizm w kontaktach z innymi nacjami, prowadzi do wzrostu cen w sklepach. Jest to oczywisty efekt niedbania o interesy narodowe.

muza

"Tych polemizuje zarazem z mitem masowej kolaboracji Żydów, najpierw po inwazji radzieckiej 17 września 1939 r. i później po wojnie. "Że to Żydzi zainstalowali po wojnie komunizm w Polsce". Tymczasem komunizm zostałby Polsce narzucony przez Stalina i bez Żydów we władzach partii, bo po Jałcie Stalin miał de facto wolną rękę w urządzaniu naszej części Europy. Zwolennicy obarczania "żydokomuny" całym złem komunizmu przechodzą do porządku nad niewygodnymi faktami: "Po wyrzuceniu z bezpieki Żydów nie przestała być ona tym, czym była wcześniej. Księdza Jerzego Popiełuszki nie zamordowali, jak wiadomo, Żydzi. Żydów pozbyto się w 1968 r. ze wszystkich struktur politycznych i gospodarczych państwa. Czy natura systemu uległa w związku z tym zmianie? Czy to Żydzi kazali strzelać do stoczniowców w grudniu 1970 r., w dwa i pół roku po Marcu?""
ISSN 0032-3500